Czy ASR faktycznie sie przyda w terenie w Dusterze?
Czy moze oprocz sytuacji, gdzie wjade na jakas BAARDZOO duza nierownosc,
niczym skale i 1 kolo bedzie w powietrzu, ASR bedzie czesciej przeszkadzal?
Czy ktos testowal juz 2 dustery obok siebie na tym samym torze, 1 z ASR,
a drugi bez tej funkcji?
Z gory dziekuje za odp!
Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus Pomógł: 53 razy Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3867 Skąd: Włodawa
Wysłany: 2012-02-24, 23:20
w terenie niekoniecznie a czasem wręcz może przeszkadzać, na drodze - śliskiej, szczególnie oblodzonej - bezcenny
IMHO ASR na pewno przydaję się w DD 4X2, auto jest podsterowne, ale przy napędzie 4X4 spełnia drugorzędne zadanie, gdyż bez ASR można uzyskać niewielka nadsterowność.
IMHO ASR na pewno przydaję się w DD 4X2, auto jest podsterowne, ale przy napędzie 4X4 spełnia drugorzędne zadanie, gdyż bez ASR można uzyskać niewielka nadsterowność.
ASR to nie ESP.
ASR ma pomagać przy ruszaniu, albo ograniczając moc silnika albo blokując hamulcami ślizgające się koło/koła napędzane.
Ostatnio zmieniony przez wojtek_pl 2012-02-25, 08:30, w całości zmieniany 1 raz
Ale po co bys chcial wylaczac ASR? Zeby nie ruszyc gdy kola zaczna sie slizgac? :)
Nie wiem jak kolega ale ja sie troche bawilem wlasnie w testowanie 4x2 vs 4x4 i naprawde ASR powodowal, ze zadko kiedy 4x2 zupelnie nie dal by rady - tam gdzie stare auta by mi sie zakopaly Duster przyblokowal slizgajace sie kolo i ciagnal do przodu nawet tylko przodem - oczywiscie w 4x4+ASR efekt jest jeszcze wiekszy i na auto nie ma zupelnie bata - pod warunkiem, ze naped nie zglosi bledu... ;) (ale to w realnej sytuacji i po przejechaniu jakiegos sensownego dystansu od uruchomienia jeszcze mi sie nie zdarzylo)
Czytałem gdzieś kiedyś o testach terenowych jakiegoś auta i wniosek był taki, że na mokrej łące ASR przeszkadza, gdyż naturalne jest, że na mokrej trawie raz jedno koło, a raz inne uślizgnie się i nie należy nic z tym robić. ASR na siłę coś robi, ciągle tłucze hamulcami, a po niewielkim dystansie tarcze hamulcowe dymią.
To się zgadza ale wszystkim steruje sterownik ESP, a jego można na szczęście wyłączyć. ASR nie ma oddzielnego wyłącznika.
Obama systemy wyłącza się tym guzikiem. Ja w śniegu lub błocie wszystko wyłączam, ale na drodze systemy bardzo sie przydaja, auta bez ESP bym nie kupił.
Auto ma sluzyc glownie w terenie i po miescie, trasy tyle, co nic.
Dlatego kupuje auto z napede 4x4 z silnikiem benzynowym
Elastyczny silnik diesla przydaje sie przy wiekszych predkosciach, a mi to rzadko bedzie grozic.
Jezeli ASR przydaje sie glownie na trasie, a w terenie wiecej "psuje" niz pomaga, to chyba jednak zrezygnuje z tego systemu.
Auto ma sluzyc glownie w terenie i po miescie, trasy tyle, co nic.
Dlatego kupuje auto z napede 4x4 z silnikiem benzynowym
Elastyczny silnik diesla przydaje sie przy wiekszych predkosciach, a mi to rzadko bedzie grozic.
Jezeli ASR przydaje sie glownie na trasie, a w terenie wiecej "psuje" niz pomaga, to chyba jednak zrezygnuje z tego systemu.
ASR idzie w parze z ESP, czyli najważniejszym wynalazkiem podnoszącym bezpieczeństwo czynne samochodu opracowanym w ostatnich latach. Kilka lat temu moja żona miała niegroźny wypadek/stłuczkę ponieważ nie opanowała samochodu w poślizgu na zakręcie, w mieście z resztą, jadąc bardzo wolno. Nie miała ESP i nie wiem czy gdyby system był to by pomógł (sądzę że tak ale to moje luźne dywagacje). Natomiast od tego czasu samochód bez ESP nie ma u mnie w domu racji bytu. Bezpieczeństwo nie ma ceny, a 1200zł to niewielki koszt przy założeniu, że kupujesz auto za 55-60tys.
W terenie, przy większym wykrzyżu, jak zgubisz przyczepność na jednym kole to bez ESP/ASR które zawierają w sobie elektroniczną blokadę dyferencjału (EDC) nie ruszysz bo cała para pójdzie w koło, które nie ma przyczepności. Pisałem, że w niektórych przypadkach (śnieg) wyłączam system i zapinam LOCK bo mam większą kontrolę nad samochodem i nie ma opóźnień w przekazywaniu mocy na układ napędowy.
Elastyczny silnik diesla pomaga przy wyprzedzaniu a nie osiąganiu wyższych prędkości.
Ostatnio zmieniony przez SpikeMike 2012-02-26, 14:25, w całości zmieniany 1 raz
Czy ASR faktycznie sie przyda w terenie w Dusterze?
Zdecydowanie tak.
francio napisał/a:
Elastyczny silnik diesla przydaje sie przy wiekszych predkosciach
No, nie tylko - nawet jako zasadniczy przeciwnik diesli jako takich muszę jednak przyznać, że w terenie, przy niskich prędkościach, także mają poważną zaletę w postaci dużego momentu obrotowego...
Auto ma sluzyc glownie w terenie i po miescie, trasy tyle, co nic.
Dlatego kupuje auto z napede 4x4 z silnikiem benzynowym
Elastyczny silnik diesla przydaje sie przy wiekszych predkosciach, a mi to rzadko bedzie grozic.
Jezeli ASR przydaje sie glownie na trasie, a w terenie wiecej "psuje" niz pomaga, to chyba jednak zrezygnuje z tego systemu.
Cos ci sie tu pomieszalo.. Diesle w miescie na krotkich dystansach przejezdzanych jednorazowo bardzo szybko sie skoncza. Bedzie pracowal caly czas zimny a FAP nie da rady sie wypalic. Dlatego do miasta lepsza jest benzyna.
I bierz z ESP/ASR. W Dusterze jest to jedna opcja.
Czytałem gdzieś kiedyś o testach terenowych jakiegoś auta i wniosek był taki, że na mokrej łące ASR przeszkadza, gdyż naturalne jest, że na mokrej trawie raz jedno koło, a raz inne uślizgnie się i nie należy nic z tym robić. ASR na siłę coś robi, ciągle tłucze hamulcami, a po niewielkim dystansie tarcze hamulcowe dymią.
Zalezy jakie ASR - ASR obnizajace moc silnika tak - ASR takie jak w Dusterze ktore rowniez (w zaleznosci od trybu w odpowiednim stosunku) przyhamowuje slizgajace sie kola to zupelnie inna bajka i NIE MA BATA zeby zrobilo cos innego niz BARDZO pomoglo (bo to poprostu elektryczna/hamulcowa blokada dyfrow...)
To się zgadza ale wszystkim steruje sterownik ESP, a jego można na szczęście wyłączyć. ASR nie ma oddzielnego wyłącznika.
Obama systemy wyłącza się tym guzikiem. Ja w śniegu lub błocie wszystko wyłączam, ale na drodze systemy bardzo sie przydaja, auta bez ESP bym nie kupił.
Z tym szczegolem drobnym, ze funkcji ASR polegajacej na hamowaniu slizgajacych sie kol wylaczyc sie nie da (i bardzo dobrze :) ) - po wylaczeniu ESP wlasnie pozostaja aktywne tylko te "blokady" dyferencjalow.
Z tym szczegolem drobnym, ze funkcji ASR polegajacej na hamowaniu slizgajacych sie kol wylaczyc sie nie da (i bardzo dobrze :) ) - po wylaczeniu ESP wlasnie pozostaja aktywne tylko te "blokady" dyferencjalow.
Jak wylaczasz ESP to wylaczasz tez ASR. Testowalem. Z wlaczonym praktycznie niemozliwe jest buksowanie kol przy ruszaniu. Po wylaczeniu spokojnie mieli kolami na sliskim wg uznania kierowcy.
Jak juz wspominalem, biore benzyne, bo w miescie mi sie nie przyda, a w terenie na pseudo reduktorze w postaci 1 biegu na benzynce tez sobie poradze niewiele gorzej, niz na dieslu.
Wykrzyzy raczej nie bede robil, bo Dacia tego na wytrzyma na dluzsza mete;).
Takze spokoja jazda, czasem bo lekkich wybojach, ale tak, by zadne kolo nie znajdowalo sie nigdy w powietrzu. ASR poza wspomniana sytuacja z uniesionym kolem/kolami ponoc sie prawie nigdy nie przydaje, a wrecz szkodzi. Do tego ponoc w Dacii ASR razem z systemem ESP chodzi dosyc kiepsko i wszyscy off-roadowcy jak i serwisanci Dacii radza wylaczac za kazdym razem w terenie obydwa systemy.
Hej.odświeżam temat ASR.
Chyba zacznę żałować, że go nie zamówiłem.
Otóż dwa dni temu miałem taką przygodę:
Stoję sobie tyłem pod górkę.w nocy spadł deszczyk i zmoczył trawke.
Rano chcę sobie cofnąć wyżej pod górkę - załączam LOCK... i kicha.
Daje wsteczny, puszczam ręczny dodając gazu..i stoję w miejscu.. słyszę tylko, że tylne koło (lewe) ślizga się po trawie..a auto stoi w miejscu.
Więc zjechałem niżej i wyjechałem drugi raz..ale na rozpędzie.
Dacii ASR razem z systemem ESP chodzi dosyć kiepsko i wszyscy off-roadowcy jak i serwisanci Dacii radzą wyłączać za każdym razem w terenie obydwa systemy.
Odpowiem tak: luty 2011, Beskid Niski. Szkoda Octavia Scout ślizga się niemiłosiernie ruszając pod górkę. Wyłączenie ESP pomogło. Powoli w fontannach śniegu, poszła po górę.
Paradoksalnie: ssą sytuacje w których system mający zapobiegać poślizgowi i wspomagać ruszanie pod górę uniemożliwia tę operację. Odnoszę wrażenie, że AST coś dla tych co nie umieją korzystać z ręcznego (poza baczkami pod hipermarketem).
P.S>:
Duster 1.6 16V 2WD (3 osoby+ 75 kg klamotów) poszedł bez problemów.
_________________ Czy chcesz, żeby Twoja pralka była inteligentniejsza od Ciebie?
Jest: Duster 1.6 16V 4x2 Laureate "Dragster":
Sageata Albastra Carpaţi Pentru Gaz ;)
Był: Logan 1.6 8V MPI Laureate "Rumburak"
Ostatnio zmieniony przez piotrres 2012-07-17, 16:32, w całości zmieniany 3 razy
No i warto poczytac to co juz 100x powtarzalismy - w DD ASR jest na wypasie bo w trybie 4x4 nie obniza mocy silnika tylko hamuje slizgajace sie kola - jest to cos na ksztalt elektronicznej blokady mech. roznicowych i naprawde dziala jak marzenie :)
Oczywiście, że nie - tyle że w wielu obecnych modelach systemy kontroli trakcji połączone są technicznie z systemem kontroli trajektorii, więc wyłącza się je jednocześnie, a przycisk opisany jest właśnie "ESP on/off".
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum