Czy cytryna i pug się zwija? Nie sądzę. Moim zdaniem zbudowanie C-Elysse i 301 jest to uzasadnionym posunięciem. Auta bazują na starych, tanich technologiach. Dodatkowo zastosowane w nich rozwiązania w większości już się spłaciły (opracowanie, skala produkcji itd.), więc można je sprzedawać na niższej marży. Kierowane są do grupy osób, które w raczej nie kupią ich samochodów w "ich" cenach vide C4, 308. A poza tym Renault sprzedał ponad dwa miliony Loganów, więc klientów nie brakuje.
_________________ Logan, XII 2006, 1.6 8V LPG (STAG-4) - 184.600, w moich rękach od 132.600
Plusy: dużo miejsca na długość, wielgachny bagażnik ze świetnym dostępem i bardzo schludne wykonanie.
Minusy: bardzo niski dach z tyłu oraz to co zwykle obecnie, czyli wizjery czołgowe zamiast szyb oraz wszechobecna czerń, do wyrzygu.
Plastikowość wnętrza zupełnie mnie nie razi, uwagę mogą na to zwracać chyba tylko jakieś kompletne ciołki d:
Czy cena jest za wysoka, czy nie, to jedynie kwestia gustu - można w każdym razie argumentować, że dobra jakość musi kosztować. Poza tym cennik sobie, a ceny zakupu sobie... Choć MSZ to akurat bardzo głupia metoda - sugeruje, że producent wie, że jego towar nie jest wart ceny wywoławczej, dlatego nieustannie musi być w jakiejś promocji. Bez sensu.
Przy okazji odrobiłem zaległość i zapoznałem się z tak wszędzie opiewanym superbem. Niestety, przeżyłem poważny zawód - bo o ile faktycznie, na długość to jest prawdziwa luksusowa limuzyna, więc wyciągnąć wygodnie nogi może naprawdę ponaddwumetrowy drągal, to co z tego, skoro na wysokość jest po prostu marnie? Za to do wykonania rzeczywiście nie można mieć żadnych zarzutów - bardzo, bardzo porządna robota. Wygląd psują tylko trochę drewniane / drewnopodobne wstawki - nie wiem, jak można "to" uważać za coś eleganckiego... No ale de gustubis coś-tam, coś-tam (; Tak samo podwójna klapa - gadżet zajefajny dla swojej gadżetowości, ale nijak nie widzę jego użyteczności praktycznej.
Żadnym autem nie jeździłem - na rapida nie miałem czasu, a na superba ochoty. Pierwszego jednak wypróbuję, bardzo jestem bowiem ciekaw porównania z daciowymi 0,9 i 1,2 TCe.
W każdym razie zwycięzcą ze stajni Skody w dalszym ciągu pozostaje dla mnie roomster [:
Plastikowość wnętrza zupełnie mnie nie razi, uwagę mogą na to zwracać chyba tylko jakieś kompletne ciołki d:
Zacznij się golić z zamkniętymi oczami to Ci wróci poczucie estetyki . Całe plastikowe wnętrza są czasami nieprzyjemne i odrzucające. Człowiek w aucie oczekuje jednak odrobiny komfortu co się wyraża przytulnością w postaci wstawek materiałów czy skóry. Otoczony morzem plastku może czuc się osaczony szczególnie gdy plastik jest w ponurej kolorystyce. Zreszta ważne sa detale bo mnie np nie razi czerń w alfach czy peugeotach a w vw- podobnych całkowicie odrzuca .
Zacznij się golić z zamkniętymi oczami to Ci wróci poczucie estetyki
"Facet ma być ładniejszy od diabła" = test zaliczam <;
straszna_maruda napisał/a:
Całe plastikowe wnętrza są czasami nieprzyjemne i odrzucające
Owszem - ale to właśnie nie zależy od plastikowości, a od pozostałych parametrów. Ten sam plastik (bez żadnych wstawek metalu, drewna czy skóry) można tak wykonać, by był ładny, przyjemny i wygodny - ale można tego nie zrobić i wtedy bywa kaszana...
straszna_maruda napisał/a:
ważne sa detale bo mnie np nie razi czerń w
A mnie nie razi, że wszystko jest z plastiku, razi natomiast, że wszystko jest czarne, bez względu na detale - ot, kwestia gustu. (Nie: że lepszy czy gorszy, tylko po prostu inny).
W 2014 rozpocznie się produkcja budżetowych Datsunow, które będą... zrebrandowana Lada Granta. Stylistycznych zmian dokonają Japończycy, natomiast korekt technicznych Avto VAZ.
W 2014 rozpocznie się produkcja budżetowych Datsunow, które będą... zrebrandowana Lada Granta. Stylistycznych zmian dokonają Japończycy, natomiast korekt technicznych Avto VAZ.
Lada Granta przypomina mi od początku starego Aveo sedan... Nowy Logan to przy nim klasa wyższa :)
Marka: Renault
Model: Megane Scenic I
Silnik: 1.6 8V 90 KM LPG
Rocznik: 1998
Dołączył: 21 Wrz 2012 Posty: 95 Skąd: Poznań
Wysłany: 2012-12-13, 19:44
Tak czytam ten news o Ładzie w WTCC i... nie wiem co mam myśleć. Konstrukcja tych pojazdów nie ma prawie nic wspólnego z seryjną (wiadomo o co chodzi) i nie bardzo pomaga w rozwiązaniach, które mogłyby kiedyś (np. za 10 lat) przybliżyć Ładę do europejskich standardów. A prestiżu na samym udziale w WTCC się nie zbuduje. Łukoil miał po prostu kaprys na sezon w samochodach turystycznych i tak to widzę.
Wcześniej wspierali Seata z modelem Leon, a teraz Ładę. Dlaczego prestiżu nie zbudują? Zawsze to dodatkowa reklama, tym bardziej, jeżeli wyniki będą zadowalające.
I bardzo dobrze, dzięki takim chińczykom może być lepiej z gwiazdkami u innych. Może zawstydzą dyrektorów/prezesów koncernów i powiedzą my tez musimy mieć 5*.
Prezes, na chwilę obecną bym tego nie kupił, nawet 7 gwiazdkowego, ale jeśli przyjmie się na rynku, będzie rozwinięta sieć ASO (tak żeby mieć nie dalej niż te kilkadziesiąt kilometrów), a opinie pierwszych właścicieli nie będą beznadziejne to kto wie... W 2004 roku pewnie chevroleta czy dacii też bym nie kupił, co innego dziś.
Nissan ujawnił informacje na temat nowego modelu Datsuna. Samochód, który przywróci tę markę do życia, powstanie na bazie Łady Kalina. Pierwsze dwa modele nowego Datsuna mają się pojawić w 2014 roku, a ich cena nie powinna przekraczać 3 tys. dolarów. Trzeci pojazd zobaczymy w roku 2015.
Nissan ogłosił, że pierwszy z nich powstanie na platformie wykorzystanej do produkcji najnowszej Łady Kalina, od której zostaną pożyczone m.in. jednostka napędowa, system hamulcowy i paliwowy. Czy Datsun pożyczy od Kaliny także wygląd?
Wiceprezes Nissana Colin Dodge twierdzi, że nie musimy się martwić, że powstanie druga Kalina, gdyż nadwozie oraz wnętrze Datsuna będzie zupełnie różne i nawet "nie zauważymy, że jest to Łada".
Nowe, tanie samochody marki Datsun będą przeznaczone na wschodzące rynki Indii, Rosji i Indonezji, a w późniejszym czasie także Ameryki Południowej. Nissan ma nadzieję, że roczna sprzedaż tych samochodów wyniesie 300 tys. egzemplarzy.
e tam i tak wiem, że następnym moim autem nie będzie już Dacia... z uwagi na wyposażenie jak i zużycie paliwa ale nie tylko. Porównując nową Dacię Sandero z np. nową Kią Rio za tą samą cenę Dacia wypada słabo, Renault w obronie swoich Clio poszedł po bandzie.
Wyposazenie w stosunku do ceny/ niech bedzie. Choc w sumie moze warto kupic Clio zamiast Kie Rio ? Czy sadzisz, ze Kia Rio z silnikiem 75 KM czy 80 KM bedzie paliła znacznie mniej niz Sandero 1.2 ? Jakie notujesz srednie spalanie ?
Ostatnio zmieniony przez laisar 2013-02-14, 14:41, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Cytryna i Helmut
Model: inny
Silnik: benzyna i ropniak
Rocznik: inny
Dołączył: 25 Sie 2012 Posty: 437 Skąd: Wawa
Wysłany: 2013-01-21, 16:48
Ogladalem dzis C-Elysee (Ciotroen). Model wystawiony kosztowal duzo, bo 52 tys., wersja seduction 16VTi, 115 kucy.
Plastiki ok, choc moglo byc mniej tego blyszczacego pseudo szarego metalica. Nie powala, ale jest lepiej (moim subiektywnym zdaniem), jak w Daciach Lodgy Laureate.
Ergonomia zdaje sie byc ok, bez uwag (siedzialem, nie jezdzilem). Mam 185 cm wzrostu, po ustawieniu fotela usiadlem 'za soba'. Miejsca na nogi wiecej niz potrzeba. Bylem bardzo zaskoczony.
Na minus na pewno sa zintegrowane zaglowki w kanapie (dla osob nizszych niz 185 bedzie wygodniej, dla mnie jest zaledwie akceptowalnie) i zawiasy wnikajace do przestrzeni bagaznika. Sam kufer - olbrzymi i foremny.
Uwaga: sa 4 poduszki i nie ma kurtyn, nawet w opcji.
Widocznosc do tylu - jak w sedanie. Niby ok, ale to nie kombiak...
Jakbym mial kupowac teraz samochod, z pewnoscia bym sie nim przejechal.
Najtanszy model z klima kosztuje cennikowo ok. 45 tys. Sporo, niestety. Jesli nie bedzie promocji w Citroenie, to kiepsko. Jesli jednak beda w stanie zejsc do tych 40 - 41 tys., to bedzie wart analizy.
Tak na marginesie: dla tych co chca kupic Lodgy w bogatszej wersji (silnik TCE w wersji Laureate lub Prestige).
Jest teraz promocja C4 Grand Picasso. Za 66 tys. wyjedziesz modelem z 3 rzedami foteli, autmatyczna klima i silnikiem benzynowym 120 koni. Szyba przednia panoramiczna (Horizon). Bajka. Polecam pomacac w salonie.
Marka: Ford
Model: Focus III
Silnik: 1.6 EB 150KM
Rocznik: 2013
Dołączył: 16 Paź 2010 Posty: 150 Skąd: Wrocław
Wysłany: 2013-01-21, 19:58
Szkoda, że C4 Grand Picasso z tym silnikiem to straszny muł. Np. przyspieszenie do setki, Lodgy 11 sekund, C4 12,4. Fakt, że żadne z tych aut nie jest wyścigówką, natomiast warto wziąć pod uwagę, że jak tam wejdzie 7 osób i/lub bagaże, to będzie ciężko w trasie. W tym wypadku Lodgy jest na plus, bo silnik ma więcej momentu pod nogą bez rozkręcania na wysokie obroty i dłuższy piąty bieg. Ponadto, 1.6 Vti nie jest tak bezawaryjną i prostą jednostką, jak by można sądzić - mimo rozdmuchanej współpracy z BMW, ponoć są problemy w tych silnikach większe, niż np. w renaultowskich 1.6 16v
Oczywiście, jeśli chodzi o poziom wyposażenia, komfortu, bezpieczeństwa i praktycznie wszystkiego innego, nie ma żadnej konkurencji :) Chyba tylko silnik i nieco większa cena działa a niekorzyść C4.
Brak fajnego silnika benzynowego w Citroenach i Peugeotach mnie najbardziej zniechęca do C4 / 308 SW. Hatchbacki czasem da się dostać z uturbionym 1.6 THP, który ponoć jeździ fajnie, wtedy kiedy akurat jest w stanie, bo straszne rzeczy się działy z napinaczem rozrządu i zjadaniem oleju. W Niemczech chyba się kroił jakiś pozew zbiorowy swego czasu. No i auta z tym silnikiem kosztują już tak 80 tysięcy po rabatach ;) Kombiaki są w czarnej d...ziurze, tylko ten wolnossący 1.6 albo diesle. A ja nie chcę diesla! :D
Marka: Cytryna i Helmut
Model: inny
Silnik: benzyna i ropniak
Rocznik: inny
Dołączył: 25 Sie 2012 Posty: 437 Skąd: Wawa
Wysłany: 2013-01-22, 09:09
Nie jezdzilem, wiec nie moge potwierdzic ani zaprzeczyc.
Przyspieszenie do setki rzedu 11,1 vs 12,4 srednio mnie rusza. Fakt, na papierze TCE lepiej wyglada, zas calosciowo C4 zdecydowanie lepiej w realu. Jesli chodzi o awaryjnosc VTi, to problemy dotycza modelu mocniejszego nie zas 120 konnego. Problem napinaczy w TYM silniku zostal rozwiazany w 2009 roku, jesli dobrze pamietam.
Jesli chodzi o sam silnik TCE to jest to niewiadoma - jest b. krotko na rynku.
Na korzysc Daci bedzie przemawial nizszy koszt serwisu i ubezpieczenia. Na niekorzysc - poziom bezpieczenstwa. Cos za cos. Z pewnoscia warto pomacac oba samochody.
Ostatnio zmieniony przez Dyziek 2013-01-22, 19:08, w całości zmieniany 1 raz
Nowe Clio Grandtour już wkrótce wjedzie do Polski - właśnie otworzyliśmy zamówienia ;) Auto dostępne jest w trzech wersjach wyposażenia. Do wyboru dwa silniki benzynowe 1.2 16V 75 i Energy TCe90 oraz dwa wysokoprężne dCi 75 i Energy dCi 90. Pierwsze samochody pojawią się w salonach z końcem marca.
Marka: Citoren
Model: Berlingo
Silnik: 1.6 VTI
Rocznik: 2011
Wersja: [Inna].[nie dotyczy]
Dołączył: 22 Maj 2009 Posty: 4270 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-02-04, 18:33
Fajne ale sadzać po szybach tylnych słupków oraz klapy bagażnika widoczność będzie kiepska. Sandero to akwarium w porównaniu do wielu nowo produkowanych aut. Oglądałem najnowsze clio i mam mieszaną opinie. Z zewnatrz sliczne autko , zas w środku jakieś wynalazki francuskich myślicieli. Na przykład regulowana w 3 płaszczyznach kierownica ma cos w rodzaju "szmaty, mieszka, materiału" łączącego osłonę kolumny kierownicy z okolicą pod zestawem zegarow. Wyglada to ohydnie, szczególnie przy maksymalnie wysunietej kierownicy. Poza tym jaki mędrzec wykombinował, by boczek plastikowej tapicerki drzwi w okolicy lusterka byl nachylony do płaszczyzny szyby schodząc skośnie w dół. Tworzy sie coś na kształt zagłębienia, gdzie wpada cały brud, kurz etc, a ciężko wydobyć cokolwiek.
Ostatnio zmieniony przez mekintosz 2013-02-04, 18:38, w całości zmieniany 2 razy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum