DACIA Klub Polska  
  •  FAQ  •   Szukaj  •   Użytkownicy  •   Grupy  •  Rejestracja  •   Zaloguj  • 

 Ogłoszenie 
JEDNA SPRAWA = JEDEN TEMAT

Poprzedni temat :: Następny temat
kolejny duster (mój)
Autor Wiadomość
r70 


Marka: Dacia / Renault
Model: Duster / Captur
Silnik: 1.0Eco-G / 1.2tce
Rocznik: 2021 / 2014
Pomógł: 12 razy
Dołączył: 10 Mar 2010
Posty: 1400
Skąd: Kępno
Wysłany: 2011-10-06, 11:21   Re: 30kkm

miandas napisał/a:
mam pytanie ogólne dot. zamiany kół przednich na tylne co 15 tys km - czy to chodzi o same opony, czy całe koła z felgami? Może to głupie pytanie, ale zaraz zmieniam opony na zimowe, więc nie wiem, czy mam te felgi przerzucić, czy nie :mrgreen:

Opony z przodu i z tyłu róznie się zużywają a w trybach 4x4 istotne jest żeby koła miały taką samą średnicę - dlatego zaleca sięzmiany opon przód - tył.
W przypadku nierównej średnicy kół, nawet jazda "po prostej", na równej nawierzchni, powowoduje niepotrzebne działania mechanizmu różnicowego/sprzęgła złaczającego "dodatową oś"/szkodliwe naprężenia w przypadku zablokowanego napędu 4x4.
_________________
pozdrawiam
Paweł
 
wojtek_pl 


Marka: Peugeot
Model: 3008
Silnik: 2.0 HDI 165
Rocznik: 2010
Pomógł: 12 razy
Dołączył: 30 Kwi 2011
Posty: 1208
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-10-06, 13:51   

Felgi nie, chyba że masz którąś nieco krzywą to wtedy lepiej ją na tył dać. A tak to bym nie zamieniał felg tylko opony.
 
miandas 



Marka: dacia
Model: duster II
Silnik: 1,5 dci 110 KM 4x4 / 1,5 dci 110 KM 4x4
Rocznik: 2011 / 2014
Wersja: Laureate
Dołączył: 22 Mar 2011
Posty: 92
Skąd: poznań
Wysłany: 2011-10-06, 14:34   

dzięki. tak sądziłem...
kłopot pojawia się przy zmianie na zimówki. trzeba osobny licznik kilometrów prowadzić....
ale chiba zrobię tak, że jak średnio robię 30tys na sezon (np letni), to po prostu w środku sezonu zmienię, a potem przy zmianie znów.
 
wojtek_pl 


Marka: Peugeot
Model: 3008
Silnik: 2.0 HDI 165
Rocznik: 2010
Pomógł: 12 razy
Dołączył: 30 Kwi 2011
Posty: 1208
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-10-06, 14:37   

miandas napisał/a:
dzięki. tak sądziłem...
kłopot pojawia się przy zmianie na zimówki. trzeba osobny licznik kilometrów prowadzić....
ale chiba zrobię tak, że jak średnio robię 30tys na sezon (np letni), to po prostu w środku sezonu zmienię, a potem przy zmianie znów.

Oj tam. Zimówki montujesz zamienione (oczywiście nowe to montujesz jak chcesz :-P ), tak samo letnie. I tyle w temacie. :mrgreen:
 
Piotr 


Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1.2 16v 75 KM
Rocznik: 2017
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 22 Sty 2009
Posty: 60
Skąd: Łódź
Wysłany: 2011-10-06, 20:28   

Ja zamieniam przód - tył przy okazji zmiany z letnich na zimowe i z zimowych na letnie.
 
miandas 



Marka: dacia
Model: duster II
Silnik: 1,5 dci 110 KM 4x4 / 1,5 dci 110 KM 4x4
Rocznik: 2011 / 2014
Wersja: Laureate
Dołączył: 22 Mar 2011
Posty: 92
Skąd: poznań
Wysłany: 2011-10-06, 21:22   

ale nie jeździsz 60kkm rocznie, jak ja? :roll:
 
laisar 
Moderator



Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2007
Wersja: Laureate 7 os.
Pomógł: 425 razy
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 18102
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-10-06, 23:34   

miandas napisał/a:
Pytałem o podejrzane piszczenie pod maską przy przekręconym kluczyku (w poz. "włączone kontrolki") - to pompa paliwowa.

No raczej wątpię d: - prędzej obstawiałbym coś z tego: http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=5053
 
miandas 



Marka: dacia
Model: duster II
Silnik: 1,5 dci 110 KM 4x4 / 1,5 dci 110 KM 4x4
Rocznik: 2011 / 2014
Wersja: Laureate
Dołączył: 22 Mar 2011
Posty: 92
Skąd: poznań
Wysłany: 2011-10-14, 14:43   

czytałem, dzięki za linka. Moja wersja to to, co powiedzial mi pan z serwisu. niezależnie od tego, przyjemnie uspokoiło mnie, że dustery tak mają. choć brzęczenie mnie irytuje.... :evil:
 
miandas 



Marka: dacia
Model: duster II
Silnik: 1,5 dci 110 KM 4x4 / 1,5 dci 110 KM 4x4
Rocznik: 2011 / 2014
Wersja: Laureate
Dołączył: 22 Mar 2011
Posty: 92
Skąd: poznań
Wysłany: 2011-12-22, 23:43   40 kkm

Dawno nie wchodziłem, bo mnie real wchłonął... Tymczasem minęło na liczniku 40 tys. Przy okazji - mój duster zobaczył śnieg!!! I wspinał się znów po Alpach... I narty na chłopa (175 cm - narty znaczy, nie chłop) wchodzą bez problemu za siedzenie pasażera z przodu ;-)

I... nie mam nic do dodania. Jeżdżę nie zastanawiając się nad tym, co auto ma w środku. Tak chyba powinno być, nie? 8-)

Spalanie w zimnie wzrosło o 0,5-1 litr na 100 km.

pazdrawliajem :-P
 
akofreda 



Marka: Dacia
Model: Duster 4x4
Silnik: 1,5 dCi 110KM
Rocznik: 2010
Wersja: Laureate
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 15 Lip 2010
Posty: 220
Skąd: Płock
Wysłany: 2011-12-23, 06:53   

Miło słyszeć, że jesteś zadowolony. Widzę, że przebiegi Dusterków rosną a usterkowość nie to chyba dobry znak? :-D
Ostatnio zmieniony przez akofreda 2011-12-23, 06:53, w całości zmieniany 1 raz  
 
Zdzicho 



Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: 1,6 16V
Rocznik: 2011
Wersja: Laureate
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 01 Kwi 2011
Posty: 144
Skąd: Poznań/Śrem
Wysłany: 2011-12-24, 01:14   

akofreda napisał/a:
Miło słyszeć, że jesteś zadowolony. Widzę, że przebiegi Dusterków rosną a usterkowość nie to chyba dobry znak? :-D


To bardzo dobry znak potwierdzający słuszność wyboru :-)
_________________
Bądź ostrożny na drodze. Szanuj życie swoje i innych.
 
miandas 



Marka: dacia
Model: duster II
Silnik: 1,5 dci 110 KM 4x4 / 1,5 dci 110 KM 4x4
Rocznik: 2011 / 2014
Wersja: Laureate
Dołączył: 22 Mar 2011
Posty: 92
Skąd: poznań
Wysłany: 2011-12-24, 13:15   

Szczera prawda.

Zdzichu, my się chyba musieliśmy gdzieś widzieć, bo ja prawie codziennie bywam w Śremie :mrgreen:
 
miandas 



Marka: dacia
Model: duster II
Silnik: 1,5 dci 110 KM 4x4 / 1,5 dci 110 KM 4x4
Rocznik: 2011 / 2014
Wersja: Laureate
Dołączył: 22 Mar 2011
Posty: 92
Skąd: poznań
Wysłany: 2012-05-18, 13:44   

Witam po długim czasie nieobecności. Stuknęło mi 67 tys km.... Na ostatnim przeglądzie zero uwag. Usterki? Na autostradzie pewnego miłego dnia spadła moc, zapaliły się różne kontrolki i do serwisu dojechałem na lawecie :evil:
Okazało się, że wysunął się jakiś czujnik (?) z jakiejś komory (?). W serwisie spędziłem 3o min - wsunęli, co się wysunęło, i pojechałem w siną dal.

Druga usterka, to właściwie nie usterka, tylko najdroższy na świecie wypad na błotniste bezdroża :mrgreen:
Zaczął mi oto warczeć straaaasznie taki wiatraczek, co chłodzi chłodnicę. Kolega specjalista orzekł, że pewnie się jakieś tuleje zepsuły. Licząc na naprawę gwarancyjną, pojechałem do serwisu renault. Panowie umyli z błota, skasowali 200 pln i nie warczy :mrgreen: No ale 200pln boli, nie licząc dojazdu w te i we wte taksówką....
No i uszczelka w przednich drzwiach się odkształciła od szurania po niej nogą przy wsiadaniu, ale przyklejona się trzyma!

No i to tyle przygód...


Morał: nie jeździjcie po błocie w stylu rajdowo - reklamowym, bo skończy się myciem silnika za 200 złotych polskich :-P
 
chriskb 



Marka: Dacia
Model: Duster 4X4
Silnik: 1.5 dCi 110 KM
Rocznik: 2011
Wersja: Laureate 5 os.
Pomógł: 30 razy
Dołączył: 11 Lut 2011
Posty: 1679
Skąd: Rotmanka
Wysłany: 2012-05-18, 19:18   

Średnio 4 785 miesięcznie niezłe przebiegi i dobry egzemplarz. Życzę nadal bezawaryjnej jazdy.
 
miandas 



Marka: dacia
Model: duster II
Silnik: 1,5 dci 110 KM 4x4 / 1,5 dci 110 KM 4x4
Rocznik: 2011 / 2014
Wersja: Laureate
Dołączył: 22 Mar 2011
Posty: 92
Skąd: poznań
Wysłany: 2013-09-06, 21:55   141000

Pojawiam się, rzec można, po latach... Ale pomyślałem, że jestem to winien wszystkim tutaj zebranym :mrgreen:
Stuknęło mi 141 tys. km. I mały raport awaryjności zatem:
po ok. 120 tys pękła chłodnica. Tak po prostu. Nie, żeby kamieniem, czy zawadziłem. Wzięła, i pękła :)
Drążek stabilizatora też się zniszczył (drążek??? jakoś tak w serwisie to nazwali... :shock: ). Początkowo autoryzowany serwis wymienił mi wahacze, co mnie kosztowało okrągły 1000 pln, wymieniwszy, nie sprawdzili geometrii, więc opony obecnie też mam do wymiany. W końcu, kiedy zagroziłem przykuciem się do kaloryfera, doszli do tego, co mi tak stuka w zawieszeniu, i naprawili - no to coś, od stabilizatora.
Felgi stalowe to osobny temat. Po zmianie opon na letnie, strasznie mi się samochód trząsł przy dużych prędkościach. Drgania były okropne. Nie będę opisywał przygód związanych z diagnostyką powyższych objawów, dość powiedzieć, że w końcu okazało się, że mam krzywe felgi. Wszystkie 4.... Cóz... uderzyłem się w piersi przypominając sobie wszystkie dziury, które lekkomyślnie ale za to z fantazją przejechałem w ciągu roku poprzedzającego ale... Zamówiłem dwie nowe - do przodu. I - okazało się, że jedna z nich również jest krzywa! Od, że tak powiem - nowości. Teraz kupiłem alusy, nie od daci tylko inne (no nie pamiętam firmy, no) i jest ok. A felgi stalowe? próbowałem wyprostować u specjalisty ale dostałem zwrot z informacją, że im się siłownik na moich felgach spalił. Więc może to jednak nie moja wina?
Co jeszcze? a... czujnik zamknięcia drzwi - gumka spadła, skorodował i w czasie jazdy zgłaszał, że drzwi są otwarte. To nie jest jakiś większy problem, o ile się pamięta, by wyłączyć lampkę podsufitową :)
No i lakier się już gdzie-niegdzie łuszczy... zauważyłem np. na klapce od wlewu paliwa.

Czy to liczne usterki i czy dyskwalifikują dustera? Moim zdaniem - na razie - nie. Jeżdżę baaaardzo dużo, w różnych warunkach i - powiedzmy sobie szczerze - nie oszczędzam auta. Ale liczę koszty. Zobaczymy po jakim czasie koszt zakupu plus serwisu osiągnie cenę auta konkurencji. Co oczywiście nie znaczy, że taki "wypas" nie będzie się psuł... A naprawa będzie z pewnością o wiele droższa!

Tym pozytywnym akcentem kończę i pozdrawiam wszystkich!
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template FISubSilver v 0.3 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne