Marka: DUSTER I 1,5 dCi 90KM
Model: TESLA model 3 LR
Silnik: 440 KM
Rocznik: 2021, 2022 Pomógł: 5 razy Dołączył: 24 Gru 2011 Posty: 549 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: 2014-06-26, 10:27
grapess napisał/a:
Stuknęło 3000km, i kolejny dylemat. Zmieniać olej czy nie zmieniać, oto jest pytanie?
Kto z Was zmieniał a kto nie? Czy były jakieś widoczne skutki wymiany, czy tylko ulga na sumieniu i zwiększona dziura w portfelu?
Ja nie wymieniałem (i mam diesla) nie widzę widocznych skutków tej decyzji, silniczek chodzi jak w zegarku (mam przejechane około 50 tys km) żadnych najmniejszych problemów z autem nie uświadczyłem
Marka: Jeep
Model: Grand Cherokee
Silnik: 4.7 V8
Rocznik: 2004 Pomógł: 26 razy Dołączył: 02 Sie 2010 Posty: 2384 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-06-26, 11:08
grapess napisał/a:
Stuknęło 3000km, i kolejny dylemat. Zmieniać olej czy nie zmieniać, oto jest pytanie?
Kto z Was zmieniał a kto nie? Czy były jakieś widoczne skutki wymiany, czy tylko ulga na sumieniu i zwiększona dziura w portfelu?
Ja zmieniałem w ramach kultu cargo - bo wszyscy zawsze zmieniali i nie chciałem drażnić Złego Mzimu. ;) Nie było widocznych skutków wymiany, ulga na sumieniu niewielka, dziura w portfelu takoż. Teraz bym pewnie nie zmieniał. :)
Kolejny zapis w dzienniku Lodgy :)
Udało się wyrobić wtórnik tablicy, udało bo wyrobienie wtórnika nie jest trywialne
No ale cóż mamy "prawicowe" państwo z armią urzędasów, którzy gdy tylko mogą muszą się dowartościować gnębiąc petenta. Samo wyrobienie tablicy zajęło w firmie produkującej tablice 10 minut. Walka z urzędasami dwa dni?????? I tylko dlatego tak krótko, że osobiście zapierdalałem z urzędu do firmy produkującej blachy, bo jakby miałoby być "normalnie" wg pani urzędas to czekałbym tydzień. Bo tablice wożą raz w tygodniu !!!!!!!!
Nie licząc kasy, którą trzeba było tym ..... zapłacić.
Tablice zamontowałem samodzielnie, ostatnio uważam się za najlepszego mechanika.
Z tyłu przynitowane dwoma nitami. Do nitów dołożone dwie duże podkładki, coby lepiej trzymało.
Z przodu jest i tak sam plastik więc przykręciłem na 6 blachowkrętów.
Nie wiem czy nie za mało? Mam jakiś niedosyt.
Za radą Dar1962 rozwierciłem łepki coby się trudno odkręcało .
Niestety nie mogę spać po nocach bo jakoś przymocowanie na blachowkręty wydaje mi się mało skuteczne. Czuję, że powinienem przynitować tylko za żadne skarby nie wiem jak wsadzięć rękę pod zderzak aby założyć podkładkę pod nit.
Ostatnio zmieniony przez grapess 2014-07-11, 08:34, w całości zmieniany 1 raz
NO jest to spalanie tylko na autostradzie, cały czas prędkość 140. Praktycznie z mniejszą prędkością to tylko na dojazd z autostrady i zjazd, może z 10 km razem
Też mnie trochę martwi, liczyłem że będzie mniej palił gazu. Nie bardzo też wiem co dalej z tym zrobić?
grapess, pamiętaj, że zużycie gazu jest zawsze większe od benzyny o jakieś 20%. Jeżeli spaliłeś 13,5 l gazu to wychodzi około 11 l benzyny.
Teraz policzmy: 13,5Lx2,5zł=33,75 zł - LPG, a 11Lx5,6zł=61,60zł - benzyna.
Jest jakaś różnica? Wyjazd wyszedł o 27,85 zł taniej na LPG niż na benzynie na każde 100 km.
Więc nie oczekuj cudów w niższym spalaniu przy tak dużej prędkości, wystarczy prędkość ok. 110-120 km/h na autostradzie, przepisowo i oszczędniej niż 140 km/h
Marek1603, Tylko pytanie, czy spalanie 13,46 l/100 to normalne przy tej prędkości,
czy nadal mam coś jeszcze w ustawieniach spieprzone.
Z drugiej strony spalanie niecałe 8 przy normalnej jeździe cieszy.
Z utęsknieniem czekam na raporty spalania gazu jakie mieli podczas wakacyjnych podróży inni właściciele Lodgy z gazem.
route2000 napisał/a:
110-120 km/h na autostradzie, przepisowo i oszczędniej niż 140 km/h
Wydawało mi się, że 140 to nadal przepisowo, czyżbym się mylił?
Odnośnie cudów to ja ich nie oczekuję, chociaż czasami by się przydały . No ale szary człowiek na cuda raczej nie ma co liczyć. Trzeba mieć Boga za ojca, lub być kumplem jego dzieci a jakoś nie kojarzę aby któryś z moich znajomych miał takie koligacje.
Żebyśmy się dobrze zrozumieli :)
Ja, pomimo moich wcześniejszych kłopotów z gazem, jestem z faktu posiadania instalacji bardzo zadowolony. Działa bez zarzutu, nie ma różnicy między gazem a benzyną poza praktycznie o połowę tańszym tankowani.
gfedorynski, napisał, że takie spalanie to ciągle dużo dlatego zastanawiam się, czy to prawda, jeżeli tak to jaka jest tego faktu przyczyna.
Ostatnio zmieniony przez grapess 2014-07-23, 12:04, w całości zmieniany 2 razy
Marka: Jeep
Model: Grand Cherokee
Silnik: 4.7 V8
Rocznik: 2004 Pomógł: 26 razy Dołączył: 02 Sie 2010 Posty: 2384 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-07-23, 12:28
grapess napisał/a:
Wydawało mi się, że 140 to nadal przepisowo, czyżbym się mylił?
Nie myliłbyś się. Przypominam, że
od 2011 r. obowiązują ograniczenia do 140 km/h na autostradzie i do 120 km/h na drogach ekspresowych dwujezdniowych!
grapess napisał/a:
gfedorynski, napisał, że takie spalanie to ciągle dużo dlatego zastanawiam się, czy to prawda, jeżeli tak to jaka jest tego faktu przyczyna.
IMHO nie prawda, przyczyną jest myślenie życzeniowe. :) Przy prędkości 140 km/h moja MCVka pali między 10 a 12 litrów benzyny na 100 km. Po prostu taka uroda pojazdów o charakterystyce aerodynamicznej cegły. :> Co ciekawe, po zejściu do 120 km/h spalanie potrafi spaść poniżej 9 l/100 km. Co jeszcze ciekawsze, różnica między 140 km/h a 120 km/h na odcinku 400 km (circa about Warszawa - węzeł Jordanowo) wynosi 32 minuty, przy założeniu, że poruszasz się idealnie sferyczną autostradą w próżni ze stałą prędkością, nie zatrzymujesz się na bramkach i nie zwalniasz. :) Co pod rozwagę zostawiam...
Dobra, może rzeczywiście przesadzam z optymizmem i przy 140 km/h tak ma być (moje picanto pali wtedy 10, przy normalnym 7 w trasie). Bardziej martwiły mnie Twoje wcześniejsze informacje o spalaniu > 10 l przy normalnej, nieautostradowej jeździe.
gfedorynski, Te, wyniki, które przedstawiłem powyżej, zrobiłem starając się w miarę możliwości dokładnie odseparować różne typu dróg i jazdy z klimą lub bez.
Pierwsze dwa, czyli jazda autostradą do Torunia bez klimy i jazda autostradą z Torunia z klimą są w miarę dokładnie odseparowane. Tankowanie przed Toruniem, po zjeździe z autostrady na Ciechocinek i drugie tankowanie na obwodnicy Trójmiasta.
Odcinek od Ostródy do Warszawy to kolejny raczej dobrze odseparowany odcinek. Jazda spokojna z klimą w dużej części włączoną bo najpierw było gorąco a potem padało i parowały szyby.
Oczywiście chciałbym aby spalanie było mniejsze ale nie ma się co oszukiwać, Lodgy to kawał klocka bardziej przypominający pudło.
Pozdro
Ostatnio zmieniony przez grapess 2014-07-29, 10:53, w całości zmieniany 1 raz
grapess, Przejechałem się dzisiaj w celach testowych kawałkiem A1 i przy okazji obserwowałem spalanie chwilowe na komputerze, z tych odczytów wynika, ze dla 1.2TCE spalanie przy 140 km/h jest tak pomiędzy 10-12l/100, a przy 130 jest już tylko 8-10l/100. Generalnie wygląda, że te 13,46 gazu przy prędkości 140 km/h to raczej norma dla Lodgy. Gabaryty robią swoje ;).
Marka: g..o wort
Model: Tourneo Grand Connect
Silnik: 1.5
Rocznik: 2016 Pomógł: 4 razy Dołączył: 15 Cze 2014 Posty: 1073 Skąd: okolice Krakowa
Wysłany: 2014-07-27, 23:40
route2000 napisał/a:
wyjazd wyszedł o 27,85 zł taniej na LPG niż na benzynie na każde 100 km.
Nie do końca. Własnie wiele osób pomija (może o nich zapomina) pewne koszty, które musi ponieść posiadając auto na gaz. Auto na gaz musi przechodzić dodatkowe przeglądy (wymiany filtrów, regulacje instalacji LPG). Przegląd rejestracyjny też jest prawie o 70 zł droższy niż aut bez gazu. (i dla nowych aut w LPG trzeba go wykonywać co roku, (a bez gazu po 3 i pięciu latach). Te koszty warto by też uwzględnić, rozłożyć na ilość kilometrów którą pokonujesz rocznie i doliczyć do kosztów LPG.
I jescze jeden czynnik: auto na gaz zawsze spala trochę benzyny. (w zalezności jak duże dystanse pokonuje się na zimnym silniku, pory roku itp; ale można przyjąć, że średnio jest to około 1l/100km) i ten koszt też należało by dodać .
W/g moich szacunków, (które określiłem na podstawie dystansu jaki przejeżdżam rocznie i specyfiki jazdy) przejechanie autem na gaz 100km kosztuje około 7zł drożej niż by to wynikało tylko z kosztów samego LPG.
(przykładowo jeśli auto pali 10L LPG 10L * 2,50 = 25zł [cena za sam gaz] + 7zł [przeglądy, benzyna] = 32zł)
Sumarycznie oczywiście i tak wychodzi taniej niż na benzynie, ale nie aż tak taniej jak by się to mogło wydawać.
Ostatnio zmieniony przez Lza 2014-07-27, 23:43, w całości zmieniany 2 razy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum