Jeszcze jest jeden decydujący czynnik o którym nie mówisz. Przebieg. Możesz w ciągu tych 10 lat zrobić 50kkm. Też go będziesz musiał naprawiać (pomijam eksploatację)?
Jest to możliwe ale takie przypadki zdążają się tylko u nas bo niemiec z Alzheimerem kupił i zapomniał .
dlatego ten pasek w tedeiku ma nabite tylko 20 tyś przez 5 lat .
A tak wracając do tematu który jak zwykle zboczył z kursu .
Autor szukał auta na 10 lat więc przy takich zakupach nie stosuję się nowych niedopracowanych silników bo można się grubo przejechać .I pisze to odnośnie silników TCE . Jak ktoś kupuje na 5 lat i zmienia to ok ma gwarancje . Minimum dla silnika na rynku to 10 lat w tym czasie producent weryfikuje oraz poprawia pewne rozwiązania (jak np sławetne wtryski w DCI czy cewki w 1.6 16v)
Oczywiście ktoś nie dysponującymi jakimikolwiek argumentami musiał zaatakować silniki 1.6 16v bo chyba nic lepszego nie mógł wymyślać a w całym temacie nikt nie brał go pod uwagę (bo założyciel tematu jest już zdecydowany ?! )
Jest to możliwe ale takie przypadki zdążają się tylko u nas bo niemiec z Alzheimerem kupił i zapomniał .
dlatego ten pasek w tedeiku ma nabite tylko 20 tyś przez 5 lat .
Przykład z własnego podwórka. Ojciec miał cordobę z 1998 i 42000km przez 16lat.
Teraz Stepway i w rok 2000km.
Szczerze to bałbym się samochodu z małym przebiegiem. Bo może się okazać, że będzie strasznie zaniedbany, np przeglądy co 5 lat bo wtedy dopiero przebieg nabity a co roku nie chciało się itp. Oczywiście jeżeli to auto rodziny/znajomego i zna się historię (serwisowania) to można.
Ja robię około 10 tys km rocznie i będę sprzedawał sześcioletnie auto z przebiegiem w granicach 70 tys km. I pewnie z tytułu niskiego w sumie przebiegu nie dostanę ani złotówki więcej...
mam do wyboru
Skoda rapid liftback 1,6 105km diesel
lub wspomnianą dacie duster 1,5 110km diesel
moze głupim by było zapytać co byście wybrali bo jednak wybraliście już:D
tylko zastanawiam się czy można ze tak powiem zaufać Dacii wraz z jej silnikiem w takim stopniu jak się ufa "niemcowi"
Ale to są zupełnie inne auta... Osobowy sedan vs SUV ?
BTW, silnik 1.5 dCi jest montowany przez Renault do Dacii, Nissana i Renault. W sumie jest to na prawdę duża liczba sprzedanych aut, w tym np. Kangoo. I gdyby na prawdę były problemy to DUŻO ludzi by wrzeszczało. A jakoś nie słychać. To, że kiedyś był problem nie oznacza, że nadal występuje a artykuły z Auto-Świata na temat rzekomej 'problematyczności' są pisane i przypominane co roku na zamówienie z hasłem przewodnim - kupuj niemieckie.
IMHO wymieniając olej/filtr i robiąc przegląd co 15 do 20 tys km lub co roku oraz tankując na dobrych stacjach nie spodziewałbym się problemów z silnikiem (zawsze może się trafić pechowy egzemplarza, ale póki co nie było). BTW koszty przeglądów Skody z tego co słyszałem są ... Europejskie łagodnie rzecz ujmując.
Jak widać, jeździ tylko do sklepu i do kościoła...
No jeszcze wnuka do szkoły.
Ależ my tu jak najbardziej możemy o wszystkim podyskutować. Spokojnie nikogo nie obrażając.
Musisz sobie zadać pytanie do czego ci będzie auto potrzebne.
Duster ma tą przewagę, że w zimie nie musisz odśnieżać parkingu i nie boi się krawężników. W skodzie będzie chyba lepszy komfort przy większych prędkościach autostradowych (ciszej). Jak zostało powiedziane dwa różne auta i bym ich nie porównywał, a dostosował do własnych potrzeb.
Silniki.
Tak jeden jak i drugi sprawdzone.
Nadwozie.
Stosunkowo młode auta, aby coś konkretnego powiedzieć.
Ostatnio zmieniony przez Marek1603 2014-07-28, 11:37, w całości zmieniany 1 raz
Skoda to komfort w trasie (mniejsze spalanie , mniejszy hałas, lepsze prowadzenie przy +120 )
Duster to komfort poza miastem i ułatwione życie w mieście (garby krawężniki )
Odpowiedz sobie co częściej jest ci potrzebne .
Co do ufania niemcowi to coś takiego nie istnieje to już nie są czasy porządnych niemieckich samochodów .
Ostatnio zmieniony przez Karenzo 2014-07-28, 12:12, w całości zmieniany 3 razy
Marka: Citoren
Model: Berlingo
Silnik: 1.6 VTI
Rocznik: 2011
Wersja: [Inna].[nie dotyczy] Pomógł: 35 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Posty: 4274 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-07-28, 16:18
Karenzo napisał/a:
Co do tego co napisał Cav nie chce mi się dyskutować więc tylko nadmienię ze 99 % użytkowników jeździ i jest zadowolona .
Obiektywnie większość jest raczej zadowolona, co nie oznacza, że jest super extra etc. Ja na przykład narzekam na bujający się lekko fotel kierowcy i skandaliczne zlekceważenie tego zgłoszenia przez ASO/Renault Polska. Był też przypadek dustera kolegi z pomorza, który mu się "rozsypywał" po wyprawie na nord cap. Większość z osób nowych na forum kupiło dacie jako nową i jest na etapie zachwytu. Później przyjdzie czas na bardziej realistyczne podsumowanie przygody z tą marką.
Marka: Kia
Model: Sportage
Silnik: 1.7 crdi 115 KM
Rocznik: 2014 Pomógł: 8 razy Dołączył: 27 Paź 2013 Posty: 3019 Skąd: Poznań
Wysłany: 2014-07-28, 16:26
mekintosz napisał/a:
Karenzo napisał/a:
Co do tego co napisał Cav nie chce mi się dyskutować więc tylko nadmienię ze 99 % użytkowników jeździ i jest zadowolona .
Obiektywnie większość jest raczej zadowolona, co nie oznacza, że jest super extra etc. Ja na przykład narzekam na bujający się lekko fotel kierowcy i skandaliczne zlekceważenie tego zgłoszenia przez ASO/Renault Polska. Był też przypadek dustera kolegi z pomorza, który mu się "rozsypywał" po wyprawie na nord cap. Większość z osób nowych na forum kupiło dacie jako nową i jest na etapie zachwytu. Później przyjdzie czas na bardziej realistyczne podsumowanie przygody z tą marką.
Już nie wspominając o całych dwóch wątkach na wiele stron z falowaniem obrotów, albo z fabrycznym lpg, gdzie takich rzekomo "zadowolonych" z zepsutego auta była cała rzesza.......
Ale jak kto lubi, ja tam nikomu nie bronię chować głowy w piasek i udawać że jest super.
Byle mi jeden z drugim nie pyszczył jak piszę, że jednak bywa inaczej.
Zapomniałeś Cav dodać że tylko ty masz nadal problem. Innym ASO problem usunęło. Więc nie mów, że ktoś chowa głowę w piasek, bo można użyć funkcji szukaj i wszystko doczytać, a nie jak ty głosić wybiórcze tezy. W ten właśnie sposób powstają legendy o silnikach nie tylko Renault ale i VW. Problem to jest wtedy jak sobie ASO nie może poradzić, jak w twoim przypadku.
@loqinrock: W skrócie - z dacią jest dokładnie tak samo jak z każdą inną marką: jeśli nie jesteś przekonany do wyboru, to jej nie bierz. Inaczej każdy drobiazg i pierdółka będą Ci zatruwały życie. A felerny egzemplarz zawsze może się trafić - czy to BMW, VW czy Dacia...
, wielu ludzi zgłasza tą samą awarię, Renault bezczelnie odpowiada na piśmie, że to ekologiczna funkcja silnika i są TYLKO 2 informacje że u kogoś wystąpiło, a potem się poprawiło .
To samo dzieje się w Nissanach i Renault.
Ale to tylko ja mam problem rzekomo.....
Kłamać też trzeba umieć.
Ostatnio zmieniony przez Cav 2014-07-28, 18:30, w całości zmieniany 1 raz
Tobie to wychodzi lepiej więc nie będę się sprzeczał. Przeczytaj przytoczony link cały jeszcze raz i obejrzyj film. Jedna "wada" występująca w konkretnym modelu i przy konkretnym stylu jazdy ale nie wszystkich autach jak się okazuje z danych na forum. W pozostałych modelach (nie pamiętam czy z tym silnikiem) problem został usunięty przez wgranie nowego softu.
Jak powiedziałem jednostronna opinia. Tego typu sprawy (jak powiedziałem wcześniej problemy) się zdarzają wszędzie i ma to między innymi związek ze wspomnianym przez ciebie boomem na ekologię, z którym muszą sobie koncerny poradzić. Jak powiedział Laisar, zdarzyć się może felerny egzemplarz wszędzie.
Teraz zadaj sobie trud i wyszukaj ilu osobom usunięto inne usterki oraz czy się powtarzają (znaczy mówiąc twoim językiem "są upierdliwe").
Ostatnio zmieniony przez Marek1603 2014-07-28, 19:18, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Kia
Model: Sportage
Silnik: 1.7 crdi 115 KM
Rocznik: 2014 Pomógł: 8 razy Dołączył: 27 Paź 2013 Posty: 3019 Skąd: Poznań
Wysłany: 2014-07-29, 17:46
Marek1603 napisał/a:
Tego typu sprawy (jak powiedziałem wcześniej problemy) się zdarzają wszędzie i ma to między innymi związek ze wspomnianym przez ciebie boomem na ekologię, z którym muszą sobie koncerny poradzić. Jak powiedział Laisar, zdarzyć się może felerny egzemplarz wszędzie.
Może.
Tylko felerny egzemplarz się naprawia/wymienia, a nie zlewa klienta, jak to ma w zwyczaju Renault.
A propos - nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło - od dziś mam nowy bagażnik na rowery, a silnik od momentu przegonienia go przez kilka tys km po autostradzie, jak jest ciepło praktycznie nie faluje (raz mu się zdarzyło od powrotu z wakacji.
Choć może to kwestia non stop chodzącej klimy, ponoć u niektórych obciążenie pomaga.
Ostatnio zmieniony przez Cav 2014-07-29, 17:47, w całości zmieniany 1 raz
Tylko felerny egzemplarz się naprawia/wymienia, a nie zlewa klienta, jak to ma w zwyczaju Renault.
Wszystkie firmy mają podobne podejście do felernych aut. Wystarczy pooglądać Turbo Kamerę w TVN Turbo, ale również poczytać fora innych producentów.
Dla firm najważniejsze jest sprzedać, wszystko inne to niechciane koszty.
Marka: Kia
Model: Sportage
Silnik: 1.7 crdi 115 KM
Rocznik: 2014 Pomógł: 8 razy Dołączył: 27 Paź 2013 Posty: 3019 Skąd: Poznań
Wysłany: 2014-07-29, 18:33
benyo napisał/a:
Cav napisał/a:
Tylko felerny egzemplarz się naprawia/wymienia, a nie zlewa klienta, jak to ma w zwyczaju Renault.
Wszystkie firmy mają podobne podejście do felernych aut.
Miałem ze 20 samochodów, tak z połowę nowych i tylko z Renault miałem zawsze takie problemy.
Inne się psuły i owszem, ale naprawiali i było po sprawie.
Miałem ze 20 samochodów, tak z połowę nowych i tylko z Renault miałem zawsze takie problemy.
Inne się psuły i owszem, ale naprawiali i było po sprawie.
Oj to masz chyba 80 lat :) albo tak szybko je niszczysz :) szczególnie tych nowych szkoda :)
Poprzednie moje auto to też było Renault i przejeździłem nim 13 lat, generalnie było bezawaryjne a jeśli się coś pojawiało to zawsze naprawiali i było po sprawie.
Ostatnio zmieniony przez benyo 2014-07-29, 19:19, w całości zmieniany 2 razy
Marka: Kia
Model: Sportage
Silnik: 1.7 crdi 115 KM
Rocznik: 2014 Pomógł: 8 razy Dołączył: 27 Paź 2013 Posty: 3019 Skąd: Poznań
Wysłany: 2014-07-29, 21:43
Karenzo napisał/a:
Jeżeli stać sie na wymianę auta co 3 lata to dlaczego jeździć najtańszą dacią ?
Albo nie patrzysz w cenniki, albo nie czytasz uważnie, bo jest dokłądnie odwrotnie niż piszesz - jeżdżę chyba najdroższą Dacią jaką kiedykolwiek seryjnie sprzedawano w tym kraju.
No i te 3 lata to sam sobie wymyśliłeś, jak wiele innych rzeczy, prawda?
HINT: Wyobraź sobie, że w rodzinie może być więcej niż jeden samochód, w firmie tym bardziej.
Dlaczego Duster już wyjaśniałem ze 100 razy, 101 nie mam zamiaru tylko dlatego że ktoś jest leniwy.
Marka: Kia
Model: Sportage
Silnik: 1.7 crdi 115 KM
Rocznik: 2014 Pomógł: 8 razy Dołączył: 27 Paź 2013 Posty: 3019 Skąd: Poznań
Wysłany: 2014-07-29, 21:53
Karenzo napisał/a:
Napisałeś że miałeś a to duża różnica niż jeździłeś .
Jak coś masz to masz na własność . A nie żona miała , firma miała itp
No wszystkie z nich jak najbardziej na własność.
Bezpośrednią czy pośrednią.
I do mojego użytku (nie wyłącznego rzecz jasna, bo rodzina też posiada prawa jazdy).
HINT2: Jak żona Twoim autem raz na zakupy pojedzie, to uznajesz, że nie masz auta?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum