[piotrek400]

Zakładam temat, ponieważ nie mogłem do tej pory poradzić sobie z problemem, nawet wertując forum.

Zakupiłem używaną Dacię MCV (już trzecie auto tej marki w moim domu) 1,6 z LPG BRC z 2008. Już wracając do domu (a kawał trasy był) zauważyłem że auto na skrzyżowaniach szarpie jak cholera / żabkuje. Niestety podczas jazdy próbnej było ok. Pomyślałem sobie, że filtry... (a że już jedno auto w gazie mam - nalatane 90 kkm to z problemikami sobie zawsze radziłem). Po powrocie od razu wymieniłem 2 filtry, opowiedziałem gazownikowi moje spostrzeżenia - napomknął coś o czujniku na listwie, że może był rozbierany... Żeby było śmieszniej problem pojawiał się rzadko i raczej po dobrym zagrzaniu auta. Kolejnym krokiem była wymiana oleju i wtedy poprosiłem o regulację zaworów (ten sam gościu, co w drugim samochodzie reguluje co 20-25 kkm.) I znowu problem niby znikł... Ale kiedyś się "pojawił" więc wymieniłem świece, przewody, cewkę (pomyślałem, że gdyby to nie to, to będzie na zapas wymienione a stare części kiedyś się przydadzą). Ale niestety dalej to samo. Szczególnie gdy ruszam na skrzyżowaniach i pod górkę - z tego powodu czasem wymuszam pierwszeństwo niestety, bo auto żabkuje i nie zbiera się na czas. Dlatego problem stał się poważny. Dałem do czyszczenia przepustnicy i krokowca. Po tej czynności to jeszcze gorzej się zrobiło. Aż odpiąłem akumulator i jakby ustało... Tak mi się wydawało :( W międzyczasie pojechałem do gazownika (BRC bo tylko tam serwisuję instalki) na wgranie mapy. Szlag mnie trafia, bo pomysłów nie mam na rozwiązanie tej usterki. Najlepsze jest to, że powoli puszczając sprzęgło i dając więcej gazu auto nie szarpie - ale na ile starczy mi sprzęgła tak ruszając. Na 3, 4 i 5 biegu jest jakby ok, choć druga daćka 1,4 jest o niebo żywsza - tłumaczę to sobie wagą i wymiarami.
Pozostały teorie do obalenia:
- usterka wtrysków
- przestawienie na rozrządzie
- padająca lambda

A.... Centralka gazu wymieniona na gwarancji po 30 kkm (auto teoretycznie na gazie na zrobione 65 kkm - na wszystkie przeglądy mam wydruki, rachunki, wpisy).

Proszę o pomoc w rozwiązaniu problemu - może ktoś miał podobnie, bo wymieniać można w nieskończoność.

[Karenzo]

Nie wiem jak w w daci ale w niemcach łatwo było sprawdzić lambdę poprzez vaga .
Wyświetlało napięcie lambdy moja stara dostawała dziur (nagle spadało do 0,1 V ) wymieniłem jest ok .

Możesz też napisać na lpg forum to znajdziesz kogoś kto ci pomoże.

[kali]

Pojeździć trochę na PB i sprawdzić jak się zachowuje na tym paliwie. Zebrać mapy benzynie i dostosować do lpg. Albo za mało jadła na niskich obrotach albo coś w dalszym ciągu nie tak z układem zapłonowym.

[laisar]

[piotrek400]

Na Pb problem natychmiast ustaje i auto normalnie jedzie (ale przełączanie przed skrzyżowaniami to szaleństwo). Czasami to poszarpywanie prowadzi do wyłączenia instalacji sam nie wiem o co chodzi.

[kali]

Jakie ciśnienie gazu? Zwłascza pod obciążeniem.

[zdzisiu27]

reduktor?
wtryski?

[piotrek400]

Może wyda się to dziwne ale na początku obstawilem reduktor. Myślę sobie: Wymienię membrany i będzie hulac... Gazownik zbil mnie z tropu stwierdzeniem: jak reduktor pada to ciężko odpala bo dostaje dwa paliwa jednocześnie. Sam nie wiem, ale wydaje mi się, że jest problem z dawkowaniem gazu na niskich obrotach. Jak tylko będę miał wolne to jadę do Radomia, gdzie 3 lata temu zakładałem gaz do mojej pierwszej Dacii.

[kali]

Albo coś pokiełbasiłeś, albo zmień gazownika. Jak elektrozawór nie trzyma to dostaje dwa paliwa. Możesz mieć muł na dnie zbiornika, przypchaną rurkę, za małą średnicę wewnętrzną, żużyty parownik, muł w parowniku, problem z obiegiem wody. Co wpływa na ciśnienie dlatego o to pytam. Czy jest stabilne i prawidłowe. Jakie masz wtryski.

[piotrek400]

A więc na spokojnie walczę z problemem dalej....
Otóż zamieniłem przewody z auta żony i... dalej pooszarpywało :(
Ale, uwaga! W aucie żony też szarpało...
Podmiana z powrotem i u żony ok a u mnie szarpie.
Akurat nastał termin wymiany dwóch filterków w aucie żony (też BRC) więc temat poruszyłem. Gazownik odpowiada: coś z zapłonem! Dał mi szuwaks w płynie bym popryskał cewkę i przewody. Czekam do wieczora, pryskam i pryskam - silnik cały upierniczony ale uwaga... Iskierki skaczą po przewodach a pomiędzy dwoma przewodami widoczny pomarańczowy łuk! Mam cię myślę!
Jeszcze sprawdzenie w aucie żonki też skaczą ale dużo mniejsze i nie ma łuków pomiędzy przewodami... (ta nasza daćka 1,4 to prawdziwy twardziel , małe urazy jej nie przeszkadzają - ale już jestem nastawiony na zakup przewodów także dla niej)
Po wysłuchaniu wykładu o przewodach u pana gazownika z BRC (Robert, kumaty gość) jadę i zamawiam najdroższe - BERU - 120,00 zł (wcześniejsze "nowe" to Magnetti Marelli za 60,00 zł).
Przewody założone, efekt od razu jest - nie wiem czy placebo ale kilka dni z rana pomęczę auto pod górę i opiszę sytuację. Pan Robert powiedział mi, że "nowa" cewka też może być do kitu... (starą mam, to w razie co po pdmieniam).

[Jimmy]

Mam podobny problem. Też szarpie. Ale zauważyłem iż jest to zawsze świeżo po przełączeniu z benzynki na gaz i jeszcze z jakiś 1 km jazdy zwłaszcza przy 1 i 2 biegu. Problem pojawił się jakiś miesiąc temu więc niższe temperatury i większa wilgotność powietrza. Rozgrzana Daćka rwie asfalt :) W mojej furce obwiniam źle ustawioną temperaturę przełączenia z benzyny na gaz - jest zbyt niska. U Ciebie będzie najprawdopodobniej to samo.
W poprzednim aucie zmieniłem sobie zimą na 5* więcej i problemu nie miałem a i autko grzało się szybko. Latem obniżałem o 5*.
Tylko kwestia kabelka i oprogramowania. Przeszperam allegro i jak coś namierzę to dam znać.
Zauważyłem również iż Daćka lubi dobry gaz z jednej stacji, w moim przypadku Orlen. Na Statoil czy nie daj Panie LukOil spalanie wzrasta a i dynamika maleje.

[piotrek400]

Niestety problem pozostał. Niby było ok, dusilem auto pod górę z 1000 obrotów i było ok. Lecz dzisiaj problem się pojawił. W wolnym czasie podmienie cewkę i jeśli to nie pomoże, to pozostaje zaprzyjaźniony serwis BRC w Radomiu.
aaaa z klima zgasło po dojechaniu do świateł i raz wyłączyło instalację gdy zaczęło szarpać.
tankuje tylko na orlenie, oba auta

[piotrek400]

Problem się nasilił wraz w nadejściem chodów - przymrozków. Właściwie od razu przy przełączeniu na LPG i ruszaniu auto skacze. Obserwowałem kilka dni. Dzisiaj podmieniłem cewkę. Obserwacja trwa ale już wątpię czy to instalacja WN. Chyba problem tkwi w instalacji LPG...

[Dar1962]

raczej bez chyba...

[corrado]

wg mnie problemy z cewką / WN , gdy jeszcze nasiliło się przy przymrozkach i większej wilgotności....

[piotrek400]

Ten problem nasila się przy niskiej ilości gazu z zbiorniku. Po zatankowaniu zdarza się znacznie rzadziej. Obserwacja z podmieniona cewką trwa, ale juz raz mi szarpnął... :(

[piotrek400]

Auto szarpie dalej. Nie zawsze, częściej pod górę lub gdy trzeba szybciej ruszyć. Postaram się jeszcze podpiąć tester pod obd. Może coś wykaże, jeśli nie to instalacja do sprawdzenia. Kiedyś mój znajomy miał podobny problem i działo się to na skutek jakiegoś kabelka i jego izolacji.

[piotrek400]

[piotrek400]

Aaaaa zapomniałem dodać, że z listwy nic nie wyleciało a listwa w środku czysta była, aż lśniła.

[Karenzo]

Wymień od razu filtr fazy lotnej skoro listwa wyczyszczona

[piotrek400]

filtr wymieniany 5 kkm temu ale w sumie mam jeden na zapas to w wolnej chwili zadziałam, a na razie wyleczę poobijane i zmarznięte łapki :) no i plecy, bo trochę mnie przewiało a 4 mce temu miałem poważny wypadek (helikopterem do szpitala leciałem) więc nie chcę się nadwyrężać

[piotrek400]

Po kilku dniach intensywnego przyspieszania pod górki i ze skrzyżowań mogę zaryzykować stwierdzenie, że problem minął. Choć jeszcze nie ufam w pełni mojej Dacii to staram się śmielej jeździć. Dziękuję jeszcze raz za porady. Pozdrawiam!