Marka: Skoda / VW
Model: Rapid / Up!
Silnik: 1,0 TSI / 1,0 MPI
Rocznik: 2019/2017 Pomógł: 11 razy Dołączył: 24 Maj 2010 Posty: 814 Skąd: Poznań
Wysłany: 2011-11-21, 20:56
Dacia nie gryzie sąsiadów w oczy. Mój kumpel z pracy kupił sobie Lexusa za wartość mniej niż połowa mojej Dacii i wszyscy mu dogryzają, że musi machlojki jakieś robić, że go na takie auto stać
_________________ Było Sandero Stepway 1,6MPI + LPG 2010 i Logan MCV 1,6MPI + LPG 2012
Marka: Jeep
Model: Grand Cherokee
Silnik: 4.7 V8
Rocznik: 2004 Pomógł: 26 razy Dołączył: 02 Sie 2010 Posty: 2384 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-11-21, 21:15
MARCEL! napisał/a:
Hmmm no tak, ale dać 30 tyś za używaną Dacie to też trochę bezcelowe... Za tą kwotę już można mieć inne auto, lepszej klasy, lepiej zabezpieczone przed korozją... Myślę, że za 30 tyś można by już dostać Octavie 2 benzynową czy Audi A4 B6....
Ooo, za taką kasę to można już takie wózki znaleźć, że kapcie spadają! :D Żeby daleko nie szukać - mój kolega z pracy właśnie sprzedał 11-toletniego mercedesa E 320 kombi (W210), 3 litrowe V6, automat, napęd na 4 łapy, jasna skóra, fotele z elektryczną regulacją wszystkiego, do tego nawet LPG! :D (Tak, wiem, w V6...) Za jedyne 24 tysie poszedł. :] Kolega policzył, że przez ostatnie dwa lata włożył w niego 25 tysi. ;)
Jęczenie, że za 20 kafli Dacię, uważam za mało poważne. Za tą kasę można kupić absolutnie wszystko, pytanie tylko jak stare i jak bardzo odwinięte z niemieckiego drzewa. Odpowiedz sobie, na czym właściwie Ci zależy - jeśli na phestiżżż! marki, to śmiało ładuj się w jakieś VW, audi i inne "wiodące marki" - będziesz miał phestiiiżżż! i, zazwyczaj, wydatki. :) Jeśli na pojemności, to MCVka zwyczajnie nie ma konkurencji, wszelkie octavie i inne "rodzinne kombi" po prostu klękają wobec niszczycielskiej siły MCVki załadowanej po dach. :]
No i przede wszystkim usiądź w środku, zobacz, czy Ci pasuje, czy Cię legendarne Twarde Plastiki™ nie odrzucają, itp. ;) Mnie na przykład odrzuciło od wnętrza octavii, chociaż o wyborze MCVki (też wybierałem między MCVką a octavią, tyle, że nową) zadecydowało więcej rzeczy.
Marka: Dacia
Model: Duster 4X2
Silnik: 1,5 dCI 110 KM
Rocznik: 2011
Wersja: Laureate Pomógł: 7 razy Dołączył: 01 Mar 2009 Posty: 846 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-11-21, 21:26
bebe napisał/a:
Jęczenie, że za 20 kafli Dacię, uważam za mało poważne. Za tą kasę można kupić absolutnie wszystko, pytanie tylko jak stare i jak bardzo odwinięte z niemieckiego drzewa.
jak stare i jak bardzo odwinięte z niemieckiego drzewa
Nie, no - bez fanatyzmu: naprawdę nie musi być przecież odwinięte z drzewa, nawet jeśli w PL faktycznie 90% osób wybiera "odwiniętego 5-latka" zamiast "nieodwiniętego 8-latka"...
Marka: Chevy
Model: Aveo
Silnik: 1.2
Rocznik: 2009 Pomógł: 31 razy Dołączył: 15 Mar 2009 Posty: 2944 Skąd: Śląsk
Wysłany: 2011-11-21, 22:21
Ja tam swego czasu znalazłem nieodwiniętego 12latka, a koleś z niemeickiego ASO był na tyle życzliwy że przesłał na meila całą historię serwisową w pdfie. Auto było o ok. 10% droższe niż średnia cena na rynku, ale warto było...
Znaczek Dacii mi w niczym nie przeszkadza. :)
Nie jest też jakiś najbrzydszy itp.
Chodzi mi głównie o obawy przed korozją...
Plastiki mi nie przeszkadzają (ważne aby nie trzeszczały i się łatwo czyściły) - przecież ich nie macam w trakcie jazdy.
Zależy mi na bezawaryjności, wysokim podwoziu, silniku tolerującym LPG i dobrych światłach (często jeżdżę w nocy), żeby auto było pakowne i w miarę komfortowo się podróżowało do 120 km/h.
A tak nawiasem to jaki silnik jest lepszy do LPG ? 1.6 ten zwykły czy ten mocniejszy (16V)? Czy to nie ma znaczenia?
Ostatnio zmieniony przez MARCEL! 2011-11-21, 22:56, w całości zmieniany 1 raz
swego czasu bodajże kolega bebe pisał o zmianie żarówek i był zadowolony ztego co pamiętam?
Dużo zależy też od żarówek i czystości reflektorów. Ja w obecnym samochodzie zamontowałem Tungsram Megalight 90% i na prawdę fajnie świecą,a cenowo są korzystne. Lepsze niż nie jedne drogie wynalazki :)
Ostatnio zmieniony przez laisar 2011-11-21, 23:17, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Chevy
Model: Aveo
Silnik: 1.2
Rocznik: 2009 Pomógł: 31 razy Dołączył: 15 Mar 2009 Posty: 2944 Skąd: Śląsk
Wysłany: 2011-11-21, 23:10
No a np. Octavia w kwestii prześwitu to kompletna porażka. ojciec ma służbówke tyle że liftbacka i trzeba cholernie uważać na miskę olejową, nisko zawieszone zderzaki itp. Matucha nie dalej jak wczoraj też pisał że po załadowaniu octavia siadła hakiem na glebie, a ten sam towar przeładowany do stepwaya nie był problemem
Porównując z samochodami, którymi sam dużo jeździłem - Matiz, Octavia z ksenonami, Fiat Palio, Ford Focus I, Logan z fabrycznymi żarówkami zasługuje na silne II miejsce, jeśli chodzi o świecenie. Moim zdaniem reflektory są świetne. Może jak się trochę zużyją, to będę inaczej śpiewał, ale na razie jestem bardzo zadowolony.
Cytat:
A tak nawiasem to jaki silnik jest lepszy do LPG ? 1.6 ten zwykły czy ten mocniejszy (16V)? Czy to nie ma znaczenia?
Sprzedają fabryczny gaz tylko do 8V, więc pewnie jako toporna konstrukcja jest pewnie nieco lepsza do gazu... Ale chyba gdzieś czytałem, że do 16 zaworowych Renówek kiedyś też sprzedawali fabryczny gaz, ostatecznie to też żadne nowum inżynierskie w porównaniu z jakimś TSI...
Marka: Dacia
Model: Lodgy
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2012
Wersja: Laureate 7 os. Pomógł: 85 razy Dołączył: 12 Maj 2010 Posty: 3746 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-11-22, 10:10
MARCEL! napisał/a:
Chodzi mi głównie o obawy przed korozją...
Ale jaką korozją się pytam ?
Mam fabrycznie zabezpieczonego Logana z 2008 i ostatnio przeglądałem wszystko łącznie z odwijaniem uszczelek , wyciąganiem wykładziny z bagażnika tudzież oświetlaniem 200 W żarówką podwozia na podnośniku. Ni cholery nawet jednej plamki.
Ba w kilku miejscach miałem odpryski eksploatacyjne i przed pomalowaniem zaprawką oglądałem nawet powierzchnię pod lupą - nic tylko zdrowy ocynk widziałem.
Ale jaką korozją się pytam ?
Mam fabrycznie zabezpieczonego Logana z 2008 i ostatnio przeglądałem wszystko łącznie z odwijaniem uszczelek , wyciąganiem wykładziny z bagażnika tudzież oświetlaniem 200 W żarówką podwozia na podnośniku. Ni cholery nawet jednej plamki.
Ba w kilku miejscach miałem odpryski eksploatacyjne i przed pomalowaniem zaprawką oglądałem nawet powierzchnię pod lupą - nic tylko zdrowy ocynk widziałem.
Marka: Dacia
Model: Lodgy
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2012
Wersja: Laureate 7 os. Pomógł: 85 razy Dołączył: 12 Maj 2010 Posty: 3746 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-11-22, 14:14
Dużo tzn. ile 5 czy 10 ?
Jak widzę jakąś Dacię na parkingu czy światłach to się przyglądam czy nie widać gdzieś rudej. Szczerze mówiąc nie zauważyłem na żadnej z kilkudziesiesięciu które miałem okazję spotkać.
Nie przeczę że są takie przypadki (na przykład wycofany lakier czerwony torreador miał tendencję do rdzewienia) ale nie demonizujmy tego.
Owszem, pisać pisze dużo osób, ale realne kłopoty z rudą ma zdecydowanie mniej ludzi... Ty również o niej piszesz o problemów z rudą ani samej dacii nie posiadasz;)
To mi trochę przypomina sytuację z lpg w silnikach forda - jeden mały "problem" polegający na dobrym zestrojeniu i skalibrowaniu instalacji, a opinii, gadania i narzekania mnóstwo...
Tzn. w Dacii jest 6 lat gwarancji na blachy, a np. Skodzie 10 lub 12 lat...
Stąd też moje obawy...
A w ogóle to lepiej ściągnąć z Niemiec albo Francji Dacie czy kupić krajową?
Chyba te na rynki zachodnie maja lepsze wyposażenie nawet w tych uboższych wersjach...
Marka: Chevy
Model: Aveo
Silnik: 1.2
Rocznik: 2009 Pomógł: 31 razy Dołączył: 15 Mar 2009 Posty: 2944 Skąd: Śląsk
Wysłany: 2011-11-22, 16:53
MARCEL! napisał/a:
A w ogóle to lepiej ściągnąć z Niemiec albo Francji Dacie czy kupić krajową?
Powiem tak: wejdz sobie na www.autoscout.de i popatrz jakie są na zachodzie ceny samochodów kilkuletnich, bezwypadkowych i od 1 właściciela. Porównaj to z ofertami na otomoto.pl, allegro.pl i innymi, importowanymi samochodami z zachodu. Uwzględnij zarobek handlarza - kilka tysięcy złotych. To daje do myślenia nad "igiełkami prosto z niemiec:. No ale Twoje pieniądze, Twoja decyzja...
Sprawdzałem. Różnica jest od 1 do 5 tyś zł....
Zdaję sobie sprawę. Ja nie kupowałbym od handlarza.
W przypadku krajowego auta to plus jest, że np. taka Dacia szybciej traci na wartości i tanieje niż np VW czy Audi...
Być może jest mniej sprowadzanych VW czy BMW bo handlarz ma większy na tym zarobek (w PL jest mentalność,że ludzie płacą dużo za znaczek, więc handlarz jak ma np do ściągnięcia Dacie za 20 tyś i ma ją sprzedać za 23 tyś to woli kupić VW Passata za 20 tyś i sprzedać go za 27 tyś jako prawie nowy od "dziadka")...
Ja zawsze wolałem zapłacić więcej i mieć pewność niż kupić "okazję". Nawet jak kupowałem malucha...
Ostatnio zmieniony przez KaS602 2011-11-23, 13:44, w całości zmieniany 2 razy
Ja zawsze wolałem zapłacić więcej i mieć pewność niż kupić "okazję"
mój tata tak się wrąbał w samochód, potem tylko k!@#$ że się wje!@#$% w taki dobry samochód. Powiem Ci tak że lepiej przebrać samochody i wybrać w najlepszym stanie technicznym niż napalać się na konkretną markę, model, silnik. Wybierz dobry i zadbane może gorzej wyposażone, niże ekstra hiper a potem samochód rozpada się na pół
_________________ Jestem handlowcem w salonie Carrara w Lublinie. Szukasz oferty na Nową Dacie? Pisz PW lub na e-mail
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum