Wysłany: 2008-06-26, 11:28 Przyszly wlasciciel logana pytanka mam do was ;)
Witam zamierzam kupic niebawem MCV Arctica tylko zastanawiam sie nad silnikiem jaki wybrac 85 konnego dci czy 105 konna benzynowke i przerobic na gazik?
czy ktos cos takiego posiada?
Jesli tak to prosze o pare slow i wogule napisac cos o MCV.
bo moim zdaniem w tej cenie to nie kupi sie zadnego fajnego autka - nowego
Pozdrawiam i czekam na info.
_________________ Przede wszystkim przestronnosc w aucie co dajeLodgy i MCV w dobrej cenie ;)
Stan licznika 115,000 i koniec
Lodgy 120000km i rośnie
moim zdaniem w tej cenie to nie kupi sie zadnego fajnego autka - nowego
Jeśli chodziło o "żadnego [innego poza Loganem]" to w 100% zgoda (;
Cytat:
jaki wybrac 85 konnego dci czy 105 konna benzynowke i przerobic na gazik?
Po pierwsze, najlepiej najpierw się przejechać obiema wersjami, a dopiero potem, w świetle empirii, przeprowadzić rozważania teoretyczne nad wyższością Bożego Narodzenia nad Wielkanocą (bądź odwrotnie). Po prostu wiele zależy od osobistych priorytetów - dla jednych niska cena km warta jest najwięcej, dla innych komfort "elastyczności" diesla będzie nie do pobicia.
Najważniejsze pytanie (do Ciebie i dla Ciebie) to ile rocznie przejeżdżasz kilometrów? Jeśli nie dużo (najwyżej kilkanaście tys. km), to bierz benzynę i nie rób nic (nie zakładaj gazu). Jeśli jeździsz więcej, to wracam do Twojego pytania. Kol. Laisar już Ci coś poradził (przejedź się). Jeździłem dawniej benzyniakami, a że jeżdżę dużo, to teraz jeżdżę dieslami, a Dacia jest moim drugim dieslem. Po chwilowych przesiadkach do benzyniaków (o mocy na poziomie 100 - 115 KM) odczuwam wyraźne braki mocy (a właściwie to momentu obrotowego) na 4, a zwłaszcza na 5 biegu. Wiadomo - można zredukować, ale w dieslu nie trzeba. Do tego dochodzi koszt paliwa (co prawda mając w benzyniaku gaz, to koszty są zbliżone). Ja sobie cenię większą przyjemność z jazdy w dieslu niż w benzynie. Jedyny minus silnika dCI, to ryzyko poważnej naprawy, jeśli będziesz tankował dziadostwo.
Mozliwe że zależy to też od stylu jazdy do spokojnego przemieszczania sie bierz MCV 1.4(ktoś mi pisał że silniczek trwały jest) ,jesli na sportowo 1.6 a jezeli duzo km planujesz robić to dCI pozdrawiam
_________________ DACIA LOGAN MCV 1.4M 65000 km :)
Ja powiem tak: 1.4 pasuje do sedana bo taki właśnie miałem i przy spokojnej jeździe będziesz zadowolony, 1,6 jest w sam raz jako powiązanie mocy z wielkością MCV-ki, 1,5 dci to jak ktoś napisał wspaniały wół roboczy do ciężkiej pracy. Decyzja zależy do ciebie. Tak na marginesie, ja właśnie zamawiam teraz MCV-kę 1.6 też Arctica, bo jeżdżę raczej spokojnie i robie do 20000 tyś km rocznie. Mam nadzieję, że też będzie niedużo paliła, a w ostateczności zostaje LPG.
No walsniejezdzilem juz 68 dci i jest to totalny wolek jesli chodzi o przejazdy w km to dosc sporo krece zreszta biore te utko przedewszystkim do pracy a ze jest duzy i w rozsadnej cenie to nad nim sie zastanawiam. W obecnej sytuacji na rynku paliw gdzie olej jest drozszy juz od benzyny to nie ma znaczenia co kupie z tym ze np gaz nie wszedzie mozna zatankowac za granica bo stacji jest malo a Arctica 1,6-16v kosztuje ponad 47tys a dci85km kosztuje 52tys roznica jest nie duza. jesli brac pod uwage montaz gazu do 1,6 16v to koszt w sumie bedzie taki sam jak za dci, i tu wlasnie jest pytanie czy sie bawic w to ?? dochodzi mi zbiornik do auta gazowy i zajmuje znowu miejsce. ja obecnie jezdze samochodami na gaz, bezyne i olej :) tylko ze kazdy ma totalnie inny silnik od 1,1 - 1,6 do 1,9 :) W salonie nie maja do jazdy probnej Mcv 85km a przed zakupem chcialbym sie upewnic ze bedzie to dobre rozwiazanie. Ja nie potrzebuje szalec na ulicach czy na autostradzie tak do 140km/h mi wystarczy. Potrzebuje bagaznik w ktorym zapakue sprzet sportowy a dzieci zabawki ,a zonka kosmetyki ;).
A jeszcze dodajac gaz ma swoje mankamenty zrobilem juz na nim 50 tys. tym autem ale brak bagaznika przez kolo zapasowe w nim to jest dla mnie spory problem :( zreszta minusem jest to ze ponizej -20st.C nie zatankuja ci gazu na stacji benzynowej :(
A odnosnie tankowania autka to tankuje tylko na dobrych renomowanych stacjach Orlen,Bp,Shell,itp. Zadne stacje typu tu jest tansze paliwo o 10 gr. odrazu czuje sie spadek w pracy silnika.
A i jeszcze jedna ciekawostke napisze kiedys tankowalem paliwo tylko na jednej stacji (STATOIL)praktycznie przez jakis 2 lata sporadycznie jak gdzies wyjechalem to dotankowywalem. I zaczely sie problemy wszystko zaczelo nawalac mi w aucie od silniczka krokowego przez sade lambde itp silnik z obrotami wariowal wymienilem czesci i zmienilem stacje i wszystko wrocilo do normy. Osobiscie nie polecam tych najtanszych stacji bo jakosc paliwa ma wiele do zyczenia.
Pozdrawiam
_________________ Przede wszystkim przestronnosc w aucie co dajeLodgy i MCV w dobrej cenie ;)
Stan licznika 115,000 i koniec
Lodgy 120000km i rośnie
no wlasnie jak poczytalem to glowa mnie juz boli ;)
Co forumowicz to inne klopoty z autkiem.
Moim zdaniem jesli ci sie trafi dobry egzemplarz autka i bedziesz o niego dbal nalerzycie to bedziesz mial radosc z korzystania z niego i bedzie ci sluzyl bardzo dlugo.
Ja obecnie jezdze meganka ponad 10 lat i oprocz podstawowych czesci nic nie wymieniam i nie naprawiam.
Mam tylko wskazowke dla tych ktorzy chca dlugo jezdzic swoim autkiem lejcie dobre paliwo na dobrej stacji a nie u Pana kazia bo taniej jest ;)
_________________ Przede wszystkim przestronnosc w aucie co dajeLodgy i MCV w dobrej cenie ;)
Stan licznika 115,000 i koniec
Lodgy 120000km i rośnie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum