|
DACIA Klub Polska Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII |
 |
Dział ogólny o daciach - Zapach spalenizny (?) przy włączaniu zapłonu - sandero z dCi
krakry1 - 2010-06-01, 14:23 Temat postu: Zapach spalenizny (?) przy włączaniu zapłonu - sandero z dCi Mam pytanie do kolegów.
Od 1 m-ca jestem właścicielem nowego Sandero dCi 85KM. Jest to mój pierwszy diesel - wcześniej przez kilkanaście lat tylko benzyna i gaz.
Zauważyłem coś niepokojącego. Podczas włączania zapłonu (przekręcenie kluczyka - bez startu rozrusznika) dał się odczuć zapach spalenizny (lub czegoś przypalonego - jak olej lub instalacja elektryczna). Zdarzyło mi się to tylko 3 razy podczas miesięcznego użytkowania auta. Zapach czuć przez moment potem przechodzi - więc nic się na stałe nie fajczy.
Więc nie wiem, czy ten krótkotrwały zapach pojawia się:
a) że auto nowe i coś się tam jeszcze "wypala",
b) czy może diesle tak mają (odpalenie świec żarowych powoduje czasami ten zapach).
c) czy są jakieś inne powody (mam pecha i trafiłem na tzw. "minę").
No sam nie wiem po prostu gdybam. Więc gdyby któryś z kolegów posiadał wiedzę na ten temat i nią ze mną podzieli zasłuży na moją dozgonną wdzięczność.
r70 - 2010-06-01, 14:32
miałem kilka diesli i żaden nie śmerdział spalenizną (zwłaszcza w kabinie) zwłaszcza przed odpaleniem silnika. Ja bym pojechał do serwisu, być może jest gdzieś jakieś zwarcie, a z tym nie ma żartów. Ale na zapas staraj się nie martwić za bardzo, pewnie to nic powaznego :)
krakry1 - 2010-06-01, 14:47
r70 napisał/a: | miałem kilka diesli i żaden nie śmerdział spalenizną (zwłaszcza w kabinie) zwłaszcza przed odpaleniem silnika. Ja bym pojechał do serwisu, być może jest gdzieś jakieś zwarcie, a z tym nie ma żartów. Ale na zapas staraj się nie martwić za bardzo, pewnie to nic powaznego :) | Dzięki za odpowiedź. Plus ode mnie.
tomi - 2010-06-01, 16:13
Potwierdzam u mnie nigdy nić nie śmierdziało spalenizną. Podejżewam, że jak w serwisie akurat nic nie zaśmierdzi to stwierdzą że wszystko w porządku.
Czy jest zapach palonej izolacji?
krakry1 - 2010-06-01, 16:18
Rozwijając dalej temat zdarzyło się to jak powiedziałem tylko 3 razy na kilkaset włączeń zapłonu i przypomniałem sobie to, że było to przy zimnym silniku (np. po nocy). Poza tym dodam, że w ASO założyli mi alarm - może to ma z tym też coś wspólnego - czekam na opinię także innych użytkowników dCi.
wox - 2010-06-01, 16:37
Też już trochę dieslami pojeździłem, ale nigdy spalenizny nie wąchałem
krakry1 - 2010-06-01, 16:54
tomi napisał/a: | Potwierdzam u mnie nigdy nić nie śmierdziało spalenizną. Podejżewam, że jak w serwisie akurat nic nie zaśmierdzi to stwierdzą że wszystko w porządku.
Czy jest zapach palonej izolacji? | No tak coś takiego - trwa to bardzo krótko. No i właśnie też tak myślę że jak pojadę do ASO to nic nie będzie czuć.
(Może być jak z dentystą - ząb boli, gdy idziesz do dentysty - przestaje.)
jackthenight - 2010-06-01, 17:02
Krakry jak jeszcze raz coś poczujesz, to postaraj się to nosem jak najdokładniej wyniuchać.
Otwórz klapkę przekaźników i tam powąchaj.
Sprawdź też pod maską.
Piszesz że masz diesla, a czy czasem jak czułeś ten zapach spalenizny to nie miałeś włączonego ogrzewania w aucie - wiesz w dieslach jest ogrzewanie elektryczne, i tak coś mam przeczucie że to może mieć z tym związek.
Może coś wpadło w grzałki i się powoli spala, albo coś na złączach wtyczek grzałek.
Za chwilę dam ci pdf-y w których będą rysunki poglądowe, gdzie te grzałki się dokładnie znajdują - to jak jeszcze raz coś poczujesz to już będziesz wiedział gdzie przybliżyć nochala aby wybadać spaleniznę.
krakry1 - 2010-06-01, 17:05
jackthenight napisał/a: | Krakry jak jeszcze raz coś poczujesz, to postaraj się to nosem jak najdokładniej wyniuchać.
Otwórz klapkę przekaźników i tam powąchaj.
Sprawdź też pod maską.
Piszesz że masz diesla, a czy czasem jak czułeś ten zapach spalenizny to nie miałeś włączonego ogrzewania w aucie - wiesz w dieslach jest ogrzewanie elektryczne, i tak coś mam przeczucie że to może mieć z tym związek.
Może coś wpadło w grzałki i się powoli spala, albo coś na złączach wtyczek grzałek.
Za chwilę dam ci pdf-y w których będą rysunki poglądowe, gdzie te grzałki się dokładnie znajdują - to jak jeszcze raz coś poczujesz to już będziesz wiedział gdzie przybliżyć nochala aby wybadać spaleniznę. | Już z góry dziękuję za zainteresowanie.
jackthenight - 2010-06-01, 17:26
Wygląda to tak :
Na czerwono :
1113 - to grzałki elektryczne ogrzewania dodatkowego w kabinie
1067 i 1068 - to przekaźniki załączające te grzałki
Warto trochę po niuchać nosem w tych okolicach, może właśnie to coś od tych grzałek tak czuć.
krakry1 - 2010-06-01, 18:29
Jackthenight jesteś WIELKI - serdeczne dzięki jeszcze raz .Rozpocznę niuchanie. Daję ci PLUS.
laisar - 2010-06-01, 18:42
W niczym to oczywiście nie zmienia postaci rzeczy podejrzenia, więc tylko dla ścisłości: na tym rysunku 1113 to tak naprawdę tylko złącze owej grzałki - ona sama jest oczywiście sporo większa (wygląd - poniżej).
krakry1 - 2010-06-01, 18:54
Dzięki Laisar.
Jeszcze do kolegów jedno mało inteligentne pytanie. Skrzynka przekaźników - to skrzynka z bezpiecznikami, czy coś jeszcze innego? Jeżeli nie to samo - to gdzie owo cudo się znajduje?
laisar - 2010-06-01, 19:04
Nie - bezpieczniki to bezpieczniki, a przekaźniki (większość) są tu: http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=2301
O grzałce było już tu - http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=69 - może pomoże to w niuchaniu (;
jackthenight - 2010-06-01, 19:06
Oj to się przejęzyczyłem - bo mi chodziło o skrzynkę bezpieczników - ta która jest przy drzwiach kierowcy.
Natomiast skrzynkę przekaźników (pod maską) również możesz sprawdzić, ale wcześniej chodziło mi oczywiście o skrzynkę bezpieczników :)
krakry1 - 2010-06-01, 19:19
Jeszcze raz dzięki Panowie. Laisar Ty też masz ode mnie Plus.
jackthenight - 2010-06-01, 21:09
Tu jeszcze fajnie widać zespół grzałek (znaczy widać dokładnie wtyczkę i odcięte kable) :
Chodzi o to na dole pod brązową nagrzewnicą.
Czyli masz to krakry w aucie przy swojej prawej nodze, jak tam spojrzysz to na pewno zauważysz.
marchewa - 2010-06-01, 21:38
Też miałem taki zapach w kabinie, na początku sezonu zimowego. Pojawił się może ze dwa razy, nie był zbyt intensywny. Prawie na pewno było to związane z elektrycznym ogrzewaniem, zapach pojawiał się po włączeniu wentylatora, przypuszczam że musiało się wypalić fabryczne "zakonserwowanie".
Problemu w ASO nie zgłaszałem, objawy same minęły, jak do tej pory nic złego się nie dzieje.
krakry1 - 2010-06-02, 14:46
Dzięki Marchewa znacznie mnie uspokoiłeś - mam nadzieję, że u mnie będzie tak samo.
jackthenight napisał/a: | ... Chodzi o to na dole pod brązową nagrzewnicą.
Czyli masz to krakry w aucie przy swojej prawej nodze, jak tam spojrzysz to na pewno zauważysz. | Fajna fotka i jeszcze lepsza instrukcja - jeszcze raz Wielkie Dzięks.
[ Komentarz dodany przez: Beckie: 2010-06-02, 21:03 ]
Posty scalone.
Pozwoliłem sobie również usunąć cytowanie postu marchewy. :)
Pawlo - 2010-06-02, 17:52
U mnie też się to pojawiało przy właczaniu ogrzewania ale myślę że mogło to być spowodowane lakierem na wirniku silniczka nawiewu powietrza którym zalewane są uzwojenia może gdzieś się dostał i musiał się wygrzać.
jackthenight - 2010-06-02, 18:03
Jeśli chodzi o wiatraczek, to szybciej smar montażowy dostał się pomiędzy komutator a szczotki - wtedy taką spalenizną może tak śmierdzieć. Kiedyś tak miałem w swoim poprzednim aucie po konserwacji silniczka wentylatora który już mi piszczał i hałasował (dałem dość dużo smaru pod szczotki) - piski ustąpiły całkowicie, ale smród palonego smaru dość długo był wyczuwalny.
|
|