z wyłączeniem się klimy podczas dłuższych tras (i towarzyszących temu "efektów": kłębów pary lub prószenia "śniegiem", nadmuchiwaniem ciepłego i wilgotnego powietrza)?
O to chodzi - zbyt wysoka temperatura powietrza w czasie "normalnego" działania to inna sprawa, tak samo jak taktowanie sprężarki.
Ale oczywiście wszystkie sprawy mogą być ze sobą powiązane, w dowolnej kombinacji.
piku napisał/a:
może Dacia zorganizuje przywołanie celem wymiany tych czujników?
Istnieje taka możliwość - pewnie zależy od tego, czy faktycznie dojdą do przyczyn, i co się będzie bardziej opłacało <;
darekG napisał/a:
Wymiana czujnika na parowniku nie załatwia sprawy
Opisałem to co wyczytałem na innych forach.
piku napisał/a:
chyba jednak chodzi o błędy konstrukcyjne klimy
Gdyby tak było, to skarżyliby się literalnie wszyscy...
W każdym razie w dotychczas dostępnych w sieci notach technicznych nic na razie nie ma, pozostaje więc Wam walczyć dalej.
(Jeśli ktoś chętny, to może zrobić ws tego problemu kolejna ankietę lub listę w dziale ogólnym).
Umknął mi post Slowlyego, a w nim jest bardzo dokładny opis usterki.po 200km trasy, a wiec porzadnym nagrzaniu silnika zaczyna się polka z oblodzeniem. W normalnych warunkach zadziałałby czujnik przeciwoblodzeniowy, a tu przestaje działać. Może jego wskazania fałszuje przegrzana wiązka elektryczna?
Ostatnio zmieniony przez cookie 2014-08-12, 15:53, w całości zmieniany 1 raz
Umknął mi post Slowlyego, a w nim jest bardzo dokładny opis usterki.po 200km trasy, a wiec porzadnym nagrzaniu silnika zaczyna się polka z oblodzeniem. W normalnych warunkach zadziałały czujnik przeciwoblodzeniowy, a tu przestaje działać. Może jego wskazania fałszuje przegrzana wiązka elektryczna?
To się dzieje w różnych okolicznościach, ale zawsze w trasie (bywało po 130, ale czasami i po 200 km), w gorący dzień, powyżej 25-26 C. Także objawy towarzyszące wyłączeniu klimy bywają różne, jak opisałem.
Mam nadzieję, że ASO mnie nie kłamało, gdy ustami szefa serwisu zapewniało, że centrala Dacii już pracuje nad problemem.
Moim zdaniem, propozycja Laisara, żeby stworzyć listę osób, które mają tego rodzaju problemy z klimą w aucie, tj. niespodziewane wyłączenia podczas jazdy, jest godna realizacji. Zobaczylibyśmy w jakich samochodach się to dzieje (modele, roczniki, rodzaje silników); jakie objawy towarzyszą zjawisku, w jakich okolicznościach się ono pojawia. Mogłoby to być wsparcie dla techników z Dacii w ustaleniu przyczyny i znalezieniu środków zaradczych.
Ostatnio zmieniony przez piku 2014-08-12, 15:37, w całości zmieniany 1 raz
Przyszlo mi jeszcze do glowy, ze ten czujnik przeciwoblodzeniowy to jest pewnie jakiś termistor złączny albo rozłączny z temp włączenia albo wyłączenia w okolicy 4 czy 5 st. Nie jestem elektrykiem ale może te czujniki są felerne i po dłuższym zasilaniu same się np. nagrzewają i nie widza temp.granicznej dla zadziałania?
Oblodzenie to jedno, ale przy okazji trzeba rozwiązać to ciągłe włączanie się i wyłączanie sprężarki. Ja naprawdę nie jestem techniczny, nie jestem mechanikiem, ale Duster to jest mój czwarty w ciągu 14 lat samochód z klimatyzacją i w żadnym nie czułem szarpań ani zamulenia jak klima się włączała. Nie wiem naprawdę czym, poza centralką sterującą, różni się klima automatyczna od manualnej. Do tej pory zawsze miałem automatyczną i nigdy nie odczułem włączania się klimy i wyłączania w trakcie jazdy. Jeździłem samochodem kumpla (skoda octavia II) z silnikiem 1.6 fsi z manualną klimą przez kilka dni i nie odczułem czegoś takiego jak włączanie i wyłączanie. Ba, mój dziadek ma Sandero z 2009 roku, 1.4 75 KM z klimą i u niego też nie czuć włączania i wyłączania klimy. Nie zamula i nie obciąża silnika w trakcie równomiernej jazdy. A tutaj coś u nas jest przekombinowane.
Zamulać klima silnik musi, bez przesady, nie na darmo zużywa paliwo. Jak ja włączę u siebie klimę, to mam problemy z ruszaniem pod górę ;P
To, że nie czuć zamulania oznacza, że silnik ma zapas mocy na sprężarkę klimatyzacji, a nie że klimatyzacja działa inaczej...
W fordzie eskorcie 1,6 90 KM włączenie klimy było odczuwalne, ale już w skodach, nawet w Fabii z maluteńkim silniczkiem 1,2 86 KM, nie odczuwa się negatywnie załączenia i działania klimy. Nie syczy tez ona na użytkowników, jak ta w Dusterach. W mojej Rumunce DD 1,5 dCi 110 KM też nie odczuwam spadku mocy wskutek działania klimy.
Ostatnio zmieniony przez piku 2014-08-12, 20:31, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Citoren
Model: Berlingo
Silnik: 1.6 VTI
Rocznik: 2011
Wersja: [Inna].[nie dotyczy] Pomógł: 35 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Posty: 4270 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-08-12, 20:27
stykowski napisał/a:
... Ba, mój dziadek ma Sandero z 2009 roku, 1.4 75 KM z klimą i u niego też nie czuć włączania i wyłączania klimy. Nie zamula i nie obciąża silnika w trakcie równomiernej jazdy. A tutaj coś u nas jest przekombinowane.
Ja mam sandero 2009 1.5 dci 68KM z większym niż 1.4 75 Km momentem i wyraźnie czuć moment włączenia klimy, nawet da się usłyszeć pracę sprzęgiełka. Czuć osłabienie silnika do tego stopnia, że jak latem chcę dynamiczniej wyprzedzać to wyłączam na chwile AC. Za to powiem , że ost.chłodzi dobrze, może to plus termoizolacji dachu ?
Ostatnio zmieniony przez mekintosz 2014-08-12, 20:28, w całości zmieniany 1 raz
Kolego Marmach
Nie jest tak jak piszesz. Pobór mocy przez sprężarkę klimatyzacji powinien być marginalny, można to odczuć, ale nie powinno wpływać na jazdę. Dlatego układ projektuje się do każdego modelu auta. Gdyby wsadzić układ z dużego auta do małego to by silnik zatrzymało.
Co do ruszania pod wzniesienia Duster ma bardzo krótką jedynkę i problemu brak.
Dla przykładu.
Jeździłem autem o mocy 60KM z klimatyzacją manualną. Pięć osób na pokładzie i nie było problemu.
W dacii nie da się czasem wyprzedzać. Wciskasz gaz, a auto nie przyśpiesza. Bez klimy podobny efekt jest przy zaciągnięciu hamulca ręcznego, z tym że nie na full.
Aktualnie mam jeszcze inne auta, a w rodzinie jeszcze jednego Dustera - z początku 2013. Tamte to bajka na klimie, nawet najsłabszy z silnikiem 75KM tu czuć różnicę powyżej prędkości 120.
Marka: Kia
Model: Sportage
Silnik: 1.7 crdi 115 KM
Rocznik: 2014 Pomógł: 8 razy Dołączył: 27 Paź 2013 Posty: 3019 Skąd: Poznań
Wysłany: 2014-08-12, 20:40
piku napisał/a:
Marmach napisał/a:
[b]Zamulać klima silnik musi, ..
W fordzie eskorcie 1,6 90 KM włączenie klimy było odczuwalne, ale już w skodach, nawet w Fabii z maluteńkim silniczkiem 1,2 86 KM, nie odczuwa się negatywnie załączenia i działania klimy. Nie syczy tez ona na użytkowników, jak ta w Dusterach. W mojej Rumunce DD 1,5 dCi 110 KM też nie odczuwam spadku mocy wskutek działania klimy.
Ja też nie.
Ale już ogromny spadek efektywności po paru godzinach jazdy jak najbardziej odczuwam.
[Ale już ogromny spadek efektywności po paru godzinach jazdy jak najbardziej odczuwam.
Efektywności klimy? W moim aucie dopóki chłodzi to chłodzi (choć bez rewelacji), a moment wyłączenia się klimy czuć w postaci ciepłego powietrza i czasami innych dodatkowych efektów, o których pisałem.
Braki mocy silnika - przydałby się 1,6 130 KM - czułem tylko w górach na stromych szutrach, gdy jechaliśmy w kilka osób z bagażem.
Marka: Kia
Model: Sportage
Silnik: 1.7 crdi 115 KM
Rocznik: 2014 Pomógł: 8 razy Dołączył: 27 Paź 2013 Posty: 3019 Skąd: Poznań
Wysłany: 2014-08-12, 20:53
piku napisał/a:
Cav napisał/a:
[Ale już ogromny spadek efektywności po paru godzinach jazdy jak najbardziej odczuwam.
Efektywności klimy?
Tak.
Coś tam niby chłodem wieje, ale bardzo słabo - wygląda jakby dmuchawa działała mniej wydajnie, albo co bardziej prawdopodobne powietrze z trudem przeciska się przez zbytnio zmrożony parownik.
Identycznie było w testowym Sandero, na autostradzie miałem wrażenie że dmuchawa nie działa w ogóle.
Marka: Citoren
Model: Berlingo
Silnik: 1.6 VTI
Rocznik: 2011
Wersja: [Inna].[nie dotyczy] Pomógł: 35 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Posty: 4270 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-08-12, 21:03
darekG napisał/a:
Pobór mocy przez sprężarkę klimatyzacji powinien być marginalny, można to odczuć, ale nie powinno wpływać na jazdę. Dlatego układ projektuje się do każdego modelu auta. Gdyby wsadzić układ z dużego auta do małego to by silnik zatrzymało.
Jeździłem autem o mocy 60KM z klimatyzacją manualną. Pięć osób na pokładzie i nie było problemu.
W dacii nie da się czasem wyprzedzać. Wciskasz gaz, a auto nie przyśpiesza. Bez klimy podobny efekt jest przy zaciągnięciu hamulca ręcznego, z tym że nie na full.
Aktualnie mam jeszcze inne auta, a w rodzinie jeszcze jednego Dustera - z początku 2013. Tamte to bajka na klimie, nawet najsłabszy z silnikiem 75KM tu czuć różnicę powyżej prędkości 120.
Być może klima w daci jest identyczna dla wszystkich modeli z nowej lini. Dlatego w dusterze 1.5 dci 110 km mniej czuć jej włączanie i zamulanie niz w sandero 1.2 . Wspólnym mianownikiem jest fakt, że coś renault spieprzyło i są takie jazdy z klimą. W wersjach daci przed 2013/14 najwyżej narzekali, że chłodzi słabiej, na co pomagało dobicie czynnika. Już się cieszę że mam zamulającą ale sprawną klimę w moim sandero
PS. Kol Stykowski, wpadnij z dusterem i aparatem na spot jutro przy stadionie, porównamy efektywność klimy .
Ostatnio zmieniony przez mekintosz 2014-08-12, 21:05, w całości zmieniany 2 razy
Nie we wszystkich egzemplarzach klima działa źle, ja na swoją nie mogę narzekać. Wczoraj przejechałem jednym ciągiem 500 km i klima chłodziła tak samo przez całą podróż z ustawieniem na 1. I liczę, że ten stan się nie zmieni.
Kolego Marmach
Nie jest tak jak piszesz. Pobór mocy przez sprężarkę klimatyzacji powinien być marginalny, można to odczuć, ale nie powinno wpływać na jazdę. Dlatego układ projektuje się do każdego modelu auta. Gdyby wsadzić układ z dużego auta do małego to by silnik zatrzymało.
Pobór mocy nie jest z pewnością *marginalny*. Zakładając, że sprężarka zwiększa spalanie o, powiedzmy, 0,2-0,4 litra na 100km przy jakiejś tam średniej prędkości przelotowej typu 60-80kmh, to jest to relatywnie olbrzymie zużycie energii - wystarczające na płaskiej drodze do wytrącenia samochodu z jazdy ruchem jednostajnym do ruchu przyspieszonego i znacznie wyższe, niż potrzebne na generowanie ponad 100W wesołych elektronów do zasilania świateł mijania (które przecież zużywają mniej paliwa niż klima).
Natomiast z pewnością sprężarka może być zbyt "oporna" dla danego silnika i być może dzieje się tak w przypadku niektórych modeli Dacii. U mnie z całą pewnością czuć obciążenie silnika. W Matizie - wiem to z autopsji - można nieomalże hamować przy zjeżdżaniu ze wzniesienia :)
Panowie
gdy byłem w ASO już ok. rok temu z tym problemem zwrócono także uwagę na dwa typy sprężarek, które mogą być montowane w Dusterach.
1. Calsonic
2. Sanden
Pewnie ma to wpływ na ich zachowanie w czasie pracy.
Ja na pewno mam tą gabarytowo mniejszą i mam powód do narzekań.
Szczerze ??? to mnie g... obchodzi jaka mam to ma dzialac jak nalezy i tyle :(
Dzisiaj znowu odbieram auto i zobaczymy jak bedzie teraz spiewka :)
Bo na 100% nie bedzie to zrobione jak trza tak wywnioskowałem po rozmowie telefonicznej :(
I zaczynam sie zastanawiac nad pismem do renowki bo zaczyna mnie to juz denerwowac :(
u mnie czuć moment załączenia klimy przy wyprzedzaniu ale jest na to sposób
nie wtłaczać jej w trakcie wyprzedzania tylko przed/po ?
niektórzy to szukają dziury w całym
i nie jest to jakies mega szarpniecie tylko przez 1 sek auto przestaje przyspieszać
zaczynam sie zastanawiac nad pismem do renowki bo zaczyna mnie to juz denerwowac :(
Ja dziś wysłałem pismo przez stronę "Moja Dacia". Podają tam także telefon. Jeśli nie będzie odpowiedzi do poniedziałku-wtorku, spróbuję zadzwonić. Powinniśmy jednak zrobić precyzyjny przegląd co czyjemu autu dolega i przekazać informację do magazynów motoryzacyjnych. Może gdyby informacja na temat problemów z klimatyzacjami w Dusterach ukazała się w mediach, Renault i Dacia potraktowałyby sprawę priorytetowo?
BoloSR, Napisz, co i jak z klimą w Twoim aucie. Dziś sprawdzałem temperaturę nawiewów w swoim DD - 7,8-8 C, ale dziś było chłodno. Muszę to powtórzyć przy temperaturze zewnętrznej 30 C (pewnie latoś nie będzie już możliwości)...
Marka: Kia
Model: Sportage
Silnik: 1.7 crdi 115 KM
Rocznik: 2014 Pomógł: 8 razy Dołączył: 27 Paź 2013 Posty: 3019 Skąd: Poznań
Wysłany: 2014-08-13, 19:27
piku napisał/a:
Dziś sprawdzałem temperaturę nawiewów w swoim DD - 7,8-8 C, ale dziś było chłodno. Muszę to powtórzyć przy temperaturze zewnętrznej 30 C (pewnie latoś nie będzie już możliwości)...
Ja to sprawdzałem, było 10 stopni na 4 biegu, więc ok, nie było do czego się przyczepić.
Ale i tak, w trasie, w słońcu klima nie chłodzi odpowiednio mocno i co jej zrobisz?
zaczynam sie zastanawiac nad pismem do renowki bo zaczyna mnie to juz denerwowac :(
Ja dziś wysłałem pismo przez stronę "Moja Dacia". Podają tam także telefon. Jeśli nie będzie odpowiedzi do poniedziałku-wtorku, spróbuję zadzwonić. Powinniśmy jednak zrobić precyzyjny przegląd co czyjemu autu dolega i przekazać informację do magazynów motoryzacyjnych. Może gdyby informacja na temat problemów z klimatyzacjami w Dusterach ukazała się w mediach, Renault i Dacia potraktowałyby sprawę priorytetowo?
BoloSR, Napisz, co i jak z klimą w Twoim aucie. Dziś sprawdzałem temperaturę nawiewów w swoim DD - 7,8-8 C, ale dziś było chłodno. Muszę to powtórzyć przy temperaturze zewnętrznej 30 C (pewnie latoś nie będzie już możliwości)...
U mnie sprawa wyglada tak:
temperatura z nawiewow w granicach 7-10 zalezy od temperatury zewnętrzej,
po okolo 2,5-3 h jazdy z nawiewow nie leci juz zimne powietrze a raz bylo tak ze lecial snieg :( i caly czas jest tak samo :(
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum