Może, nie kłamie,
Człowiek ma mechanizm samozachowawczy i potrafi sobie wszystko wytłumaczyć, tak, żeby się dobrze czuć.
Nie ma kasy na normalną jazdę Corvetą, bo za dużo spala i za często musiałby odwiedzać mechanika na wymianę sprzęgła, opopn i takich tam. Po prostu znalazł sobie przyjemność zastępczą, którą wyniósł na pozycję pierwszoplanową. Tak robi większość onanistów
Od razu wyjaśniam, że jest to żartobliwy post :), nie znam Twojego kolegi a takie posty piszę bo zazdroszczę, że nie mam corvetty
Męczące jest bycie zawalidrogą jeśli jedzie się 80km/h i jest się ECO a sznur samochodów za tobą chcę cię ukatrupić :) Jechać należy w tempie ruchu większości pojazdów żeby nie stwarzać zagrożenia nawet jeśli jedziesz szybciej niż pozwalają znaki. Mały off top - w książce poradniku dla motocyklistów amerykańskich wzorzec bezpiecznej jazdy to poruszanie się TROCHĘ szybciej niż samochody dookoła wtedy to ty jesteś panem sytuacji i minimalizujesz zagrożenie powodowane przez wyprzedające cię samochody.
Może, nie kłamie,
Człowiek ma mechanizm samozachowawczy i potrafi sobie wszystko wytłumaczyć, tak, żeby się dobrze czuć.
Nie ma kasy na normalną jazdę Corvetą, bo za dużo spala i za często musiałby odwiedzać mechanika na wymianę sprzęgła, opopn i takich tam. Po prostu znalazł sobie przyjemność zastępczą, którą wyniósł na pozycję pierwszoplanową. Tak robi większość onanistów
Od razu wyjaśniam, że jest to żartobliwy post :), nie znam Twojego kolegi a takie posty piszę bo zazdroszczę, że nie mam corvetty
Trafiłeś w samo sedno , szczególnie mężczyzna posiada dar tworzenia ideologii do postępowania w danej sytuacji i potrafi jeszcze sam się nakręcić i w tym utwierdzić.
Przykład masz kasę tylko na budżetowy samochód jesteś na 100% zadowolony że części i naprawy tanie a zapłaciłeś za autko 1/3 "prawdziwego samochodu".
Masz pieniądze na drogą furę - wiesz że płacisz krocie za wszystko ale za to masz duże bezpieczne auto i po 6 godzinach jazdy wysiadasz wypoczęty no i ten symbol statusu społecznego i życiowej zaradności wynagradza wszystko.
Także każda sroczka swój ogonek chwali....
A tak poza wszystkim teoria onanisty powala
Jechać należy w tempie ruchu większości pojazdów żeby nie stwarzać zagrożenia nawet jeśli jedziesz szybciej niż pozwalają znaki
Czy możesz podac stosowny punkt w kodeksie?
Nie mam kodeksu ale pamiętam że prędkość należy dostosować do ruchu pojazdów na drodze.
Spróbuj jechać bezpiecznie - po tak ci się wydaje np.60km/h na autostradzie - gwarantuję szybki kontakt szczególnie z niemiecką policją.
Marka: Kia
Model: Sportage
Silnik: 1.7 crdi 115 KM
Rocznik: 2014 Pomógł: 8 razy Dołączył: 27 Paź 2013 Posty: 3019 Skąd: Poznań
Wysłany: 2014-05-10, 18:38
boboo napisał/a:
Cav napisał/a:
Dla niektórych jazda samochodem to przyjemność i cel sam w sobie, ecodriving wyklucza właśnie te cechy i powoduje, że nie ma różnicy czy wieziesz 4 litery samochodem, autobusem czy samolotem.
Mam dobrego kolegę, który posiada Corvette.
Należy on do gatunku, który właśnie opisałeś (jazda to przyjemność i cel sam w sobie).
Tylko mamy teraz mały problem z wykluczaniem tych cech przez eco-driving.
Ponieważ najprzyjemniejszy (nieledwie orgasmic) dla niego styl jazdy to jazda na wolnych obrotach. Spokojnie 50 kmh na wolnych obrotach przez miasto.
W tym trybie autko pali mu mniej niż 10 litrów.
Znaczy eco.
Ale jest też mu przyjemnie. Wręcz onanizuje się pomrukiem z wydechu.
Kłamie?
Przy takim samochodzie może nie, więc jak Tylko jakieś normalne auto (czyt. w cenie Dacii) będzie miało taki pomruk z wydechu, to będzie można ten patent od razu zastosować.
Ale jakoś nie słyszałem o Dacii z podobnymi cechami.
Ostatnio zmieniony przez Cav 2014-05-10, 18:38, w całości zmieniany 1 raz
Kodeksem podpierają się w takich przypadkach zazwyczaj ci, którym rozum nie pozwala ocenić samemu sensowności jakiegoś postępowania
Obiecałem sobie, że na tematy kodeksu, prędkości i bezpiecznej jazdy nie będę z Tobą dyskutował. Ale takie teksty, które zaznaczyłeś strasznie mi ciśnienie podnoszą.
Marka: Kia
Model: Sportage
Silnik: 1.7 crdi 115 KM
Rocznik: 2014 Pomógł: 8 razy Dołączył: 27 Paź 2013 Posty: 3019 Skąd: Poznań
Wysłany: 2014-05-10, 20:25
grapess napisał/a:
Cav napisał/a:
Kodeksem podpierają się w takich przypadkach zazwyczaj ci, którym rozum nie pozwala ocenić samemu sensowności jakiegoś postępowania
Obiecałem sobie, że na tematy kodeksu, prędkości i bezpiecznej jazdy nie będę z Tobą dyskutował. Ale takie teksty, które zaznaczyłeś strasznie mi ciśnienie podnoszą.
I nawzajem - propagacja bezmyślnego kapelusznictwa, wymaga takiej właśnie odpowiedzi.
Od 5.05. czyli po weekendzie majowym,
dojazdy do pracy w W-wie , krótkie odcinki w koreczkach niedużych raczej ,
wczoraj W-wa > Kielce ( przez Radom ) i spowrotem :
średnia zużycia 5.8L/100km ( na drodze ekspresowej prędkość 115-120km/h).
A tak wogóle to Marek1603 pokasuj wypowiedzi nie dotyczące tematu, chociaż z jakiejś tam strony przecież sposób jeżdżenia również ma wpływ nie tylko na bezpieczeństwo ale i na spalanie.
PS. Poprawiłem swoją wypowiedź odnośnie obowiązku posiadania kapelusza w samochodzie. Coś mi diabeł pomieszał i w pierwotnej wersji wyszło zupełnie odwrotnie niż miało wyjść.
Cav, Czy to o takiej jeździe piszesz jak ta na filmiku poniżej? Czy to jest styl, który preferujesz na drogach?
Ostatnio zmieniony przez grapess 2014-05-11, 16:19, w całości zmieniany 4 razy
• wjazd na S8 na węźle Warszawa Zachód o 17:06 / reset komputera;
• przejazd 421 km po S8/A2;
• zjazd z A2 na węźle Torzym o 21:19;
• czas przejazdu: 4h13m;
• tempomat mentalny ustawiony na 110 kmh (wskazówka jest wtedy dokładnie pionowo i łatwo jej pilnować);
• prędkość maksymalna: 135 kmh (4x, żeby skrócić wyprzedzanie);
• średnia odczytana z komputera: 106 kmh;
• średnia wyliczona z drogi i czasu przejazdu: 100 kmh;
• 2 krótkie postoje, ale na parkingach koło bramek;
• opony napompowane na 3 bary (rozgrzane);
• masa całkowita: ok 1550 kg;
• pozostały zasięg odczytany z komputera przy zjeździe z autostrady: 204 km (ze specjalną dedykacją dla bebego (; );
• zużycie paliwa odczytane z komputera przy zjeździe z autostrady: 6,6 l/100km;
• dystans między tankowaniami: 572 km (obejmuje 43 km przejechane po Warszawie przed wyjazdem oraz 108 km po lubuskich drogach powiatowych);
• ilość zatankowanego paliwa: 39 l
• zużycie paliwa wyliczone z dystansu i tankowania: 6,8 l/100km.
Marka: Jeep
Model: Grand Cherokee
Silnik: 4.7 V8
Rocznik: 2004 Pomógł: 26 razy Dołączył: 02 Sie 2010 Posty: 2388 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-05-20, 14:18
laisar napisał/a:
• pozostały zasięg odczytany z komputera przy zjeździe z autostrady: 204 km (ze specjalną dedykacją dla bebego (; );
• zużycie paliwa odczytane z komputera przy zjeździe z autostrady: 6,6 l/100km;
Marka: DUSTER I 1,5 dCi 90KM
Model: TESLA model 3 LR
Silnik: 440 KM
Rocznik: 2021, 2022 Pomógł: 5 razy Dołączył: 24 Gru 2011 Posty: 549 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: 2014-05-20, 15:24
wieza napisał/a:
Dzis podróż do Wawki wzasadzie za wawke i powrót do Łodzi
365km predkosci przelotowe na autostradzie 130km/h ze zrywkami do 170-180km/h
spalanie 5,82l
Super - gdyby Duster tyle palił przy tych prędkościach
Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus Pomógł: 53 razy Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3867 Skąd: Włodawa
Wysłany: 2014-05-20, 16:18
pluto napisał/a:
wieza napisał/a:
Dzis podróż do Wawki wzasadzie za wawke i powrót do Łodzi
365km predkosci przelotowe na autostradzie 130km/h ze zrywkami do 170-180km/h
spalanie 5,82l
Super - gdyby Duster tyle palił przy tych prędkościach
o ile by je w ogóle osiągnął - szczególnie te ostatnie
Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus Pomógł: 53 razy Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3867 Skąd: Włodawa
Wczoraj trzecie tankowanie - 43,96 l noPB. Przejechałem 523 km. Średnie zużycie paliwa - 8,41 l/100 km. 1/3 trasy to poza miastem z prędkością ok.90 km/h, a pozostałe to samo miasto.
_________________ Dacia nie gubi oleju, tylko tak znaczy swój teren.
2,9 l ?????????????? jakim cudem???? Chyba miałeś całą drogę z górki albo jechałeś tak wolniutko jak furmanka
Czy możesz nam opisać jak do tego doszedłeś?
_________________ Dacia nie gubi oleju, tylko tak znaczy swój teren.
Nie oszukujmy się z tym spalaniem. Nie warto patrzeć na komputer pokładowy. Co tydzień pokonuję trasę 320 km piątek i w niedzielę powrót też 320 km. średnia prędkość 70 km/h. Głównie trasa plus małe mijscowości po trasie. Prędkość "przelotowa 95km/h" maks 130 dwa razy po 5 minut. Spalanie wg waszego komputera ok 4,8 . Może to i prawda, bo tak mi wychodzi z wyliczeń. Jadę aż do rezerwy. Lecz ostatnio wracając z majówki, w korkach spędziłem godzinę ( kołbiel i łochów) spalanie niby też 4,8. \LEcz pełnym baku przejechałem 660 km z czego 70 km już na rezerwie. Także komputer sporo przekłamuje. Gdyż wychodzi ok 7 litrów na setkę a nie 5. Duster "dużo " będzie palić przy jeździe powyżej 110 km/h czyli powyżej 2,5tys obrotów. Oczywiście wszystko plus minus 10%. Lecz na pewno jazda przy prędkościach do 100 km/h a nawet do 90 daje spalanie rzędu 4,5 l na setkę/ Także sprawdza się stara logiczna reguła- chcesz zaoszczędzić na paliwie - jedź wolniej.
Z pozdrowieniami dla tych którzy zamiast przed siebie patrzą na "komputerowe spalanie i magiczną cyfrę 5" :D
Dla tych bardzo oszczędnych - sporo jeździłem po trasie do 80 km/h na s7 spalanie - rekord 4,2. Na baku ponad 1000 km. Także MOŻNA :D
Ostatnio zmieniony przez morgen 2014-05-20, 20:08, w całości zmieniany 2 razy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum