Wysłany: 2012-03-21, 01:07 Dacia Duster tajemnicze zagniecenia na dachu
Witam. Zakładam nowy temat , ponieważ nie chcę zaśmiecać innego,w którym już napomniałem o tym problemie, ponadto łatwiej będzie odszukać informacje w przyszłości.
Na dachu mojego Dustera pojawiły się zagniecenia.
Zdjęcia jakie są w załączniku są marne i niewiele pokazują, ukazujące więcej, dobrej jakości uda mi się zrobić dopiero pojutrze, wtedy będzie widać wszystko jak na dłoni. Jednak juz teraz widac, że dwa zagniecenia łączą się w jedno tworząc literę Y. Na dachu nigdy nic nie było przewożone, uprzedzając pytania . Zaznaczam, że nie jest to wynik działalności człowieka ani natury i całkowicie to wykluczam.
Album zdjec
Jako dodatkową ciekawostkę potraktować należy fakt, że klapa tylna raz już regulowana i malowana na dolnej krawędzi(ASO-Gwarancja), znowu po prawej stronie ociera o oryginalną akcesoryjna listwę ozdobną. To co niepokoi, to fakt, że nawet podczas zamykania przy użyciu dużej siły tejże klapy nie ma ona żadnych szans na dotknięcie tejże listwy. W takim razie wygląda na to, że karoseria pojazdu w takim stopniu pracuje. Zastanawiam się czy te dwie przypadłości można ze sobą łączyć.
Zakładam wątek już dziś, ponieważ jestem cholernie ciekaw czy w innych pojazdach też takie szopki się odbywają. Problem zgłoszony został w poniedziałek w ASO w Gdańsku, i powędrował droga elektroniczną do działu reklamacji i gwarancji Renault Polska.
Oczywiście będę na bieżąco informował o decyzjach gwaranta, i dalszych perypetiach blacharskich mojego Dustera.
Pozdrawiam
_________________ Duster u szczęśliwego nowego nabywcy :)
Ostatnio zmieniony przez esdziewiaty 2012-03-21, 01:14, w całości zmieniany 1 raz
Kolego esdziewiaty, naprawdę współczuję, masz od cholery problemów jak na nowe auto. Fakt ten dach jest miękki ale oprócz dwóch niewielkich wgnieceń na drzwiach (prawdopodobnie zdarzenia z parkingu sklepowego) w moim Aussie blacha na dachu trzyma się dobrze.
Ja u mojej Sissi również po zimie zauważyłem na środku dachu zaniecenia które wyglądają tak (()). Przy najbliższej wizycie w ASO pokaże chłopakom to cudo, ciekawe co powiedzą. A może w wiosennym słonku blacha się rozprostuje.
wydaje mi się, że mam podobne, właśnie ujawniło sie to w zimie. 2 czy 3 takie niby rysy na dachu(bardziej zagniecenia). u mnie problemu z ocierającymi elementami, ale u Ciebie są chyba w formie litery v a u mnie poprostu zagniecenia wzdłuż dacu jedna obok drugiej
Marka: Była Dacia
Model: Logan
Silnik: . Pomógł: 10 razy Dołączył: 25 Cze 2010 Posty: 819 Skąd: Polska
Wysłany: 2012-03-24, 18:39
To wygląda na uszkodzenie mechaniczne a nie samoczynne wygląda to tak jakby coś spadło na dach ale nie odbiło lakieru. Kiedy to zauważyłeś bo możliwe że na etapie produkcji auta ktoś wgniótł blachę dachu.
Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus Pomógł: 53 razy Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3867 Skąd: Włodawa
Wysłany: 2012-03-24, 20:48
np gałąź drzewa upadający na dach może zrobić taką wgniotkę a lakieru nie uszkodzi
Marka: Renault
Model: Modus
Silnik: 1.4 16V
Rocznik: 2004 Pomógł: 1 raz Dołączył: 17 Gru 2010 Posty: 56 Skąd: Józefosław/W-wa
Wysłany: 2012-03-28, 20:24
wojtek_pl napisał/a:
Wyłazi delikatność konstrukcji ?
Oby nie, bo to stawia pod dużym znakiem zapytania zakup przeze mnie takiego samochodu. Nie po to wybieram SUV-a z dobrym prześwitem i kątami, żeby drżeć przy każdym opuszczeniu asfaltu i narażeniu nadwozia na skręcanie. Z drugiej strony panowie z AS4x4 raczej nie żałowali DD w terenie, a nie napisali nic na temat zbyt małej sztywności nadwozia, a tym bardziej o powstaniu odkształceń blach z tego tytułu.
@esdziewiaty: A robiłeś może test sztywności eplusa-piotrresa? Bo jeżeli zagniecenia są z powodu miękkości konstrukcji, to wtedy by wyszło... Jeśli natomiast przy pootwieranych drzwiach i tylnej klapie w czasie wykrzyżu nie widać zniekształceń i wszystko się elegancko zamyka i otwiera, to przyczyna na 90% jest raczej gdzie indziej.
Pytania dodatkowe: czy to jest dokładnie na osi podłużnej auta? Symetryczne? Może dałbyś radę zmierzyć, np względem relingów? Można by sprawdzić, co dokładnie jest pod spodem.
Uwaga na boku: takie wgniotki nie muszą powstać od uderzenia - wystarczy nacisk przyłożony bezpośrednio do blachy.
Ostatnio zmieniony przez laisar 2012-03-28, 20:48, w całości zmieniany 2 razy
Zdarzyło mi sie pobawic w takie akcje jak kolega Piotrres- nie było problemów, sztywnośc na względnie dobrym poziomie.
Gdy tylko auto wróci z serwisu, a tego nie wie nikt kiedy to się stanie postaram się pomierzyc dach i te ciekawostki.
Po raz kolejny podkreslam , że mam absolutną pewnośc, że żadne ciało obce nie miało styczności z moim dachem. Dzisiejsza wizyta w serwisie nie przyniosła żadnych wieści w tej sprawie.
_________________ Duster u szczęśliwego nowego nabywcy :)
Marka: Opel
Model: Zafira Family
Silnik: 1,8
Rocznik: 2014 Pomógł: 10 razy Dołączył: 15 Lip 2010 Posty: 1591 Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 2012-03-29, 08:23
PT napisał/a:
wojtek_pl napisał/a:
Wyłazi delikatność konstrukcji ?
Oby nie, bo to stawia pod dużym znakiem zapytania zakup przeze mnie takiego samochodu. Nie po to wybieram SUV-a z dobrym prześwitem i kątami, żeby drżeć przy każdym opuszczeniu asfaltu i narażeniu nadwozia na skręcanie. Z drugiej strony panowie z AS4x4 raczej nie żałowali DD w terenie, a nie napisali nic na temat zbyt małej sztywności nadwozia, a tym bardziej o powstaniu odkształceń blach z tego tytułu.
Pozdrawiam,
Piotr.
Jeśli chcesz rzeczywiście katować auto w ciężkim terenie, to odradzam Ci jakiegokolwiek SUV-a - wybierz auto z nadwoziem na ramie. A jeśli chcesz móc jeździć po drogach polnych z dziurami - nawet codziennie, móc dojechać do brzegu rzeki czy jeziora - to jak najbardziej wystarczy Ci SUV i wybór który zależy od zasobności kieszeni i gustu.
Marka: Renault
Model: Modus
Silnik: 1.4 16V
Rocznik: 2004 Pomógł: 1 raz Dołączył: 17 Gru 2010 Posty: 56 Skąd: Józefosław/W-wa
Wysłany: 2012-03-29, 08:37
Nikt nie mówi tu o katowaniu, bo tego nawet Uniframe (nadwozia samonośne ze integrowaną ramą) nie wytrzymują. Do cięzkiego terenu auto powinno mieć ramę albo być konstrukcją na rurowej klatce przestrzennej. W przypadku DD (i większości innych SUV-ów) chodzi mi o typową turystykę offroadową (drogi leśne, polne, szutrowe, ale jednak drogi), ale nawet przy takim traktowaniu auta można natknąć się na koleiny, muldy, które zmuszą zawieszenie i nadwozie do nieco większej pracy, niż na równym asfalcie. Tu sytuacja wygląda tak, że Kolega w terenie nie jeździ, auto ma praktycznie nowe, a mimo to ma wyraźne objawy problemów z nadwoziem (dach, tylna klapa).
Pozdrawiam,
Piotr.
Ostatnio zmieniony przez KaS602 2012-03-29, 10:52, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Opel
Model: Zafira Family
Silnik: 1,8
Rocznik: 2014 Pomógł: 10 razy Dołączył: 15 Lip 2010 Posty: 1591 Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 2012-03-29, 10:17
Ja tak jeżdżę dość systematycznie od października 2010, mieszkam w terenie pagórkowatym, dużo skrótów przez lasy czy pola, nie mam problemów ani z drzwiami czy klapą, a tym bardziej z dachem. Co prawda nie mam wielkiego przebiegu - dochodzę do 30tkm, ale z 15-20% z tego poza asfaltem.
Ostatnio zmieniony przez KaS602 2012-03-29, 10:53, w całości zmieniany 2 razy
Marka: Daćka i "łopel"
Model: Duster 4X4
Silnik: 1,5 dCi
Rocznik: 2011
Wersja: Laureate Pomógł: 6 razy Dołączył: 22 Lis 2010 Posty: 912 Skąd: z Powołania ;-P
Wysłany: 2012-03-29, 16:55
Przyszło mi do siwego łba, czy nie jest to ślad z jakiegoś podajnika blach przy tłoczeniu dachu. Coś za równe, za symetryczne się te ślady wydają na jakieś przypadkowe zagniecenia.
Oglądałem Opalonego Wampira - nie znalazłem nic podobnego. Pooglądam ponownie po wiosennym myciu i woskowaniu
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum