@fi: Zapewniam Cię, że lepiej wiem na co odpowiadałem i co miałem na myśli <:
I owszem, mogło mi coś nie wyjść w realizacji, ale sądząc po Twojej wypowiedzi z pozycji wyższości moralnej drugoświatowca to raczej bardziej prawdopodobna jest jednak Twoja nadinterpretacja...
(Do której rzecz jasna masz prawo, ale nie zmienia to prawdziwości pierwszego zdania w niniejszym poście).
Ja póki co odpuściłbym sobie chińską motoryzację (nawet w skyerach wolałbym rometa kupić), jeśli będzie baza serwisowa, będą wyniki crash-testów można się zastanawiać. Natomiast przykład donkfenga mini-busa (mam nadzieję że nie przekręciłem nazwy?) i MCV-ki 7 os chyba nie pozostawia złudzeń...
Marka: Skoda
Model: Octavia Tour II
Silnik: 1,4 16V
Rocznik: 2010
Dołączył: 17 Cze 2010 Posty: 399 Skąd: Tarnobrzeg
Wysłany: 2011-04-01, 13:55
fi napisał/a:
Chiny, Rumunia - to i to 3 swiat tak naprawde...
Za to my jesteśmy w 4 świecie, a może 5-tym?
Rumunia przynajmniej ma swój samochód - i może stąd się bierze co poniektórych niechęć do tej marki - z zazdrości, bo mądrzy Polacy nie potrafili wykorzystać ponad 60-letniej tradycji FSO.
Chiny w 2010 roku miały bodajże 108% PKB - ile miała Polska - 3-5%?
Prawda jest taka, że chińskie samochody w ciągu najbliższych kilku lat zaleją Europę. BMW czy VAG już produkują tam swoje części.
_________________ Teoria nie zrobi z nikogo praktyka :)
No niestety - nawet malutkie Czechy maja marke, ktora jest uznawana (ale glownie w PL ) za bardzo dobra.
Coz...
I tak jak pisalem - wiekszosc komponentow w VAG pochodzi z Chin i tak, wiec nie wiem o co ten caly raban z chinska motoryzacja? Ona jest chinska i tak...
Marka: Była Dacia
Model: Logan
Silnik: .
Dołączył: 25 Cze 2010 Posty: 819 Skąd: Polska
Wysłany: 2011-04-01, 14:54
Nie odpowiadajcie temu Fi vel jfidelk vel fidelk, gość prawie na każdym forum motoryzacyjnym jedzie po Dacii i wypisuje kpiące teksty z forumowiczów Dacii i użytkowników aut tej marki, udając wielkiego znawcę marki, najwyraźniej ma jakieś kompleksy na tym tle. Gość powinien już dawno bana tu zarobić za trolowanie.
...Ales sobie wybral... nie dosc, ze to pseudosamochody, to jeszcze po pol roku trzeba czekac, bo na kolejny ich pseudosamochod (dustera) nabralo sie za duzo francuzow (nic dziwnego, wyjatkowo niekumaty narod)....
...A co tu rozwijac - zywie pogarde do tej marki i tyle I nie dlatego, ze tania i z Rumunii, bo do takiej np. Taty nic nie mam, a dlatego, ze sprzedaja samochody o niskim stosunku cena/jakosc wmawiajac ludziom, ze jest odwrotnie.
A jak juz taki jeden z drugim sie zorientuje, ze umoczyl, to staje sie jihadowcem. Polecam lekture forum dacii, fiacikarze na AK to pikus przy nich ...
...To jest akurat proste do wytlumaczenia - spadek wartosci jest tak ogromny, ze nikt nie chce sprzedawac. Wujek ostatnio kupil Sandero ktore ma rok i dwa miesiace (wiec rocznikowo dwa) za niewiele ponad pol ceny salonowej...
...Ale zawiecha logana wcale taka odporna nie jest - wymiana wahaczy jest na porzadku dziennym...
...3 gwiazdka za jakis brzeczyk - w kazdym razie jest kieeeepsko. A durne Francuzy kupuja to jak swieze buleczki....
Tu o komforcie Sandero i Dustera:
...I jest, bo kosztuje 9 tysiecy euro - tyle co glupie sandero, duzo mniejsze i gorzej wyposazone. ...
...Chyba raczej siebie podenerwowac prymitywnoscia kabiny - przy tych wynalazkach maluch to mistrz komfortu ...
Ogólnie mam wrażenie że niektórzy zbyt emocjonalnie podchodzą do kwestii posiadanego samochodu i wymienianych na forum opinii, ale to już inna inszość:)
I to jest bardzo budujaca wiadomosc. Tym bardziej, ze w przeciwienstwie do Skody, ktora zostala przejeta z calym "dobrem inwentarza", to znaczy zakladami i zaloga, Solaris rozwinal sie od malutkiej firmy do Europejskiego potentata.
Jednak wartosc i wielkosc sprzedazy jest duzo nizsza niz Skody - ale wszystko przed nami
Kurcze, gdzie to bylo, jak ja swoje auto kupowalem...
a kiedy kupowałeś i na co się zdecydowałeś?
Kupowalem niecaly rok temu. Wybralem produkt innej bida-marki duzego koncernu, czyli skody. Samochod octavio-pochodny pod nazwa yeti.
W tamtym czasie wyboru wlasciwie nie bylo. Gdybym mial wybierac teraz, tez chyba wygralo by yeti. Aczkolwiek kurzaczka zaczeli sprzedawac z dieslem 110 KM (85 to duzo za malo do tego auta), a do tego pojawilo sie asx (choc trudno je skonfigurowac za rozsadne pieniadze, poniewaz nie ma mozliwosci dokupowania poszczegolnych elementow).
Tylko, z doswiadczenia, wysuplalbym chyba wiecej kasy na 1.8 TSI lub na DSG do 1.2
A tak naprawde, to nie wiem, czy nie kupil bym po prostu Thalii All Inclusive 1.6, a za roznice pojechal do Malezji, czy gdzies w inne ciekawe miejsce
Ostatnio zmieniony przez fi 2011-04-07, 13:58, w całości zmieniany 1 raz
Ostatnio dzięki uprzejmości jednego z naszych użytkowników poznałem wycenę Sandero Arctica (metalik,boczne poduszki,św. przeciwmgielne, chlapacze przód i tył z montażem,elektryczne szyby z przodu, centralny zamek) Niestete cena niezbyt fajna bo ponad 39 tys. zł. Podoba mi się sandero, ale w tej cenie konkurencja już mocna:
Z tych co wyżej wymieniłeś (a wszystkie w czasie poszukiwań analizowałem od A do Z , to najlepsze wrażenie robił Clio potem Fabia. Colt po FL stracił charyzmę - jakby go projektował arkusz Excela (deska, światła z tyłu). Zniknęła nawet przesuwana kanapa i teraz bagażnik ma stałą pojemność.
Ostatnio zmieniony przez MarkD 2011-04-15, 22:19, w całości zmieniany 2 razy
Wrażenia po jeździe Chevroletem Orlando 1,8 bezyna LS+
Porównując Dacie MCV i Orlando można powiedzieć że MCV ma większy bagażnik , jest tańsza w eksploatacji , i wiele innych rzeczy ... ale sama jazda Orlando jest nie porównywalnie lepsza.
Przyśpieszenie wystarczające ale bez cudów ( najsłabszy silnik 1,8).
Hamulce - odniosłem wrażenie że gdyby nie pasy wypadł bym przez przednią szybę.
Trzyma się drogi jak przyklejony ( była sucha nawierzchnia / opony 215/60)
Zawieszenie jest jakby lekko sztywne , takie twarde jakby ale nie miałem złych odczuć,czy coś żeby mi przeszkadzało.
Układ kierowniczy precyzyjny , wspomaganie działało może nawet za mocno ale nie miałem wrażenia że nie czuję samochodu.
Widoczność z przodu dla mnie OK ( miałem siedzenie w najwyższej pozycji)
Do tyłu przez lusterka OK ale z cofaniem to raczej słabo ciężko wyczuć gdzie się kończy.
Konsola przednia , dostępność przełączników , lewarka biegów. zintegrowanego radia i całego
panelu sterowania oraz te niebieskie podświetlenie ( naprawdę super)
@Moreno: Dzięki (: - choć ja obstawiam, że za sporą, acz być może nieuświadomioną, część owego wrażenia lepszości stoi również trywialne dokładniejsze wyciszenie auta. Bo pomiary pomiarami, ale odczucia to jednak bywają podatne na takie rzeczy...
laisar, kiedyś wspominałeś że chciałbyś się przejechać jazdą testową Orlando, doszło to już do skutku? Jeśli tak to możesz w jakikolwiek sposób potwierdzić/zaprzeczyć to co pisał Moreno? Pytam bo właśnie na takich opiniach zależy mi najbarzdiej (osoby jeżdżące na co dzień MCV-ką, które przejechały się Orlando)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum