wlasnie to ta droga ale jak pociagnie sie bokami np latem mija sie olbrzymi korek, bo od tej 2 pasmowki do granicy to byla masakra a bokami wjechalem 1,5km przed granica ;)
Marka: DACIA
Model: STEPWAY I
Silnik: 1.6
Dołączył: 02 Gru 2013 Posty: 13 Skąd: SK
Wysłany: 2015-03-28, 10:28
Witam,
wybieram się w tym roku na CRO i planuję drogę z PL przez Żywiec do Zwardonia i Żyliny, dalej autostradą przez Słowację od Żyliny (winieta) do Bratysławy, a następnie darmową drogą na Węgry i trasą 86 przez Węgry, aż do Słowenii, gdzie bokiem przez Lendave przejadę do CRO i dalej na Cakovec, a stamtąd już chorwacka autostrada do celu :)
Czy ktoś zna tę trasę, podpowie na co uważać i czym się tam zainteresować :)
Zarejestruj się na www.cro.pl- mnóstwo informacji o Chorwacji, trasach, winietach, opisach miejscowości, zdjęć z relacji. M.in. gdzie nocować po drodze, gdzie i co zjeść, gdzie zatankować- czego dusza zapragnie!
Czy ktoś może podpowiedzieć ile kun zapłacę za tą trasę?
Znalazłem kalkulatory opłat na necie, ale tam nie ma miejscowości tylko jakieś nazwy autostrad, których nie znam.
Może ten kalkulator będzie pomocny? Sam go używam. Najlepiej płacić kunami za bramki, albo kartą. Tylko wcześniej, przed podjechaniem, należy obserwować w którym okienku jest możliwość operacji bez gotówki.
Też w tym roku jadę do CRO. Właśnie Istrię mam zamiar odwiedzić, gdyż wszystkie moje wcześniejsze wyprawy nad Adriatyk docierały do szeroko pojętej Dalmacji. Będę Cię wypatrywał ☺
Polecam płatności za autostrady kartą. Korki do bramek z płatnością gotówką sięgały kilku kilometrów (nie wiem ile czasu się w takim korasie stało). Jadąc ok. 100-120km/h (czasem mniej pod górki) byłem wyprzedzany przez wiele bryczek, które później widziałem stojące w korkach. Bramki do płatności kartą były "okupowane" przez max. kilkanaście samochodów, sama płatność to kilkanaście sekund i za chwilę znowu się jechało. A później na naszych autostradach szlag trafiał, że trwa to tyle czasu bo nie można było ze dwóch bramek wygospodarować tylko na płatności kartą...
Marka: FIAT
Model: Doblo
Silnik: 1.4 FIRE Pomógł: 11 razy Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 2127 Skąd: Lublin
Wysłany: 2015-04-08, 08:46
Gdzie i kiedy te korki?
Byliśmy dwa razy (Istria, Dalmacja) korzystaliśmy z A, ale korków nie było. Są może jakieś okresy korkowe albo miejsca korkowe, których warto unikać?
_________________ MCV RED ROOSTER 2007 1.6 MPI+LPG, 87 km, 7 os.113 000 km
MCV SILVER BULLET 2012 1.6 MPI+fabryczny LPG, 84 km, 7 os. 104 000 km
FIAT DOBLO RED SKIN 2017 1.4, LPG Tartarini 95 KM, 7 os., 150 000 km
DUSTER PRESTIGE SNOW WHITE 1.0+LPG 60 000 km
Gdzie i kiedy te korki?
Byliśmy dwa razy (Istria, Dalmacja) korzystaliśmy z A, ale korków nie było. Są może jakieś okresy korkowe albo miejsca korkowe, których warto unikać?
A chociażby wjazd/wyjazd w Krapinie. Potrafią być tam korki kilometrowe, zwłaszcza w weekendy. Można rozważyć wjazd do Chorwacji przez Cakovec, (chodzi mi o turystów z zachodniej części Lechistanu)
Marka: Renault / VW
Model: Captur / Up
Silnik: 1,3 TCe 130KM/60 KM
Rocznik: 2019 / 2014
Wersja: Laureate Pomógł: 12 razy Dołączył: 22 Mar 2009 Posty: 1889 Skąd: lubelskie
Wysłany: 2015-04-08, 17:04
jan ostrzyca napisał/a:
Gdzie i kiedy te korki?
W pełni sezonu możesz być niemal pewien, że korki będą przy każdej zmianie turnusu (mówię tu o trasie na Dalmację od strony Węgier). Większość apartamentów wynajmują od soboty do soboty (7 nocy). Więc masz niemal jak w banku korki w sobotę od rana w obie strony. Pierwszym razem jechałem i wracałem w środku tygodnia (10 dni) - wszędzie pustki (myślałem, że tak zawsze). Zdziwiłem się za drugim razem, gdy jechałem na "zwyczajowy" turnus od soboty do soboty: nawet do kibla na stacji benzynowej przy autostradzie trzeba było stać w kolejce. Bramki przed Zagrzebiem (powrót) - korek był na 3-4 km (ja na szczęście znałem myk ze zjazdem na opłaty elektroniczne (zjeżdża się dużo, dużo wcześniej na oko około 5 km przed bramkami).
Teraz jak jadę na Chorwację to wyjazd i powrót w środku tygodnia - broń Boże w sobotę.
Ostatnio zmieniony przez krakry1 2015-04-08, 17:04, w całości zmieniany 1 raz
Dokładnie, przy zmianach turnusów koraski murowane- tak samo się wpakowałem. Myk polega na tym, że nie każdy chce wynająć kwaterę nie od soboty. A jeśli miejscówka jest fajna to bierze się od soboty i leci na bramki z płatnością kartą- dzięki temu nie stałem w korku ani w tamtą ani w tę stronę czego i Wam życzę.
Marka: Renault / VW
Model: Captur / Up
Silnik: 1,3 TCe 130KM/60 KM
Rocznik: 2019 / 2014
Wersja: Laureate Pomógł: 12 razy Dołączył: 22 Mar 2009 Posty: 1889 Skąd: lubelskie
Wysłany: 2015-04-09, 19:20
To żaden sekret: trzeba przy zbliżaniu się do bramek na długo, długo przed tym wypatrywać zjazdu w prawo. To jest na prawdę daleko przed normalnymi bramkami: szacuję około 5 km. Potem jedzie się równolegle do wszystkich (ale już za barierką) przez te parę kliosów. Opis ten dotyczy bramek przed Zagrzebiem. Wpychasz kartę w jedna dziurkę, bilet autostradowy w drugą i potem wypluwa Ci kartę (bez wpisywania żadnych pinów).
Ostatnio zmieniony przez krakry1 2015-04-09, 19:22, w całości zmieniany 1 raz
Marka: FIAT
Model: Doblo
Silnik: 1.4 FIRE Pomógł: 11 razy Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 2127 Skąd: Lublin
Wysłany: 2015-04-09, 20:31
krakry1 napisał/a:
To żaden sekret: trzeba przy zbliżaniu się do bramek na długo, długo przed tym wypatrywać zjazdu w prawo. To jest na prawdę daleko przed normalnymi bramkami: szacuję około 5 km. Potem jedzie się równolegle do wszystkich (ale już za barierką) przez te parę kliosów. Opis ten dotyczy bramek przed Zagrzebiem. Wpychasz kartę w jedna dziurkę, bilet autostradowy w drugą i potem wypluwa Ci kartę (bez wpisywania żadnych pinów).
Widziałem. Kątem oka zobaczyłem zjazd na Zagrzeb i oczywiście go przejechałem. Potem nieźle wkurzony jechałem dalej i...okazało się, że zjazd jest jest jak najbardziej dalej, a to były bramki na kartę. Taki myk...
_________________ MCV RED ROOSTER 2007 1.6 MPI+LPG, 87 km, 7 os.113 000 km
MCV SILVER BULLET 2012 1.6 MPI+fabryczny LPG, 84 km, 7 os. 104 000 km
FIAT DOBLO RED SKIN 2017 1.4, LPG Tartarini 95 KM, 7 os., 150 000 km
DUSTER PRESTIGE SNOW WHITE 1.0+LPG 60 000 km
Przyznam się, że jakoś nigdy nie zwróciłem uwagi na takie zjazdy. Owszem kiedyś w Krapinie płaciłem kartą, ale była to na ogólnych bramkach. W każdym razie należy być uważnym na drodze:)
W wakacje planuję trasę samochodem z lpg (zasięg ok 300km na lpg). Trasa z Katowic na Wyspę Rab
Zastanawiam się czy jadąc przez Austrię z trwogą wyszukiwać stacji LPG krótszą trasą,
czy dłuższą bezstresowo przez Węgry.
Jadąc przez Węgry nie mam Słowenii z najdroższą autostradą.
Marka: Kia
Model: Sportage
Silnik: 1.7 crdi 115 KM
Rocznik: 2014 Pomógł: 8 razy Dołączył: 27 Paź 2013 Posty: 3019 Skąd: Poznań
Wysłany: 2015-04-13, 22:49
pckiller napisał/a:
W wakacje planuję trasę samochodem z lpg (zasięg ok 300km na lpg). Trasa z Katowic na Wyspę Rab
Zastanawiam się czy jadąc przez Austrię z trwogą wyszukiwać stacji LPG krótszą trasą,
czy dłuższą bezstresowo przez Węgry.
Jadąc przez Węgry nie mam Słowenii z najdroższą autostradą.
Kilka lat temu na tej trasie w Austrii była jedna stacja z lpg, parędziesiąt km za Wiedniem.
W wakacje planuję trasę samochodem z lpg (zasięg ok 300km na lpg). Trasa z Katowic na Wyspę Rab
Zastanawiam się czy jadąc przez Austrię z trwogą wyszukiwać stacji LPG krótszą trasą,
czy dłuższą bezstresowo przez Węgry.
Jak jechałem pierwszy raz to też streso bo zasięg z 250-270km na zbiorniku. Ale po drugim tankowaniu w Austrii w drodze powrotnej stwierdziłem, że na ichnim LPG jadę tylko odrobinę taniej niż na benzynie. Jeśli śmigałbyś przez Austrię to w Czechach w Mikulovie przed granicą jest stacja Shell, tam tankuję gaz (przy jednym z rond, po lewej stronie jadąc w kierunku Austrii). Do stacji LPG w Słowenii (od razu po przekroczeniu granicy) masz około 320km więc te 20-30km można śmignąć na beni. Chyba, że zastosujesz eko-driving i będziesz jechał stówką to powinieneś dociągnąć. Teraz już nie mam tego zmartwienia bo po wymianie na większy zbiornik wyciągam z 560-590km
Ale masz jeszcze trochę czasu więc się możesz zastanowić jaką trasę wybrać
Marka: FIAT
Model: Doblo
Silnik: 1.4 FIRE Pomógł: 11 razy Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 2127 Skąd: Lublin
Wysłany: 2015-04-14, 08:35
pckiller napisał/a:
W wakacje planuję trasę samochodem z lpg (zasięg ok 300km na lpg). Trasa z Katowic na Wyspę Rab
Zastanawiam się czy jadąc przez Austrię z trwogą wyszukiwać stacji LPG krótszą trasą,
czy dłuższą bezstresowo przez Węgry.
Jadąc przez Węgry nie mam Słowenii z najdroższą autostradą.
LPG na Węgrzech to jakieś nieporozumienie cenowe. W tamtym roku dochodziły do 5 zł w przeliczeniu na złotówki (ponad 300 HUF) z tym, że przy A. Sprawa nieopłacalna lepiej już przejechać HU na benzynie zatankowanej jeszcze w Polsce
W tym roku jak piszą TU:
http://podroze.auto-swiat...liwa-w-europie/
też nie jest wesoło, a latem pewnie będzie jeszcze drożej.
Jadąc ze wsch. Polski najlepiej tankować LPG tuż przed granicą z Węgrami.
https://www.google.pl/map...54715,16z/data=!4m2!3m1!1s0x4741837bdf37e4c3:0xc4290c1e1010
_________________ MCV RED ROOSTER 2007 1.6 MPI+LPG, 87 km, 7 os.113 000 km
MCV SILVER BULLET 2012 1.6 MPI+fabryczny LPG, 84 km, 7 os. 104 000 km
FIAT DOBLO RED SKIN 2017 1.4, LPG Tartarini 95 KM, 7 os., 150 000 km
DUSTER PRESTIGE SNOW WHITE 1.0+LPG 60 000 km
Mapka ze stacjami LPG w Austrii . Szału z ilością jednak nie ma. Zwłaszcza na trasie do CRO. Ja porobiłem sobie punkty POI ze stacjami LPG i wrzuciłem je do Garmina.POI
Ostatnio zmieniony przez rakso70 2015-04-14, 08:49, w całości zmieniany 2 razy
Gdyby decydować się na wariant przez Węgry, to jest to świetna okazja na przypomnienie silnikowi smaku benzyny... oczywiście po tym, jak już / jeżeli się skończy LPG zatankowany na Słowacji, tuż przed granicą z Węgrami. Dobra wyszukiwarka słowackich stacji tutaj:
http://auto.sme.sk/natankuj/phm-lpg
Marka: Renault / VW
Model: Captur / Up
Silnik: 1,3 TCe 130KM/60 KM
Rocznik: 2019 / 2014
Wersja: Laureate Pomógł: 12 razy Dołączył: 22 Mar 2009 Posty: 1889 Skąd: lubelskie
Wysłany: 2015-05-03, 19:50
Podpowiedzi może być mnóstwo ... ale: Crikvenica (na północy - więc niedaleko - chyba też ważne ze względu na podróż z dziećmi) i plaża miejska płatna (niedrogo), ale za to masz piasek - rzadkość w Chorwacji (takiego jak nad Bałtykiem w HR nigdzie nie uświadczysz) - płytko przy brzegu. Ja byłem tam ze swoim dzieckiem gdy miało 7,5 roku i byliśmy bardzo zadowoleni (poza tym na plaży kupa bobasów). Samo miasto też bardzo fajne. Jak wszędzie kupa deptaków, kafejek itd. Daję Ci fotki z tej plaży.
Obraz 024_1515x1136.jpg Plaża piaszczysta (miejska - płatna) w Crikvenicy - 2
Plik ściągnięto 40 raz(y) 153,24 KB
Crikvenica_plaża_miejska_płatna.jpg Plaża piaszczysta (miejska - płatna) w Crikvenicy
Plik ściągnięto 51 raz(y) 155,66 KB
Ostatnio zmieniony przez krakry1 2015-05-03, 20:20, w całości zmieniany 7 razy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum