A tempomat można? Regulacja podświetlenia to nawet w Żuku i Polonezie była. Może chodzi o to, że ten potencjometr nie ma homologacji do Dacii? I znów analogia do tempomatu...
to chyba więcej stoisz niż jeździsz .
Jedyna oszczędność jest w trakcie stanie bo silnik ma mniejsze obciążenie .
ale odpalisz radio albo co gorzej ogrzewanie szyby i cała oszczędność przez 2 lata przepada.
Może światła dzienne oszczędzą ci jakieś 0,1 L na 1h wolnych obrotów ale w czasie jazdy ma to marginalne znacznie
Ostatnio zmieniony przez Karenzo 2014-10-19, 12:34, w całości zmieniany 1 raz
Ty swoje, a ja swoje.
Regularnie notuję od ponad 20 lat koszty związane z autem, a więc szczegółowo i spalanie, więc doskonale widzę jak spadło spalanie po założeniu LEDów. Ale skoro twierdzisz, że nie ma to znaczenia i nie ma oszczędności to OK. Jest wolność słowa i poglądów...
_________________ Dacia LOGAN MCV - AD 2008 , 1,5 dCi
0,1-0,2 l to jeden mocniejszy start spod świateł
skoro światła dzienne to oszczędność ok 100 W
a radio zużywa ok 50 W RMS
a ulepszony układ jak np u mnie ma 300 W RMS
Klima to pewnie pod 500 W podejdzie
ogrzewanie szyby + lusterek to 200-300 W
ogrzewanie foteli 100-150 W
więc o jakich oszczędnościach my tu mówimy ?
Ostatnio zmieniony przez Karenzo 2014-10-19, 23:33, w całości zmieniany 1 raz
Ale tych gadżetów używasz zarówno mając jak i nie mając świateł dziennych. Także nie ma to żadnego znaczenia w liczeniu oszczędności. 0,1 czy 0,2 litra to już są konkretne pieniądze (wbrew pozorom), szczególnie jakby je policzyć dla kilku milionów samochodów.
A poza tym mnie wkurzało gdy po włączeniu świateł przygasa oświetlenie wskaźników na desce i nic nie widać. No i dobre żarówki to nie 7 zł za sztukę (Brrr... jak można takich używać, toż to służy tylko jako światła do jazdy dziennej bo po ciemku nic nie widać...) tylko 50 - 80 zł za komplet (a jakbyś miał ksenony to znacznie więcej! ). A przy nieco źle ustawionym regulatorze napięcia (za dużo w układzie; raczej nie dotyczy Dacii)) żarówki mogą kończyć się co roku albo częściej. I już mamy sporą oszczędność nawet gdy wydamy 150 zł na dzienne.
Ostatnio zmieniony przez wojtek_pl 2014-10-20, 09:10, w całości zmieniany 1 raz
Mam światła dzienne i diodowe żarówki w panelu środkowym oraz oświetleniu wnętrza kabiny. Jeżeli są jakieś oszczędności na spalaniu, to niezauważalne (przynajmniej dla mnie).
Marka: DUSTER I 1,5 dCi 90KM
Model: TESLA model 3 LR
Silnik: 440 KM
Rocznik: 2021, 2022
Dołączył: 24 Gru 2011 Posty: 549 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: 2014-10-22, 09:51
Na spalaniu zwykły użytkownik w normalnej eksploatacji auta nie ma możliwości zauważenia różnicy. Mamy tu za dużo zmiennych (różne warunki jazdy, obroty silnika, pogoda, obciążenie , masa auta, styl jazdy, prędkość itd.) co powoduje że różnica w spalaniu jest w granicach błędu statystycznego.
Oszczędności mogą występować w innych aspektach użytkowania auta typu żarówki, elementy elektryczne samochodu itp, lub w czynniku komfortu jazdy (lepsze oświetlenie wyświetlacza, brak konieczności myślenia o oświetleniu auta itp.).
Piszę to z mojego doświadczenia jako były pracownik naukowy z dziedziny mechaniki samochodowej. Prowadząc badania laboratoryjne olejów samochodowych po 3 latach nikt z uczelni nie był w stanie stwierdzić istotnych różnic we właściwościach smarnych olejów samochodowych. Wszystkie oleje (czy to Mobil, Elf, Lotos itd) miały podobne wyniki a różnice były w granicach błędów. To tylko dobry marketing lub czynnik psychologiczny wpływają na nasz wybór lub ocenę sytuacji.
Podobnie jest w przypadku świateł dziennych.
Największy wpływ na eksploatację ma sam kierowca, a nie auto, które ma stałą amplitudę zmiennych.
Na spalaniu zwykły użytkownik w normalnej eksploatacji auta nie ma możliwości zauważenia różnicy. Mamy tu za dużo zmiennych (różne warunki jazdy, obroty silnika, pogoda, obciążenie , masa auta, styl jazdy, prędkość itd.) co powoduje że różnica w spalaniu jest w granicach błędu statystycznego.
Oszczędności mogą występować w innych aspektach użytkowania auta typu żarówki, elementy elektryczne samochodu itp, lub w czynniku komfortu jazdy (lepsze oświetlenie wyświetlacza, brak konieczności myślenia o oświetleniu auta itp.).
Piszę to z mojego doświadczenia jako były pracownik naukowy z dziedzinym mechaniki samochodowej. Prowadząc badania laboratoryjne olejów samochodowych po 3 latach nikt z uczelni nie był w stanie stwierdzić istotnych różnic we właściwościach smacznych olejów samochodowych. Wszystkie oleje (czy to Mobil, Elf, Lotos itd) miały podobne wyniki a różnice były w granicach błędów. To tylko dobry marketing lub czynnik psychologiczny wpływają na nasz wybór lub ocenę sytuacji.
Podobnie jest w przypadku świateł dziennych.
Największy wpływ na eksploatację ma sam kierowca, a nie auto, które ma stałą amplitudę zmiennych.
Marka: Dacia
Model: Sandero I oraz MCV II
Silnik: 1.5 dci oraz 1.2 16V LPG
Dołączył: 10 Paź 2010 Posty: 1103 Skąd: Mikołów
Wysłany: 2014-10-22, 10:27
Plusy dla mnie wynikające z używania LED-ów to że żarówki dłużej wytrzymają, jak ktoś bardzo mało jeździ (raz za czas) wtedy akumulator jest lepiej doładowany. Światła dzienne mają największy sens w autach wyposażonych w ksenony gdzie palniki i same przetwornice nie są tanie.
_________________ Dacia jest bogiem, prędkość nałogiem, sandero podstawą, turbo zabawą
Witaj Gość :)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum