cały feler polega na tym że kostka jest zablokowana w ruchu w dół osi (jak korek w szampanie ) .
Pierwsze oparcie o podłokietnik i kostka zwyczajnie wypada z mocowania .
Rozwiązanie tego problemu to odwrócenie kostki . Całkowicie unieruchamia to jakiekolwiek ruchu tunelu
Wciskamy kostkę odwrotnie (można przylepić dla ułatwienia ) i przykracamy
rozrysowałem w peincie schemat
Bez tytułu.png
Plik ściągnięto 93 raz(y) 16,67 KB
Ostatnio zmieniony przez Karenzo 2014-10-08, 00:06, w całości zmieniany 3 razy
Mam okazję tanio(w sumie w rozliczeniu bezgotówkowym) nabyć oryginalny podłokietnik do Dustka. Proszę bardzo użytkowników by z perspektywy czasu wyrazili czy warto, jakie za, jakie uwagi. Jechałem w czasie jazdy próbnej Dustkiem z podłokietkim , ale tak byłem zaabsorbowany jazdą, że nie mogę nic sobie przypomnieć z jego walorów.Czy regulacja wysokości jest dobra, czy to tylko bajer. Z góry dziękuję za odzew.
Po ponad pół roku jeżdżenia Dusterem, mogę powiedzieć że wygodnie mi z tym podłokietnikiem.
Jest miękki i na tyle wysunięty do przodu, że mogę swobodnie oprzeć na nim łokieć i sięgać do drążka zmiany biegów.
Ale ... jestem małą kobietką i fotel mam przysunięty maksymalnie do przodu.
Dla kogoś wyższego problemem mogłoby być zaciąganie ręcznego, bo podłokietnik będzie go wtedy zasłaniał.
Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus Pomógł: 53 razy Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3867 Skąd: Włodawa
Wysłany: 2015-02-18, 09:12
nie lubię,nie używam i nie polecam, nie montowałem bo miałem w innych autach i więcej mi przeszkadzały niż pomagały, moim zdaniem ma sens tylko podczas długiej i spokojnej jazdy autostradą, kiedy można położyć łokieć, żeby ręka odpoczęła - oczywiście wiąże się to z o wiele mniej pewnym chwytem kierownicy - kobiety pewnie w ogóle nie są w stanie tą ręką w takiej sytuacji dosięgnąć koła. W mieście i na krótkich odcinkach to udręka. Słaby dostęp do ręcznego i pasów, ręce cały czas są na kierownicy albo dźwigni biegów
Ostatnio zmieniony przez Dar1962 2015-02-18, 09:14, w całości zmieniany 1 raz
To coś co nazywano podłokietnikiem dla Sandero to pomyłka.
Niewygodne, przeszkadza, brak regulacji wysokości - więcej wad nie pamiętam.
Na jazdach testowych dealer narzekał, że Renault wymusza na nich wyposażanie Stepway'a w podłokietniki a sporo klientów narzeka...
Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: 1.5 DCI 4x4 Prestige Pomógł: 2 razy Dołączył: 24 Sie 2013 Posty: 726 Skąd: Wro
Wysłany: 2015-02-18, 11:02
Ajgor napisał/a:
Mam okazję tanio(w sumie w rozliczeniu bezgotówkowym) nabyć oryginalny podłokietnik do Dustka. Proszę bardzo użytkowników by z perspektywy czasu wyrazili czy warto, jakie za, jakie uwagi. Jechałem w czasie jazdy próbnej Dustkiem z podłokietkim , ale tak byłem zaabsorbowany jazdą, że nie mogę nic sobie przypomnieć z jego walorów.Czy regulacja wysokości jest dobra, czy to tylko bajer. Z góry dziękuję za odzew.
bierz i sie nie zastanawiaj, dodatkowy schowek, mozliwosc podparcia reki, troche wadzi przy zapinaniu pasow i obsludze recznego, ale ja jeszcze ani razu go nie zlozylem i uzywam caly czas.
Dodatkowo to jedna z paru rzeczy w Dusterze ktora sie nie psuje i jest naprawde solidna ;)
Marka: Kia
Model: Sportage
Silnik: 1.7 crdi 115 KM
Rocznik: 2014 Pomógł: 8 razy Dołączył: 27 Paź 2013 Posty: 3019 Skąd: Poznań
Wysłany: 2015-02-18, 16:42
Ajgor napisał/a:
Mam okazję tanio(w sumie w rozliczeniu bezgotówkowym) nabyć oryginalny podłokietnik do Dustka. Proszę bardzo użytkowników by z perspektywy czasu wyrazili czy warto, jakie za, jakie uwagi.
Warto było.
Nie jest tak fajny, jak zwykly podłokietnik w aucie w takowy wyposażonym, bo trochę przeszkadza przy zapinaniu pasów czy zaciąganiu hamulca, ale da się przyzwyczaić.
Podczas normalnej jazdy swoje funkcje spełnia wystarczająco dobrze, przy mocowaniu do podłogi nie kiwa się.
Plastik tylko mógłby być bardziej sztywny i grubszy, bo czasem po mocnym oparciu się za mocno trzeszczy.
Mam okazję tanio(w sumie w rozliczeniu bezgotówkowym) nabyć oryginalny podłokietnik do Dustka. Proszę bardzo użytkowników by z perspektywy czasu wyrazili czy warto, jakie za, jakie uwagi.
Warto było.
Nie jest tak fajny, jak zwykly podłokietnik w aucie w takowy wyposażonym, bo trochę przeszkadza przy zapinaniu pasów czy zaciąganiu hamulca, ale da się przyzwyczaić.
Podczas normalnej jazdy swoje funkcje spełnia wystarczająco dobrze, przy mocowaniu do podłogi nie kiwa się.
Plastik tylko mógłby być bardziej sztywny i grubszy, bo czasem po mocnym oparciu się za mocno trzeszczy.
Podzielam opinie - u mnie już ponad 4 lata bez awarii a jest używany cały czas - choć moja MNŻ go nie lubi i nie używa za to zawsze go używam.
W Loganie (2) podłokietnik też się sprawdza. Nic się nie kiwa. Po ok. pół roku zapinanie pasów czy zwalnianie ręcznego nie jest problemem. Ręka już sama trafia. A na dłuższych trasach (>200km) prawy łokieć odpoczywa. I tak miało być.
Pozdrawiam -Janusz
Czy po montażu podłokietnika dostęp do otworu na butelkę w konsoli z tyłu jest bez zmian ? (istotne dla pasażerów tylnej kanapy w dalszych trasach przy braku kieszeni w drzwiach tylnych)
Ostatnio zmieniony przez Ajgor 2015-02-27, 21:34, w całości zmieniany 1 raz
Jakiś dostęp jest, ale nigdy nie sprawdzałam na ile wygodny i czy / jaka butelka się tam zmieści.
U mnie z tyłu to zazwyczaj tylko torebka jeździ, a ona nie potrzebuje takich luksusów.
Otwór jest na butelkę 1,5 litra ,więc jeśli podłokietnik wystaje to w grę wchodzi tylko bidon
Góra 0,5 l tam wejdzie.
Nie no myślę ze na wcisk to litrę no i są jeszcze kieszenie za fotelami ...
Ja tam trzymam popiołkę (jako ze palaczem nie jestem) z drobniakami na myjke
Czy po montażu podłokietnika dostęp do otworu na butelkę w konsoli z tyłu jest bez zmian ?
Jeśli zamontujesz podłokietnik oryginalny, nie zmieścisz dużej butelki, bo otwór jest pod podłokietnikiem. Ja wkładam tam butelkę 0,5 l - nie wypada, ale "leży/stoi" pod kątem; butelka 0,33 (plastikowa po soczkach Cappy) wchodzi dobrze, oczywiście - jest luźno. Kierowca łatwo dostanie do niej. Butelka 0,5 l potrafi czasami postukiwać nakrętką o plastik podłokietnika lub fotela. Zawsze wożę tam jakąś buteleczkę z wodą.
brakuje najważniejszego elementu bo mocowania do połogi
Nie nie brakuje ...Jest pod panelem (tylko to jest właśnie ta część o nacinaniu);
Trzeba się troszeczkę pomeczyc z rozebraniem panelu od przekładni skrzyni aż do tylu, odkrecic śruby od szyny foteli, troszkę materiału ponacinać, mocowanie skręcić pod szynami (zarówno kierowcy jak i pasażera )...
Potem wszystko z powrotem poskrecać i skręcić podłokietnik
No a efekt jak na z tyłu .jpg ( bardzo sztywny i solidny-polecam)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum