Tylko u mnie nie jest ponad 50% przejazdów w mieście. W jaki sposób stary brud powoduje szybszą akumulacje nowego? Wydaje mi się, że po wytrzepaniu filtra czy po wymianie raczej ilość zaciąganego syfu do komory filtra sie nie zmieni, nawet wydaję mi się że może byc na odwrót, bo przepływ powietrza się zwiększy i siła zaciagania będzie większa ;) Chyba że się mylę.
Ja przejdę na wymianę co 20tys tak jak wypadaja serwisy. Wyciagać na pewno będę częściej tak jak piszesz, bo to co zobaczyłem mnie przeraziło.
W jaki sposób stary brud powoduje szybszą akumulacje nowego?
Brud jak to brud - lepi się, sam do siebie tym bardziej...
Boogie napisał/a:
przepływ powietrza się zwiększy
Przepływ jest w zasadzie stały - przy bardzo brudnym filtrze silnik wykona po prostu więcej pracy na pompowanie.
Boogie napisał/a:
to co zobaczyłem mnie przeraziło
Tak naprawdę nie ma powodu - on wcale nie jest jakiś tragiczny, a poza tym duże, widoczne kawałki śmieci wcale nie są tymi najgorszymi. Najgorszy jest drobny był, a pod tym względem nie wygląda to źle u Ciebie.
Natomiast ceny filtrów nie są jakieś zaporowe, więc częsta wymiana też raczej nikogo nie zrujnuje.
Właśnie postanowiłem wyskoczyć z mieszkania, żeby przewietrzyć trochę siebie... i samochód, zmieniając mu filtr powietrza.
No i kurrrrr.... zamiast obiecanych 4 śrubek i obudowy na zawiasie, w sumie było 9 torxów-plastikowkrętów (które odkręcałem.... kurrrrr... fatalnym kluczem z zestawu za 10zł), spodnie mocowanie, odczepianie rurki dolotowej na zatrzaskach, które nie chciały się poddać, odczepianie dwóch albo trzech podłączeń elektrycznych i wstrętnej rury, co prowadzi powietrza zza filtra do głębin maszynowni (a że nie wziąłem płaskiego śrubokręta, to żona donosiła na ratunek...).
Przynajmniej filtr okazał się właściwy (AP134/6). Mam tylko nadzieję, że montując to wszystko u kresu sił nie zagiąłem gdzieś filtra i nie będzie wdychał jakiegoś lewego, morowego powietrza ;P
Masakra!!!
PS: filtr po 4 latach i 40tys km wygląda dość paskudnie, zawiera muchy i jakieś roślinne odpady reprodukcyjne. Jeśli ktoś nie zmienia filtra co roku, to chyba nie warto brać wersji bez gąbeczki.
PS/2: Filtron robi sobie żarty z tą gąbeczką - filtr jest drogi jak nieszczęście (zapłaciłem prawie 50zł), a gąbeczka jest jakieś 3 razy cieńsza od fabrycznej.
Ostatnio zmieniony przez Marmach 2014-05-27, 20:41, w całości zmieniany 1 raz
... No i kurrrrr.... zamiast obiecanych 4 śrubek i obudowy na zawiasie, w sumie było 9 torxów-plastikowkrętów (które odkręcałem.... kurrrrr... fatalnym kluczem z zestawu za 10zł) ...
No to musisz wykonać instruktaż do Twojej wersji silnika.
Klucze za 10 - no co chcesz nie są aż takie złe .
Marka: Citoren
Model: Berlingo
Silnik: 1.6 VTI
Rocznik: 2011
Wersja: [Inna].[nie dotyczy] Pomógł: 35 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Posty: 4266 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-05-03, 13:14
Wymiana filtra wymagała ok 30 min pracy. Odkręciłem 4 torx-y i odpiąłem dwa przewody od czujników. Filtr stary i nowy upływie 3 lat i po przejechaniu ponad 20 tyś km od ostatniej wymiany. Samochód głównie w mieście eksploatowany.
Czy ktoś z szanownych kolegów przerabiał już własnoręcznie temat wymiany filtra powietrza w silniku 1.2 16V ? Bo ja bym chciał ale nie bardzo wiem jak (w poprzednim samochodzie schodziło mi się z tym góra 10 minut) bo nawet nie widzę miejsca gdzie mógłby się on znajdować (patrząc na poprzednie posty mniemam, że chyba gdzieś pod plastikiem na silniku). Proszę o poradę jak to zrobić żeby niczego nie zepsuć.
Wymieniał ktoś samodzielnie filtr powietrza w Duster'ze dCi 90.
Przymierzam się do tej operacji ale bez zdjęć z opisem nie będzie lekko.
Czytałem opisy ale tyczyło one chyba starszych "obudów" , nie takich jak w 90-ce.
Było już gdzieś może nie w tym temacie ..., pamiętam sam wklejałem koledze BoloSR, fotki z tutorialu zagranicznego wymiany w dci90, bo chcial wymienic u siebie
Fotki znikły, a na forum które podesłałeś link nie jestem zarejestrowany. (to w tym temacie)
Jeśli nie znajde to będę zmuszony do rejestracji tylko dla tych fotek.
Tzn. u mnie jest po prawej koło akumulatora tyle że to co wygląda na zatrzaski nimi nie jest to tylko taka wsuwka tj nic tam się najwyrazniej nie haczy.. czyli na wcisk. Chciałem się upewnić zanim zacznę to rwać :)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum