tankowanie w obydwu przypadkach "do pełna" co wyklucza ewentualny błąd w wyliczeniach
Z całym szacunkiem ale gaz to nie benzyna. Jest tankowany pod ciśnieniem i to ile wejdzie do zbiornika zależy też od tego jakie mają ciśnienie w pompie. Mi czasem wchodzi do zbiornika 32 litry a czasem 29, Na dodatek jak trafi się na gaz ochrzczony to spalanie gwałtownie wzrośnie, bo azot niepalny jest :) A spalanie 12l gazu dla SUV'a jest naprawdę ok.
- temat wywołałem dlatego, że zaskoczyła mnie duża (w opisanym przypadku) rozbieżność...
- Twoje wyjaśnienia dużo do wyjaśnienia "problemu" wnoszą...
- z perspektywy przejechanych Dusterem "na gazie" ok. 38 kkm mogę jedynie stwierdzić, że uśrednione zużycie LPG poniżej 10 l/100 km jest w pełni satysfakcjonujące i decyzję o montażu instalacji gazowej uważam za właściwą... (nawet jeżeli zdarza się w jeździe miejskiej zużycie w okolicach 11-12 l/100 km) ...
tofol napisał/a:
TD Pedro napisał/a:
tankowanie w obydwu przypadkach "do pełna" co wyklucza ewentualny błąd w wyliczeniach
Z całym szacunkiem ale gaz to nie benzyna...
- tankowanie "do pełna" wyklucza błąd w wyliczeniach aczkolwiek nie wyjaśnia takiego czy innego zużycia...
Znam kilka osób jeżdżących na gaz i włącznie ze mną, jak komuś się przydarzy wyższe/niższe spalanie to mówią: "K... ale syf zatankowałem" albo "Słabe mają ciśnienie w pompie". A Ty mówisz: "Ale to dziwnie i niewytłumaczalne że raz pali więcej a raz mniej". Oczywiście szanuję Twoje podejście do sprawy i życzę owocnych obserwacji. :)
Będę się upierał, że samochód to nie świnia, co raz zeżre więcej a raz mniej. Problemem w opisanym przez Ciebie przypadku jest błędna metodologia obliczeń a nie samochód. Zatankuj sobie na sprawdzonej stacji, zrób trochę kilometrów i zatankuj na tej samej stacji. Koniecznie na tej samej. I będziesz wiedział ile Ci auto pali. Jeśli spali więcej/mniej - znaczy że ciśnienie/zasyfiony gaz. No chyba że jedziesz w jedną stronę z wiatrem a w drugą pod wiatr, bo tak też mogło być.
A Ty mówisz: "Ale to dziwnie i niewytłumaczalne że raz pali więcej a raz mniej"
- nigdzie nie widzę ...
- metodologia jaką stosuję przy obliczaniu zużycia LPG jest prawidłowa ale jak to wcześniej napisałem nie wynika z niej takie czy inne zużycie... nigdzie nie napisałem również, że coś jest nie tak z samochodem...
- opisany przypadek przedstawiłem nie jako problem a jako ciekawostkę gdyż pokazuje jak rozbieżne mogą być wielkości zużycia LPG - w sytuacjach teoretycznie porównywalnych oraz postawiłem tezę, że niekoniecznie da się to racjonalnie wytłumaczyć...
- napisałem również, że pewnie jest to "zasługą" gorszej jakości gazu co Ty również podniosłeś dodając do możliwych przyczyn "słabe ciśnienie w pompie" w czym przyznałem Ci rację...
- nie widzę potrzeby przeprowadzania żadnych testów na ustalenie normy zużycia bo nie ma to dla mnie znaczenia... instalacja jest regularnie serwisowana, pracuje bezproblemowo a zużycie gazu w dłuższej perspektywie czasowej uważam za bardzo satysfakcjonujące...
- wydaje mi się, że powyższe wynika z treści moich powyższych postów a dalsza kontynuacja tego i robienie OT nie ma sensu...
(prowadzone doraźne wyliczenia służą jedynie celom kontrolnym by w miarę wcześnie zapobiec ewentualnym nieprawidłowościom)
Przepraszam za ton, nigdy mistrzem empatii nie byłem i nie będę. Ten temat czytają też inni użytkownicy więc wyjaśnijmy sprawę do końca, żeby to mogło być pożyteczne dla innych. Napisałem dobitniej, bo z Twojego postu odczytałem negację, tego co napisałem za pierwszym razem.
Pozdrawiam.
Chyba faktycznie silnik do Dustera 4x4 mógłby być nieco większy. Może tu jest przyczyna takiego a nie innego spalania. Chociaż...
Moje Subaru Legacy z silnikiem 2.0 zagazowałem zaraz po kupnie ( nie byl nowy, spokojnie :) ) . Benzyny spalał ok 10 litrów. Teraz gazu ok 12 L . Wielokorotnie to liczyłem. Mieszkam na wsi, codzienna trasa to ok 20 km, krętymi, wąskimi drogami, ale bez korków. Samochód też z napędem na 4 ( trochę jednak inny, bo stały), ale inna sylwetka. Opory powietrza na Dusterze są nieporównywalne. Może gdyby nie był to SUV, kwadratowy jak gęba pewnego znanego polskiego piosenkarza, to byłoby lepiej, ale naprawdę nie ma co narzekać.
Pytanie mam do wszystkich jeżdżących na LPG. Podobno Logan nie lubi montażu gazu poza ASO ( ciągle gdzieś czytam o innych elementach w zagazowanych fabrycznie silnikach). Jednym słowem - zakładać gaz tylko ASO, czy włożyć między bajki te opowieści i zlecić to fachowcom od instalacji LPG?
Aso na pewno zrobi to średnio , prywaciarz bardzo dobrze albo bardzo źle :D
jak masz zaufanego człowieka to jemu bym oddał w upiekę swoją dacia . Teraz właściwie w tej branży bardziej liczy się zaufanie i uczciwość bo narobiło się mnóstwo krętaczy amatorów którzy psują ludziom samochody bo np . nie chce mi się usunąć opiłków metalu z cylindrów .
Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus Pomógł: 53 razy Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3867 Skąd: Włodawa
Wysłany: 2013-11-11, 20:25
nie ma czegoś takiego jak gaz zakładany w aso. W praktyce diler zleca podwykonawcy - czyli warsztatowi montaż instalacji - oczywiście 4x4. Bo 2x4 ma "prawdziwy" gaz fabryczny
zakładać gaz tylko ASO, czy włożyć między bajki te opowieści i zlecić to fachowcom od instalacji LPG
- zdecydowanie zlecić dobremu specjaliście,
- nie można również wykluczyć, że i w niektórych ASO tacy są... warto to sprawdzić a dzięki temu zyskasz gwarancję ASO również na instalację LPG ...
Ostani zbiornik przepalony tylko po Warszawie, co prawda styl jazdy nad wyraz spokojny, żeby nie powiedzieć "emerycki" zawsze z klimą, często w korkach , krótkie odcinki-wiele razy do 2km . Spalanie 8,89 l/100km-biorąc pod uwagę warunki (zwłaszcza sporo tych krótkich przelotów-najdłuższy odcinek pokonany "na raz' to było 40 km), a tak to głównie do 12km, przy czym sporo było jazd z towrami do pracy żony -około 1,8 km w jedną stronę) uważam to za niezły wynik:-)
_________________ Były: Polonez Atu plus 1,6 gsi, Skoda Felicja HB 1,3 glx, fiat uno 0,9....
Marka: Dacia
Model: Sandero II Stepway / Duster II
Silnik: 1,5 dCi / 1,3 Tce 150
Rocznik: 2012 / 2019
Wersja: Prestige Pomógł: 3 razy Dołączył: 01 Mar 2013 Posty: 104 Skąd: Wrocław
Wysłany: 2013-11-21, 20:21
A moja Stepway 1,5 dci na dystansie 150 km na trasie z Wrocławia w kierunku Poznania przy jeździe zgodnie z przepisami - max 90 km/h - spalała 3,8 l/100 km. Warunki drogowe idealne, temperatura powietrza +10 °C, żadnego wyprzedzania, żadnego gwałtownego hamowania, opony zimowe: efektywność paliwowa E. I tu ciekawostka: śr. prędkość przejazdu 70,2 km/h.
No, ale to były warunki prawie laboratoryjne. Rzeczywistość po 16 tys. przejechanych kilometrów i 24 tankowaniach to 5,39 l/100 km.
Raczej normalnej, nie laboratoryjnej. Jak trzeba to wyprzedzam, czasami wdepnę mocniej gaz, czasami zahamuję gwałtownie, radio gra non stop. Przy jeździe na światłach dziennych rzeczywiste spalanie wychodziło ok 6,2-6,3l, teraz praktycznie nie jeżdżę na dziennych tylko na mijania i spalanie chyba wzrośnie o 0,2 litra. Zobaczymy po zimie, jak wpłynie ona na zużycie paliwa. W okresie letnim te 6 litrów dało się osiągnąć.
Nie wiem jak koledzy wyżej - ale ja w swoim opisie podaję zawsze to co obliczyłem i często to co podaje komputerek pokładowy.
Zwykle w moim przypadku komputer pokazuje spalanie mniejsze o blisko 0,5L /100 w stosunku do tego co wynika z obliczeń. Czasem różnica była mniejsza, czasem większa.
Oczywiście obliczenia też są obarczone znacznym błędem.
Zaliczyłem niedawno 10 tankowanie od dnia zakupu
- tym razem niecałe 47 (46,75) litrów ON na 952 przejechane kilometry.
Bardzo dużo zależy od stylu jazdy oraz od konkretnego egzemplarza auta/silnika.
pozdrawiam, c.
[edit]
9900km przejechane od dnia zakupu - nadal bardzo zadowolony jestem z mojego logana :)
_________________ --
12.V.2021: +165000km od dnia zakupu,
>237kk całkowity
Ostatnio zmieniony przez carolinus 2013-11-22, 21:54, w całości zmieniany 1 raz
podajecie wyniki z wyświetlacza komputera czy realne obliczenia z dystrybutora??Ja uważam,że te wyniki wedle kompa to między bajki można włożyć
Ja realne z dystrybutora. Komputer pokazuje 5.9 a z dystrybutora wychodzi 6.3. Chociaż czy dystrybutora też nie należy włożyć między bajki, skoro tuż po zapaleniu rezerwy wchodzi mi ponad 50 litrów do baku (do pierwszego odbicia)?
Marka: renault
Model: thalia
Silnik: 1,2 benzyna Pomógł: 6 razy Dołączył: 20 Wrz 2007 Posty: 1108 Skąd: krakow
Wysłany: 2013-11-22, 22:40
Między bajki może nie. Błędy są w obie strony. U mnie realne 0,3 l mniejsze niż na zegarze. Jak nie wyjezdzam to zawsze ten sam dystrybutor, więc dość miarodajne. pozdr
Niezbyt - dokładność dystrybutorów to 0,25 litra, a tankowanie "do odbicia" to w najlepszym przypadku kolejne 0,5 l... Czyli wg metody "do pełna/do pełna" można zmierzyć zużycie paliwa co najwyżej co do litra - wszelkie cyfry po przecinku biorą się zupełnie z kosmosu.
Ostatnio zmieniony przez laisar 2013-11-23, 01:33, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum