GregW - 2012-09-26, 19:18 Temat postu: Nowy Lodgy czy stary sprawdzony MCV? Witam. Mam problem, który mam nadzieję zostanie rozwiązany na tym forum i w końcu stanę się pełnoprawnym forumowiczem posiadającym swoją Dacię :). Otóż zastanawiam się nad zakupem nowego Logana MCV lub Lodgy - co wybrać??? Dysponuję kwotą w zakresie 40 000 - 45 000 zł. Samochód ma służyć do celów przewozowo - turystyczno - rodzinnych, planuję go mieć przez jakieś 10 lat - nie jestem fanem częstych zmian. Przy mojej jeździe (ok. 10k km/rok) jedynym sensownym rozwiązaniem będzie silnik benzynowy 1.6. Jeśli moje roczne przebiegi wzrosną to po upływie gwarancji zainstaluję instalację gazową. Jestem pragmatykiem, nie jaram się elektronicznymi i elektrycznymi gadżetami, które w skali 10 lat mogą zacząć się psuć - jedyne co MUSI znaleźć się na pokładzie to: wspomaganie kierownicy, radio z mp3, klimatyzacja, poduszki powietrzne kierowcy i pasażera. Czego się obawiam: MCV - starszy model, mniej poduszek powietrznych, mała moc silnika 1.6 w stosunku do wagi, mały wybór (opcji i wyposażenia dodatkowego) ponieważ nie jest już produkowany i trzeba brać to co zostało gdzieś w Polsce, np. w miejscowym salonie (Renault Tandem Kielce) trzeba go sprowadzać z innych salonów (płacąc wcześniej zaliczkę) - wtedy w razie moich ewentualnych "ale" ciężko będzie zrezygnować ze ściągniętego samochodu LODGY - nowość nie wiadomo jak złożona (biorąc pod uwagę nową fabrykę w Maroku), model nie sprawdzony (nie wiadomo co będzie działo się za kilka lat - awarie, rdza?), stosunek mocy silnika 1.6 do wagi i oporów powiększonej budy, nie wiadomo jakie będzie realne spalanie, nie wiadomo czy nie wyjdą jakieś problemy po sprowadzeniu i zlokalizowaniu niedoróbek, nie wiem dlaczego Lodgy jest lżejszy od Logana chociaż jest większy... (może jakieś super cienkie blachy itd??), dużo niższe zawieszenie niż w MCV Kilka pytań: czy MCV'ki z 2012 roku są już wszystkie po liftingu - tzn odpowiednio ocynkowane i zabezpieczone przed rudożercą? na jaki rabar MCV'ki można liczyć biorąc pod uwagę zmianę rocznika i koniec produkcji? Podsumowując, można stwierdzić, że w MCV widzę więcej plusów i chyba bym się nie zastanawiał gdyby ciągle był produkowany... Lodgy to jak dla mnie zagadka, ale może jestem przewrażliwiony? Bardzo proszę o poradę który model wybrać. Dyziek - 2012-09-26, 19:54 czesc, jak widzisz w moim profilu, nie mam Dacki, ale jestem jej duzym sympatykiem. Znam je z Rosji, z PL i Niemiec. Sporo o nich czytam. Sam lubie samochody rodzinne. Podobnie jak Ty, nie lubie zmieniac czesto samochodow. Jesli nie musisz kupowac samochodu TERAZ, lecz mozesz sobie pozwolic na poczekanie pol roku, to to zrob i zamow na wiosne Lodgy. Moze uda Ci sie minac okres 'niemowlecy', przynajmniej czesciowo. Zalety: nowsza konstrukcja, z pewnoscia (moje zalozenie) lepsze zabezpieczenie antykorozyjne (porownaj chociazby Logana i Sandero). Ponadto masz mozliwosc dokupienia ESP. Pamietaj, ze w MCV pirotechniczne napinacze pasow sa dopiero w wersji Laureate, co moim zdaniem jest kuriozalne. Wady: lodgy ma slabszy silnik, wiecej zaplacisz, bo za dobrze wyposazonego MCV zaplacisz 42 tys (wspomniany Laureate, lakier akrylowy, felgi stalowe, 5 msc), a za Lodgy (Laureate akryl, felgi stalowe, rowniez bez radia ale z ESP i czujnikami parkowania) 46 tysi. Oczywiscie oba z klima... Jesli nie mozesz czekac, ale mozesz zaplacic wiecej, wez nowszy model: Lodgy. Jesli te 4 tys. robia Ci roznice, to wez MCV. Jesli kilkanascie tysi ma naprawde duze znaczenie, to rozpatrz tez ew. kupno samochodu uzywanego: MCV do 3 lat. Zaplacisz ponizej 30 tys (wliczajac pakiet startowy). Nie wiem, czy takiej odpowiedzi oczekiwales. Seal - 2012-09-26, 20:29 Temat postu: Re: Nowy Lodgy czy stary sprawdzony MCV? Witaj Tak na szybko:
Nie do końca. Owszem w standardzie są dwie ale jak dokupisz boczne za 800 zł to będziesz miał tyle ile ma Lodgy. I dość ważny parametr u Daćkowiczów prześwit: w Lodgy jest 120 mm a w MCV 180 mm co dla nie których ma to znaczenie (a przy okazji Dokker ma 190 mm). Cendra - 2012-09-26, 20:41 No właśnie, to może warto poczekać na Dokkera :) bebe - 2012-09-26, 20:42 Jeśli nie zależy Ci na gadżetach, to MCV. Ja na ten przykład gadżety uwielbiam i tęsknym wzrokiem patrzyłem na Lodgy, dopóki nie obejrzałem tamtejszych gadżetów z bliska. :> Szczerze mówiąc, w MCVce mam fajniejsze gadżety (tempomat chociażby :] ), chociaż wymyślenie i zrealizowanie wszystkich moich pomysłów to były krew, pot i łzy (ale mnóstwo zabawy tyż). Jeśli stałbym przed takim wyborem, to za Lodgy jak dla mnie przemawiałyby: lepsze wyciszenie (ponoć, bo jeździć Lodgy nie miałem jeszcze przyjemności) - dużo jeżdżę po autostradach i przy 140 km/h w MCVce jest trochę głośno (o spalaniu przy tej prędkości litościwie nie wspomnę ;) ; klapa otwierana do góry - genialna sprawa na biwaku, kiedy pada deszcz; fajniejszy silnik, w przyszłości - tCe. Co do braku MCVek - jeśli kupujesz na 10 lat, to IMHO warto poświęcić trochę czasu i obdzwonić wszelkie możliwe salony w poszukiwaniu egzemplarza spełniającego wszystkie wymagania. Jeśli się takowy nie znajdzie - Lodgy. :] Inaczej przez 10 lat będziesz żałował, że kupiłeś to, co było, a nie to, co chciałeś, i cała radość z posiadania nowego samochodu psu w buty. :] laisar - 2012-09-26, 23:07
Tak.
Nie.
No właśnie nie wiadomo - mniejszy jest prześwit, a to niekoniecznie to samo... Być może jest mierzony do najniższych elementów, którymi w lodgy są plastiki pod zderzakiem i przed bakiem. Oczywiście, to tylko szczegół - fakt mniejszej wartości pozostaje faktem.
Takie wieści wyłącznie w salonach - ale nie liczyłbym na zbyt wiele...
Żadna wersja MCV-ki nie ma napinaczy. Dyziek - 2012-09-27, 05:51
Fakt. Pomylilo mi sie z Dusterem. Tam ver. Laureate ma dopiero napinacze. 
Marckok - 2012-09-27, 07:47 miałem podobne dylematy: MCV czy Lodgy i sporo na ten temat było pisania na forum (wątek: Ponownie Dacia ?) o benzynie nie powiem, używałem MCV 1.5 dci i zrobiłem nią ponad 200 kkm w 4 lata, więc jeździłem dość intensywnie do Lodgy "wizualnie i macalnie" miałem sporo zastrzeżeń; ale MCV byłem mocno zmęczony (wytłumienie np.); rozważałem wersje "topowe" czyli MCV BL2 i Lodgy Prestige, gdzie różnica relatywnie nie była wielka - 9 tysięcy, ale auto na firmę i w kredycie, więc różnica w miesięcznym obciążeniu niezauważalna ostatecznie kupiłem Lodgy: zdecydowały "bajery" (MediaNav) i silnik - 110 km zamiast 90 w MCV (w mojej MCV miałem 70 km) na razie zrobiłem 2000 km Lodgy, więc wiele nie powiem, ale różnica w komforcie jazdy jest zauważalna; zajrzałem na otomoto i w cenie którą podałeś można znaleźć sporo fajnych propozycji na MCV: za 45 kkzł z fabrycznym LPG: http://otomoto.pl/dacia-l...-C24246889.html 1.5 dci za 45 kkzł: http://otomoto.pl/dacia-l...-C24324347.html benzyna za 37 kkzł: http://otomoto.pl/dacia-logan-C23981087.html tak czy owak, Dacię polecam laisar - 2012-09-27, 08:32 Jeszcze PS: sam mam MCV-kę i mimo kilku faktycznych ulepszeń w lodgy (ale i paru zmian na gorsze) nie biegnę sprintem do salonu jej zamawiać - ale jeśli nie miałbym konkretnych preferencji co do klapy bagażnika czy owego prześwitu, to teraz brałbym jednak raczej nowego minivana... (Zrobiłem jazdy próbne lodgy 110 i 1.6 i nacykałem trochę fotek obrazujących różnice względem MCV-ki - postaram się wieczorem wrzucić podsumowanie). GregW - 2012-09-27, 08:49 Dzięki za odpowiedzi, już coraz bardziej klaruje mi się w głowie. Niestety obecnie w salonie w Kielcach stoi tylko Lodgy więc niestety nie mogę porównać na bieżąco obu modeli (chociaż jeździłem próbnie tym i tym ale z dużym odstępem czasu).
- to powinno być bardzo pomocne, z góry dzięki! Jak myślicie, co będzie miało mniejsze spalanie przy spokojnej jeździe (do 110 km/h): - 1.6 w bardziej aerodynamicznym ale cięższym MCV? - 1.6 w mniej aerodynamicznym ale lżejszym Lodgy? Jeśli Lodgy, to pozostaje mi jedynie kolorek bez dopłaty. Co jest bardziej praktyczne - biel czy morski błękit? Co do cen to równolegle z piknikiem Dacia spadły ceny katalogowe MCV o 2500 zł, bez tej obniżki ceny obu modelu z jednakowym (prawie) wyposażeniem były by niemal identyczne. Tym samym kupno MCV miało by mało sensu. Niestety  ceny spadły i zrobił się dla mnie problem 
bebe - 2012-09-27, 09:03
MCV ma charakterystykę aerodynamiczną cegły albo fortepianu Chopina. :> Nie wydaje mi się, żeby udało się zaprojektować mniej aerodynamiczny samochód, przynajmniej bez dodatkowych spadochronów hamujących albo odwracaczy ciągu. :] A serio - nie wiem, jak jest w przypadku Logdy, MCV ma współczynnik oporu powietrza Cx = 0,36. Weź pod uwagę, że "dzióbek" samochodu odpowiada za stawianie oporu w znacznie mniejszym stopniu niż tył. ;) laisar - 2012-09-27, 09:09
Lodgy - wbrew pozorom jest właśnie bardziej opływowa od MCVki, a przy tych prędkościach ten parametr staje się już najważniejszy.
Oczywiście - srebrny (((; Noale w tym przypadku: niebieski. Marckok - 2012-09-27, 09:14 osobiście wybrałbym biel (MCV miałem w kolorze hiszpańska czerwień czy jakoś tak, i teraz cenię sobie kolory bardziej stonowane) a dowiadywałeś się jak jest z dostępnością Lodgy ? we Wrocławiu zamawiając teraz trzeba czekać na odbiór do stycznia/lutego... BMH - 2012-09-27, 09:26
Ja wybrałem kolor biel ponieważ mi się podoba i tym się Kolego kieruj,jeśli chodzi o Logana a Lodgy to niebo a ziemia jak dlamnie tak wielka była różnica.Loganem jeżdzę prawie 4 lata i nie wkładam w niego nic poza podstawową wymianą klocków,oleju,świec.Zdecydowałem się na Lodgy w wersji Prestige i sie nie mogę doczekać pamiętaj ostateczny wybór należy do CIEBIE KOLEGO DrOzda - 2012-09-27, 09:42
Podobno w innych krajach już jest czarny metalik w ofercie - gdyby był dostępny to bym się zastanawiał pomiędzy nim a beżem - a tak miałem jeden problem mniej :)
WOW to nieźle się wydłużyło. Zamawiając dwa tygodnie temu mam termin pierwszy tydzień grudnia. Prezes - 2012-09-27, 09:43 Praktyczniejszy granatowy, ale zdecydowanie ładniejszy dla Lodgy: BIAŁY! Axia - 2012-09-27, 11:01 Widziałam białą lodgy i wyglądała ślicznie, ale musisz pamiętać, że ma się podobać Tobie. project2010 - 2012-09-27, 12:05 Moim zdaniem Lodgy tylko biała. Wygląda godnie. Nie lubię tego daćkowego granatu, wydaje się taki "płaski", bez głębi. No ale de gustibus... wiciu_r - 2012-09-27, 12:39 Moja będzie prawie cała biała, nawet alusy dostanie takie jak na fotce (na razie tylko fotomontaż ku uciesze oczu  )
GregW - 2012-09-27, 12:50
Rzeczywiście biel bardziej za mną przemawia. Nie wiem jak z dostępnością w Kielcach, trzeba by zadzwonić - Renault Tandem Kielce tel. 041 343 57 00 Takie kuriozalne pytanie: czy w Lodgy da się własnoręcznie powymieniać żarówki? Czy trzeba wynająć jakiegoś ekwilibrystę? 
laisar - 2012-09-27, 13:03
Tak, choć jest trochę trudniej niż w loganie. Ale wciąż nie trzeba zdejmować zderzaka, koła, czy samej lampy... A do tylnych trzeba mieć już torksa. Dar1962 - 2012-09-27, 14:04 skoro głosujemy nad kolorem, to mając do wyboru te dwa też wybrałbym biały. Z czarnymi dodatkami prezentuje się doskonale. A co do utrzymania - na białym widać dobrze zabrudzenia od błota, na granatowym od kurzu, więc na jedno wychodzi TD Pedro - 2012-09-27, 15:01 to żeby nie było tak monotonnie (biały, biały i biały)  , to optuję za morskim błękitem - wg mnie będzie kolorem i praktycznym i eleganckim... 
Dyziek - 2012-09-27, 19:35 bieluchna Logdy :) TinTin - 2012-09-27, 22:10 Ja bym brał biały bo to bezpieczniejszy kolor (bardziej widoczne auto w ruchu i półmroku dla ludzkiego oka, a przy pełnym słońcu AUTO JEST BARDZO WIDOCZNE). Pełne mocne słońce poza tym nie wypala lakieru tak jak to jest przy ciemnych kolorkach (dlatego w m.in w Hiszpanii biały kolor jest BARDZO POPULARNY). A jeśli ktoś nie wierzy to polecam nałożyć czarną podkoszulkę w upalny dzień tak o 12:00-16:00 pochodzić w niej min. 15 minut na pełnym słońcu i potem nałożyć białą zapewne poczuje różnicę . No tak tylko jest jedno ewentualne "ale"...: w Polsce upałów, pełnego słońca i pięknego ciepłego lata jest tyle co kot napłakał... 
Ot takie jest moje obiektywne zdanie na ten temat.
GregW - 2012-09-28, 08:21 Widzę, że kolega TinTin ma podobne dylematy do moich :) A ja nastawiam się coraz bardziej na Lodgy, mam możliwość poczekania do przyszłego roku z zakupem i chyba zamówię samochód na wiosnę, tak żeby na wakacje z rodzinką móc pojechać białą Lodźką - najprawdopodobniej wersja ambiance z klimą i radiem. Co daje w Lodgy komputer pokładowy? Babeczka w salonie powiedziała mi, że na nie wiele więcej niż pokazanie zużycia paliwa... Mam obecnie Astrę F z 1992 r., gdzie jedyną elektronikę stanowi radio i zegarek , ruszałem na popych, jechałem z wybitym amortyzatorem, doładowywałem sobie aku w domu (a potem tylko nastawiałem poprawnie zegarek w samochodzie ) i autko wszystko znosi.
Nie chciał bym, żeby przy okazji jakiejś drobnej awarii Lodgy komputer zablokował mi silnik i zmusił do wzywania lawety... bebe - 2012-09-28, 08:48
Jeśli nic się nie zmieniło, to "komputer pokładowy" pokazuje spalanie, średnią prędkość, dystans do tankowania i takie tam, nie ma mocy zatrzymywania samochodu. :) DrOzda - 2012-09-28, 09:11 Wróciło chwilowe spalanie - ale nie wiem czy też w Ambience. Litości, Dacia trzyma się sprawdzonych rozwiązań i nawet w nowych modelach nie ma żadnych CAN multipleksów itp. tylko klasyczne wiązki ..... Marcin P. - 2012-09-28, 12:07 Jakbym nie miał MCV a miał kupić 7 osobowy samochód to miałbym pewien kłopot. Na pewno chciałbym silnik benzynowy powyżej 100KM; obecnie dostępny w MCV (1,6 16V), a w przyszłości w Lodgy na jesieni (1,2 16V z doładowaniem). Wolałbym nową Lodgy z uwagi na nowsze rozwiązanie (ponoć cichszy, bardziej podoba mi się deska rozdzielcza z nowym radiem i sterowaniem w kole kierownicy; reszta wydaje mi się bez zmian, chociaż wizualnie bardziej podoba mi się MCV). Sam z ciekawości czekam na jazdę próbną benzynową Lodgy i chciałbym osobiście wyrobić sobie zdanie: jak się jeździ, czy ciszej, jak ten silnik sobie radzi i od razu będę porównywał z silnikiem w MCV z którego jestem zadowolony. Nowe rozwiązania niosą za sobą niepewność co do "chorób wieku dziecięcego". Natomiast MCV jest już jakiś czas w produkcji. Decyzja moja uzależniona byłaby jeszcze od tego, jak bardzo mi się spieszy do nowego auta/ jak szybko jest mi potrzebny? Bo jeżeli mógłbym zaczekać, to chyba jednak Lodgy, ponieważ uważam, że trzeba iść z postępem. Za te pieniądze mam solidne auto, chociaż nie powiem podoba mi się Fiat Freemont , czy Ford Galaxy ale tam są same diesle i cena nie ta.
GregW - 2012-09-28, 13:45
te MCV'ki z silniczkami 1.6 16V są do zakupienia w Polsce czy tylko ściągane używane z zachodu? (coś takiego chyba widziałem już gdzieś na forum)
Obawiam się, że ten silniczek 1.2 16V raczej 10 lat użytkowania nie wytrzyma bez większej awarii... i samochód pewnie będzie cenowo porównywalny do wersji z dieslem A mam jeszcze jedną kwestię: w konfiguratorze wszystkie Lodgy wyglądają tak samo, co to jest za wersja?: http://sphotos-a.xx.fbcdn...656171832_n.jpg trochę ubogo wygląda bez czarnych zewnętrznych słupków pomiędzy szybami, zastanawiam się czy wersja ambiance tak nie będzie wyglądała (chociaż tam mają być czarne listy ochronne z boku, ale to chyba te na drzwiach...? może się mylę?) bebe - 2012-09-28, 13:54
Ja swoją kupiłem w Polsce. :) Według konfiguratora nadal są dostępne (wersja Laureate Black Line 2), ale chyba już się skończyły zamówienia na nowe MCVki.
Nigga, please, to zwykła czarna folia do słupków. :) Za kilka(set) złotych nakleją ci ją w zakładzie przyciemniającym szyby, a jak masz dryg do takich rzeczy, to możesz nakleić samemu. DrOzda - 2012-09-28, 14:05 IMHO kupno wersji Ambiance plus klimatyzacji jest lekko bez sensu bo za 1000 więcej mamy Laureate z klimą w cenie i kilkoma dodatkami które ten 1000 są warte :) Plus lepsza i trwalsza tapicerka .... Ale oczywiście to kwestia indywidualna .... TinTin - 2012-09-28, 14:07
Tak masz rację. "Siakoś mnie tak ciągnie trochę do MCV i Lodgy" zgodnie z moim podpisem
Ja wstrzymuje się do wiosny, będę brał podstawową wersje w kolorze białym. Żadne komputery czy elektryczne szyby nawet itd. mi są zbędne (im mniej elektroniki tym dla mnie lepiej bo jak nie ma to się nie zepsuje ).
Za dużo zrobiłem km po Europie około 60 tys. by się "jarać" dodatkami i nie myśleć tyko i wyłącznie praktycznie i ekonomicznie. Właśnie jeśli chodzi o ekonomie to liczy się: cena zakupu, możliwości ładowność / pakowność. I jak będę kupował to wezmę z LPG. Jazdy testowe już robiłem, ale niestety na motorku 1.5 dCi 110 km, benzynki nie mieli i mogę śmiało napisać mimo wszystkiego: auto jest dobrze wyciszone, zawieszenie wybiera bardzo dobrze nawet mocne nierówności, przestrzeni nad głowa jest sporo nawet dla osoby o wzroście 190 cm (dla szczegółowości ja mam 178 cm). Kobiecie się auto BARDZO PODOBA (co mnie dodatkowo cieszy) i Ona z dużej ilości przestrzeni będzie również bardzo zadowolona. To co mi się nie podoba w Lodgy po obserwacji tak na szybko to brak wypełnienia w 100%-ach tylnych nadkoli. Zakryta jest tylko tylna część, a przednia i górna nie... 
Trochę to kiepsko wygląda, patrząc na to co będzie się tam działo po paru latach lub nawet kilku miesiącach, przy ewentualnych deszczach i piachu (błota) . Ciekawe czy takie pełne osłony można gdzieś dokupić. Hmmm. Drążek zmiany biegów w dCi drga i czuć prace motoru na nim. Przy zmianie biegu na dowolny i puszczaniu sprzęgła czuć jak drążek ciągnie do tyłu... (edit: 13.11.2012 r. w 1.6MPI jest tym JESZCZE GORZEJ).
Co do MCV. MCV też jak najbardziej może być tylko wg mnie te 2500 zł niższej ceny jakie dają w PL to zbyt mało.
Prośba do forumowiczów: jeśli ktoś ma jakieś zdjęcia z felgami 14" i 15" do Lodgy niech coś wstawi na forum. Podstawowe 14" mówią , że zbyt małe i dziwnie wyglądają. Dopłata do 15' to 400 zł w PL, wiadomo oponki też będą potem droższe. A jak to wygląda w rezultacie na zdjęciach? DrOzda - 2012-09-28, 15:48 14 cali jest tylko w podstawowej wersji za 37 tys. W dodatku ESP wymaga już co najmniej 15 cali. A ESP warto też wziąć ze względu na powiększone tarcze hamulcowe, co powinno pomagać przy hamowaniu i zapobiegać przegrzewaniu hamulców. laisar - 2012-10-01, 22:37
Średnica koła i tak jest zawsze taka sama, więc zmiana felgi na większa właściwie nic wizualnie nie daje... (A zmiana wielkości koła jest niedozwolona). Marek1603 - 2012-10-02, 05:14
W pewnym sensie masz rację. Znaczy średnica "zewnętrza" koła faktycznie się nie zmienia i masz rację. Zmienia się natomiast średnica wewnętrzna samej opony - średnica felgi i tutaj wizualnie już niestety daje. Teraz pytanie czy jest to aż tak ważne? Przecież w normalnej jeździe nie zmienia prawie nic chyba że przesadzimy z proporcjami felga - opona laisar - 2012-10-02, 11:42 @Marek1603: Wiem, że Ty wiesz - ale zaprawdę powiadam Ci, wiele osób nawet jeśli teoretycznie też to wie, to nie nie uświadamia sobie tego (; To bowiem nie pierwszy raz, kiedy pojawia się taki pomysł i z kontekstu wynika, że chodzi o większą średnicę koła. Oczywiście, racja, że nawet sama zmiana felgi będzie jakoś wpływać na wygląd - ale MSZ między 14 a 15" raczej nie tyle, żeby było to zauważalne na pierwszy rzut oka... Voila: Marek1603 - 2012-10-02, 11:51 Oczywiście między 14" a 15" albo 15" a 16" nie zauważymy różnicy. Patrząc między 14"a 16" już ją zauważymy. Natomiast 14" a 17" to jeszcze ją odczujemy ze względy na niski profil opony. laisar - 2012-10-02, 13:53 Z letkim d; poślizgiem, ale jedziem z tym koksem (: (+ to przewaga lodgy nad MCV-ką, - to rozwiązanie gorsze niż w loganie). 
+ Wycieraczka pasażera jest zagięta, dzięki czemu zlikwidowano Złowieszczy Trójkąt. 
+ Obie wycieraczki schowane są w cieniu aerodynamicznym maski: 
Otwartą maskę podpiera siłownik gazowy. 
- Znacznie trudniej dobrać się do filtra oleju. 
- Trochę trudniej (i tradycyjnie w dieslu: jeszcze jeszcze trochę trudniej) wymienić żarówki... 
- Trzeba użyć wkrętaka torx, żeby wymienić żarówki z tyłu. 
++ Drzwi boczne chowają się pod płat dachu oraz dodano uszczelki na pionowych krawędziach drzwi tylnych. 
+ Uszczelki w otworach drzwiowych są gładkie, bez rowków. 
+ Pod przednimi błotnikami znajduje się dodatkowe wyciszenie. (Technicznie rzecz biorąc, cały bok karoserii - oprócz przedniego błotnika - jest jednym kawałkiem, zachodziła więc obawa, że ewentualna wymiana będzie kosztowniejsza niż w MCV-ce. Sprawdziłem jednak w serwisówce i okazało się, że technologia naprawy przewiduje w razie potrzeby wycinanie mniejszych fragmentów, więc w zasadzie nie ma tu większej różnicy). 
+ Morderczy górny narożnik drzwi został ślicznie i bezpiecznie zaokrąglony. 
- Kratki głośników zintegrowano z boczkiem drzwi, który trzeba teraz zdejmować przy de/montażu głośników. 
Nawet w najwyższej wersji boczki nie mają tekstylnych wstawek. - Plastik uchwytów jest bardziej miękki. 
- Bezpieczniki są trudniej dostępne. + Klapka luku bezpieczników służy za dodatkowy schowek. Manetka ustawiania lusterek bocznych trafiła na lewy brzeg deski rozdzielczej. 
- Gniazda diagnostycznego nie można używać na stałe w czasie jazdy. 
Nowa manetka świateł posiada tryb kierunkowskazów autostradowych - lekkie naciśnięcie i puszczenie powoduje trzykrotne ich mrugnięcie. 
+ Pokrętła sterowania wentylacją są umieszczone sporo wyżej. 
+ Przesunięto wyloty nadmuchu na nogi kierowcy oraz pasażera pod deską rozdzielczą... 
+ ...oraz pod kanapą 2. rzędu, gdzie dzięki obniżonej podłodze powinna się poprawić wentylacja 3. rzędu: 
+ Podobnego efektu można się spodziewać dla 2. rzędu ze względu na powiększeniu kanałów pod przednimi fotelami. 
Tunel środkowy jest przed kanapą 2. rzędu znacznie niższy dzięki płytom styropianu, położonym obok niego na podłodze jako wyciszenie, jednak dzięki bardzo wysokiej linii dachu nie czuć zmniejszenia przestrzeni. 
- Niestety, podobna płyta pod nogami pasażera z przodu wyraźnie ogranicza miejsce dla jego nóg. 
Podłoga w bagażniku jest poniżej progu - nieco utrudnia to załadunek, ale z drugiej strony zapobiega trochę wypadaniu zapakowanych bambetli. 
+ Zaczepy 3. rzędu już prawie zupełnie nie wystają nad powierzchnię podłogi... 
- ...a do tego są teraz przyspawane do podłogi - trudniej zmienić wersję z 5- na 7-osobową. 
+ Oparcia kanapy w 3. rzędzie pozostają zablokowane po złożeniu. 
+ Tajemnicze wypustki na tylnej krawędzi siedzisk kanapy 3. rzędu służą do zamocowania jej po złożeniu: 
opieramy je na rurkowym wsporniku także złożonej kanapy 2. rzędu... 
...i przypinamy do zagłówków przednich foteli paskami... 
+ ...które normalnie mieszkają w kieszonkach na tyłach oparć 3. rzedu. 
Złożone obie kanapy. 
+ Oparcia kanapy 3 rzędu składają się łatwiej dzięki chowanym w siedzisko zamkom pasów bezpieczeństwa. 
+ Podobny patent zastosowano również w 2. rzędzie. 
+ Poprawiono także mocowania zamków pasów w miejscu podziału kanapy 2 rzędu... 
...i przestały przeszkadzać przy jej częściowym składaniu i rozkładaniu: 
Same klamry pasów mocuje się teraz jak w sandero i dusterze (stare mocowania). Inne podłokietniki i schowki w nich w 3. rzędzie. 
Zawiasy kanapy 2. rzędu przykryto plastikową osłoną. Bez fotek: - brak półki pod sufitem; + kieszenie w drzwiach tylnych; - brak plastikowej wyściółki na podłodze w miejscu wchodzenia do 3. rzędu; +/- lampka sufitowa została przeniesiona tuż zza oparcia 2. rzędu nad środek jego siedziska; - mniejsze okna w 3. rzędzie; + roleta bagażnika mieści się nad złożonym 3. rzędem. +/- niższe zawieszenie. Ufff (: To na razie tyle - ale ostrzegam, że będę szukał dalej, to może znajdę jeszcze jakieś szczegóły... Axia - 2012-10-02, 14:19 Laisar - Cóż napisać... Super! Domel2250 - 2012-10-02, 15:43
Jeszcze można trafić na nową w salonie, ale rzeczywiście zamówień już chyba nie ma... http://otomoto.pl/dacia-l...-C24604478.html Ircys - 2012-10-02, 16:36
ta... "cena 32 550 PLN" a dalej: "CENA MODELU PREZENTOWANEGO NA ZDJĘCIACH I OPISANEGO TO 47.450,- Chcesz inną wersję silnikową oraz wyposażenia? dzwoń przygotujemy najlepszą ofertę specjalnie dla Ciebie." :) Domel2250 - 2012-10-02, 21:29
To się teraz nazywa"współczesny marketing..."...:-( Ale to nie zmienia faktu, że takowe auto można jeszcze trafić
laisar - 2012-10-02, 21:55 Ostatnie wieści od sprzedawców są takie, że w PL jest jeszcze ok. 60 szt. MCV-ek. mekintosz - 2012-10-02, 22:06 Laisar, świetne wyłuszczenie plusów i minusów ! Widać znali problem kiepskiej dystrybucji ciepłego powietrza na nogi kierowcy Generalnie większość rozwiązań na plus w stosunku do Sandero/MCV/Duster . Dla mnie jeden minus - odpada możliwość użytkowania interfejsu OBD BT + telefon podczas jazdy - lipa !
PS. Mozna takie wyciszonko sobie zamontowac/dopasowac do Sandero ? Pewnie nalezaloby drzwi zdemontowac by wcisnac ? laisar - 2012-10-02, 23:10
Chyba raczej błotnik... bebe - 2012-10-03, 12:54
Czemu z plusem, skoro MCVka też to ma? Ircys - 2012-10-03, 14:02
a czy gdzieś oficjalnie zostało ogłoszone to, ze zaprzestaje się produkcji MCV-ki? Jeżeli tak to gdzie i kiedy? Jeszcze jedno pytanie laika: gdzie były (są?) produkowane MCV z ostatnich (2011/2012) lat? Pozdrawiam TinTin - 2012-10-03, 14:21
WIELKIE DZIĘKI Laisar za prezentację. O to właśnie mniej więcej chodziło.
DrOzda - 2012-10-03, 14:27
Oficjalnie nie ale było kilka wypowiedzi przy okazji końca Logana VAN i Pickupa. W Rumunii - przynajmniej wersje na Europę. Ircys - 2012-10-03, 14:55
Czy możesz wskazać jakiś link z tymi wypowiedziami, bo jakoś nie mogę znaleźć? laisar - 2012-10-03, 16:48
Sprawdzałem w rok temu dusterze i nie zadziałało, więc jakoś automatycznie przyjąłem, że we wcześniejszych to już w ogóle nie ma prawa być - a ostatniego donosu po prostu nie pamiętałem...
Wobec faktów wycofuję jednak plusa i dopisek - dzięki. laisar - 2012-10-03, 17:06
W komunikatach, obwieszczeniach czy w mediach - nie, ale te wieści pochodzą od sprzedawców, którzy są w końcu oficjalnymi przedstawicielami producenta, można więc ich wypowiedzi tak traktować.
W tym samym miejscu, co reszta Dacii: w Rumunii. (Jakoś chyba od kwietnia tego roku ta sama konstrukcja powstaje też co prawda w Rosji - http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=815 - ale jak widać nie nazywa się już "MCV", więc się nie liczy d: ). TinTin - 2012-11-13, 12:58 Witam wszystkich forumowiczów ponownie. Wracamy ponownie do tematu zakupu Lodgy. Byłem na jazdach Lodgy najpierw diesel 1.5 dCi bo taki tylko był pod ręką (przeczytajcie sobie mój wyższy post w tym temacie) potem test benzynki 1.6 MPI i powiem tak: W jednym i drugim egzemplarzu na drążku zmiany biegów czuć było pracujący motor i drganie drążka. W Lodgy z silnikiem benzynowym było to 2x mocniej odczuwalne (moim skromnym zdaniem: wręcz nie do zaakceptowania bo to w końcu jest NOWE AUTO...). Co lepsze przy każdym odsprzęglaniu dowolnego biegu czuć było w obydwu autach jak drążek zmiany biegów "ciągnie" do tyłu o jakiś 1 nawet do 1,5 cm! Przeciążenia silnika idą tak na skrzynię?!  I było to znowu mocniej odczuwalne w wersji benzynowej (taką miałem kupić!).
Czy to normalne w tych autach i innych z tymi skrzyniami biegów z koncernu Renault? Nie chce mi się wierzyć, że w innych autach marki Renault było tak samo...Może ktoś kto ma np. auta z tymi samymi skrzyniami w Renault się wypowie? Albo wie coś więcej na ten temat. Szczerze to miałem już wyliczony rabat (nie jeden, a 5 czy 6 z różnych miejsc w PL) na nową Lodgy + LPG i...odpuściłem sobie ten temat na 90%
Początkowo myślałem po jeździe 1.5 dCI, że nie możliwe by też w benzynowym coś też było nie tak bo to dwie różne konstrukcje skrzyń, a tym bardziej i inny motor. Ale jak wsiadłem do 1.6 MPI i ruszyłem to...niestety, ale zawiodłem się niesamowicie 
W związku z powyższym przeszedł mi dość szybko zakup auta bo z czymś takim nie dało by się wg mnie jeździć przez 10-15 lat (na moją psychikę i sam komfort jako kierowca by to bardzo źle wpływało). Tak 10-15 lat, na tyle zakładał bym eksploatacje NOWEGO zakupionego auta. Chwalę za to: zawieszenie, układ kierowniczy, przestronność, wyciszenie. Hamulce: w normie. O tak w tym momencie wszystko to wygląda, a zakup Dacii na wiosnę raczej nie nastąpi. Może po face liftingu poprawią to, ale w to raczej trzeba wątpić...
Marek1603 - 2012-11-13, 13:17 Myślę, że TTTM, aczkolwiek ja takiego efektu nie zauważyłem. Może dlatego że nauczyłem się jeździć już MCV z tą "skrzynią" i wiem jak zmieniać biegi. Prezes - 2012-11-13, 13:30 W nowym Clio też tak jest. Kristoff - 2012-11-13, 13:43
W pięcioletnim Clio 1,2 16V mojej małżonki również, natomiast w moim MCV 1,5 dCi nie zauważyłem takiego zjawisjka lub może nie jest to na tyle wyczuwalne, żebym na to zwrócił uwagę. laisar - 2012-11-13, 14:37
Lekkie drgania na drążku są u mnie odczuwalne, ale coś takiego nie występuje. Także w czasie jazd testowych lodgy 1.6 i 110 dCi nie zauważyłem ani tego, ani nadmiernych drgań. (W clio4 0,9 TCe zresztą też nie było). Może to po prostu kwestia montażu niektórych egzemplarzy - zwłaszcza pierwszych z nowej fabryki? Warto chyba zaczekać i sprawdzić jeszcze raz za jakiś czas jak sprawa wygląda... Dar1962 - 2012-11-13, 17:30
to typowe zjawisko w silnikach koncernu renault, występujące od kilku pokoleń, niezależnie od rodzaju motoru. Poza tym,że widać lekko poruszający się drążek, nie niesie to żadnych innych efektów. Jako rzekł poprzednik TTTM
_Big_Mac_ - 2012-11-13, 22:07 Nie występują np. w mojej Lagunie II czy Megane III kolegi, ani na Sceniku II którym raz jechałem (wszystko benzyny). Występowało w Megane I 1.6 16V, wymieniałem wszystkie poduszki i trochę wibracji zostało. To raczej efekt taniości, może w tanich i/lub starych Renaultach (Dacie, Clio) oszczędzili na izolacji drgań. GregW - 2012-12-28, 16:06 Po długich poszukiwaniach i jeszcze dłuższych rozmyślaniach zakupiłem Logana MCV BL2 7os. z fabryczną instalacją LPG, kolor Biel Alpejska. Z dodatków poza zestawem fabrycznym danej wersji domówiłem półkę nad drugim rzędem siedzeń. Auto wg. słów dealera to jeden z ostatnich MCV, jakie zeszły z linii produkcyjnej w listopadzie 2012 r. Cena po upustach u Dąbrowskich w Zabrzu wyniosła 43 000 zł + 560 za półkę i jej montaż. Z dodatków nie ugrałem nic poza standardowymi gumowymi wycieraczkami. Zobaczymy co będzie - odbiór 11.01.2013
RenaultDacia - 2012-12-28, 20:29 Gratulacje :) Oby wóz dobrze służył :) marszelest - 2012-12-28, 20:39 GregW, gratuluje decyzji zyskałeś dwie rzeczy -autko z końca produkcji-czyli wszelkie możliwe wady zostały już usunięte -no i masz bezpieczniejsze w stosunku do obecnie produkowanego życzę długiej i bezawaryjnej eksploatacji
wat - 2012-12-28, 22:03 Witam i gratuluje widze że Dominik jak sęp dalej nie lubi nic dokładać - zero elastyczności z jego strony :( masakra na szczęscie jak swojego sandacza kupowałem to był na urlopie i łatwiej mi poszło
tomala72 - 2012-12-29, 10:15
Gratuluję wyboru koloru:))) Auta też ale nie oszukujmy się...Dałeś dupy (nie traktuj tego dosłownie). Trza było dołożyć i kupic lodzię, nowocześniejsza, ładniejsza, o wiele większa przyjemność z jazdy a drobne wady wieku dziecięcego i tak usuną na gwarancji:) A tak kupiłeś auto praktyczne, sprawdzone, tanie ale z poprzedniej epoki:) Ja też tak kiedyś kupiłem astrę g w 2007 roku bo była promocja na koniec produkcji a potem z żalem spoglądałem na astry III. Też była sprawdzona, solidna ale wiała starocią i sprzedałem po 4 latach by kupić dustera:) Ludzie nie kierujcie się przy zakupie auta tylko betonowa logiką bo całe życie będziecie jeździć praktycznymi dupowozami:) Ja dustera kupiłem bo mi się podobał, inaczej bym wtedy na dacię nie spojrzal bo logan (bez urazy) za chiny ludowe mi sie nie podoba:) ale praktyczny jest, to trza mu przyznać...do bólu 48piotr - 2012-12-29, 10:34
A w/g ciebie to samochód czym jest? Szpanerskim cackiem? Ością w oku sąsiada? Cacuszkiem do oglądania? Wybierz w/g własnego uznamia i nie nauczaj czym dla innych ma być ich własny samochód. Wara Ci do tego!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! tomala72 - 2012-12-29, 10:49 No i co sie Kolego gotujesz, nie widzisz że post jest w konwencji żartu, a ty z warą wyjeżdżasz, nie będe zniżał sie do twego poziomu więc nie odpisze podobnym epitetem. Pozdro dla wszystkich internetowych twardzieli:))) Marek1603 - 2012-12-29, 11:28 Nie wiem o co wam tak naprawdę chłopaki chodzi ale gość miał niezły orzech do zgryzienia (temat już mówi). Wybrał na pewno po długim namyśle więc trochę nie w porę mu doradzać, a już na pewno pouczać. Tomala72 przeczytawszy twojego posta nie odniosłem wrażenia że jest on w konwencji żartu więc nie dziw się że tak, a nie inaczej 48piotr zareagował. tomala72 - 2012-12-29, 11:36 No rozumiem, że nie każdy sie na moich żartach musi poznać:) Krytykować Kolegi za zakup mcv nie będę bo ma on rzeczywiście swoje uzasadnienie:) Moje zdanie jednak podtrzymuje i uważam, iz zakup ostatnich loganów ma uzasadnienie tylko finansowe (atrakcyjna cena), ewentualnie bardzo praktyczne gdy ktos potrzebuje auta do roboty za malą kasę. No zawsze może znależć sie ktos komu lodzia się nie podoba i wybierze mcv (o gustach sie nie dyskutuje). Mi się akurat nie podoba, zresztą lodzia też ale z dwojga złego jest ładniejsza:) Ale ja kiedyś dokonałem takiego wyboru i potem żałowałem więc nie pouczam, tylko wskazuje na swoje doświadczenia:) Jak bym miał wybierać a kasa nie była by głównym kryterium to wybrałbym auto nowocześniejsze:) Martens - 2012-12-29, 11:58
Ja też nie - to tak gwoli statystyki, bo sprawa jak rozumiem, się wyjaśniła. tomala72, najwyraźniej musisz żartować bardziej żartobliwie
48piotr - 2012-12-29, 12:22
Żartuj sobie z teściową ,jak jesteś taki twardziel. Wydaje Ci się żeś taki bystrzak , a mnie że nie..... Wybrał bardzo rozsądnie i roztropnie.Sprawedzone MCV . tomala72 - 2012-12-29, 15:51 Wara Ci od mojej teściowej !!!!!!!!!!!:))) Miałem nie rzucać "warami" ale czci mojej Teściowej muszę bronić bo się Kolega zaperzył i nie odpuszcza:)))) 48piotr - 2012-12-29, 16:08 A kochaj swoją tecioiwą jak bliżniego swego! Wolno tylko Wasześci żartować? Jam z Waści teściowej żartów nie czynił! Waść się panoszy! Dyziek - 2012-12-29, 17:05 ekhm - Panie Szanowny, jest Pan świnią! - Nie rozumiem, Pan najpierw woła "szanowny", a potem od "świn" wyzywa... - Uprzejmości nigdy za wiele Marek1603 - 2012-12-29, 20:10 Koledzy proszę o uszanowanie tematu GregW. Nie kłóćcie się tutaj i mniej uszczypliwości. Rozumiem, że święta się skończyły ale może by tak chociaż do sylwestra wytrzymać?
laisar - 2012-12-29, 20:54
Żarty żartami, ale... co w tym niby złego? Tak serio-serio? Ludzie są przecież różni i niektórzy uważają, że są w życiu ciekawsze rzeczy, niż rodzaj pojazdu jakim się przemieszczają. 48piotr - 2012-12-30, 09:03
Z tym sięzgadzam.
To mnie zbulwersowało. Przepraszam koleżanki i kolegów jeżeli kogoś uraziłem. Uważam ,że za własne pieniądze wolno każdemu kupować w/g własnego gustu. Innym nic do tego. Ot i oto poszło. tomala72 - 2012-12-30, 09:48 Jeśli ktos pyta sie o opinie na ogólnodostępnym, motoryzacyjnym forum dyskusyjnym to powinien sie liczyc z tym, że nie wszystkie będą pochlebne a Kolega 48piotr nie ma monopolu na opinioznastwo i wykazuje sie zdecydowanie betonowym tokiem myślenia. Jak to forum ma byc klubem wzajemnej adoracji to zróbcie sobie weryfikację członków i będziecie kadzić sobie wzajemne peany. Ja nie będę tolerował buractwa i tekstów typu "wara ci" bo jest to chamstwo zwykłe, wypowiadane z pozycji klawiaturki i cichego zacisza komputera. Wiec Kolega 48piotr niech sie łaskawie odemnie odpieprzy i tyle, ja z nim dyskutowac nie muszę. 48piotr - 2012-12-30, 10:35
TD Pedro - 2012-12-30, 10:54
w pełni podzielam taki pogląd... tomala72 - 2012-12-30, 11:13
I wzajemnie:) mekintosz - 2012-12-30, 12:08
Kolor kwestia gustu. Osobiscie wole kosc sloniowa od snieznej bieli
Plusem MCV jest jak juz zostalo powiedziane ostatnia wersja z zasady powinna byc dopracowana i pozbawiona bledow wieku dzieciecego. Poza tym MCV ma wyzszy przeswit niz Lodgy. Lodgy moze sie nie podobac wiec nie zawsze nowsze => ładniejsze Mimo nowszej daty produkcji , ze uwazam lodgy i mcv to ta sama epoka i technologia jesli chodzi o pojazd. Wyjatkiem sa nowsze jednostki silnikowe 1.2 TCE , bo diesle sa chyba sa te same.
Dar1962 - 2012-12-30, 17:47 Wytykanie komuś (żartem, półżartem czy serio), że popełnił błąd wybierając takie a nie inne auto czy model sensu większego nie ma. Każdy potencjalny nabywca analizuje zwykle wcześniej dokładnie zakup pod kątem swoich potrzeb, możliwości finansowych, przyszłego wykorzystania, specyfiki i okresu użytkowania itd itd. Kwestia wyboru koloru czy wyposażenia również zależy od indywidualnych preferencji. Szczęśliwemu nabywcy wypada jedynie życzyć długiej i bezawaryjnej jazdy i zadowolenia z auta
Rysiob - 2012-12-30, 20:05 Gratuluję wyboru. MCV to dobry wóz, trwały i pakowny. Lodgy mi się teraz spodobała, ale ma swe wady - niższy prześwit, brak 1.6 16v. Co byś nie wybrał, żałować czegoś będziesz. Ale pamiętaj, masz auto nowe, bardzo praktyczne i nie płacisz w nim za coś, czego nie poczujesz. Padło to wielokrotnie, Dacia daje dokładnie to, za co zapłaciłeś. Nie ma w niej tryliona przypominajek, systemów, bajerów, które użyjesz raz albo wcale. Są za to elementy naprawdę przydatne. Kupując MCV na wyprzedaży skorzystales, bo zwyczajnie wszystkie wymierne atrybuty masz taniej :) Zdaj relacje jak już odbierzesz w stosownym dziale :) tymczasem szerokiej drogi, gumowych drzwi i niezawodności co by jeździć aż koła odpadną :) wiciu_r - 2012-12-30, 20:08 Również gratuluję i szerokiej drogi, bardzo rozsądny wybór!!! GregW - 2012-12-30, 22:10 Szczere dzięki za wszelką pomoc i podpowiedzi w wyborze samochodu. Nawiązując do dyskusji, jaka się rozwinęła - zakup porządnie przemyślałem. Jestem typem podróżnika przesiadającego się z backpackingu na bootpacking ;) i samochód potrzebny jest mi, między innymi, do: - taniego i bezawaryjnego przemieszczania się z rodziną i dużym bagażem - nie przejmowania się, że samochód skusi złodzieja podczas długich wyjazdów po Polsce i Europie - tanich i szybkich ewentualnych napraw, dobrej dostępności części - pokonywania dziurawych asfaltowych i utwardzonych dróg - nie przejmowania się ryskami, plamkami i ew. zużyciem samochodu Zawsze jest jakiś kompromis - jak na razie najbardziej gryzie mnie brak koła zapasowego (w wersji LPG nie ma opcji koła zapasowego, muszę sobie jakieś skołować  ) oraz brak możliwości instalacji haka ze względu na umieszczenie zbiornika z LPG (oficjalne stanowisko Daci mówi, że nie zaleca się instalacji haka w MCV z fabrycznym LPG). Co zrobić - z pierwszym sobie poradzę*, apropo drugiego - będę musiał wymyśleć inną opcję instalacji bagażnika na rowery.
*Najlepszy był by patent z umieszczeniem koła zapasowego na lewym skrzydle drzwi bagażnika - jak w terenówce  .
Marek1603 - 2012-12-31, 00:14
Ale to znaczy też, że nie ma zakazu montażu więc.... dopuszczają taką możliwość. Z tego co wiem to mają chyba koledzy zamontowane haki. wiciu_r - 2012-12-31, 10:45 Co do koła, jeśli nie przeszkadza ci większe trochę zużycie paliwa to zamontować na stałe duży kufer dachowy, przerobić go trochę wewnątrz tak, aby koło było na sztywno przypięte pasami, a pozostałe miejsce na pewno zapełni farfoclami rodzinka. 48piotr - 2012-12-31, 10:51
Ot i następny pomysł do realizacji.Mogę iść o zakład , że zostanie pomyślnie rozwiązany./patrz spanie w Dusterze/ Zgadzam się w 100% ze wszystkimi argumentami za kupnem MCV. marszelest - 2012-12-31, 13:45 ew na porzeczkach na relingach ,ew system montowany na haku TD Pedro - 2012-12-31, 16:17
coś takiego od dawno "chodzi mi po głowie" , no może nie taki wypasiony jak ten na zdjęciu... 
Dar1962 - 2012-12-31, 19:12 przeglądając dziś cennik Dacii znalazłem taką pozycję: Logan MCV Laureate BL 16V 7 miejscowy (1,6/105) za 43 750 PLN - czy to ten sam silnik, co w DD? co znaczy BL? maciek - 2012-12-31, 20:34 już wcześniej silnik 1,6 16V 105KM był już w Loganie MCV, BL( była kiedyś wersja limitowana Black Line) laisar - 2013-01-03, 10:28
W skrócie: tak. Raphael - 2013-03-20, 15:50
Mój plan na coś innego niż dupwóz storpedowała cena: różnica między 115.000 PLN a 43.000 PLN jednak jakaś jest. A poza tym bolesna praktyczność MCV-ki bardzo mi odpowiada. Tak więc skusiłem się na MCV (auto w trakcie realizacji = przygotowywane). Z moich obserwacji, Lodgy: + większy bagażnik + nieco ładniejsze wykończenie wnętrza - koło zapasowe podwieszone pod podwozie - cena wyższa o ok. 10 tys. niż MCV laisar - 2013-03-20, 17:01
W MCV-ce jest tak samo. Raphael - 2013-03-21, 20:28
ano... się trochę rozpędziłem: to oba mają po minusie laisar - 2013-03-21, 20:32
De gustibus cośtam cośtam (((; |
