Znalezionych wyników: 57

Całe sprzęgło już wymienione. Komplet koszt 390zł (320zł w hurcie), wymiana 300zł.
Teraz chodzi elegancko tylko zobaczę jak długo ;)

Byłem u mechanika i jest ewidentnie pęknięty docisk, a tarcza jest gruba, więc wymienię prawdopodobnie sam docisk.

W moich innych samochodach sprzęgło wytrzymywało/wytrzymuje setki tysięcy. Tylko w Loganie wymieniałem po 30 tys i teraz pewnie mnie czeka po 35 tys.

Jeżdżę dużo km ale wcale nie trzymam sprzęgła na światłach, nie ciągnę żadnych przyczepek czy nie holuje innych samochodów.. więc sprzęgło jest używane tak jak w każdym innym samochodzie.

Zresztą moim zdaniem takie nagłe popsucie sprzęgła o czymś świadczym.. bo normalnie sprzęgło się zużywa podczas swojej całej eksploatacji, a nie, że nagle robi puk i zaczyna się mocno ślizgać i biegi przestają łatwo wchodzić :/

Sprzęgło też nie wymieniłem na jakieś najtańsze tylko jakieś markowe, więc powinno długo wytrzymać.

Witam.
Ile u Was wytrzymuje sprzęgło ?
Ja wymieniałem ostatnio cały komplet po 30 tys. a dzisiaj znowu je szlag trafił po 35 tys. od wymiany :/ Wiecie co może być powodem, że sprzęgło tak szybko się psuje?

Za pierwszym i drugim razem takie same okoliczności.. Wszystko było ok, zatrzymuje się na światłach, potem chce ruszyć i słyszę "puk" i sprzęgło zaczyna się ślizgać, pedał chyba lekko wpada, 1 bieg zaczyna haczyć, a wsteczny zgrzytać :/

U mnie też przepustnica nie ma stałego mocowania. Gdy odkręcam filtr to mogę wyjąć przepustnice.

Szukając w google znalazłem kilka postów, że w liczniku jest jakaś dioda, która wzbudza alternator do ładowania i po prostu akumulator się rozładuje :/ więc jednak wole nie ryzykować.

Witam.
Czy można jeździć bez licznika? Bo mam aktualnie wyciągnięty licznik i chciałbym przejechać 20km czy to jest bezpieczne? Coś może ulec uszkodzeniu? Lub coś może na działać?
Z góry dzięki za odpowiedzi.

Po regulacji zaworów na 0,15 i 0,25 nie ma żadnej poprawy. Samochód nadal mi gaśnie na wolnych obrotach. Ma ktoś jakąś propozycje co jeszcze może niedomagać ?

Czy jeżeli silniczek krokowy jest do wymiany to też może gasnąć, a obroty wcale nie muszą falować ?

Reguluję ponieważ samochód mi gaśnie przy zmianie biegu na niższy (zanim jeszcze wrzucę niższy) lub przy dojeździe do świateł.

Słaba kompresja silnika 8-5-8-8.

Samochodem przejechałem 30 tys. od zakupu, a w serwisie powiedzieli mi, że się reguluje co ok.15 tys. więc trzeci powód to taki, że wypada wyregulować ;)

Mam nowe świece, przewody, filtry. Silniczek krokowy i przepustnica były czyszczone.

Dziękuję za odpowiedź.
Mechanik to mój znajomy, który już jest na emeryturze, więc wyreguluje mi za 4-pak piwa ;) ale zobaczę jak on to będzie robił i na następny raz sam wyreguluje.

Jutro jadę do mechanika na regulacje zaworów w mojej Dacii.
Mechanik prosił żeby się dowiedzieć jakie muszą być luzy i czy reguluje się na ciepłym czy na zimnym?

Na forum znalazłem, że:
" 0,15 zs, 0,18 zw "

Nie za bardzo wiem o co chodzi :)

Silnik to 1.4 MPI 2005 rok z LPG.

Moje autko ma przejechane już ponad 315 tys. i to na LPG, więc nic dziwnego, że silnik będzie już wysłużony ;)

Pomiar był robiony przy naładowanym akumulatorze. Nie wiem czy wtryski były odłączone, ale pewnie tak.

Dzisiaj byłem u sąsiada mechanika wymienić kilka rzeczy eksploatacyjnych i przy okazji po odkręceniu świec zmierzył mi kompresje silnika. Po pomiarach mam 8,5,8,8 atmosfer. Czy to jest skrajnie mało? Bo mechanik mówił, że nie jest dobrze i za jakiś czas czeka mnie remont silnika. Jakie są minimalne wartości kompresji ?

Ja mam 314 300 :)

Sam, bo zdjąłem puszkę filtra, żeby mieć dostęp do silniczka i pierwszy wężyk się ledwo trzymał, a drugi wisiał, więc nie było większego problemu. Po złożeniu chodzi jak nowy i obyło się bez czyszczenia ;)

Problem już rozwiązany.

Powodem zbyt wysokich obrotów były popękane gumowe 2 przewody. Jeden spadł całkowicie, a drugi był mocno pęknięty. Po naprawie wszystko wróciło do normy.

Dzięki za pomoc.

Ten wątek co załączyłeś już czytałem zanim napisałem post :)

Ze zdjęcia wynika, że ten silniczek jest za silnikiem. Wygląda jakby nie było tam łatwego dostępu, ale niebawem to sprawdzę ;)

A czym przeczyścić ?

Witam.
Czy ktoś mógłby mi dać wskazówki jak przeczyścić silniczek krokowy ? Zaczynając od tego gdzie on się znajduje, bo jestem zielony w tym temacie i czym go przepłukać? Wystarczy benzyną albo WD40 ? Byłbym wdzięczny za zdjęcie w którym miejscu mam szukać owego silniczka.

Do czyszczenia zmuszają mnie niepokojące objawy jakimi są: utrzymywanie obrotów na biegu jałowym na poziomie 1400obr i samoistnie rosnące do 2000. Objawy te występują tak samo na LPG jak na Pb, nie ma żadnej różnicy. Już kiedyś miałem takie objawy, ale po długim czasie znowu powróciły i stają się bardzo denerwujące.

Mam jeszcze jedno pytanie. Możliwe jest to, że po wymianie jednego łożyska w przednim kole, żeby zaraz potem padło w drugim przednim kole?

Chodzi mi o to czy wymieniając z jednej strony przyczyniłem się do szybszego popsucia tego drugiego ?!

Na jakimś forum czytałem, że często wymienia się parami, a nie pojedynczo dlatego pytam.

Może jestem przewrażliwiony, ale po wymianie tego jednego była błoga cisza, a teraz znowu coś zaczyna mi szumieć w drugim kole i czasem słychać taki lekko metaliczny podźwięk jak auto się toczy :/

Ja dałem 100zł za łożysko, które kosztowało 150zł (nie pamiętam jakiej firmy, ale ze zniżką dla mechanika) + 50zł za wymianę (sąsiad mechanik), czyli w sumie 150zł.

dzięki za odpowiedź.
Rzeczywiście można wymienić same łożysko, ale mechanik u którego byłem orientował się w hurtowniach i to łożysko ma jakiś czujnik prędkości obrotowej i kosztuje ok.250zł.

Mam nadzieję, że w moim Loganie można wymienić same łożysko. Bo jak nie to będę bardzo nie pocieszony ;P

A swoją drogą po co chciałeś wymieniać piastę w samochodzie z 2012 ? ;D

Witam.
Orientuje się ktoś może czy w Loganie 2005r. łożysko w przednim kole jest do wymiany razem z piastą, czy można wymienić same łożysko?
Bo mechanik mnie straszył, że występuję 2 rodzaje i cena z piastą jest wysoka.

Pozdrawiam

Ja u siebie mam przejechane ok. 306 tysięcy i będę jeździł tak długo aż się rozsypie, wtedy sprzedam za grosze, albo tanio naprawię i dam komuś w rodzinie do pojeżdżenia.

Mi mój skromny przebieg wcale nie przeszkadza, ba nawet jestem z niego dumny.. jest tylko jeden minus. Otóż gdy ktoś skasuje mi auto, to ubezpieczyciel wypłaci mi grosze, ponieważ jak policzą amortyzacje to wypłacą kilka % wartości auta :/

Aha, czyli cofnięcie licznika jest tak samo proste jak w zwykłym liczniku mechanicznym.

Jakby ktoś się nie znał na elektronice to wydaję mi się, że mógłby wymienić cały licznik, który na allegro kosztuje 50zł-100zł. No chyba, że pamięć znajduje się nie w liczniku.