Marka: Ford
Model: Mondeo MKIII
Silnik: 2.0 PB
Dołączył: 28 Mar 2014 Posty: 6 Skąd: WWA
Wysłany: 2014-06-07, 12:19 Duster jak to z nim jest?
Witam,
noszę się z zamiarem kupna Dustera 1.5 dci prestige 4x4 lub 1.6 + LPG 4x4 też w pełnej wersji poza skórzaną tapicerką. Samochód chcę wykorzystywać do wyjazdów turystycznych za wschodnią granicę (Ukraina, Białoruś, Kazach) i na Bałkany i czasem do miasta (na trasy mam co innego). Będę nim jeździł góra 5 lat. Cena Dustera nie jest dla mnie najważniejsza bo stać mnie na droższe auto i pewnie nigdy bym nad nim nie myślał nawet 5 min gdyby miał jakąkolwiek konkurencje na rynku jeżeli chodzi o możliwości OR. Testowałem te wszystkie bulwarówki Kszany, Outlandery, Freemonty, S-crossy, Rav-4 ale to tylko bulwarówki z małym prześwitem i nędznym napędem 4x4 zblokowanym góra do 40 km/h na co najwyżej zaśnieżoną drogę. Stara terenówka w tej cenie mnie nie interesuje gdyż takową posiadam (hilux), jest paliwożerna, zero komfortu i na wyjazdy z rodziną się nie nadaje - jeżdżę nią głównie w cięższy teren a na takie wyjazdy to jak walenie do wróbla z armaty.
W związku z powyższym mam do was użytkowników tego samochodu kilka pytań:
- czy to prawda że ten samochód rdzewieje na potęgę?
- jak to jest z trwałością skrzyni biegów i zawieszenia....rzeczywiście są tak mało trwałe?
- czy ktoś z was wykorzystuje go do takiej turystyki do jakiej ja go planuje wykorzystywać?
- ogólnie kupilibyście go 2 raz?
pozdrawiam,
Wojtek
witaj...
na pewno przy odrobinie chęci znajdziesz na te pytania (i wiele innych) odpowiedź na Forum...
- ujeżdżam drakulkę czwarty rok i nie zauważyłem żadnych oznak korozji nadwozia,
- o trwałości skrzyni biegów i zawieszenia niewiele mogę powiedzieć dlatego, że u mnie przebieg to ok. 50 tkm i wszystko jest OK ale tak powinno być, co będzie przy przebiegu duuużo większym to czas pokaże,
- wykorzystuję Dustera w większości dokładnie tak jak Ty zamierzasz to czynić czyli (w sensie turystycznym),
- z chęcią kupiłbym po raz kolejny, oczywiście teraz już wersję ph II a może za jakiś czas coś jeszcze fajniejszego w Dusterze zaproponują... (np. mocniejszy silnik...)
przez 5 lat ci nie nie zardzewieje a nawet jak to masz 6 lat gwaranci na korozje
Jak zamierzasz dłużej to zawsze można zrobić zabezpieczenie antykorozyjne ok 600-1000 zł
Na trasy lepszy będzie oczywiście 1.5 dci
do tego można zrobić http://vtech.pl/katalog/c...-dCi-81kW-110KM
Ale na wschodzie różnie to bywa z paliwem a w wiadomo jak wtryskiwacze są wrażliwe .
1.6 16 V pojedzie na wszystkim a z gazem będzie tani ale mniej elastyczny
Skrzenia to mit stworzony przez auto shit , bo chyba nikomu na forum się jeszcze nie posypała .
Największa zaleta w terenie dustera to waga ok 1100 kg .
Jak dorzucisz fajne oponki to zaczyna naprawdę przyjemniej jeździć
Ogólnie do tematu korozji to zasada jest prosta , jak dbasz tak masz .
Wszystkie nowe auta mają z tym problem z powodu lakierów ekologicznych oraz cieńszego lakierowania
Duża zaleta daci to prosta konstrukcja co przekłada się na tańszą naprawę
Dacia a szczególnie duster był projektowany dla krajów "rozwijających się " ze słabą infrastrukturą drogową ( w rosji ma bardzo dużą sprzedaż ) . Zawieszenie jest mocną stroną tego auto , jest dość odporne i ładnie wybiera dziury ALE coś za coś na trasie nie prowadzi się go jak uszynionego sedana za to na dziurach robi swoje
Ja przez górki bez problemu przejeżdżam z prędkością ok 50 km/h gdy inne auto by podskoczyło . Warto na jeździ próbnej przejechać się po kocich łbach albo garbach .
Ostatnio zmieniony przez Karenzo 2014-06-07, 15:00, w całości zmieniany 5 razy
Marka: Kia
Model: Sportage
Silnik: 1.7 crdi 115 KM
Rocznik: 2014 Pomógł: 8 razy Dołączył: 27 Paź 2013 Posty: 3019 Skąd: Poznań
Wysłany: 2014-06-07, 17:15 Re: Duster jak to z nim jest?
pamyr napisał/a:
Witam,
noszę się z zamiarem kupna Dustera 1.5 dci prestige 4x4 lub 1.6 + LPG 4x4 też w pełnej wersji poza skórzaną tapicerką. Samochód chcę wykorzystywać do wyjazdów turystycznych za wschodnią granicę (Ukraina, Białoruś, Kazach) i na Bałkany i czasem do miasta (na trasy mam co innego). Będę nim jeździł góra 5 lat. Cena Dustera nie jest dla mnie najważniejsza bo stać mnie na droższe auto i pewnie nigdy bym nad nim nie myślał nawet 5 min gdyby miał jakąkolwiek konkurencje na rynku jeżeli chodzi o możliwości OR. Testowałem te wszystkie bulwarówki Kszany, Outlandery, Freemonty, S-crossy, Rav-4 ale to tylko bulwarówki z małym prześwitem i nędznym napędem 4x4 zblokowanym góra do 40 km/h na co najwyżej zaśnieżoną drogę. Stara terenówka w tej cenie mnie nie interesuje gdyż takową posiadam (hilux), jest paliwożerna, zero komfortu i na wyjazdy z rodziną się nie nadaje - jeżdżę nią głównie w cięższy teren a na takie wyjazdy to jak walenie do wróbla z armaty.
W związku z powyższym mam do was użytkowników tego samochodu kilka pytań:
- czy to prawda że ten samochód rdzewieje na potęgę?
- jak to jest z trwałością skrzyni biegów i zawieszenia....rzeczywiście są tak mało trwałe?
- czy ktoś z was wykorzystuje go do takiej turystyki do jakiej ja go planuje wykorzystywać?
- ogólnie kupilibyście go 2 raz?
pozdrawiam,
Wojtek
Znowu będzie wrzask Daciowych bałwochwalców, jako że na tym forum, za przedstawianie niepochlebnej opinii można tylko epitety przeczytać, choćby była prawdziwa, a wręcz zwłaszcza wtedy.
Bo zdecydowanie nie polecam w tej wersji.
-Napęd też się rozblokowuje przy podobnych prędkościach,
-jakość wykonania słaba
-psuje się i nikt nie potrafi naprawić
-po pół roku eksploatacji wyraźnie czuć zużycie zawieszenia czy też układu kierowniczego (w sensie że dostając nowszy taki sam samochód czuję różnicę),
-też pali jak smok - jazda autostradowa to 9-10 l niewyjęte,
-komputer pokładowy podaje zużycie z dokładnością do 2 l,
-sprzedawca zamiast usunąć usterki, wspólnie z producentem oszukuje klienta, żeby tylko nie odstąpił od umowy - nad czym się poważnie zastanawiam.
Na pewno bym drugi raz nie kupił, być może nawet pierwszy zakup niedługo odejdzie w niebyt.
No to teraz - sfrustrowani bałwochwalcy - kolejno odlicz......
Ostatnio zmieniony przez Cav 2014-06-07, 19:46, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Kia
Model: Sportage
Silnik: 1.7 crdi 115 KM
Rocznik: 2014 Pomógł: 8 razy Dołączył: 27 Paź 2013 Posty: 3019 Skąd: Poznań
Wysłany: 2014-06-07, 18:02
laisar napisał/a:
Cav napisał/a:
psuje się i nikt nie potrafi naprawić
Prawdę zapisuje się tak: "mój się zepsuł i nikt nie potrafi naprawić".
"Się psuje" to pierdolety.
Mówiłem że bałwochwalcy będą wrzeszczeć.
Ciekawe, a czy ludzie którzy rok temu IDENTYCZNĄ sprawę która występuje i u mnie (falowanie obortów) skierowali do Turbo Kamery w TVN i którym Renault odpowiedziało, że falowanie obrotów jest prawidłowe, już mają usuniętą usterkę?
Bo albo zapomnieli o tym napisać na forum, albo to Ty pierdolety uskuteczniasz.
No i jakoś w obecnym zastępczym Dusterze RÓWNIEŻ zepsuty jest komputer pokładowy (tak jak w moim egzemplarzu - obliczane wartości nijak mają się do rzeczywistości), np. zasięg 300 km i wskazanie połowy baku paliwa, oznacza zapalenie się rezerwy po 90 km - to też jest niby ten sam mój samochód, który ponoć jako jedyny w świecie się zepsuł?
Witam co prawda dopiero na dniach odbieram dustera ph2...
Jeszcze dwa lata temu nie spojrzał bym w stronę daci, jeździłem golfem, brat passatem, a ojciec polo classic- byłem ślepo zapatrzony w VW. Ale odkąd weszły fsi/tsi obudziłem się ze snu. Ciężko jest teraz znaleźć nowe auto nie naszpikowane elektroniką. Kiedy wujek kupił dustera dci trzy lata temu: to się z niego trochę śmiałem że to sie po roku rozpadnie- teraz ma przejechane 90tyś i nic się jeszcze nie zepsuło: a ja się już nie smieje. WPG( warszawskie przedsiębiorstwo geodezyjne) kupiło 5 dusterów 4x4 i jeżdżą nimi po budowach i nie nażekaja (koledzy po fachu). Znajomy z pracy kupił 1.6lpg montowany w salonie 20tyś w rok. jedyne na co narzeka to diodki od gazu źle wskazują ile jeszcze zostało gazu ale to częsta przypadłość w rożnych LPG. Cav miał pecha- bardzo mi przykro. Na dieslach się nie znam, sobie bym nie kupił ale nie komentuję wyboru innych. Na wyjazdach najważniejsza jest niezawodność ja bym brał 1.6 16v i nie zakładał gazu przynajmniej nie odrazu żeby sprawdzić czy nie trafiła się sztuka z błędami fabrycznymi. Co do serwisu i napraw gwarancyjnych. Czy tylko Dacia jest w Auto świecie w rubryce walka z serwisem (ja widziałem mercedesy, audi..).
Dacia jest alternatywa dla: nowy czy używany w podobnej cenie:D
turbo kamera
"Pokażemy skutki niefachowej naprawy Audi Q7 w jednym z autoryzowanych serwisów, zmierzymy się z problemem falowania obrotów w niektórych egzemplarzach Dacii Duster z silnikiem 1.5 dCi oraz opowiemy historię feralnego egzemplarza Mini Coopera, przy którego produkcji popełniono błąd, narażając jego nabywcę na przecieki i wilgoć we wnętrzu auta"
Ostatnio zmieniony przez kaka84 2014-06-07, 18:38, w całości zmieniany 1 raz
Największa wadą marki takiej jak dacia jest to że jest tania .
W daci poczujesz się jak w aucie z przed 10 lat .
Ale dla mnie to duży plus , te auta dalej jeżdżą i łatwo je utrzymać .
Co 4x4 to
są 3 tryby :
Off
Automatic - tylne koła dotłaczane tylko przy wykryciu poślizgu
Manual - napęd 4x4 do ok 50 km/h potem się rozłącza
Nie jest to 4x4 full time
Raczej ciężko będzie nawet do 100 tyś znaleźć coś 4x4 full time
Ostatnio zmieniony przez Karenzo 2014-06-07, 19:10, w całości zmieniany 2 razy
Marka: Kia
Model: Sportage
Silnik: 1.7 crdi 115 KM
Rocznik: 2014 Pomógł: 8 razy Dołączył: 27 Paź 2013 Posty: 3019 Skąd: Poznań
Wysłany: 2014-06-07, 19:33
Karenzo napisał/a:
Jeżeli Cav tak samo rozmawia w ASO jak na forum to juz się nie dziwie czemu auto nie jest do naprawy
Co do spalanie 10 l disla na autostradzie to jestem pełen podziwu
mój pali 11 gazu
Ktoś chyba żałuje zakupu auta ....
Weź sprzedaj ten samochód a nie się z nim męczysz
A niby dlaczego miałbym płacić za to, że producent produkuje buble?
Niech on płaci.
A uzależnianie jakości samochodu od "rodzaju rozmowy" i tym sposobem wybielanie badziewnego producenta - zabawny nawet byłbyś, gdyby dotyczyło to Twojego auta.......
Mam Dustera 3,5 roku, przejechane prawie 80 tys. Nic nie skrzypi, zawieszenie też bez uwag, choć lubię zjechać z drogi i trochę "pomęczyć" Dustera w terenie. Znosi to nadzwyczaj dzielnie. Oczywiście dbam o niego, wymiana oleju i filtra co 10 tys. (nie jak podaje producent co 20 tys.), paliwo tylko ON premium (ze względu na wtryski). A więc jak planujesz wyjazd na Wschód lepiej weź silnik benzynowy. Też po raz drugo kupił bym Dustera ale oczywiście wersję Duster II.
Marka: Kia
Model: Sportage
Silnik: 1.7 crdi 115 KM
Rocznik: 2014 Pomógł: 8 razy Dołączył: 27 Paź 2013 Posty: 3019 Skąd: Poznań
Wysłany: 2014-06-07, 19:55
waldek72 napisał/a:
a ja juz miałem nadzieję, że dostałeś kasę z powrotem i teraz będziesz pisał te swoje historie na forum kia
Z Kią jest ten problem, że nie ma o czym pisać, 6 lat i nic wartego wzmianki, nudne auta po prostu.
Za to wszystko co wyprodukowane przez Renault zawsze zapewni temat do opowieści, ale nawet ja nie spodziewałem się, że wystarczą 4 miesiące od zakupu, do takiej greckiej tragedii..
ja mam jeszcze kangura z 2002 roku i jakoś specjalnie nie mam o czym pisać z kia to chyba nie końca prawda, np. teraz 8 tyś sportagów zaproszono do wymiany wadliwych napinaczy pasów. mój szwagier pracuje w salonie kia, suzuki, mitsubishi i wypowiada się tak, że o ile generalnie jakość kijanek poprawiła się bardzo to niedoróbki są. pójście ostro w elektronikę jest krokiem do przodu ale nie dla portfeli klientów. np. jest mniej awarii silników w porównaniu do kia ceed crdi gdzie turbiny powiada że leciały na potęgę. jego zdaniem z tych trzech marek najmniej awarii ma mitsubishi potem suzuki i kia. oczywiście to są tezy do polemiki, podaję jedynie jego zdanie. no a argument koronny to chyba czynnik klimatyzacji. jak już kupisz wymarzoną kijankę to w trakcie pożaru ja nie chcę siedzieć obok.
Ostatnio zmieniony przez waldek72 2014-06-07, 20:07, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Kia
Model: Sportage
Silnik: 1.7 crdi 115 KM
Rocznik: 2014 Pomógł: 8 razy Dołączył: 27 Paź 2013 Posty: 3019 Skąd: Poznań
Wysłany: 2014-06-07, 20:36
waldek72 napisał/a:
ja mam jeszcze kangura z 2002 roku i jakoś specjalnie nie mam o czym pisać z kia to chyba nie końca prawda, np. teraz 8 tyś sportagów zaproszono do wymiany wadliwych napinaczy pasów. mój szwagier pracuje w salonie kia, suzuki, mitsubishi i wypowiada się tak, że o ile generalnie jakość kijanek poprawiła się bardzo to niedoróbki są.
Niedoróbki zdarzają się wszędzie, w ceedzie oprócz padających turbin (mnie też zmieniano soft, żeby przed tym zabezpieczyć) nagminnie opuszczał się samoistnie fotel kierowcy - przynajmniej raz na tydzień trzeba było korygować jego ustawienie, oraz rdzewiała tylna klapa i radio potrafiło się zawiesić.
U mnie na szczęście tylko ten fotel się opuszczał.
Ale wszystko to rzeczy które od ręki usuwano na gwarancji, a nie udawano głupa, że usterki nie ma, albo że nie wiedzą jak to naprawić.
Ostatnio zmieniony przez Cav 2014-06-07, 20:37, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Ford
Model: Mondeo MKIII
Silnik: 2.0 PB
Dołączył: 28 Mar 2014 Posty: 6 Skąd: WWA
Wysłany: 2014-06-07, 21:51
Dzięki za udział w dyskusji...nie spodziewałem się tak szybko odpowiedzi. Co do samej marki.. no cóż w chwili obecnej kiedy producenci wymieniają się gratami podniecanie się konkretnym logo bywa zgubne. To że Dacia i rumun nie ma dla mnie znaczenia. Dla przykładu mam Hiluxa ktoś (pismak Auto Kwasa) powie legenda, niezniszczalny a ja powiem marketing i nic więcej. Drogi w zakupie i eksploatacji (części w cenie złota), przereklamowany samochód o przeciętnym poziomie trwałości i nic więcej. Kupiłem bo lubię pick-upy, podobał mi się i nabrałem się na pierdoling o legendzie. Co do Dustera byłem ciekawy (i nadal jestem) opinii bo pismakom z Auto Śmiecia i Motoru nie bardzo wierzę...ich testy długodystansowe i oceny...no cóż bywają humorystyczne. Co do napędu w Dusterze wiem jak działa bo byłem na jazdach próbnych. Napęd działa najlepiej w segmencie. Dustery którymi jechałem przełączały na Auto w okolicach 70 km/h a nie 50 km/h. Bardziej mnie interesuje to czego nie jestem w stanie zauważyć na krótkiej jeździe próbnej czyli co się sypie i co wam przeszkadza na co dzień... o tym chętnie poczytam. Najbardziej mnie trapi temat korozji i to najbardziej powstrzymuje mnie przed zakupem...walczyłem z korozją w kilku terenówkach i wiem że to 100 razy gorsze niż sypiąca się mechanika bo nie można z tym wygrać na dłuższą metę. Co do auta kolegi Cav to na tle waszych wypowiedzi wygląda że miał pecha...ale kolego głowa do góry mój kolega kupił auto za Ponad 120 tys duuużo lepszej marki (przynajmniej w teorii) a został potraktowany nie lepiej jak Ty...to nie kwestia marki a nędznej mentalności dealerów. Oni nie myślą czy Ty potem kupisz u nich kolejne auto ważne byś kupił to konkretne a potem się goń.
Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: 1.5 DCI 4x4 Prestige Pomógł: 2 razy Dołączył: 24 Sie 2013 Posty: 726 Skąd: Wro
Wysłany: 2014-06-07, 22:10
pamyr napisał/a:
W związku z powyższym mam do was użytkowników tego samochodu kilka pytań:
- czy to prawda że ten samochód rdzewieje na potęgę?
- jak to jest z trwałością skrzyni biegów i zawieszenia....rzeczywiście są tak mało trwałe?
- czy ktoś z was wykorzystuje go do takiej turystyki do jakiej ja go planuje wykorzystywać?
- ogólnie kupilibyście go 2 raz?
pozdrawiam,
Wojtek
Ja mam ph2 prawie 7 mies, zrobione 13 tys km.
Śladów zużycia brak. Plastiki nie trzeszczą, fotele bez śladów uzywania. Zawieszenie, hamulce, ogólna zwartość auta jest dokładnie taka sama jak pierwszego dnia.
Duster ph2 ma parę standardowych usterek, które warto usunac przed odbiorem a powtarzaja sie w 99% egzemplarzy (wina niechlujnego montazu w fabryce):
-slaba klima-ASO z przyjemnoscia dobije czynnika i problem znika
-falowania obrotow- u mnie po 2 probach problem definitywnie rozwiazano i sie nie powtarza
-przelacznik zespolony-potrafia sie wylaczac swiatla mijania przy wlaczaniu kierunkowskazow
Samo ASO zawsze mile, bez szemrania przyjmuja liste usterek i nie kreca nosem. U mnie wszystko na tip top i zawsze sobie radzili z problemem.
Co do spalania to dla mnie bajka.
W szybkiej trasie ze srednia predkoscia 90kmh czyli realnie caly czas 130-150 wychodzi 6.5l ropy.
Na autostradzie na tempomacie komputer pokazuje takie chwilowe:
170-11.5-12
150-8.5-9
140-8-8.5
130-7.5
Z powodu debilnego zestopniowania skrzyni auto ma zawsze wysokie obroty.
Przy 170 jest ok 4 tys. Przez to nie jest demonem sprintu. Fajnie jedzie od 4 biegu w gore.
Moj jezdzi jak nowy qashqai 1.6 dci, sprawdzane wielokrotnie z panem z ASO na trasie.
Co do tego co dostajesz za pieniadze czyli value for money.
Tutaj z kazdym dniem ten wskaznik u mnie rosnie.
Ja dalem grubo ponizej 70 tys za prestige dci 4x4 bez skory. Konkurencja kaze sobie placic 30-35 tys wiecej. Szczerze nie wiem czy warto. Dla mnie gigantyczny przeskok jest dopiero przy q5 albo mazdzie cx5.
Brakuje mi automatu, ksenonow i klimatronika. Z reszta da sie zyc. Warto doplacic za grzane fotele, zima swietnie sie sprawuja.
Co do terenu to mam tez drugie prawwdziwe terenowe auto, l200 z super select, Duster mimo braku blokad i ramy nie ma sie czego wstydzic.
Naped zalacza sie bez zadnej zwloki, fajnie sprawuje sie tez "terenowy abs", pozwalajacy blokowac kola w trybie 4x4.
Ogolnie polecam. Mnie bardzo pozytywnie zaskoczylo to auto. ma swoje wady wynikajace z tego ze Renault musi go sztucznie zubazac ale naprawde przy fazie 1 to jest skok naprzod o 2 generacje. 90% wad jak halas, rdza itd. w fazie 2 nie istnieje. Dacia naprawde odrobila lekcje.
Jeżeli obawiasz się korozji naprawdę warto zrobić profesjonalną ochronę antykorozyjną .
Mi w aso specjalnie sprawdzali cały samochód żeby udowodnić że jest jakaś rdza bo zachwalałem ten zabieg .
Nie udało im się a pracownik uniósł się honorem że nie znajdzie więc szukał wyjątkowo skrupulatnie .
Ja w warszawie robiłem tutaj
http://www.wyszynski.net....ykorozyjna.html
nie jest tanio , ale profesjonalnie .
Można taniej znaleźć ale wtedy jakoś nie miałem czasu szukać , w tym roku sam ponownie uzupełnię ubytki + profile zamknięte .
Na 5 urodziny autka poślę go jeszcze na jedno takie zabezpieczenie .
Ostatnio zmieniony przez Karenzo 2014-06-07, 23:10, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum