Wysłany: 2013-11-01, 20:29 Popełniłem recenzję Dustera, chętnych proszę o ocenę
Czołem wszystkim
Od jakiegoś czasu zabierałem się za napisanie recenzji swojego Dustera i wreszcie udało mi się ją dokończyć. Dostępna jest pod adresem http://www.jeepnieci.pl/t..._mendelmax.html, chętnych bardzo proszę o komentarze, zarówno pozytywne jak i te krytyczne :)
A, znalazłem już dwa błędy merytoryczne:
1) światła dzienne po lifcie nie będą LED tylko na żarówkach
2) do Dustera przed liftem dostępne są już legalne LED-y Osrama w miejsce przeciwmgielnych
Błędy w redakcji:
1) powtórzenie dwukrotnie zdania "nieco niższe spalanie, a nade wszystko, jest dostępny z ESP w odróżnieniu od benzyniaka"
Jakbyście zauważyli coś jeszcze to walcie, poprawi się w wersji 2.0 :)
Marka: Jeep
Model: Grand Cherokee
Silnik: 4.7 V8
Rocznik: 2004 Pomógł: 26 razy Dołączył: 02 Sie 2010 Posty: 2384 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-11-01, 23:01
Nie prawdą jest, jakoby nie było do Dustera legalnych świateł do jazdy dziennej. Każde są legalne, pod warunkiem, że mają homologację i są zamontowane zgodnie z wymogami. Przykładów jest sporo w wiadomym wątku, najprościej - zamontować DRL w miejscu przeciwmgłowych lub, jeśli chce się mieć to i to, wykosztować się na zintegrowane światła przeciwmgłowe/DLR (są praktycznie gotowe do montażu światła bodajże Jafra, są światła Hella, z którymi trzeba trochę porzeźbić).
Nie pamiętam dokładnie, ale coś mi świta, że napęd w Dusterze nie jest wzięty z Qashqaia. Jest wzięty z Murano albo X-Traila, ewolucja napędu w Qashqaiu szła swoją ścieżką.
Zweryfikowałbym informacje o odmiennej pracy ESP/ABS w trybie Lock i Auto/2WD. Jeśli faktycznie tak jest, to producent chyba nigdy się tym nie chwalił, więc albo taki skromny, albo to przypadek, że tak działa. ;)
Lift i większe opony również dają się zrobić bez większego bólu (choć też bez rewelacji) - szczegóły na forum.
Poza tym - nie mam zastrzeżeń, bardzo fajny artykuł. :)
O odmiennej pracy ESP producent napomyka w instrukcji obsługi, więc to dane 100% pewne.
Z tymi dziennymi to oczywiście jest błąd, zauważyłem to od razu, ale już poszło na stronę, więc nie chcę zmieniać zanim nie poprawię wszystkich błędów :)
Co do napędu to jestem niemal pewien, że dyferencjał jest dokładnie taki sam jak w quashquai, nie jest wykluczone, że x-trail ma taki sam. Aczkolwiek sprawdzę ten trop, dzięki za uwagę.
Co do liftu i większych opon, to strona jest poświęcona pasjonatom offroadu, więc lift 3cm to nie lift ;) Spacjalnie podkreślałem, że auto nie nadaje się do eksploatacji w terenie, czyli opony musiałyby być tak minimum 31", lift zaczynam traktować poważnie tak od 5cm w górę
Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus Pomógł: 53 razy Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3867 Skąd: Włodawa
Wysłany: 2013-11-02, 10:13
-tylny most z zawieszeniem - jak wyczytałem gdzieś w prasie - w DD 4x4 jest z murano, wał napędowy i więkoszosć elementów zawieszenia przedniego made x-trail,
-do wersji benzynowej od dwóch lat można dokupić ESP
-z tym przepalaniem żarówek H7 mocno szyjesz Wciągu 24 miesiecy eksploatacji w moim egzemplarzu padła 1 sztuka
-opisując poliftową wersję z TCe nie dodałeś,że z tym silnikiem NIE MA 4x4, będzie to - przynajmniej na razie - przednionapędówka. Zwolennicy 4x4 mają nadal do wyboru "stare" silniki
-nie do końca zgadzam się z twierdzeniem,że wnętrze auta - szczególnie po lifcie, to nadal walka księgowych o każdą złotówkę. Ze zdjęć widać (mam nadzieję,że na "żywo" da się to potwierdzić, bo na fotkach wszystko wygląda ładnie) że sporo poprawiono w tym względzie. W wolnej chwili pooglądaj wnętrze Suzuki Grand Vitara. Łba też nie urywa
Ostatnio zmieniony przez Dar1962 2013-11-02, 10:45, w całości zmieniany 4 razy
nissanowski tylny "most" ("R145") występuje też w X-trailu, Qashqaiu, Koleosie i starym Kangoo (w renówkach jako "OH1")
Przy czym "most" obejmuje zespół elektromagnetycznego sprzęgła wielopłytkowego z dyferencjałem, natomiast do "napędu" należałoby właściwie zaliczyć jeszcze "skrzynię rozdzielczą" (oznaczenie w dusterze: MR1-200; wały napędowe to fistaszki) - ale nie udało mi się znaleźć informacji czy też pochodzi z "półki" Aliansu...
Duster’s transfer box draws from Nissan’s prime expertise in off-road vehicles. The transmission features two sets of gear ratios: “normal” and “short”. The short range is ideal for low-speed tackling of steep gradients and obstacles, while the normal range is used for road driving.
Nissan’s experience is also apparent in New Duster’s rear axle with differential lock, which stops the wheels from turning independently in order, for example, to help the vehicle pull away if one of the wheels is slipping in mud or sand.
Brzmi smakowicie! (((8
Ostatnio zmieniony przez laisar 2013-11-02, 12:07, w całości zmieniany 2 razy
W kwestii żarówek to serio, w dwoch sztukach dustera o łącznym przebiegu 70.000 wymienilem już 5 sztuk żarówek. Takiej częstotliwosci nie miałem jeszcze nigdy. Dla porównania w swoim Jimny wymieniłem żarówki H4 po 80.000km profilaktycznie, bo sie bałem, że się przepalą. A warunki eksploatacji Jimny ma nieporównywalnie trudniejsze :)
Jeśli chodzi o wnętrze to jeździłem kilkudziesięcioma autami 4x4 i Duster naprawdę plasuje się w dole stawki. Nie ma sie co czarowac. Przy czym mnie to osobiście wcale nie przeszkadza. GV jest również bardzo prosta, to prawda, ale starczy już usiąść w fotelu i widac jak różna jest jakość jego wykonania. Przy czym GV to też dolna półka, tu masz rację 100%
Ten dyfer to jak już mówiłem sprawdzę dokładnie. Chyba zwyczajnie zanurkuję pod kilka Nissanów i porównam.
O TCe faktycznie muszę dodać to, że nie ma 4x4, acz niby ma być już za rok. Przy czym tak w ogóle to jest to recenzja modelu przed liftem, o lifcie tylko napomknąłem. 20 grudnia moja lepsza połowa odbiera nowego Dustera Prestige, więc wtedy dodam osobną recenzję po lifcie ze szczegółami.
Jeśli chodzi o reduktor i blokadę dyferencjału to uważam, że jest to pomyłka, lub jakiś błąd w tłumaczeniu. Blokadę tyłu mogliby jeszcze spokojnie zaimplementować z Juke'a (co byłoby naprawdę super, choć to nie dosłownie blokada dyferencjału tylko układ bez dyferencjału), ale nie bardzo widzę możliwość wsadzenia reduktora- trzeba by zupełnie przekonstruować skrzynię biegów, bo przedni dyferencjał jest z nią zintegrowany.
Ale fajnie było poczytać ten PDF, jestem bardzo ciekaw czy faktycznie bęďzie aż tak ciszej jak deklarują. Sprawdzę :)
Ostatnio zmieniony przez mendelmax 2013-11-02, 17:54, w całości zmieniany 2 razy
Fajne podsumowanie. Ja po przejechaniu prawie 70 tys. dodał bym tylko jeden mały mankament. Dość mocne bujanie na boki przy jeździe w koleinach. Oczywiście spowodowane jest to wysokim prześwitem i wyżej niż w osobówkach położonym środkiem ciężkości, ale trudno utrzymać głowę w jednej linii podczas jazdy. A może tylko mój egzemplarz tak ma?
Generalnie jestem z Dustera bardzo zadowolony.
Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: 1.5 DCI 4x4 Prestige Pomógł: 2 razy Dołączył: 24 Sie 2013 Posty: 726 Skąd: Wro
Wysłany: 2013-11-02, 22:20
przeczytałem ulotkę od deski do deski i faktycznie jest o tej blokadzie dyferencjału, jeżeli to nie jest tylko eletronika hamująca koło a prawdziwa blokada no to będzie szok, mój ma być w 51 tygodniu więc od razu bedzięmy sprawdzać jak to jest z tymi blokadami
Dusterjack, jesli chodzi o bujanie w porównaniu do osobówki to oczywiście buja mocno, ale w tym segmencie aut jest moim zdaniem więcej niż dobrze w tej kwestii. Pewnych rzeczy jak np. profil opony czy środek ciężkości nie da się przeskoczyć. Ja jako że przywykłem do jazdy samochodami z sztywnymi mostami napędowymi to wręcz nie mogłem się w pierwszych tygodniach przyzwyczaić, że auto może tak gładko jeździć Gdyby tam jeszcze były wysokociśnieniowe amortyzatory to by było już miód-malina.
Johnson, nie chcę cię rozczarowywać, ale jestem skłonny się założyć, że to błąd przy tłumaczeniu. Pewnie chodziło o pozycję "4x4 lock". Obiektywnie rzecz biorąc pełna mechaniczna blokada w Dusterze byłaby trochę bez sensu, bo to auto fizycznie nie jest w stanie jeżdzić w terenie w którym prawdziwe blokady mogą się przydać. Jedyna opcja jaką widzę to właśnie aktywny dyferencjał z Juke, to by było super rozwiązanie.
Poza tym, gdyby było to prawdą, to by o tym trąbili w każdej ulotce, a nie skupiali się na nowym wzorze relingów
Ostatnio zmieniony przez mendelmax 2013-11-03, 00:47, w całości zmieniany 1 raz
We francuskim oryginale jest to samo, więc może to być raczej błąd komunikacji na linii inżynier-marketoid.
Wskazywałby na to zresztą także fragment o skrzyni rozdzielczej, bo gdyby odczytywać go wprost, to wynikałoby, że te dwa biegi w niej będą dotyczyły tylko tylnej osi, co jest zupełnie bez sensu...
Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: 1.5 DCI 4x4 Prestige Pomógł: 2 razy Dołączył: 24 Sie 2013 Posty: 726 Skąd: Wro
Wysłany: 2013-11-03, 08:28
czyli w nawiązaniu do Juke mówimy o torque vectoring na tylnej osi? Poczytałem i na papierze wygląda fajnie, ciekawe jak będzie w życiu. Żonka kupiła sobie to auto ale chyba zaczyna mi się podobać ta Dacia :)
Ostatnio zmieniony przez johnson 2013-11-03, 08:31, w całości zmieniany 2 razy
laisar, masz gdzieś linka do tego francuskiego oryginału? Bo chętnie bym przeczytał.
Teoria o nieporozumieniu też ma sens. Ludzie po prostu często muszą opisać coś, na czym się totalnie nie znają.
Johnson, owszem, chodzi mi właśnie o ten system. W Dusterze który ma duże przesunięcie masy w kierunku przodu taki dyferencjał mógłby zdziałać cuda. A koszt produkcji nie odbiega znacząco od tego co jest- dochodzi dodatkowe jedno sprzęgło, ale za to odpada cały układ różnicowy. No i wyeliminowałoby to problem przegrzewania bębnów podczas przyhamowywania buksujących kół tylnej osi.
Nie do końca jestem przekonany - wydaj mi się to fajnym rozwiązaniem, ale jednak bardziej na asfalt, niż choćby nawet w lekki teren... Te sprzęgła na tylnych półosiach wyglądają na dość małe, a sterowanie tym wszystkim to jedna wielka elektronika. Nie jestem wrogiem nowoczesności, Nissan ma odpowiednie doświadczenie, ale mimo wszystko czuję rezerwę d:
Duster może faktycznie nie jest rasowym terenowcem, ale i tak ma chyba większy potencjał niż taki juke - klasyczna blokada tylnego dyfra byłaby chyba jednak prostsza (a są przecież takie do x-traila, mającego ten sam most).
Przód też dałoby też się obejść bez jakiś horrendalnych koszt - zmiana dyferencjału w skrzyni na blokowalny to nie jest wyprawa na Księżyc, a wymiana samej skrzyni na inną też nie musi być drogą inwestycją dla Aliansu, bo obecna wcale nie należy to najtańszych i pewnie nadałoby się coś tańszego ze starszych projektów.
Jedyny "drobny" problem to marketingowe (nie)chęci papy Reno...
mendelmax napisał/a:
pełna mechaniczna blokada w Dusterze byłaby trochę bez sensu, bo to auto fizycznie nie jest w stanie jeżdzić w terenie w którym prawdziwe blokady mogą się przydać
Mam na to Ostateczny Odpowiedź: eeetam (;
Można zresztą znaleźć filmiki, jak sobie radzą oszpejowane dustery w Prawdziwych Przeprawach - a to, że konstrukcję też pewnie miały wzmocnioną, to tylko dodatkowy dowód, że nie jest to trudne. (Szyny kolejowe nie są potrzebne).
Taka Panda 4x4, chociaż zapewne budzi uśmiech politowania na twarzy każdego bardziej nadętego kierowcy bulwarówki, uchodzi za posiadającą bardzo dobre zdolności terenowe (oczywiście w granicach rozsądku...). Dlaczego więc i Duster nie miałby sobie radzić, na wzór staruszki Łady Nivy.
wydaj mi się to fajnym rozwiązaniem, ale jednak bardziej na asfalt, niż choćby nawet w lekki teren... Te sprzęgła na tylnych półosiach wyglądają na dość małe, a sterowanie tym wszystkim to jedna wielka elektronika.
Elektronika akurat jest dokładnie taka sama jak teraz- wszystkim rządzi komputer ESP na bazie czujników ABS. Jedyna różnica leży w oprogramowaniu i tym, że siłowniki są dwa zamiast jednego.
Sprzęgła rzeczywiście wyglądają na małe i to mogłoby być problemem (nie wiem jakie Duster ma przełożenie główne, ale pewnie koło 4:1, więc te sprzęgła musiałyby wytrzymać 2x takie obciążenie jak obecne). Niemniej są to sprzęgła wielopłytkowe, więc powierzchnia tarcia jest ogromna.
Zamontowałem sobie kiedyś w Jeepie blokadę dyferencjału bazującą na sprzęgłach. Zaletą było to, że w razie przeciążenia sprzęgło się ślizgało i chroniło przez zmieleniem półosie i przeguby. I w momencie gdy szczęśliwi posiadacze 100% blokad mechanicznych jak np. ARB mielili półosie i wracali do domu na lawecie, ja po prostu słyszałem "trrrr" i jechałem dalej. Także to wcale nie takie złe jak się wydaje.
laisar napisał/a:
Można zresztą znaleźć filmiki, jak sobie radzą oszpejowane dustery w Prawdziwych Przeprawach
Oczywiście, w ramach promocji marki można wszystko. Jak się komuś nudzi i chce coś udowodnić to może zrobić nawet coś takiego:
Pytanie tylko brzmi, jaki przebieg taki Duster będzie w stanie zrobić bezproblemowo i ile będzie kosztować doprowadzenie go do odpowiedniej dzielności terenowej?
Kolejny problem to grupa docelowa. Dacię kupują ludzie nie zamożni. Kogo z nas stać, żeby kupić sobie furę za 80.000 i pojeździć pokatować w terenie? Zaliczyć dachowanie, utopić wnętrze w mulistej wodzie? Więc wszelkie terenowe dodatki nie znalazłyby zastosowania po prostu, poza może kilkoma jednostkami. A dla tych kilku jednostek nie warto uruchamiać produkcji. Twarda rzeczywistość
Marmach napisał/a:
Dlaczego więc i Duster nie miałby sobie radzić, na wzór staruszki Łady Nivy.
Wszystko zależy od oczekiwań i co rozumiemy przez teren. Auta do eksploatacji w terenie muszą mieć przede wszystkim solidne nadwozie bądź grubą ramę, bo są poddawane okropnym obciążeniom na wykrzyżach. Duster tego nie ma, więc o ile świetnie nadaje się do okazjonalnego wychodzenia z opresji i jazdy turystycznej, to stałe używanie w trudnym terenie go po prostu zakatuje. Rozejdą się zgrzewy, buda straci sztywność, wypadną szyby i skończy się rumakowanie ;) Nawet pierwszy Jeep Cherokee cierpiał na takie bolączki, a sztywność nadwozia jest absolutnie nieporównywalna.
Problem drugi to reduktor. Nie da się jeździć w terenie przez dłuższy czas bez reduktora, bo po prostu musiałbyś ciągle sprzęgło wymieniać, a i skrzynia biegów pewnie szybko dokonałaby żywota. Podobnie ze sprzęgłem dołączającym tył- po prostu się przegrzeje i zużyje.
Reasumując, nie neguję tego, że Duster radzi sobie w terenie fajnie, jak na crossovera (czy jak niektórzy się upierają SUVa) to wręcz wybornie, z pewnością przekraczając potrzeby 99% swoich użytkowników. Ale to nie jest auto stricte terenowe, wobec czego wrzucanie do taniego auta bardzo drogich komponentów, których potencjału nie można wykorzystać z racji na "obudowę" mija się z celem.
Ostatnio zmieniony przez mendelmax 2013-11-03, 21:31, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Dacia
Model: Duster 4x4
Silnik: dci "110 kucyków i jeden osioł ;-)"
Rocznik: 2010
Wersja: Laureate 5 os. Pomógł: 1 raz Dołączył: 26 Cze 2012 Posty: 293 Skąd: Gliwice/Szałsza
Wysłany: 2013-11-03, 23:02
W kwestii artykułu
Światła dzienne LED , oryginalne wraz z zamocowaniem pasującym do grila są standardowym dodatkiem. z numerem fabrycznym reno/dacia - i sa dostępne prawie od początku. szczegóły są na forum , mam takie LEDy. Nie trzeba zamieniać halogenów przeciw mgielnych na LEDy dzienne.
Szeroko opisywany ESP to nie tylko stabilizacja toru jazdy ale również ASR. Opcja ta przy zakupie auta występuje jako ESP+ASR
Xtrail, qashqai to dawcy napędu dla Dustera ( zarówno do Daci i Renault). Nowy Nissan Terano II w Azji to właśnie Duster. Jak widać tym napędem (bo jest dobry) obdziela się sporo aut.
Co do liftu zawieszenia i wnęk: Drobne 4cm dostaniecie od H&R (u mnie zamontowane). Opony 235 Yoko Geolandar AT bez problemu pracują na felgach 15 - jeszcze prawie 1 cm do góry. Te drobne zmiany dają jednak wyraźną różnicę w terenie.
a w terenie auto "lekkie" z takim napędem zadziwiająco dobrze sobie radzi.
fajna recenzja tylko kilka szczegółów umknęło a są opisane na naszym forum....
Światła dzienne LED , oryginalne wraz z zamocowaniem pasującym do grila są standardowym dodatkiem. z numerem fabrycznym reno/dacia - i sa dostępne prawie od początku.
Tyle, że była uwaga, że nie spełniają tak naprawdę normy odnośnie odległości między lampami. To, że norma ta nie jest przez nikogo przestrzegana to inna para kaloszy, ale formalnie nie jest to rozwiązanie do końca legalne. Ale chyba faktycznie wywalę w ogóle tą wzmiankę o dziennych, bo coś dużo z tym zamętu
janzet napisał/a:
Drobne 4cm dostaniecie od H&R
Tyle, że wtedy o ile dobrze kojarzę zostaje tylko 3cm skoku zawieszenia w dół Chyba, że jest tam jakoś inaczej to rozwiązane, np. jakaś podkładka pod kolumnę całą?
janzet napisał/a:
Opony 235 Yoko Geolandar AT bez problemu pracują na felgach 15
A jaki masz profil tej opony? Bo też tak przemyśliwuję czy by czegoś ciut większego nie wstawić.
Marka: Dacia
Model: Duster 4x4
Silnik: dci "110 kucyków i jeden osioł ;-)"
Rocznik: 2010
Wersja: Laureate 5 os. Pomógł: 1 raz Dołączył: 26 Cze 2012 Posty: 293 Skąd: Gliwice/Szałsza
Wysłany: 2013-11-04, 00:01
Nie wiem jak to jest ale moje spełniają dyrektywę ECE R48 i odległość minimalna pomiędzy nimi (60cm) jest zachowana. Wystarczy zmierzyć aby się przekonać. Jest to fabryczne wyposażenie Daci Duster dopuszczone w UE. Do obrysu auta ma być 40 cm i też jest (może 41, trudno zmierzyć)
Opony natomiast to 235/70R15 - trzeba szukać w innym wątku, są zdjęcia opon i zawieszenia po zmianach.
Marka: Dacia
Model: Duster 4x4
Silnik: dci "110 kucyków i jeden osioł ;-)"
Rocznik: 2010
Wersja: Laureate 5 os. Pomógł: 1 raz Dołączył: 26 Cze 2012 Posty: 293 Skąd: Gliwice/Szałsza
Wysłany: 2013-11-04, 08:59
Jak ktoś zakłada nie fabryczne DLRy, czyli szerokie to mu daję za mały odstęp.
Do Dustera przewidziano Philipsy Daylight 4 w adapteraqch mocujących w kratkę. Zdjęcia też są w odp. wątku. Zestaw fabryczny nie jest tani ale wszystko w nim pasuje.
O odmiennej pracy ESP producent napomyka w instrukcji obsługi, więc to dane 100% pewne.
Z tymi dziennymi to oczywiście jest błąd, zauważyłem to od razu, ale już poszło na stronę, więc nie chcę zmieniać zanim nie poprawię wszystkich błędów :)
Co do napędu to jestem niemal pewien, że dyferencjał jest dokładnie taki sam jak w quashquai, nie jest wykluczone, że x-trail ma taki sam. Aczkolwiek sprawdzę ten trop, dzięki za uwagę.
Co do liftu i większych opon, to strona jest poświęcona pasjonatom offroadu, więc lift 3cm to nie lift ;) Spacjalnie podkreślałem, że auto nie nadaje się do eksploatacji w terenie, czyli opony musiałyby być tak minimum 31", lift zaczynam traktować poważnie tak od 5cm w górę
Co do liftu Dustera ok 5cm ( 2 cale) to już jest komplet:
Marka: Dacia
Model: Duster 4x4
Silnik: dci "110 kucyków i jeden osioł ;-)"
Rocznik: 2010
Wersja: Laureate 5 os. Pomógł: 1 raz Dołączył: 26 Cze 2012 Posty: 293 Skąd: Gliwice/Szałsza
Wysłany: 2013-11-05, 09:51
Jest super !!
Są jakieś dane techniczne tych sprężyn ?
Kto pierwszy zakłada zestaw za 4 "klocki" ? (z wysyłką i montażem nawet może ze stówke więcej)
Bo jak założy te "2 cale za 4 patole" to się może okazać że półosie są za krótkie
Przy H&R amortyzatory i półosie zostają fabryczne, z H&R mamy pełne dokładne dane twardości sprężyn zamiennych i fabrycznych, a z oponami jest też coś koło 4-5 cm.
Poza tym ile można sensownie wsadzić w Daćka ? Czy sam zawias za "4" nie jest już za bardzo "pro performance" ?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Wciągu 24 miesiecy eksploatacji w moim egzemplarzu padła 1 sztuka
Chyba, że jest tam jakoś inaczej to rozwiązane, np. jakaś podkładka pod kolumnę całą?
To w takim razie idzie do korekty w artykule. Dzięki wielkie za klaryfikację!
Dobrze, że wrzuciłem tu tą recenzję, bo bym strzelił sporo baboli 
