U mnie jest tak już od bardzo dawna, nie uznałem tego jednak za coś niepokojącego. Gdybyś jednak chciał zgłaszać w serwisie, będę śledził Twoją historię
_________________ Duster u szczęśliwego nowego nabywcy :)
U mnie jest tak już od bardzo dawna, nie uznałem tego jednak za coś niepokojącego. Gdybyś jednak chciał zgłaszać w serwisie, będę śledził Twoją historię
Tak teraz widzę na fotce,że to nic groźnego. Szkoda czasu na ASO.
Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus Pomógł: 53 razy Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3867 Skąd: Włodawa
Wysłany: 2013-01-30, 17:09
esdziewiaty napisał/a:
U mnie jest tak już od bardzo dawna, nie uznałem tego jednak za coś niepokojącego. Gdybyś jednak chciał zgłaszać w serwisie, będę śledził Twoją historię
to nie jest w żadnym stopniu niepokojące i nie ma sensu tego zgłaszać. Jest irytujące, bo podczas jazdy podłużne wypustki wewnątrz gumowej osłony ocierając o rurę amortyzatora przecierają pafrbę do metalu i powodują poskrzypywanie, które nasila się szczególnie kiedy jest sucho i jeździmy po pylistym podłożu. Tak jak wspomniałem - wystarczy potraktować te miejsca czymkolwiek śliskim - od margaryny , poprzez smary w płynie,wazelinę techniczną na seks-lubrykacie kończąc i na długo święty spokój. A jak coś zaczyna skrzypieć, zaczynać od sprawdzenia tych miejsc
Ostatnio zmieniony przez Dar1962 2013-01-30, 17:15, w całości zmieniany 6 razy
Marka: Dacia
Model: Duster II
Silnik: 1.6 SCE
Rocznik: 2018 Pomógł: 3 razy Dołączył: 30 Sie 2011 Posty: 730 Skąd: lubuskie
Wysłany: 2013-04-04, 08:15
No i temperatura spadła to stukanie budiet:)
U mnie trochę na nierównościach trzeszczy:(
Podejrzewam, że te gumowe osłony twardnieją z zimna i wtedy hałasują. Od środka ta guma ma takie wypustki (ograniczniki), które powodują widoczne na zamieszczonym wcześniej zdjęciu przetarcia.
No chyba, że coś innego padło a niedawno wymieniali mi wahacz na gwarancji. poczekam aż ta wiosna przyjdzie i w końcu sie cieplej zrobi.
Ostatnio zmieniony przez tomala72 2013-04-04, 08:18, w całości zmieniany 1 raz
A czy był on rozkręcany już kiedykolwiek? Może coś się przesunął, wybiał z zatrzasków bo ta cześć nie jest przykręcana tylko siedzi na zatrzaskach i trzyma się dolnej cześci.
właśnie się zastanawiałam, aby jakąś piankę użyć, odkręcane nigdy nie było, kiedyś włożyłam trochę złożonego ręcznika papierowego i pomogło ale na krótko więc rzeczywiście zastanowię się nad tą pianką, myślałam, że już nic nie pomoże na to
...Co nie znaczy, że w fabryce na pewno było dobrze skręcone - na pewno nie zaszkodzi sprawdzić, bo skoro skrzypi, to znaczy, że na pewno jest gdzieś jakiś luz.
Cześć:) od pewnego czasu zauważyłem pewną rzecz. Podczas ruszania z okolicy prawego przodu wydobywa się jakiś metaliczny dźwięk (jak by coś wpadało w wibracje) Temperatura silnika nie ma znaczenia,dzieje sie to na zimnym i ciepłym silniku. Dzieje się to tylko podczas ruszenia zaraz po uruchomieniu silnika. Jak się zatrzymam i ruszę ponownie to jest cisza. Jeśli będę zapalał silnik i ruszał to słychać ta wibracje,następne ruszenie cisza. Gasze silnik ruszam i słychać. Sprawdzałem zawieszenie,koła,plastiki,schowek i nic nie znalazłem. Wcześniej ten problem nie występował. Czy ktoś ma jakiś może pomysł co to może być? :)
Masz u siebie ESP? Jeżeli masz to tak właśnie wygląda jego "uzbrajanie" przy pierwszym ruszeniu po zapaleniu silnika. Z przodu z prawej strony zawsze słychać wówczas kilka szybkich stuków - może to to tylko wcześniej nie zwróciłeś uwagi?
_________________ "Wszystko powinno być tak proste, jak to tylko możliwe, ale nie prostsze." A. Einstein
Na innym forum Dacii tylko ze Dusters znalazłem identyczny przypadek jaki ja opisałem. Kolega tam napisał ze to ABS który robi test. Co ciekawe ja wcześniej nie zauważyłem u mnie czegoś takiego. ABS działa podczas hamowania,kontrolka się nie świeci. Czy u Was też jest robiony taki test ABS?
Ostatnio zmieniony przez pozor 2013-06-15, 14:31, w całości zmieniany 2 razy
Poduszki amortyzatora wymienione ( czas ok. 2 h na lewarku bez zdejmowania sprężyn i rozpinania zawieszenia - w razie czego służę pomocą :) )
Stuki i luzy w kolumnie mcpersona usunięte.
Ja spojrzałem pod maskę włąśnie najprostszy sposób to spojrzenie pod maskę na ta kielichy Makpersona.
Jeśli między "talerzykiem z nakrętką" a kielichem (nadwoziem) jest wolna przestrzeń (nawet 0.5cm )widoczna to jest luz w mocowaniu kolumny, czyli "wybita poduszka amortyzatora ";-) W momencie trafienia na dół cała kolumna opada w dół i stuka tym talerzykiem natomiast amortyzator ze sprężyną nie pracuje już wtedy w osi prostopadłej ( przy założeniu że kąt wyprz.sworznia zwrotnicy jest 0st;) do jazdy tylko w kątach niesprezycowanych ; poza tym stuka talerzyk mocowania widoczny na zdjęciu opadający pod ciężarem całego wahacza ze zrotnicą i kołem. Auto gorzej się prowadzi bo drżenia przechodzą na pozostałe elementy zawieszenia a spod maski słychać na nierównościach jakby " ziemniaki podskakujące w bagażniku " - tak to ktoś opisał kiedyś nawet trafnie.
Ostatnio zmieniony przez corrado 2013-11-04, 21:24, w całości zmieniany 1 raz
Nie ma za co. Bardzo chętnie dziele się swoją "podstawową" wiedzą o zawieszeniu.
Na naszych "wspaniałych" polskich drogach, element często ulegający wybiciu - stawiam na równi z łącznikami stabilizatora :) Co roku można wymieniać ;)
Sandero 1,2 LPG Laureate:
Podczas nabierania prędkości, tak na "późnej" trójce albo "wczesnej" czwórce występuje pojedyncze, delikatne, metaliczne stuknięcie, bardzo lekko odczuwalne w okolicach jakby za sprzęgłem. Coś jakby jakiś mały młoteczek albo jakiś lekki metalowy zatrzask wskakiwał na miejsce...
Macie może jakieś pomysły co to może być? Mam nadzieję, że nic złego
Ostatnio zmieniony przez sylwia 2013-11-05, 16:19, w całości zmieniany 1 raz
Tylko na tych - w każdym razie tylko na tych zauważyłam - niewykluczone, że jest to związane z czasem jazdy. Wydaje mi się, że występuje to mniej więcej w stałym odstępie czasu od uruchomieni silnika i ruszenia (minuta - kilka minut?), ale akurat zawsze przy lekkim nabieraniu prędkości na 3-ce lub 4-ce. Mam wrażenie, że częściej na 4-ce. Tak jakby coś dopiero zaskakiwało.
Biegi wchodzą idealnie (zdarzyło się tylko że wsteczny nie zaskakiwał).
Może po prostu przełącza się na LPG z benzyny ?
Jeśli nie ma drżenia karoserii / nadwozia i skrzynia chodzi ok i nie występuje na dodawaniu gazu z 1 , 2 ... to obstawiam przez internet:) - LPG i to co napisałem w pierwszym zdaniu, tym bardziej że piszesz że pojawia się w określonym czasie po uruchomieniu auta.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum