piotr. z zacznij od najtańszych czyli filtrów
olek1972 sterownik fabrycznego LPG działa na zasadzie mnożników dla benzynowego sterownika . Jeżeli będziesz jeździł tylko na lpg to korenkty będą tylko dla gazowego sterownika .
Nic ma rządnych przeciwwskazań aby jeździć od nowości na LPG , jedynie może to trochę podwyższyć spalanie .
Ja wyjeździłem jeden zbiornik benzyny i juz potem normalnie na gazie .
Po dotarciu ~10 tyś km warto taki zabieg powtórzyć .
Aby sterownik benzynowy dostosował się do naszej jazdy .
I to naprawdę działa , jak pożyczyłem auto ojcu na 2 tyg to potem paliło litr mniej ale było bardziej mułowate , po około 500-600 km wróciło do normy .
Czy tylko jak pojadę na przegląd LPG i Pan z ASO podłączy swojego Laptopa i stwierdzi, żę jeździłem "za dużo" na gazie a za mało na benzynie to nie będę miał z tego tytuły jakiś "niemiłych dyskusji".
I jeszcze jedno. Czy samochód z fabrycznym LPG musi się stawić na dodatkowy przegląd samego LPG po przejechaniu na nim tysiąca kilometrów (jak w instalacji montowanej w ASO) czy przeglądy odbywają się co 20 tysięcy lub co rok?
Ostatnio zmieniony przez olek1972 2016-02-23, 17:53, w całości zmieniany 1 raz
ciebie obowiązuje tylko to co masz napisane w instrukcji czyli przegląd co 20 tyś lub rok
Pracownik z ASO nie może nic sprawdzić bo sterownik jest zablokowany i można odczytywać z niego tylko błędy .
Jak ja kupowałem to mi powiedzieli że mogę od razu na LPG jeździć nawet mi butle nabili
Jedyne co może być to dłużej bedzie układał się sterownik więc auto będzie paliło ten litr więcej ale na gazie to mniej boli . W końcu i tak się ułoży bo w końcu odpalasz na benzynie .
do piotr z
miałem taki przypadek jeszcze z UNO tak samo zaczął na PB przestawiać samoczynnie , pojechałem do gazownika wymienił komputer LPG i do ostatniego dnia jeździłem na LPG bezawaryjnie
Marka: *
Model: *
Silnik: * Pomógł: 14 razy Dołączył: 19 Sie 2009 Posty: 336 Skąd: ABCD
Wysłany: 2016-02-23, 18:31
arnold napisał/a:
To są wytyczne ogólnie dla serwisów Renault-Dacia. Jest wytłumaczone o co chodzi. Dokładnie nie chodzi o dotarcie jako takie tylko o funkcje autoadaptacji ECU do warunków pracy egzemplarza. Prawdopodobnie jest to związane z tymi magicznymi przebiegami podanymi w instrukcji o pierwszych kilometrach eksploatacji.
Zamieszczam skan:
[url=http://images75.foto...gen.jpg]Obrazek[/URL]
no factory installation
on the picture one sees Software Aftermarket
mam podejrzenie, że sygnał ze zbiornika LPG idzie do ECU a od jakiegoś czasu wskazania poziomu paliwa wariują: przy pełnym zbiorniku potrafi mi pokazywać rezerwę a za chwilę że jest pełen i tak co jakiś czas się zmienia. Jeśli zmienię sterownik a nie zostanie usunięta przyczyna takiego zachowania to będę miał to samo. Na razie jestem na etapie czytania lektury od fabrycznej instalki i metod diagnozowania błędów.
No to Ciapa zaczyna znowu kaszelku dostawać na LPG... 19.02.2016 żona jechała po mnie i informuje, ze na prostej drodze przy stałej prędkości ni z gruchy ni z pietruchy instalacja sama przełącza się na benzynę. W drodze powrotnej przełączył mi się ze dwa razy. Wczoraj z 6 razy. Dzisiaj z 4 razy ale jeszcze dzień się nie skończył. W zbiorniku 3/4 LPG, temperatura dodatnia, nie ma znaczenia czy się jedzie 120 czy stoi w miejscu- po prostu nagle słychać przerywane piszczenie i instalka już na benzynie. Podłączyłem się z lapkiem pod sterownik i tak jak przypuszczałem błędów w pamięci brak. Aby ponownie przejść na LPG to trzeba wyłączyć i włączyć zapłon. Może to być pierdoła ale znajdź ją, człowieku, jak błąd nie występuje stale... Podejrzewam jakiś czujnik, na którym wyskakuje jakaś wartość nie do ogarnięcia przez sterownik (może pada a może to tylko przyśniedziałe styki). Ale szykuje się długa zabawa.
Więcej czujników w brykach nam trzeba. Dojdzie do tego, że skrzywi się twarz a czujnikowi się nie spodoba bo może jesteś w nieodpowiednim nastroju i uniemożliwi dalszą jazdę.
Miałem podobny przypadek u siebie w Sandero (instalacja Landi Renzo zakładana w ASO), samochód zaczął się przełączać na benzynę niezależnie od ilości LPG w baku i rodzaju jazdy, najpierw myślałem, że to wina jakości LPG, dotankowałem i dalej to samo, później wymieniłem filtry i to też nic to nie dało, oczywiście błędów brak - okazało się, iż padł czujnik ciśnienia na listwie, po wymianie przejechane ponad 10 tys km i jest ok.
Właśnie jestem po krótkiej diagnostyce pod blokiem. Pojawia się błąd zwarcia z aku na jednej z linii od poziomu LPG, wtedy następuje przełączenie na benzynę ale co ciekawsze następuje reset czasu działania sterownika. Jak wykonywałem podgląd tego parametry w 2014 to widniało tam ponad 290 godzin a dzisiaj po każdym niezamierzonym przejściu na LPG czas startował od zera... Dzisiaj już było za ciemno i za mokro na dalsze zabawy z multimetrem ale podejrzanym jest zbiornik LPG, który był zamieniony i od kilku miesięcy po tankowaniu na full wciąż świeciła się rezerwa. Potem pojawiał się poziom 100%, za jakiś czas znowu rezerwa i tak w kółko Macieju. Filtry odrzuciłem od razu ponieważ przełączanie nie jest uzależnione od trybu jazdy (stałem przed światłami- przełączał się, jechałem ze 120- tak samo, jechałem 60- również to samo bez jakichkolwiek objawów, że do silnika dolatuje zbyt mało gazu). Dodatkowo filtry były wymieniane jakieś 6000 km temu a tankuję wciąż na tej samej stacji od lat.
Zobaczymy co wyjdzie dalej.
edycja 01.03.2016:
Załączam zrzut ekranowy okna z info o błędzie.
A tu zrzut z czasu działania sterownika- po przejściu na benzynę następuje reset czasu jego pracy...
Ponad tygodniowa jazda na benzynie potwierdza moje wcześniejsze obserwacje i porównanie "gładkości" działania instalki fabrycznej 4 generacji do niefabrycznej 2 generacji- ustawienia fabrycznego sterownika robią z niego nieociosanego chama: na benzynie ruszanie jest bezproblemowe, silnik ciągnie od samego dołu i prawidłowo reaguje na wciskanie pedału przyspieszenia; na LPG wciska się pedał a tu nic, nic a potem nagle jakby sygnał docierał, że należy od razu z jałowych wskoczyć na min. 1000 obr./ min. Efekt te również jest widoczny jeżeli hamuje się silnikiem i dociera w okolice 1000 obrotów z haczykiem- przy próbie płynnego przyspieszenia paliwo nie jest dozowane a nagle następuje "strzał" i szarpnięcie; nie można płynnie przyspieszyć z wolnych obrotów. Nie bez kozery powołałem się na instalację 2 generacji. Miałem dwie i w żadnej z nich takiego efektu nie było. Praca silnika na którymkolwiek paliwie była bez zarzutu.
Na razie dzwoniłem do panów, którzy zakładali mi większy zbiornik i podpowiedzieli, że można spróbować odłączyć wtykę od czujnika poziomu paliwa i wyjeździć LPG. Nie wiem czy akurat nasz sterownik nie strzeli focha i gazu nie trzeba będzie wywalić w atmosferę.
Ciąg dalszy na pewno nastąpi.
_________________
Ostatnio zmieniony przez piotr. z 2016-03-01, 18:15, w całości zmieniany 2 razy
Odebrałem dzisiaj brykę. Wymieniono na gwarancji czujnik poziomu LPG. Podejrzewam, że odpięcie wiązki od czujnika nie pozwoliło na jazdę na LPG i zniknięcie błędu ponieważ trzeba go było wykasować a z poziomu softu, który posiadam nie mam takiej możliwości. W każdym razie instalka znowu działa.
Dzisiaj w związku ze zmianami w cenniku Dacii popatrzyłem na dacie.de.
Miałem dylemat z wyborem modelu i silnika, ale dzięki Waszej pomocy czekam na Logana MCV z fabrycznym LPG i silnikiem 0.9 Tce. Jest już w Polsce na placu centralnym w Dąbrowie Górniczej i od tygodnia czeka na podróż do Dealera (ile można!)
Zastanawiałem się nad Lodgy z Sce ale koniecznie chciałem gaz. RP informowało, że do tego silnika gaz pojawi się na początku roku, Dealerzy mieli informacje, że w połowie roku , ale chyba nie pojawi się już nigdy i Dacia dała sobie spokój z konwersją.
Pewną jaskółką zmian była niemiecka oferta w której był Duster z Sce w wersji 4x2 i fabryczną instalacją LPG. Niestety zniknął z oferty http://www.dacia.de/dacia...chnische-daten/
Chyba sprzedaż Dacii w 2016 roku nie zanotuje tendencji wzrostowej.
Ostatnio zmieniony przez olek1972 2016-03-21, 18:40, w całości zmieniany 1 raz
Chciałem nawiązać do moich wcześniejszych postów. Wytyczne dane mi przez sprzedawcę dotyczą instalacji dokładnej u dealera. Gość po prostu pomylił się.
Pytanie dotyczy właścicieli 1.2 16v - czy u Was też węże od wtryskiwaczy do dysz w kolektorze są różnej długości?
W moim przypadku tak jest, a z tego co się orientuje jest to niezgodne ze sztuką gazowane....
Pytanie 2 - ktoś sprawdzał jaki w rzeczywistości siedzi u niego silnik - d4f 732 czy 734?
Nie wiem, jak w roczniku 2014, ale w aktualnym MCV z TCe 90 i instalacją fabryczną też są wężyki o różnej długości i jest to skompensowane programowo w sterowniku. Jeśli w Twoim sterowniku też jest to skompensowane, to wyrównanie długości wężyków spowoduje problemy.
Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: 1.5 dCi
Rocznik: 2016 Pomógł: 1 raz Dołączył: 20 Mar 2016 Posty: 140 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-05-05, 19:23
Założyłem wiele instalacji LPG. Nie znalazłem w komputerze żadnej kompensacji, tolerancja długości jest dość duża. Trzeba mieć świadomość, że wtrysk gazu jest opóźniony względem wtrysku benzyny.
"(...)For lack of space at the intake manifold, the block of injectors 3 is offset to one side of the cylinder head. Three lines of different lengths lead LPG in each cylinder duct. Lionel Porcheron responsible for this development at Renault, said: "The injection program, including the start of injection and pressure of the gas, takes into account these differences in length during transient operations and there is no loss since fuel is not injected droplet like gasoline but in the gaseous state. " The pressure and temperature of the LPG and the intake pressure are measured by additional sensors."
Patrząc po konfiguratorze dopłata do koloru to 1900 a do LPG 2500, wniosek mam jeden warto brać pod uwagę kolory biały lub niebieski
Bierz biały... będziesz zadowolony.
Dawniej nigdy nie uznawałem białego koloru, bo to be... bo to nie kolor... itd.
Dopiero moja Lodzia ma biały kolor (pierwsze auto w tym kolorze ) i faktycznie nie jest tak tragicznie jeśli chodzi o utrzymanie, nawet mniej widać brudu niż na ciemnym.
Biała Lodzia z czarnym zestawem jest piękna..
_________________ Dacia nie gubi oleju, tylko tak znaczy swój teren.
Ja prawie od początku bujam się z ponadprzeciętnym (IMO) apetytem na gaz mojej Daćki. Jako nówka paliła podobnie jak na załączonym obrazku - dało się zejść poniżej 8l/100km. Ale po kwartale użytkowania wskoczyła na okrągłą dychę i pali tyle bez względu na tryb eksploatacji i porę roku. Będąc na przeglądzie gwarancyjnym przy 20kkm zwróciłem na to uwagę i panowie rzekomo coś przeprogramowali. Faktycznie 2 cykle po przeglądzie paliła trochę mniej (c.a. 8,5 l/100km). Potem wróciły stare nawyki. Myślałem, że może to efekt mojego stylu jazdy, ale wczoraj wspiąłem się na wyżyny swojej cierpliwości i ok. 500km trasy przejechałem maksymalnie spokojnie, zdecydowaną większość trasy pokonując ze stałą prędkością na poziomie 115-120 km/h. Wynik - okrągła dycha gazu na każde 100 km. Dla jasności dodam, że samochód był pusty, jechałem jako jedyny pasażer. Chyba muszę się po prostu pogodzić z takim charakterem swojej srebrnej łodzi podwodnej...
Marka: inna
Model: inny
Silnik: inny
Rocznik: 2023 Pomógł: 2 razy Dołączył: 14 Maj 2015 Posty: 108 Skąd: DW
Wysłany: 2016-05-18, 09:59
Scyzor, sporo Ci pali tego gazu. Czy jeździsz w większości po mieście i w korkach?
Ja robię około 100 kilometrów dziennie i wychodzi sporo mniej
Tylko, że nigdy nie słucham się strzałek do zmiany biegu na desce rozdzielczej i zmieniam biegi w okolicach 2500-3000 RPM
Silnik mamy ten sam.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum