coś niedobrego zaczyna się dziać z moim ukochanym wampirkiem;
1)na zimnym silniku czasami pojawia sie falowanie obrotów
2)czasami podczas jazdy jednostajnej wskazówka robi nagły skok o 5km/h (ale to pikuś)
3)czasem jest problem z odpaleniem *robi obrót ale jakoś straszliwie dzieżko (zastanawiam sie czy to nie sprawka czujnika położenia wału-jutro biorę multimetr i pomierzę napięcia)
4) czasem coraz częściej mam wrażenie jakby palił na 3 gary, albo podawał za dużo paliwa
silnik pracuje jak diesel moc 75% max za to spalanie nagle wzrasta ze 7 na 15l/10
ale zaznaczam nie zawsze tak jest
Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus Pomógł: 53 razy Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3867 Skąd: Włodawa
Wysłany: 2012-10-07, 22:05
ad 4/ może wskazywać na okresowe wadliwe działanie jednej z cewek. Warto je wszystkie sprawdzić - jeśli to trafna diagnoza, pozostałe objawy (skoki obrotów, nadmierne spalanie) wynikają z tejże awarii -przejściowy brak zapłonu w jednym z cylindrów
Ostatnio zmieniony przez Dar1962 2012-10-07, 22:10, w całości zmieniany 6 razy
Mam podobne symptomy!
Będąc na przeglądzie po roku ( VIII / 2012 ) serwisant powiedział mi że to prawdopodobnie pada jakaś cewka.
W.w usterki zostały zgłoszone , niestety komputer serwisu nie wykrył żadnych nieprawidłowości.
Silnik pracuje czasem jak zamulony, nie wchodzi na obroty, występuje utrudniony rozruch aż do zapalenia się świateł awaryjnych.
Świadomie wybrałem ten typ silnika bo taki miałem w Renault Megane i tam to była żyleta w moim dusterze to jest lekka kicha.
Darek to nie silnik tylko osprzęt, a to jest różnica. Po prostu takie rzeczy się zdarzają.
Co do serwisu to go najpierw przyciśnij bo to nie twoja wina, że komp im nic nie wykazuje. Ty masz usterkę, a oni mają ją usunąć. Jak sobie nie radzą to zmienić ASO.
możesz to wyjaśnić? chyba o czymś nie wiem (chodzi o światła)
Uruchamiasz silnik, kręcisz rozrusznikiem za pierwszym razem nie zapala, za drugim również , za trzecim przejawia lekkie objawy pracy ( wypadanie zapłonów ) i w tym momencie zapalają się samoistnie swiatła awaryjne. Za czwartym razem zapala.
Nie ma różnicy czy silnik ciepły czy zimny. Usterka występująca losowo co jakiś czas ok. raz w tygodniu. Nadmieniam że mam zainstalowany alarm który został założony u dealera.
Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus Pomógł: 53 razy Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3867 Skąd: Włodawa
Wysłany: 2012-10-08, 07:29
Podczas kilkukrotnie powtarzanego w krótkich odstępach czasu i bezskutecznego kręcenia rozrusznikiem zużywającym sporo prądu dość szybko spada napięcie w akumulatorze. Może alarm odbiera to jako próbę ingerencji ?(w większości alarmów odcięcie zasilania lub spadek napięcia pobudza go do działania) Innego wytłumaczenia reakcji kierunkowskazów nie potrafię znaleźć. Jedno jest pewne - w aucie występuje problem z zapłonem i należy zacząć od sprawdzenia działania cewek i świec
Ostatnio zmieniony przez Dar1962 2012-10-08, 07:30, w całości zmieniany 1 raz
ale kol. Darek264 nic nie wspomina by alarm (uruchomiony - pobudzony) uruchamiał syrenę a chyba światła i syrena rozłącznie nie działają... ja osobiście nie miałem tak drastycznej sytuacji by zaobserwować (sprowokować? ) uruchomienie się świateł awaryjnych dlatego mnie to zainteresowało/zaintrygowało/zafrapowało...
Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus Pomógł: 53 razy Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3867 Skąd: Włodawa
Wysłany: 2012-10-08, 07:47
TD Pedro napisał/a:
Dar1962 napisał/a:
Może alarm odbiera to jako próbę ingerencji
ale kol. Darek264 nic nie wspomina by alarm (uruchomiony - pobudzony)
i nie musi - miałem kiedyś auto (ha,ha)marki Siena, która robiła podobne psikusy - mam na myśli samoczynne załączanie kierunkowskazów wskutek pobudzania alarmu (rozładowywał się akumulator) i Alarm (niefabryczny)w tym czasie nie był aktywny. Ale to tylko przypuszczenie
Ostatnio zmieniony przez Dar1962 2012-10-08, 07:48, w całości zmieniany 1 raz
Powiedziałbym, że właśnie włączenie awaryjnych jest wynikiem spadku wartości napięcia poniżej progu zadziałania alarmu jak koledzy wyżej piszą. Jest to dość częsty przypadek.
A jak długo próbujesz odpalić - kręcisz rozrusznikiem i czy robisz przerwy między jedną, a drugą próbą?
Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus Pomógł: 53 razy Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3867 Skąd: Włodawa
Wysłany: 2012-10-08, 13:28
właśnie o tym kilkukrotnym kręceniu myślę - charakterystyczne jest to,że kierunkowskazy aktywują się nie za pierwszą a za którąś tam z kolei próbą uruchomienia - kiedy napięcie w akumulatorze spada poniżej pewnego dopuszczalnego poziomu. Alarm (czy ma własną baterię podtrzymującą???) może interpretować to jako próbę odłączenia zasilania zewnętrznego i stąd ten niezamierzony efekt świetlny. Przy okazji (niezależnie od poszukiwania usterki) warto sprawdzić stan naładowania akumulatora i porządnie go podładować. Podejrzewam,że świeżo po jego naładowaniu nawet kilka kolejnych po sobie uruchomień rozrusznika nie aktywuje kierunkowskazów. Jeśli tak będzie, to moja teoria się potwierdzi - przynajmniej w kwestii iluminacji
Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus Pomógł: 53 razy Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3867 Skąd: Włodawa
Wysłany: 2012-10-08, 19:31
Marek1603 napisał/a:
Sam alarm raczej nie ma baterii ale syrena już ma
to właśnie miałem na myśli, nieprecyzyjnie postawiłem pytanie. Bateria syrenki doładowywana jest na bieżąco z akumulatora samochodowego. Jeśli spada napięcie w akumulatorze, bateria ładowana jest do niewystarczającego poziomu i mikroprocesor alarmu zwykle interpretuje to jako ingerencję - stąd być może te palące się kierunki
Marka: Dacia, Fiat
Model: Sandero, Tipo
Silnik: 1.4 MPI, 1.4 16V
Rocznik: 2008, 2016
Wersja: Laureate 5 os. Pomógł: 66 razy Dołączył: 10 Sie 2008 Posty: 3233 Skąd: Łódź
Wysłany: 2012-10-08, 20:11
Koledzy zamiast wróżyć z fusów powinniście zadać podstawowe pytanie : "Jaki kolega ma ten alarm, czy montowany w ASO czy też nie i czy zna model tego alarmu"?
Bo na razie dyskusja jest bez sensu, nie poparta żadnymi faktami tylko domysłami.
Poza tym coś dużo usterek : falowanie obrotów, nagłe skoki prędkości, problemy z odpalaniem.
Czujnik wału do skoków prędkości ma się raczej nijak.
Objawy wskazywać mogą na wiele przyczyn.
Sądzę, że lepiej jak skorzystasz z ASO, albo jakiegoś doświadczonego elektronika, który krok po kroku sprawdzi co w aucie "piszczy"
_________________
Ostatnio zmieniony przez jackthenight 2012-10-08, 20:22, w całości zmieniany 4 razy
Moim zdaniem pada wtrysk. Dokładnie takie same obroty miałem w C3 1.4 (poza alarmem oczywiście). W sumie wtrysk stopniowo padał na przestrzeni około 2 tygodni. Teraz już nie pamiętam, ale sprawdzenie, który to padł polegało na pomiarze rezystancji. Wymiana 300zł.
Napisałem do ASO w Rybniku i czekam na odzew ;bo do Raciborza mi się nie chce jechać (mocno nie po drodze),Wodzisław odpada nie działają w soboty,potem zostaną Gliwice; Katowice ; B-B nieszczęsny Wektor,
poczekam, a między czasie będę obserwować Wampirka.
(jeśli chodzi czujnik poł. wału to ten temat już przerabiałem w megance b. upierdliwe to było raz odpalał raz głucha cisza najgorzej na ciepłym silniku)
póki gwarancja niech sie Aso męczy w końcu za to płacimy
_________________ (•_•)
( •_•)>⌐■-■
(⌐■_■)
Ostatnio zmieniony przez marszelest 2012-10-08, 22:10, w całości zmieniany 3 razy
Marka: Dacia, Fiat
Model: Sandero, Tipo
Silnik: 1.4 MPI, 1.4 16V
Rocznik: 2008, 2016
Wersja: Laureate 5 os. Pomógł: 66 razy Dołączył: 10 Sie 2008 Posty: 3233 Skąd: Łódź
Wysłany: 2012-10-09, 18:19
marszelest napisał/a:
2)czasami podczas jazdy jednostajnej wskazówka robi nagły skok o 5km/h (ale to pikuś)
----
jeśli chodzi czujnik poł. wału to ten temat już przerabiałem w megance
Może i przerabiałeś, ale z nagłymi skokami prędkości nie ma to nic wspólnego.
Natomiast do problemów z odpalaniem oczywiście może mieć coś wspólnego, ale te skoki prędkości mogą wskazywać na całkiem inny powód.
_________________
Ostatnio zmieniony przez jackthenight 2012-10-09, 18:21, w całości zmieniany 2 razy
miałem na myśli odpalanie widać zbyt pokrętnie napisałem
a teraz pytanie jak działa kontrolka ogrzewania tylnej szyby
bo albo mam zwidy ale podczas jazdy wydawało mi się że po 5min mi się wyłączyła a potem sama załączyła się ponownie i świeciła z 10 min myślałem ze to ma działać 15 min i ma się wyłączyć ? bo tam raczej nie ma nic skomplikowanego-a nie wierze żeby tam był jakiś czujnik temp ogrzewania szyby.
_________________ (•_•)
( •_•)>⌐■-■
(⌐■_■)
Ostatnio zmieniony przez marszelest 2012-10-09, 18:27, w całości zmieniany 2 razy
Marka: Dacia, Fiat
Model: Sandero, Tipo
Silnik: 1.4 MPI, 1.4 16V
Rocznik: 2008, 2016
Wersja: Laureate 5 os. Pomógł: 66 razy Dołączył: 10 Sie 2008 Posty: 3233 Skąd: Łódź
Wysłany: 2012-10-09, 18:58
marszelest napisał/a:
bo albo mam zwidy ale podczas jazdy wydawało mi się że po 5min mi się wyłączyła a potem sama załączyła się ponownie i świeciła z 10 min myślałem ze to ma działać 15 min i ma się wyłączyć ? bo tam raczej nie ma nic skomplikowanego
I tu się możesz zdziwić, ale ogrzewaniem tylnej szyby steruje UCH (komputer kontroli kabiny). Jeśli będzie np. jakiś spadek napięcia, usterka alternatora, akumulatora to UCH wyłączy ogrzewanie szyby.
Może ty w aucie masz problem z aku, alternatorem, stabilizatorem napięcia ?
To by tłumaczyło te skoki wskazówki prędkościomierza o 5 km/h, problemy z odpalaniem, słabnięciem silnika jak również z chwilowym wyłączeniem ogrzewania szyby.
_________________
Ostatnio zmieniony przez jackthenight 2012-10-09, 19:06, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum