Znalezionych wyników: 47

Długo mu trzyma diagnostic mode, bo wyłączyłem wszystko, włączyłem, i dalej nie miałem abs, dopiero na drugi dzień odblokowało. Niemniej temat można zamknąć.

Temat do zamknięcia - po nocy wszystko wróciło do normy

Zgodnie z zaleceniami chciałem zrobić sobie zapis przed jakimikolwiek zmianami,
więc wracając autem (SANDERO II) z pracy odpaliłem igate i Ecu Tweaker, zeskanowałem, i znalazł mi moduł ABS - Nie zdążyłem nawet zrobić screenów, po wejściu w:
moduł ABS (jutro podam dokładne namiary) -> 1-configuration ->13 - sensor calibration - mam migającą diodę ABS na desce rozdzielczej i brak ABS. Ktoś miał już taki problem, wie jak rozwiązać, ewentualnie mógłby podrzucić swoje screeny z okna konfiguracji ABS?

Jednak nie - wykrywa elm w ddt4all, twierdzi że ma komunikację, wysyła sygnały - ale nic nie dociera do sterownika.

Błąd p062a, p061b - mną od drugiego roku posiadania auta, szarpanie i gansiecie przy ujemnej temperaturze na dworze., chyba 3 razy zgłaszane i zostawiane auto w ASO, za każdym razem. - im się nie pojawiło, nie widzą błędu w komputerze - wtedy nie miałem obd, więc odpuściłem temat. W pierwszym roku posiadania auta przejechałem przez większą kałuże, ale to było w marcu, a ujemne temperatury w listopadzie, więc nie połączyłem tematów. Może winna jest woda na wtyczkach?

Oki, odpowiem sam sobie - po zainstalowaniu pcmscan i podłaczeniu do ecu dla odczytu błędów komputera, wyłączyłem pcmscan, włączyłem ddt4all - wszystko działa.

Może ktoś podrzucić link do sprawdzonego sprzedającego OBD II który działa z DDT4ALL, albo pomóc w okolicy Gorzowa WLKP? Kupiłem ten:

Ale mam komunikat: Odmowa dostępu.
Czy to oznacza zły chip?

Dzień dobry,

Czy jest w Gorzowie Wlkp lub okolicy ktoś, kto ogarnia DDT4ALL i mógłby włączyć mi parę opcji? Mam jakiegoś pecha i nie mogę trafić dobrego ELM, chyba że w końcu dam więcej za icarV3, chociaż dobrze byłoby gdyby ktoś bardziej doświadczony mógł mi pomóc.

Pozdrawiam.

Sporo gwiazdek jest za asystenty, więc stare auta też bardzo spadły nawet jakby robili z nowej blachy - takie czasy, że asystenty zmiany pasa, wykrywanie kolizji znaczą więcej niż blacha - z jednej strony dziwne, z drugiej - lepiej uniknąć kolizji, niż walczyć grubą blachą.

Przesuwając limit obrotów silnika z fabrycznych dla 1.0 sce ok. 6500 na powiedzmy 7000 powinno się udać dociągnąć do 80 koni - ale niesprawdzone info, bo w każdym aucie można coś takiego zrobić - moc będzie większa, o ile sterowanie zaworami nadąży - ale ponieważ nie jest hydrauliczne, a na płytkach, powinno się udać. Gorzej z zmiennymi fazami rozrządu, ale to już musiałby się specjalista wypowiedzieć - tak czy siak, chyba zamiast walczyć z seryjnym 1.0 łatwiej i taniej wyjdzie wrzucenie 2.0 F4R jak w Sandero RS w rosji - 140km wolnossak, jak się uprzeć to może i 2.0T wejdzie, albo już 1.6t z clio rs

Po ostatnim tankowaniu chciałem zobaczyć, kiedy zniknie pierwsza kreska - po 13,5 litra spalonych wg. komputera. Trochę dużo, co? Myślę nad sprawdzeniem w kompie jak jest skalibrowany poziom paliwa, albo w serwisie niech sprawdzą i poprawią póki gwarancja.

Miał już ktoś jazdę próbną / kupił wersję z automatem?

U mnie po przejechaniu prawie 900km, pokazuje spalone ok 47 l, zostało 100km zasięgu i to jest zwykle poziom około rezerwy.

[quote="Dymek"]

Sandero II w wersji zwykłej, nie Stepway, silnik 1.0 sce - przy trasie 120-140 paliło mi to to w 4 osoby + bagaże jakieś 6,7l/100 -więc nowsza wersja, doładowana, przy stałej prędkości powinna spokojnie zmieścić się nawet trochę poniżej.

No nic, zobaczymy co będzie. Dzień przed serwisem leciałem trasę 200km w jedną stronę, nic się nie działo niepokojącego.

Mówicie że to typowa usterka? Moje Sandero ma prawie 35 000 km, przegląd w tym tygodniu po dwóch latach - mechanik stwierdził jakiś wyciek przy kompresorze klimatyzacji, wyczyścili i mam się pojawić za 2 tygodnie na kontrolę, w razie czego będą szukać przyczyny.

To mam się jeszcze szykować na serwis silnika?

Niecałe dwa lata - ponad 30 000km, zero awarii, przebiegi wg. książki - spalanie tak praktycznie ok.5,2/100

Do 1.0 SCe 6 bieg nie ma sensu - silnik ma za mało mocy na takie zabawy, chyba że ma działać jak 6b w tipo bazowym - wszyscy liczyli, że będzie lepiej na autostradzie zapominając, że już fiat taki numer odwalił ze stilo - tam też dał 6b do najsłabszego silnika, a 6 bieg wbijasz przy 80-90 km/h
Jak ktoś chce spróbować, to niech znajdzie mechanika który zmieni przełożenie 5 biegu - ale sce i tak ma za mało mocy - maksymalna prędkość sporo poniżej maksymalnych obrotów.

Standard 185/65 R15, seryjna stal.

Sandero 1.0 SCe - nie jestem pewien czy nie było jakichś zmian an skrzyni - moja przy 3000obr/min ma równe 90km/h na liczniku, podczas gdy np. w teście autocentrum przy 3000 obr/min widać ok. 95km/h

Pytanie ile z nich to 1.0 SCe, i czy jest ktoś na forum.

Dobra, bo zrobiliśmy trochę offtopa, a pytanie było o trwałość - jest ktoś kto natrzaskał tym 1.0 SCe ponad 100k km?

Testowany pomysł piłowania silnika na 5 biegu na niskich obrotach - uczucie jakby miał się rozlecieć samoistnie, więcej tak nie jeżdżę, żadnych zysków w spalaniu, a tylko komfort spada.