Starczyło na samochód, to starczy i na benzynę, a nie co tydzień do gazownika na regulacje jeździć. Gdyby auta gazowe były tak samo niezawodne i przewidywalne, jak benzynowe, to benzynowych już by nie produkowano. ;)
hahahahaha
Nie wiem o czym piszesz, ale może masz złe doświadczenia z gazem.
Ja mam pierwsze auto z gazem i po początkowych problemach, które były a które wynikały z tego, że ASO po prostu nie wgrało odpowiedniej mapy, którą zalecało Landi tylko albo pozostawiło domyślne ustawienia albo wgrało jakieś stare.
Po spotkaniu z panem Piotrem i wspólnej jeździe auto zostało zestrojone odpowiednio przez p. Piotra z Landi i od tego czasu jeździ super. Te nastawy, które zostały wypracowane poszły jako wzorcowe do innych ASO dla Lodgy.
Nie mniej jednak auto jeździ od wtedy bez najmniejszych problemów od strony gazu.
Spalanie gazu jak i początkowe benzyny spadło i jest OK. A w jeździe nie widać różnicy między gazem a benzyną. poza oczywiście ceną. Bo różnica w mocy niezauważalna.
Ale wracając do tematu wątku, mogę się pochwalić, że moja Lodgy nie ma już fotela bujanego !!!!
Został naprawdę dobrze naprawiony na Puławskiej. Jest tak jak powinno być. Tylko czemu Ja muszę tyle czasu spędzać z tym autem w ASO aby przypominało to za co zapłaciłem ?
Ostatnio zmieniony przez grapess 2014-09-16, 08:31, w całości zmieniany 1 raz
Marka: FIAT
Model: Doblo
Silnik: 1.4 FIRE Pomógł: 11 razy Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 2127 Skąd: Lublin
Wysłany: 2014-09-16, 08:57
grapess napisał/a:
Ale wracając do tematu wątku, mogę się pochwalić, że moja Lodgy nie ma już fotela bujanego !!!!
Został naprawdę dobrze naprawiony na Puławskiej. Jest tak jak powinno być. Tylko czemu Ja muszę tyle czasu spędzać z tym autem w ASO aby przypominało to za co zapłaciłem ?
Zuch! Daj trochę informacji jak do tego doszedłeś? Możesz wrzucić kopię zlecenia (oczywiście bez danych) i adnotacje ASO. Bo wychodzi na to, że część ASO naprawia a część napraw odmawia.
_________________ MCV RED ROOSTER 2007 1.6 MPI+LPG, 87 km, 7 os.113 000 km
MCV SILVER BULLET 2012 1.6 MPI+fabryczny LPG, 84 km, 7 os. 104 000 km
FIAT DOBLO RED SKIN 2017 1.4, LPG Tartarini 95 KM, 7 os., 150 000 km
DUSTER PRESTIGE SNOW WHITE 1.0+LPG 60 000 km
Pojechałem do ASO, umówiłem sprawdzili w mojej Lodgy bujanie, potem poszliśmy to salonu i bujaliśmy się w nowej. Niestety bujanie w mojej był dużo większe, więc fotel został zakwalifikowany do naprawy. Sprowadzili część i po kilku dniach fotel został naprawiony. Jest na prawdę sztywny. Sprawdzałem na najwyższym jak i na najniższym położeniu.
Sprawdziłem tylko raz i boje się sprawdzać kolejny. Żyję w przekonaniu, że jest ok. I niech tak zostanie.
Odnośnie kopii zlecenia to nie mam czegoś takiego, tzn. może niepotrzebnie ale za każdym razem oddaję taki kwitek jak odbieram auto.
Ale wracając do tematu wątku, mogę się pochwalić, że moja Lodgy nie ma już fotela bujanego !!!!
No proszę, jeszcze troszkę i będziesz miał tak dobry egzemplarz jak mój nie będzie na co narzekać
grapess napisał/a:
Tylko czemu Ja muszę tyle czasu spędzać z tym autem w ASO aby przypominało to za co zapłaciłem ?
Pan ekspert z testu Lodgy z Autocentrum.pl (o którym mowa w innym wątku) też nie pozwala zapomnieć ile się zapłaciło i w każdym zdaniu mówi,że jest to auto budżetowe
O ile się uda to zawsze pozostanie niesmak, że tyle razy musiałem do ASO jeździć.
Jak na razie nie naprawili i nie naprawią błotnika, który nie tylko w mojej Lodgy jest krzywo przyczepiony.
Moim zdaniem jest to jakaś wada konstrukcyjna, pewnie takich jak ja przypadków jest więcej.
benyo napisał/a:
mówi,że jest to auto budżetowe
Kupująca auto zawieram umowę nie z panem Zacharem z AutoCentrum tylko z firmą Renault produkującą auta pod marką Dacia. W umowie kupna nie ma nigdzie napisane, że aut jest budżetowe i będzie się rozsypywało co chwila.
Kupująca auto zawieram umowę nie z panem Zacharem z AutoCentrum tylko z firmą Renault produkującą auta pod marką Dacia. W umowie kupna nie ma nigdzie napisane, że aut jest budżetowe i będzie się rozsypywało co chwila.
Nie wiem jak Ci się to udało bo ja nie zawierałem umowy z Renault, tylko z prywatną firmą, czyli dealerem, która ma licencję na sprzedaż samochodów marki Renault (czy Dacia). A w umowie jest informacja o tym, że jest to auto budżetowe - w rubryce: CENA. I każdy kto kupuje auto musi mieć świadomość, że niska cena wiąże się z niższą jakością. A niska jakość objawia się właśnie w takich detalach jak skrzypienie, złe spasowanie materiałów czy nietrwałość niektórych elementów. Jeśli ktoś kupuje taki samochód myśląc, że złapał Pana Boga za nogi i jest megaszcześciarzem, a firma Renault sprzedaje samochody dużo taniej bo kocha swoich klientów jest trochę - mówiąc delikatnie - niepoważny, a po zakupie samochodu może się srodze rozczarować.
Marka: Citoren
Model: Berlingo
Silnik: 1.6 VTI
Rocznik: 2011
Wersja: [Inna].[nie dotyczy] Pomógł: 35 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Posty: 4270 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-09-16, 14:59
benyo napisał/a:
Jeśli ktoś kupuje taki samochód myśląc, że złapał Pana Boga za nogi i jest megaszcześciarzem, a firma Renault sprzedaje samochody dużo taniej bo kocha swoich klientów jest trochę - mówiąc delikatnie - niepoważny, a po zakupie samochodu może się srodze rozczarować.
Zgodziłbym się z Tobą w 100 % ale to dotyczy nowego pojazdu z salonu. Kupując używaną dacie masz prawo liczyć się, że będzie wyeksploatowana i mogą szybko wyłazić jakieś kwiatki z racji gorszej jakości montażu, doboru elementów etc. Jednak nowe powinno być przez rok-dwa lata bezawaryjne, zaś ew. wady fabryczne ASO powinno naprawiać bez zbędnych formalności.
Jednak nowe powinno być przez rok-dwa lata bezawaryjne, zaś ew. wady fabryczne ASO powinno naprawiać bez zbędnych formalności.
True
maciek napisał/a:
można rzec że w testówce od Renault Polska też się buja fotel
ale na drugi dzień już tego nie czułem
Hmmm, bujanie u mnie było na tyle duże, że przy hamowaniu można było zgłupieć.
Bo wiesz, hamujesz oczekujesz że auto zwalnia, kierownica zwalnia a dupa jedzie dalej.
Dociskasz więc hamulec na maksa i sytuacja groźna się robi.
Nie mniej jednak, szkoda, że do testów dają auto z bujanym fotelem, którego napraw a jest jak widać prosta a sama wada nie występuje w wielu autach.
Ostatnio zmieniony przez grapess 2014-09-16, 21:59, w całości zmieniany 1 raz
Marka: FIAT
Model: Doblo
Silnik: 1.4 FIRE Pomógł: 11 razy Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 2127 Skąd: Lublin
Wysłany: 2014-10-26, 15:32
No dobra, skoro już kilku jest pytanie: czy i co piszemy do Renault w sprawie bujanego fotela?
_________________ MCV RED ROOSTER 2007 1.6 MPI+LPG, 87 km, 7 os.113 000 km
MCV SILVER BULLET 2012 1.6 MPI+fabryczny LPG, 84 km, 7 os. 104 000 km
FIAT DOBLO RED SKIN 2017 1.4, LPG Tartarini 95 KM, 7 os., 150 000 km
DUSTER PRESTIGE SNOW WHITE 1.0+LPG 60 000 km
ja bym od razu rozstrzelał wpi...du, dlatego nie piszę się na tworzenie tego pisma. Wyszedłby wulgarny monolog.
Może w pierwszej kolejności prośba o skierowanie do ASO które umie naprawić usterkę, lub jeszcze lepiej, prośba aby oni przeszkolili swoje wszystkie ASO jak usuwać tą usterkę. Jak nie wiedzą jak, niech skorzystają z wiedzy ASO na Puławskiej w Warszawie (thx to grapess), i dadzą znać kiedy możemy podjechać z naszymi daćkami do ich sieci.
Bastol po co te nerwy , to tylko fotelik i tylko się buja. Szkoda zdrowia na nerwy .
A jak widzisz sprawa prosta bo nawet ASO Grapesowi naprawiło
A jak oni naprawili to znaczy że nic skomplikowanego
Marka: Citoren
Model: Berlingo
Silnik: 1.6 VTI
Rocznik: 2011
Wersja: [Inna].[nie dotyczy] Pomógł: 35 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Posty: 4270 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-10-31, 18:56
Panowie Kodek i Corrado Nie ma prawa się bujać fotel w nowym samochodzie. Może mieć lekki luz związany ze sposobem konstrukcji. Jednak bujanie oparcia lub siedziska na prowadnicach jest niedopuszczalne. Walczyć z nimi do upadłego. Ja poległem, bo usterkę zgłosiłem na sam koniec gwarancji. Odebrałem pojazd na słowo zamiast na piśmie zgłosić usterkę. Moje sandero ma już klika lat. Bujanie jest ale wiem, że są egzemplarze bardziej "wybujałe" dlatego dałem sobie spokój. Jednak powtarzam, nie ma co się godzić na bubel w nowym aucie. Nawet klasy budżetowej.
Ostatnio zmieniony przez mekintosz 2014-10-31, 18:57, w całości zmieniany 1 raz
ja dołączam do bujania i skrzypienia. pojawiło się nagle z nadejściem chłodu. na razie nie czuję bujania tylko skrzypienie ale jedno bez drugiego nie występuje.
Dodam tylko że kiedyś miałem Peugeota307 i miałem luz od nowości na prowadnicach fotela kierowcy. Kilka razy się ojeździłem do serwisu zanim mi nowe prowadnice zamontowali Po 2 miesiącach dalej powstał luz
W mojej DD to jest ok w porównaniu z 307
Marka: FIAT
Model: Doblo
Silnik: 1.4 FIRE Pomógł: 11 razy Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 2127 Skąd: Lublin
Wysłany: 2015-01-09, 11:39
Być może wkrótce wypadnę z klubu bujanego fotela. ASO Nazaruk przyjęło do naprawy gwarancyjnej fotel kierowcy. Zamówili części i mają dzwonić kiedy odstawić im wóz.
_________________ MCV RED ROOSTER 2007 1.6 MPI+LPG, 87 km, 7 os.113 000 km
MCV SILVER BULLET 2012 1.6 MPI+fabryczny LPG, 84 km, 7 os. 104 000 km
FIAT DOBLO RED SKIN 2017 1.4, LPG Tartarini 95 KM, 7 os., 150 000 km
DUSTER PRESTIGE SNOW WHITE 1.0+LPG 60 000 km
mam problem ze skrzypiącym/trzeszczącym fotelem kierowcy - sandero stepway 2.
dźwięk pojawia się przy ruszaniu / hamowaniu.
jakieś sugestie? może ktoś już miał ten problem. z góry dzieki :)
dodam że autem przejechałem 23 tys km od nowości a trzaski rozpoczęły się wraz z pojawieniem się ujemnych temperatur. wiem że temat już był ale chodzi mi o 2 ga generację stepwaya :)
Ostatnio zmieniony przez pa weł 2015-01-15, 20:49, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum