Marka: Dacia/Skoda
Model: Dokker/Superb
Silnik: 1.6MPI/2.0TSi 265KM
Rocznik: 2014/2014 Pomógł: 2 razy Dołączył: 01 Wrz 2015 Posty: 163 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-09-08, 12:51
bebe, to można dać przykład tavrii albo zaporożca, tylko co z tego wynika ? :)
majkel napisał/a:
Swoją drogą ja tam uwielbiam to zawieszenie Dacii.. po prostu skrojone na nasze drogi.
na dziurach twardo i głośno, a na zakrętach mięciutko... Ideał ! Wróć...
Scyzor napisał/a:
Idąc tym tokiem rozumowania - Ty też nie powinieneś narzekać na zawieszenie swojej Daćki. Jeździłeś kiedyś Trabantem...? :)
Albo ukrainą na dwóch flakach ? ;) To dopiero się nie prowadziło :)
Scyzor napisał/a:
Dlaczego Cię bawią? Każdy ma prawo do swojej subiektywnej opinii, a to że są na świecie samochody jeżdżące jeszcze gorzej, wcale nie powoduje, że niedomagań naszych nie można krytykować...
Łapka w górę.
Zaraz dojdzie do odwrotnego licytowania czyj samochód się gorzej prowadzi, przy jednoczesnym braku narzekań ze stron użytkownika :)
Scyzor napisał/a:
Zajrzyj na forum użytkowników jakichś nieźle prowadzących się BMW czy Hond - dopiero rozbawią Cię w takim układzie narzekania tych, którym coś tam się poluzowało... :)
Szczególnie żę na takich forach jakieś 95% użytkowników ma albo samochód o średnim wieku takim że zapoznanie się z niewiastą z taką samą liczbą lat nie grozi spotkaniem z prokuratorem, albo nie ma nawet tego, tylko wpisuje sobie w profil jakiś topowy model i udaje że nim jeździ, podwyższając sobie samoocenę :) Przy jednoczesnym średnim wieku użytkownika na poziomie +- 16 lat :)
Marka: Jeep
Model: Grand Cherokee
Silnik: 4.7 V8
Rocznik: 2004 Pomógł: 26 razy Dołączył: 02 Sie 2010 Posty: 2384 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-09-08, 13:37
DIYowiec napisał/a:
bebe, to można dać przykład tavrii albo zaporożca, tylko co z tego wynika ? :)
No można, ale poruszamy się w krainie Dacii.
DIYowiec napisał/a:
na dziurach twardo i głośno, a na zakrętach mięciutko... Ideał ! Wróć...
Jak to w terenówce. :) W przytoczonych przeze mnie przypadkach (głównie mokry asfalt) takie zawieszenie faktycznie daje się we znaki. Ale po zjechaniu z asfaltu - bajka. :] Po leśnych czy polnych dróżkach po prostu jadę, nie zwalniając nawet jakoś bardzo, obawiając się jedynie, że się zakopię albo pochłonie mnie morenowa dolinka. :) Faktycznie, w przypadku nowszych Dacii to lekka porażka, bo dostaje się nadal te same wady (zawieszenie z Clio) przy braku poprzednich zalet (epicki prześwit).
Jakiś czas temu teść postanowił zawieźć nas wszystkich nad jeziorko, polną dróżką. Nową corollą. :) Jechaliśmy tempem ranionego żółwia, co i raz waląc podwoziem o glebę. Dróżką, po której jadąc MCVką nawet bym nie zwolnił. Jestem przekonany, że corolla na autostradzie prowadzi się dużo lepiej niż MCVka, ale w tym konkretnym zastosowaniu to była zupełna porażka. Do czego zmierzam - to nie jest tak, że Dacie prowadzą się źle, bo tak, bo Renault chciało nas pognębić. :> Po prostu jedne rzeczy robią gorzej, inne rzeczy robią lepiej.
Marka: Dacia/Skoda
Model: Dokker/Superb
Silnik: 1.6MPI/2.0TSi 265KM
Rocznik: 2014/2014 Pomógł: 2 razy Dołączył: 01 Wrz 2015 Posty: 163 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-09-08, 14:28
bebe napisał/a:
No można, ale poruszamy się w krainie Dacii.
Dobra - ta staria dacia 1310, mówisz masz.
bebe napisał/a:
Jak to w terenówce. :) W przytoczonych przeze mnie przypadkach (głównie mokry asfalt) takie zawieszenie faktycznie daje się we znaki. Ale po zjechaniu z asfaltu - bajka. :] Po leśnych czy polnych dróżkach po prostu jadę, nie zwalniając nawet jakoś bardzo, obawiając się jedynie, że się zakopię albo pochłonie mnie morenowa dolinka. :) Faktycznie, w przypadku nowszych Dacii to lekka porażka, bo dostaje się nadal te same wady (zawieszenie z Clio) przy braku poprzednich zalet (epicki prześwit).
Jakiś czas temu teść postanowił zawieźć nas wszystkich nad jeziorko, polną dróżką. Nową corollą. :) Jechaliśmy tempem ranionego żółwia, co i raz waląc podwoziem o glebę. Dróżką, po której jadąc MCVką nawet bym nie zwolnił. Jestem przekonany, że corolla na autostradzie prowadzi się dużo lepiej niż MCVka, ale w tym konkretnym zastosowaniu to była zupełna porażka. Do czego zmierzam - to nie jest tak, że Dacie prowadzą się źle, bo tak, bo Renault chciało nas pognębić. :> Po prostu jedne rzeczy robią gorzej, inne rzeczy robią lepiej.
Pamiętam tę legendą przeprawowców, co szlaki przecierał i trasy wyznaczał za pomocą fiata cc.
Więc nie przesadzajmy że zjechanie w polną drogę to taki wyczyn ;)
I jasne, możemy się śmiać, żartować, ale wszystko do czasu aż któregoś razu nie będziemy musieli bielizny zmieniać bo nam coś na jezdnię wyskoczy, a dookoła stolicy łosi nie brakuje.
Do sedna przechodząc - dacia prowadzi się tak źle bo renault chciało nas pognębić :)
Innymi słowy - mają swoją budżetową markę gdzie walczą ceną, ale jeśli ktoś liczy że w jej ramach dostanie samochód mniej kompromisowy, to jest w błedzie. Czy dlatego że to niemożliwe ? Nie, dlatego że inaczej kto kupowałby droższe samochody ? Czy naprawdę zrobienie fotela kierowcy, który się nie buja i nie trzeszczy przerasta mozliwości koncernu samochodowego w XXI wieku ?
Tak jak występuje celowe postarzanie produktów, tak samo istnieje celowe obniżanie ich jakości - jako przykłąd schowek pasażera bez drzwiczek w najtańszej wersji poprzedniej pandy.
Marka: Dacia /Lancia
Model: Logan MCV II / Musa
Silnik: 1.5 DCi /1.3 JTD
Rocznik: 2015/ 2008
Wersja: Confort
Dołączył: 19 Paź 2015 Posty: 15 Skąd: Viana do Castelo, PT
Wysłany: 2015-11-05, 17:14
Dopiszę co nieco o silniku 1.5 DCi 90 i wersji SL Celebration w tym samochodzie. Silniczek rewelacja! żwawy, ładnie się zbiera, bardzo fajnie się nim wyprzedza. Moim zdaniem dużo lepsza kultura pracy niż 1.6 HDi. Długa skrzynia - 4 bieg, wjazd na autostradę - 130km/h i dopiero 5 wchodzi :) Skrzynia chodzi gładko i można by powiedzieć biegi są tam gdzie mają być :) Spalanie jak do tej pory (200km przejechane) komputer pokazuje 5l/100km. Funkcja Eco wyłączona. Odnośnie wskaźnika temperatury - jest czerwona ostrzegawcza lampka.
Wszystkie +/- z pierwszego posta jak najbardziej podtrzymuję. Do tego dodałbym kilka minusów ;)
- Podnośnik samochodowy umieszczony w dziwnym miejscu - na wybojach korbka niemiłosiernie skrzypi. W kole zapasowym jest pełno miejsca żeby go tam umieścić fabrycznie.
- Oszczędzanie na uszczelkach - czasem do perfekcji brakuje dosłownie 1cm żeby lepiej wygłuszyć czy uszczelnić np drzwi.
- Bezsensowne czarne okropne klamki wewnętrzne! Zrobili niby specjalną lepszą wersję z okazji 10 lecia Dacii a dali tandetny plastik zamiast normalnej chromowanej/metalowej klameczki takiej jak w wersji laurete czy prestige.
- Niebieskie pasy bezpieczeństwa do jakiegokolwiek koloru... nawet beżowego czy srebrnego...
Generalnie jestem bardzo pozytywnie zaskoczony tym samochodem. Cena/Jakość - nie do pobicia na rynku! MediaNav, tempomat, klima za tą cenę? Nigdzie indziej. Materiały wykończeniowe nie są tak tragiczne jak by się mogły wydawać. Kierownica miła w dotyku pokryta skórą, to samo lewarek zmiany biegów. O zawieszeniu nie będę pisał - przesiadłem się z Citroena C5 z hydroaktywnym zawieszeniem i nawet jak jechałem nową C klasą to tęskniłem za "pływaniem" citroenem ;) W Dacii zawias jest poprawny, sztywny, czuć każdą dziurę ale tak ma być- lepiej niż żeby samochód miał być niestabilny. Zdjęcia wrzucę jak pogoda się poprawi ;)
Ostatnio zmieniony przez matuVet 2015-11-05, 17:26, w całości zmieniany 1 raz
http://www.daciaklub.pl/forum/memberlist.php - "od Sasa do lasa", większość jednak z własnego wyboru oraz przeważająco zadowoleni (niezależnie od kraju).
Czyli szukanie spójnej grupy docelowej odbiorców to daremny trud... :)
laisar napisał/a:
3 mln wyprodukowanych egzemplarzy było już dość dawno - to chyba nie tak znowu mało, nawet biorąc pod uwagę, że niektórzy wymienili (!) jedną daćkę na drugą...
Nie wiem gdzie te samochody jeżdżą... Zrobiłem pewien empiryczny eksperyment od kiedy zasiadam za wolantem swojej Rumunki (połowa czerwca br.). Bacznie rozglądam się po ulicach, licząc mijane siostry. Dusterów faktycznie trochę jest. Ale poszukiwania bliźniaczki mojej MCV'ki drugiej generacji dały wynik, który można zaprezentować na palcach jednej dłoni. Stąd moje przekonanie o rzadkości występowania tych okazów... :)
Daciek jest całkiem sporo i będzie więcej, bo to jest samochód dobrze skrócony do potrzeb statystycznego kowalskiego zarabiającego poniżej średniej krajowej. Na dojazdy do pracy mały silnik i lekkie nadwozie wystarcza, a na wakacje lata się głównie autostrada i ekspresowymi gdzie bez problemu ten samochód daje radę. 2 czy 3 razy w roku można mu wybaczyć słabe wygłoszenie dające o sobie znać przy prędkościach autostradowych i braki mocy, przy załadowaniu na full albo przy wyprzedzania pod górkę.
Daciek jest całkiem sporo i będzie więcej, bo to jest samochód dobrze skrócony do potrzeb statystycznego kowalskiego zarabiającego poniżej średniej krajowej. Na dojazdy do pracy mały silnik i lekkie nadwozie wystarcza, a na wakacje lata się głównie autostrada i ekspresowymi gdzie bez problemu ten samochód daje radę. 2 czy 3 razy w roku można mu wybaczyć słabe wygłoszenie dające o sobie znać przy prędkościach autostradowych i braki mocy, przy załadowaniu na full albo przy wyprzedzania pod górkę.
Na przestrzeni tych kilku miesięcy, od kiedy zwracam na to uwagę, ich liczebność zasadniczo faktycznie wzrasta, choć w zdecydowanej większości dzięki Dusterowi. Sporo też Dokker'ów, Logan jednak ciągle w mniejszości. Ale widać ich coraz więcej.
Marka: Dacia
Model: Sandero II Stepway Laureate
Silnik: 0.9 TCe 90 S&S
Rocznik: 2015
Wersja: Stepway2 Pomógł: 5 razy Dołączył: 30 Sie 2015 Posty: 1365 Skąd: Racibórz
Wysłany: 2015-11-06, 09:31
Scyzor napisał/a:
Na przestrzeni tych kilku miesięcy, od kiedy zwracam na to uwagę, ich liczebność zasadniczo faktycznie wzrasta, choć w zdecydowanej większości dzięki Dusterowi.
Też mam takie wrażenie. Ten samochód był w centrum moich zainteresowań od jakiegoś czasu, więc zwracałem uwagę na ulicach i wypatrywałem ich, aby przyjrzeć się bliżej. W samym Raciborzu na chwilę obecną jeździ już 6 nowych Sandero Stepway ( Dusterów i Dokkerów to już jest bardzo dużo. Mniej Loganów i Lodgy ).
W zeszłym tygodniu moja żona miała bardzo zabawną sytuację. Wracając wieczorem do domu zauważyła, że z naszego osiedla wyjeżdża biały Stepway. I oczywiście pomyślała to to ja nim właśnie jadę....zaczęła machać i kierowca się oczywiście zatrzymał - kto by tego nie zrobił, gdyby piękna kobieta w ten sposób postąpiła
I jakie było jej zdziwienie, że za kierownicą nie siedzi jej małżonek...kierowca zapewne też miał niezły ubaw
I jakie było jej zdziwienie, że za kierownicą nie siedzi jej małżonek...kierowca zapewne też miał niezły ubaw
Ja już też miałem taką sytuację, że znajomi przyzwyczajeni do tego, że jeżdżę "egzotykiem" dzwonili z pytaniem "A co Ty robisz teraz na drugim końcu miasta?" ;) Oczywiście okazało się, że to identyczna Daćka była ale z innym kierowcą ;)
Marka: Opel
Model: Zafira Family
Silnik: 1,8
Rocznik: 2014 Pomógł: 10 razy Dołączył: 15 Lip 2010 Posty: 1591 Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 2015-11-06, 11:35
Nie rozumiem takich dyskusji - jeden kupił Dacie i narzeka że to nie Porsche, drugi narzeka że nie dają rabatów, trzeci kupił pomimo że oferowali mu dużo lepszy za tą sama cenę - czy was ktoś zmuszał do kupienia???
Dacia to prosty samochód do przemieszczania się z miejsca na miejsce, bez nadmiernej elektroniki, z zawieszeniem obliczonym nie na szybkie pokonywanie zakrętów tylko na jazdę po dziurawych drogach Rumunii, Ukrainy czy Polski, ale okazało się że w krajach wyżej rozwiniętych jest zapotrzebowanie na taki samochód - początkowo Renault nie chciał sprzedawać za zachodzie UE, zmusiły go do tego firmy które kupowały w Rumunii i sprzedawały we Francji. Sprzedaje się tyle ile są w stanie wyprodukować - więc dlaczego maja dawać rabaty??? Obecnie dla Dacii rynki typu naszego czy innych krajów posocjalistyczych nie maja znaczenia - większość sprzedają we Francji, Włoszech, Niemczech, sporo nawet w bogatej Szwajcarii.
Nie rozumiem takich dyskusji - jeden kupił Dacie i narzeka że to nie Porsche, drugi narzeka że nie dają rabatów, trzeci kupił pomimo że oferowali mu dużo lepszy za tą sama cenę - czy was ktoś zmuszał do kupienia???
Taki naród. Musi ponarzekać dla lepszego samopoczucia.
Ostatnio zmieniony przez Marek1603 2015-11-06, 12:22, w całości zmieniany 1 raz
Nie rozumiem takich dyskusji - jeden kupił Dacie i narzeka że to nie Porsche, drugi narzeka że nie dają rabatów, trzeci kupił pomimo że oferowali mu dużo lepszy za tą sama cenę - czy was ktoś zmuszał do kupienia???
Nikt nie zmuszał i nikt nie kupował. Moja opinia o mojej Daćce jest subiektywną opinią użytkownika samochodu służbowego który otrzymał do eksploatacji bez możliwości wyboru innej opcji i to w miejsce innego samochodu - nieco innej klasy.
Mówią, że darowanemu się w zęby nie patrzy, ale opinię jakąś na ten temat można mieć, co nie?
Marka: Opel
Model: Zafira Family
Silnik: 1,8
Rocznik: 2014 Pomógł: 10 razy Dołączył: 15 Lip 2010 Posty: 1591 Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 2015-11-06, 13:55
Scyzor napisał/a:
PiotrWie napisał/a:
Nie rozumiem takich dyskusji - jeden kupił Dacie i narzeka że to nie Porsche, drugi narzeka że nie dają rabatów, trzeci kupił pomimo że oferowali mu dużo lepszy za tą sama cenę - czy was ktoś zmuszał do kupienia???
Nikt nie zmuszał i nikt nie kupował. Moja opinia o mojej Daćce jest subiektywną opinią użytkownika samochodu służbowego który otrzymał do eksploatacji bez możliwości wyboru innej opcji i to w miejsce innego samochodu - nieco innej klasy.
Mówią, że darowanemu się w zęby nie patrzy, ale opinię jakąś na ten temat można mieć, co nie?
pozdrawiam,
--
Scyzor
Głównie chodziło mi o użytkownika który "odkrył" że Dokker nie jest Superbem( na dodatek w wersji dość topowej)
A grupą docelowa Dacii są ludzie którym potrzeba samochodu do sprawnego przemieszczania się na nie za dalekie odległości ( od tego są obecnie samoloty), nie muszą udowadniać swojego statusu za pomocą samochodu, a także ci, którym rozbudowana elektronika odcięła kiedyś możliwość jazdy z powodu błahej awarii.
Ostatnio zmieniony przez PiotrWie 2015-11-06, 13:56, w całości zmieniany 1 raz
A grupą docelowa Dacii są ludzie którym potrzeba samochodu do sprawnego przemieszczania się na nie za dalekie odległości ( od tego są obecnie samoloty), nie muszą udowadniać swojego statusu za pomocą samochodu, a także ci, którym rozbudowana elektronika odcięła kiedyś możliwość jazdy z powodu błahej awarii.
Marka: Opel
Model: Zafira Family
Silnik: 1,8
Rocznik: 2014 Pomógł: 10 razy Dołączył: 15 Lip 2010 Posty: 1591 Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 2015-11-06, 14:53
Scyzor napisał/a:
PiotrWie napisał/a:
A grupą docelowa Dacii są ludzie którym potrzeba samochodu do sprawnego przemieszczania się na nie za dalekie odległości ( od tego są obecnie samoloty), nie muszą udowadniać swojego statusu za pomocą samochodu, a także ci, którym rozbudowana elektronika odcięła kiedyś możliwość jazdy z powodu błahej awarii.
No i z tym się można zgodzić.
pozdrawiam,
--
Scyzor
I takich ludzi w Europie jest tak dużo, że sprzedają całą produkcję bez rabatów.
Marka: Dacia
Model: Sandero II Stepway Laureate
Silnik: 0.9 TCe 90 S&S
Rocznik: 2015
Wersja: Stepway2 Pomógł: 5 razy Dołączył: 30 Sie 2015 Posty: 1365 Skąd: Racibórz
Wysłany: 2015-11-06, 15:04
Ktoś wcześniej pisał, że siadając za kółkiem Dacii należy "zawierzyć swoje bezpieczeństwo Stwórcy" - otóż nie popadajmy w "absurdy" Akurat moje odczucia odnośnie pokonywania zakrętów w Sandero Stepway są bardzo pozytywne. Samochód bardzo ładnie trzyma się linii i nie mam jakiś większych zastrzeżeń - jedynie co traci "przyczepność" to mój tyłek na tych fotelach bo mają słabe podparcie boczne. Mniej podoba mi się jazda po kiepskiej jakości drogach ( szczególnie kolejny) i przy mocnych bocznych podmuchać wiatru bo wtedy autko buja się jak dyliżans. Jakby nie patrzeć jest to przeciętny samochód klasy miejskiej, który ma swoje wady i zalety - jak każdy przedmiot użytkowy.
Ostatnio zmieniony przez gregorisan 2015-11-06, 15:05, w całości zmieniany 1 raz
Duster też ładnie pokonuje zakręty. Być może nie jeżdżę wystarczająco szybko aby czuć dziwne i niebezpieczne zachowanie w zakrętach. Jeździ mi się bardzo dobrze.
Marka: g..o wort
Model: Tourneo Grand Connect
Silnik: 1.5
Rocznik: 2016 Pomógł: 4 razy Dołączył: 15 Cze 2014 Posty: 1073 Skąd: okolice Krakowa
Wysłany: 2015-11-06, 16:48
PiotrWie napisał/a:
I takich ludzi w Europie jest tak dużo, że sprzedają całą produkcję bez rabatów
Nie tylko dacia sprzedaje całą produkcję. Pytałem o fiata, forda i renault, i wszędzie nie ma od ręki samochodów, wszędzie trzeba czekać 2-4 miesięcy. (uściślając jakieś tam od ręki zawsze są, ale nie ma przebierania w wersjach i kolorze). Pomimo, że samochód jest zamawiany i dopiero trzeba go wyprodukować: rabat dają. Być może, że takie rabaty jak mamy w markach innych niż dacia to specyfika tylko polskiego rynku samochodów nowych, który jest powiedzmy z wielu względów 'trudny'.
Czy w salonach za granicą też są takie rabaty?
gregorisan napisał/a:
Ktoś wcześniej pisał, że siadając za kółkiem Dacii należy "zawierzyć swoje bezpieczeństwo Stwórcy"
Bardziej chodzi o to co się stanie jak już tego zakrętu wypadniesz. Na pewno w autach z 5 gwiadkami masz większe szanse nie zostać kaleką niż w daciach. W razie dzwonu lepiej siedzieć w cięższym i 5-gwizdkowym pojeździe niż w lekkim i 3 gwiazdkowym. Oczywiście pisże o sprawnych samochodach a nie o klepanych trupiszczach po kasacji z zachodu.
Ostatnio zmieniony przez Lza 2015-11-06, 16:57, w całości zmieniany 3 razy
Marka: Opel
Model: Zafira Family
Silnik: 1,8
Rocznik: 2014 Pomógł: 10 razy Dołączył: 15 Lip 2010 Posty: 1591 Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 2015-11-06, 19:17
Lza napisał/a:
gregorisan napisał/a:
Ktoś wcześniej pisał, że siadając za kółkiem Dacii należy "zawierzyć swoje bezpieczeństwo Stwórcy"
Bardziej chodzi o to co się stanie jak już tego zakrętu wypadniesz. Na pewno w autach z 5 gwiadkami masz większe szanse nie zostać kaleką niż w daciach. W razie dzwonu lepiej siedzieć w cięższym i 5-gwizdkowym pojeździe niż w lekkim i 3 gwiazdkowym. Oczywiście pisże o sprawnych samochodach a nie o klepanych trupiszczach po kasacji z zachodu.
A czytałeś ( ze zrozumieniem) crash - test 3-gwiazdkoewgo Dustera? Twarde wyniki ( zagrożenie kierowcy, pasażera, dzieci) całkiem wysokie, za to strata za : małe bezpieczeństwo pieszego ( cokolwiek to oznacza, jedyne co o tym parametrze wiadomo to że jest oceniany przy 40/h bo przy większej prędkości zawsze prawdopodobieństwo poważnych obrażeń wynosi ok 100% ) brak możliwości zmówienia ESP w wersji podstawowej, sygnału niezapięcia pasów na tylnej kanapie i... brak napinaczy pasów - co jest poważnym problemem, ale w opisie pisze że mieli Laureate - czyli tam gdzie od początku napinacze są. Ciekawe jak Ci pomoże przy dzwonie piszczek na tylnym siedzeniu czy wysokie bezpieczeństwo pieszego. Najlepsze podsumowanie tego testu to:
Dusterem można bezpiecznie jeździć, ale bardzo niebezpiecznie jest przed nim przebiegać
Marka: Dacia
Model: Dokker
Silnik: 1.6 MPI 84 KM
Rocznik: 2014
Wersja: Ambiance Plus Pomógł: 55 razy Dołączył: 22 Lut 2015 Posty: 1601 Skąd: Lędziny
Wysłany: 2015-11-06, 19:45
PiotrWie napisał/a:
A czytałeś ( ze zrozumieniem) crash - test 3-gwiazdkoewgo Dustera? Twarde wyniki ( zagrożenie kierowcy, pasażera, dzieci) całkiem wysokie, za to strata za : małe bezpieczeństwo pieszego ( cokolwiek to oznacza, jedyne co o tym parametrze wiadomo to że jest oceniany przy 40/h bo przy większej prędkości zawsze prawdopodobieństwo poważnych obrażeń wynosi ok 100% ) brak możliwości zmówienia ESP w wersji podstawowej, sygnału niezapięcia pasów na tylnej kanapie i... brak napinaczy pasów - co jest poważnym problemem, ale w opisie pisze że mieli Laureate - czyli tam gdzie od początku napinacze są. Ciekawe jak Ci pomoże przy dzwonie piszczek na tylnym siedzeniu czy wysokie bezpieczeństwo pieszego. Najlepsze podsumowanie tego testu to:
Dusterem można bezpiecznie jeździć, ale bardzo niebezpiecznie jest przed nim przebiegać
Samo sedno. Co do tych napinaczy to chodziło o pirotechniczne czy jakieś. Mam w domu pięciogwiazdkowe Clio 4 i wcale nie czuję sie w nim specjalnie bezpieczniej niż w Dokkerze. Z resztą do większości wypadków dochodzi przy takich prędkościach, że jedynym elementem bezpieczeństwa, który może pomóc to obrazek św. Krzysztofa
Karenzo, przecież kolega pisał, że chce Opla sprzedać, może pochwali się w galerii nabytkiem
Ostatnio zmieniony przez arczi_88 2015-11-06, 19:50, w całości zmieniany 3 razy
Masz 100% racji z jednym ale TO JEST FORUM DACII i przestań już pisać co jest lepsze ( jam mam kilka innych aut zdecydowanie lepszych od LODGY we wszystkim oprócz bagażnika) i dlaczego gdzie indziej są rabaty.
Dacia ma swoje zalety (np. cena, gwarancja itd.) i nie tylko w PL kupują te auta ludzie, którym nie zależy image czy luksusie. To chyba tylko w Polsce auto jest wyznacznikiem statusu społecznego (często na spory kredyt)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum