dzisiaj widzialem swe logan expres z odleglosci i zauwazylem ze jakies 2 wasy mi stercza na dole, co stwierdzilem jaka moze byc przyczyna zerwania obu gum na raz w stabilizatorze(te zewnetrzne). ostatnio mialem male ''off road'' po dobrych polnych uliczkach baba poszla z psami na spacer i bylo oberwanie chmury wiec jej szukalem na pelnym gazie.na co dzien auto normalnie eksploatowane i nie woze ciezarow standart narzedzia na kapie max 200 kg non stop od swieta 400 kg.
Poziom stukania zmusił mnie do bliskiego kontaktu z drążkiem stabilizatora. Okazało się że pękła śruba mocująca tuleję stabilizatora lewego koła co było bezpośrednią przyczyną stukania. Ręsztkę śruby wybiłem młotkiem i stalowym prętem (stary zawór z Lanosa ) w pozycji leżącej od dołu , przy kole skręconym w lewo. Do czasu zakupu nowego zestawu stabilizatora rolę sruby pełni zwykła M8 o długości 80mm plus podkładki i to co zostało ze starej tulei.
Odkopuję. Zamierzam sam wymienić łączniki stabilizatora-wygląda to na prostą sprawę. W ASO krzyczą za całość po upustach 430 pln, poza ASO 300 PLN, a komplet na dwie strony można nabyć za 100-140 pln. I tu moje pytanie do bardziej obytych kolegów w temacie
jakiej firmy zamienniki kupić : Febi, TRW, Lemforder, czy może inny. Jakie są wstawiane w fabryce, ktoś wie?
PS: numer OEN to 8200814411 dla DD 4x2, 2012 rok prod.
_________________ Były: Polonez Atu plus 1,6 gsi, Skoda Felicja HB 1,3 glx, fiat uno 0,9....
Ostatnio zmieniony przez Domel2250 2016-06-30, 09:21, w całości zmieniany 1 raz
Zamierzam sam wymienić łączniki stabilizatora-. W ASO krzyczą za całość po upustach 430 pln, poza ASO 300 PLN, a komplet na dwie strony można nabyć za 100-140 pln.
A w moim aucie niedawno wymieniono jeden na gwarancji (mam przedłużoną do 100 tys. km)...
Ostatnio zmieniony przez piku 2016-06-30, 13:20, w całości zmieniany 1 raz
Łączniki wymienione . Operacja w Dusterze banalnie prosta, dla osoby, która choć raz miała w ręku jakiś klucz lub śrubokręt . Nie trzeba nawet kół zdejmować dzięki dużej odległości do nadkoli, po skręceniu kół dostęp piękny do wszystkiego. Potrzeba kawałek maty, czy innej szmaty żeby mieć na czym się położyć, klucz oczkowy 16 bądź grzechotkę z taką końcówką i ampul bodajże 4. Cała operacja trwała z dokręcaniem po dwa razy wszystkiego na wszelki wypadek i sprawdzeniu czy jest oki około 10minut. Zaznaczam, że jest to chyba pierwsza tak "gruba" naprawa wykonana samemu przeze mnie, więc doświadczenia nie mam dużego.....
_________________ Były: Polonez Atu plus 1,6 gsi, Skoda Felicja HB 1,3 glx, fiat uno 0,9....
Ostatnio zmieniony przez Domel2250 2016-07-13, 08:21, w całości zmieniany 1 raz
Wczoraj jak wracałem z pracy przejeżdzając przez torowisko coś mi walnęło w podwozie. jakiś kamień czy coś ale waliło dalej na każdym dołku mniejszym lub większym dziś podjechałem do mechanika po podniesieniu wszystko jasne urwała się śruba łącznika stabilizatora, który walił. taka niespodzianka, ze śruby i gumy nic nie zostało.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum