czy jest mozliwosc upgrade'owania Juz uzytkowanego Dustera 4x2 1.6 w ESP
Technologicznie - na pewno, w końcu to "tylko" wymiana kilku elementów: komputera ABS na ABS+ESP, centrali hydraulicznej, zmiany i dołożenia niektórych czujników...
Prawnie - trochę wątpię, choć teoretycznie skłaniałbym się na "tak": w końcu to montaż elementów z identycznej konstrukcji.
Marka: Chevy
Model: Aveo
Silnik: 1.2
Rocznik: 2009 Pomógł: 31 razy Dołączył: 15 Mar 2009 Posty: 2944 Skąd: Śląsk
Wysłany: 2011-11-18, 14:09
Bogdan napisał/a:
czy ktokolwiek orientuje się, czy jest możliwość doinstalowania ESR do auta już wyprodukowanego / jeżdzącego ?
wystarczy tylko czytać...
laisar napisał/a:
Daster napisał/a:
czy jest mozliwosc upgrade'owania Juz uzytkowanego Dustera 4x2 1.6 w ESP
Technologicznie - na pewno, w końcu to "tylko" wymiana kilku elementów: komputera ABS na ABS+ESP, centrali hydraulicznej, zmiany i dołożenia niektórych czujników...
Prawnie - trochę wątpię, choć teoretycznie skłaniałbym się na "tak": w końcu to montaż elementów z identycznej konstrukcji.
Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus Pomógł: 53 razy Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3867 Skąd: Włodawa
Wysłany: 2011-11-18, 14:19
Bogdan napisał/a:
A czy ktokolwiek orientuje się, czy jest możliwość doinstalowania ESR do auta już wyprodukowanego / jeżdzącego ?
technicznie możliwe, ekonomicznie bezsensowne - taniej byłoby chyba sprzedać użytkowanego dustera i kupić nowego z ESP
Ostatnio zmieniony przez Dar1962 2011-11-18, 14:19, w całości zmieniany 1 raz
Przekładka owszem ale pamiętaj, że to nie tylko układ ESP, być może cały komputer trzeba wymienić i trochę mechaniki także. A to podnosi koszty.
I pamiętaj, że taki układ z rozbitka może być uszkodzony (czujniki przeciążeń ) a jak ci zacznie ESP głupieć w czasie jazdy to możesz nawet nie wiedząc kiedy znaleźć się poza drogą lub co gorsza na pasie obok... I nieszczęście gotowe.
Fizycznie można robić różne rzeczy, ale raczej nie ma mowy, żeby takie auto zostało legalnie dopuszczone do ruchu - ESP to część układu hamulcowego, a w nim chyba wszystkie części muszą być nowe, właśnie ze względu na pewność poprawnej pracy.
Przekładka owszem ale pamiętaj, że to nie tylko układ ESP, być może cały komputer trzeba wymienić i trochę mechaniki także. A to podnosi koszty.
I pamiętaj, że taki układ z rozbitka może być uszkodzony (czujniki przeciążeń ) a jak ci zacznie ESP głupieć w czasie jazdy to możesz nawet nie wiedząc kiedy znaleźć się poza drogą lub co gorsza na pasie obok... I nieszczęście gotowe.
Cytat:
Fizycznie można robić różne rzeczy, ale raczej nie ma mowy, żeby takie auto zostało legalnie dopuszczone do ruchu - ESP to część układu hamulcowego, a w nim chyba wszystkie części muszą być nowe, właśnie ze względu na pewność poprawnej pracy.
Dlatego właśnie umieściłem na końcu mojej wypowiedzi aż dwa znaki zapytania - byłem ciekawy czy jest to w ogóle możliwe - i dlatego zupełnie serio dziękuję za podzielenie się swoją wiedzą.
Ciekaw jestem czy jest mozliwosc upgrade'owania Juz uzytkowanego Dustera 4x2 1.6 w ESP i co to wtedy kosztuje?
nie ma takiej możliwości technicznej , tylko na taśmie produkcyjnej
dotyczy to wszystkich istotnych elementów bezpieczeństwa \abs, \esp,pasów bezpieczeństwa
wymagana jest homologacja producenta
No właśnie nie tak do końca: istnieją odpowiednie części fabryczne (jak najbardziej objęte homologacją producenta) i procedury ich wymiany, a konstrukcja w newralgicznych miejscach jest identyczna - więc techniczna możliwość jest.
Tylko... kto zapłaci dooobrze ponad 10 kzł za coś takiego? (Same części to prawie 2,5 k€ - a gdzie robocizna?).
Ostatnio zmieniony przez laisar 2011-11-19, 00:19, w całości zmieniany 1 raz
No właśnie nie tak do końca: istnieją odpowiednie części fabryczne (jak najbardziej objęte homologacją producenta) i procedury ich wymiany, a konstrukcja w newralgicznych miejscach jest identyczna - więc techniczna możliwość jest.
Tylko... kto zapłaci dooobrze ponad 10 kzł za coś takiego? (Same części to prawie 2,5 k€ - a gdzie robocizna?).
nie chodzi o homologację części zamiennych a fabryczne wyposażenie samochodu i np dlatego możesz jeździć bez pasów jeśli nie zostały one w fabrycznym modelu zamontowane
to samo dotyczy poduszek powietrznych jeśli nie założył ich producent to żaden warsztat nie uzupełni w nie samochodu
w tym wszystkim chodzi o pieniądze i ewentualne odszkodowania dla ofiar
Ale Ty w takim razie mówisz o ewentualnej możliwości prawnej, a nie technicznej, jak już.
Poza tym - np moje auto: miało fabryczną homologację fabryczną na 5 osób. Ponieważ jednak istniały ukryte pod tapicerką fabryczne punkty kotwiczenia pasów, to nie była problemem legalna zmiana konstrukcyjna - poza fabryką - na auto 7 osobowe.
A tutaj sytuacja z ESP wydaje się wyglądać analogicznie...
Ale Ty w takim razie mówisz o ewentualnej możliwości prawnej, a nie technicznej, jak już.
Poza tym - np moje auto: miało fabryczną homologację fabryczną na 5 osób. Ponieważ jednak istniały ukryte pod tapicerką fabryczne punkty kotwiczenia pasów, to nie była problemem legalna zmiana konstrukcyjna - poza fabryką - na auto 7 osobowe.
A tutaj sytuacja z ESP wydaje się wyglądać analogicznie...
to nie są istotne z punktu widzenia bezpieczeństwa trwałego rzeczy
samochód był wyprodukowany jako 7 osobowy
to tyczy bardzo wielu konstrukcji mechanicznych
juz łatwiej zrobić sobie samochód typu sam
No nie żartuj - kotwiczenie pasów to akurat sprawa pierwszorzędnego znaczenia jeśli chodzi o bezpieczeństwo w aucie, dużo ważniejsza niż np poduchy czy inne ABS-y...
Samochód fizycznie faktycznie powstał jako konstrukcja 7-osobowa, ale pisałeś przecież o czymś innym - fabryczną homologację producenta miał pięcioosobową.
Z dusterem jest identycznie - wersje z ESP różnią się częścią elementów, które jednak można (fizycznie, technicznie) wymienić na zgodne z tym systemem. Natomiast konstrukcja karoserii, zawieszenia, hamulców niczym się nie różni - technologicznie da się zamontować wszystkie niezbędne części ESP tak, że będzie to zrobione w zasadzie identyczne tak, jak w fabryce.
(Inaczej jest np z sandero: teoretycznie też wszystko niemal na pewno pasuje, bo daćki mechanicznie są niemal identyczne, ale ponieważ nie istnieje wersja z fabrycznym ESP, to mimo teoretycznej możliwości technicznej bardzo prawdopodobnie nie udałoby się legalnie zamontować tego systemu).
Niemniej jednak, dopytam przy okazji jakiegoś diagnosty jak prawo zapatrywałoby się na takie "kombinacje"... (;
Jeśli komputer ma wpisane jakieś współczynniki zależne od masy auta, rozstawu osi, momentu bezwładności dla obrotu wokół osi pionowej, wg których określa stosowną siłę hamowania - to wartości te będą inne dla każdego modelu. Również inne będą dla 2WD i 4WD. Chyba, że to działa tak topornie jak ABS na lodzie, czyli zero/jedynkowo, to można założyć ESP od Fiata i na jedno wyjdzie.
No nie żartuj - kotwiczenie pasów to akurat sprawa pierwszorzędnego znaczenia jeśli chodzi o bezpieczeństwo w aucie, dużo ważniejsza niż np poduchy czy inne ABS-y...
Samochód fizycznie faktycznie powstał jako konstrukcja 7-osobowa, ale pisałeś przecież o czymś innym - fabryczną homologację producenta miał pięcioosobową.
Z dusterem jest identycznie - wersje z ESP różnią się częścią elementów, które jednak można (fizycznie, technicznie) wymienić na zgodne z tym systemem. Natomiast konstrukcja karoserii, zawieszenia, hamulców niczym się nie różni - technologicznie da się zamontować wszystkie niezbędne części ESP tak, że będzie to zrobione w zasadzie identyczne tak, jak w fabryce.
(Inaczej jest np z sandero: teoretycznie też wszystko niemal na pewno pasuje, bo daćki mechanicznie są niemal identyczne, ale ponieważ nie istnieje wersja z fabrycznym ESP, to mimo teoretycznej możliwości technicznej bardzo prawdopodobnie nie udałoby się legalnie zamontować tego systemu).
Niemniej jednak, dopytam przy okazji jakiegoś diagnosty jak prawo zapatrywałoby się na takie "kombinacje"... (;
możesz popytać ale to nie diagnosta decyduje o takich sprawach to są porozumienia między koncernowe i międzypaństwowe bo homologacje są często wspólne dla danego obszaru lub kilku państw.
Jeśli sobie zainstalujesz takie różne układy to nie ma ich kto zweryfikować i to nie chodzi o badania u diagnosty a badania badawcze
dopuszcza się takie rzeczy tyko w sporcie a nie w ruchu publicznym
zresztą teraz dotyczy to b wielu układów mechanicznych np świeca do silnika samolotowa i do kosiarki jest taka sama ale tylko z homologacja dopuszczona jest do ruchu lotniczego itd o tym decydują produceńci
Jeśli komputer ma wpisane jakieś współczynniki zależne od
Pewnie ma, ale raz, że muszą mieć pewną tolerancję (np sam kierowca vs DMC), dwa, że do pewnego stopnia są elastyczne (m.in. właśnie dzięki danym z czujników), a trzy, najważniejsze, że jeżeli cokolwiek montować, to wyłącznie z odpowiadającej wersji - jak do 2WD, to z 2WD+ESP, a jak do 4x4, to z 4x4+ESP.
możesz popytać ale to nie diagnosta decyduje o takich sprawach
Ależ właśnie decyduje - tyle że oczywiście nie samodzierżnie, a na podstawie prawa, jakie obowiązuje w tym zakresie. To ono określa, jakie zmiany konstrukcyjne są dopuszczalne, a jakie nie - i jak na razie nie znalazłem żadnego przepisu, który w tym przypadku miałby czegoś zakazywać. Ponieważ nie jestem jednak specjalistą, to dlatego będę pytał odpowiedniego eksperta - a takimi właśnie są diagności ze SKP.
możesz popytać ale to nie diagnosta decyduje o takich sprawach
Ależ właśnie decyduje - tyle że oczywiście nie samodzierżnie, a na podstawie prawa, jakie obowiązuje w tym zakresie. To ono określa, jakie zmiany konstrukcyjne są dopuszczalne, a jakie nie - i jak na razie nie znalazłem żadnego przepisu, który w tym przypadku miałby czegoś zakazywać. Ponieważ nie jestem jednak specjalistą, to dlatego będę pytał odpowiedniego eksperta - a takimi właśnie są diagności ze SKP.
a w jaki sposób diagnosta sprawdzi działanie ESP ? NA NOSA? on może sprawdzić tylko podstawowe wymagania dla samochodu i zgodność z przepisami
A w jaki sposób sprawdza działanie pasów bezpieczeństwa? Jedzie na przejażdżkę i robi hamowanie awaryjne?
Odpowiedź: oczywiście, że nie sprawdza działania - sprawdza wyłącznie ich obecność, a za poprawność montażu (tak samo jak w przypadku np instalacji LPG czy haka), który powinien wg homologacji gwarantować poprawne ich działanie, odpowiada uprawniona do tego firma, wystawiając dla diagnosty i WK odpowiednie dokumenty wymagane przez przepisy.
(Nikt tu przecież nie mówi o samodzielnym rozbebeszaniu auta i wtykaniu gdzie popadnie jakichś części - legalne zmiany konstrukcyjne wymagają uprawnień do ich przeprowadzania).
Z mojej strony tymczasowy EOT - dopóki nie uzyskam jakiejś wypowiedzi eksperta od tych spraw, bo od początku przyznawałem, że legalizacja może nie być pewna. (Jakkolwiek wydaje się prawdopodobna, to jednak czasem "diabeł siedzi w szczegółach"...).
A w jaki sposób sprawdza działanie pasów bezpieczeństwa? Jedzie na przejażdżkę i robi hamowanie awaryjne?
Odpowiedź: oczywiście, że nie sprawdza działania - sprawdza wyłącznie ich obecność, a za poprawność montażu (tak samo jak w przypadku np instalacji LPG czy haka), który powinien wg homologacji gwarantować poprawne ich działanie, odpowiada uprawniona do tego firma, wystawiając dla diagnosty i WK odpowiednie dokumenty wymagane przez przepisy.
(Nikt tu przecież nie mówi o samodzielnym rozbebeszaniu auta i wtykaniu gdzie popadnie jakichś części - legalne zmiany konstrukcyjne wymagają uprawnień do ich przeprowadzania).
Z mojej strony tymczasowy EOT - dopóki nie uzyskam jakiejś wypowiedzi eksperta od tych spraw, bo od początku przyznawałem, że legalizacja może nie być pewna. (Jakkolwiek wydaje się prawdopodobna, to jednak czasem "diabeł siedzi w szczegółach"...).
laisar cały czas jesteś na poziomie diagnosty , który jest od tego aby stwierdzić czy w starzejącym się samochodzie wszystko działa prawidłowo.
Nic więcej. Drugim stopniem jest także gwarancja producenta oraz o dziwo sam włąściciel.
Wszystkie samochody , które dopuszczono do ruchu publicznego są zaprojektowane i homologowane i takie bardzo trudno przerabiać zgodnie z przepisami.
Co nie oznacza , że się nie da. Po przeróbkach należy udowodnić , że są one wykonane w sposób wykluczający np błędne działanie.
I wszystko bedzie ok aż w przypadku samochodu dojdzie do wypadku. Wtedy okazuje się , że dopuszczanie do ruchu np przez diagnostę jest g... warte.
Przerabiałem to po kolizji samochodu z relingiem z przodu. Niestety bardzo szybko udowodniono mi , że ten typ samochodu nie ma FABRYCZNEJ HOMOLOGACJI na rury. Nadmieniam , że orurowanie założyło ASO przy kupnie. Szczęście w nieszczęściu był to samochód służbowy.
Gdyby ktoś miał wypadek ze swoim nawet doskonale dorobionym np ESP ( nie daj Boże ranni ludzie) i to dopiero wtedy pozna kruczki prawne. Żyjemy przecież we wspaniałej cywilizacji w dużej części skierowanej przeciwko jednostce.
Jeśli jesteś żeglarzem to np ostatnie przepisy stały się bardzo podobne do samochowych ( antyludzkie). Żadnego swobodnego żeglowania w sensie komercyjnym, dla przyjemności ( czytaj nie dla pieniędzy) tak.
Kończę temat .
ten typ samochodu nie ma FABRYCZNEJ HOMOLOGACJI na rury
Nie musi mieć - to producent rur ma mieć homologację, że jego rury pasują albo do konkretnego modelu (albo są częściami uniwersalnymi).
I jeżeli tej homologacji nie było, to nie ma znaczenie, gdzie był dokonany montaż.
Jeśli natomiast była i rury założył uprawniony mechanik, to kierowcy można udowodnić co najwyżej złamanie przepisów ruchu, a nie nieprawidłowy stan techniczny auta.
zyga03 napisał/a:
bardzo trudno przerabiać zgodnie z przepisami
Nie dotyczy to absolutnie wszystkich przypadków, ale ogólnie: zgoda! (:
zyga03 napisał/a:
laisar cały czas jesteś na poziomie diagnosty
Owszem - bo to on dopuszcza, bądź nie, auto do ruchu w przypadku pewnych poczynionych w nim zmian. Wśród jego uprawnień jest nie tylko zwykłe BT, ale także różne inne, rozszerzone i specjalistyczne.
Ale - nie wszystkie, rzecz jasna, więc niektórymi sprawami nie może (albo może nie chcieć) się zajmować.
Co trzebaby z "gratów" zmienić / dodać , żeby zadziałało
- pompa hamulcowa ABS/ESP
- czujnik kąta skrętu kierownicy
- nowe grubsze przewody hamulcowe
- czujnik położenia wertykalnego "żyroskop" - nie wiem czy to w dacii jest
- sterownik ESR
coś jeszcze ?
Ma ktoś wogóle broszurę o instalacji elektro i hydro do układu ESR/ABS najchętniej w Dacii Duster od 2011 w górę ?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum