Marka: Toyota
Model: GR Yaris
Silnik: 1.6
Rocznik: 2021 Pomógł: 1 raz Dołączył: 12 Paź 2014 Posty: 720 Skąd: kraków
Wysłany: 2016-06-11, 07:11
"U mnie sprawa jasna klima działa... a ta awaria to był typowy daciowy przypadek
To co wziąłem na czynnik było szronem z zamarzniętego parownika ....
Zastanawia mnie tylko dlaczego nie odmarzł przez 400 km w upale
W każdym razie czeka mnie nie wymiana jakiegoś tam czujnika w lipcu (przy przeglądzie po 20 tys km)"
Wizyta w serwisie ... i zmiana wersji usterki...
okazało się jednak, że czujnik do klimy jednak jest taki jak powinien i nie trzeba go wymienić (tydzień wcześniej obowiązkowo ).
Serwis wgrał tylko nowe oprogramowanie.
Zrobiłem właśnie 3500 km na wyjeździe wakacyjnym i mogę potwierdzić, że update oprogramowania klimatyzacji w Sandero II Tce90 poprawiła działanie klimy diametralnie.
Nie zdarzyło mi się to zjawisko z "zatykaniem" parownika z zeszłego roku. A bywały temperatury ok. 32 stopni. Jedynie raz zaczęła wyciekać woda z okolic filtra kabinowego. Jednak nie pociągnęło to żadnych negatywnych konsekwencji w działaniu i wydajności klimatyzacji. Wygląda na to, że w Sanderkach z klimą poradzili sobie programowo.
Marka: Kia
Model: Sportage
Silnik: 1.7 crdi 115 KM
Rocznik: 2014 Pomógł: 8 razy Dołączył: 27 Paź 2013 Posty: 3019 Skąd: Poznań
Wysłany: 2016-07-17, 07:45
sobol1976 napisał/a:
Zrobiłem właśnie 3500 km na wyjeździe wakacyjnym i mogę potwierdzić, że update oprogramowania klimatyzacji w Sandero II Tce90 poprawiła działanie klimy diametralnie.
Nie zdarzyło mi się to zjawisko z "zatykaniem" parownika z zeszłego roku. A bywały temperatury ok. 32 stopni. Jedynie raz zaczęła wyciekać woda z okolic filtra kabinowego. Jednak nie pociągnęło to żadnych negatywnych konsekwencji w działaniu i wydajności klimatyzacji. Wygląda na to, że w Sanderkach z klimą poradzili sobie programowo.
Wydajność... no cóż, w Corsie C było lepiej. Tam nie robiło się duszno przy niskich obrotach i jeżdżeniu od świateł do świateł. Natomiast jeśli mówimy o w miarę równej jeździe to w tym roku było wzorowo. Przy 32 stopniach na zewnątrz i słońcu w przednią szybę było komfortowo. Przy 23 stopniach zdarzało mi się nawet marznąć :) więc regulowaliśmy trochę temperaturę pokrętłem ciepła.
Przypominam, że we wrześniu, przy okazji przeglądu uzupełniono mi także czynnik - podobno trochę brakowało (chyba już tak przyszedł z fabryki).
Podsumowując:
1. W tym roku parownik nie zamarzł.
2. Zdecydowanie wystarczyła dmuchawa na "2" a nawet "1".
3. Słabiej pracowała tylko w powolnym ruchu miejskim (dmuchawa na "3" i czasami "4").
4. Raz poleciała woda z filtra kabinowego (spróbuję to zgłosić).
5. Pod samochodem na postoju zbiera się ładna kałuża wody. W zeszłym roku ledwo kapało.
Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus Pomógł: 53 razy Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3865 Skąd: Włodawa
Wysłany: 2016-07-17, 12:55
sobol1976 napisał/a:
Pod samochodem na postoju zbiera się ładna kałuża wody
to akurat normalne - im cieplej na zewnątrz i im intensywniej używana klimatyzacja, tym kałuża większa
to akurat normalne - im cieplej na zewnątrz i im intensywniej używana klimatyzacja, tym kałuża większa
Oczywiście, zdaję sobie z tego sprawę.
Właśnie dlatego napisałem, że w zeszłym roku ledwie kapało nawet w czasie sporych upałów więc można było podejrzewać, że woda gdzieś się gromadziła/skraplała w nadwoziu (np. w okolicach filtra kabinowego i lała się pasażerowi po nogach)
Faktycznie może z mojego poprzedniego wpisu nie wynika jasno, że się z tego faktu cieszę :)
Ostatnio zmieniony przez sobol1976 2016-07-17, 14:37, w całości zmieniany 1 raz
Panowie , ilość wody wylatującej ze skraplacza zaleźy od wilgotności powietrza. Natomiast przy włączonym obiegu zamkniętym od ilości pasażerów siedzących w kabinie Waszych super wynalazków moim zresztą też 😆
i jest to zjawisko normalne we wszystkich samochodach.
Jeśli chodzi o wilgotność powietrza to potwierdzam. Choć w zeszłym roku było 35 i wysoka wilgotność - parownik zamarzał, woda lała się po nogach pasażera, a pod spodem samochodu kapało bardzo mało.
W tym roku po zmianach oprogramowania, ingerencjach w odpływ pod samochodem lało na zewnątrz prawidłowo - sporą kałużę. Nawet przy słabszej wilgotności i lekko niższej temperaturze. Także osobiście uważam, że poprawki pomogły. Woda po podróży jednak leci z okolic filtra na dywanik pasażera.
Ostatnio zmieniony przez sobol1976 2016-07-25, 18:53, w całości zmieniany 2 razy
Mój optymizm był przedwczesny. Podczas ostatniego z dłuższych wyjazdów klima zamarzła 3 razy. Przy nawiewie nastawionym na twarz wiało tylko gdzieś za kokpit (charakterystyczny inny szum powietrza) i zero nawiewu. Pomogło czasowe wyłączenie klimy - wtedy po ok. 5 min. przepływ powietrza wraca na front. We wrześniu mam przegląd w ASO - sprawę stawiam na ostrzu noża bo już mnie irytuje to olewanie tematu przez Renault.
Marka: Kia
Model: Sportage
Silnik: 1.7 crdi 115 KM
Rocznik: 2014 Pomógł: 8 razy Dołączył: 27 Paź 2013 Posty: 3019 Skąd: Poznań
Wysłany: 2016-08-28, 17:43
arnold napisał/a:
Dla informacji, w aucie z 2015 roku problem nie występuje, a klima pracuje dobrze.
Tzn. ile stopni jest we wnętrzu, gdy podróżujesz w temperaturze zewnętrznej 35 stopni, ze słońcem świecącym w przednią szybę, i z dmuchawą działającą na pierwszym biegu?
Bo dobrze działająca klima oznacza, że innego biegu włączać nie musisz.....
W Dusterze konieczny jest bieg trzeci.
Pierwszy wystarcza, gdy na dworze jest 18-20 stopni i TYLKO wtedy.
Dzisiaj byłem na okresowym przeglądzie w ASO, oczywiście zgłosiłem problem z zamarzającą klimą. Wgrali mi nowy soft w ECU, a jutro mają wymienić panel sterujący w kabinie. Ponoć to rozwiąże problem wylatującego śniegu z nawiewów. Okazja do sprawdzenia klimy będzie chyba dopiero w przyszłym roku:(
Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: 1.5 DCI 4x4 Prestige Pomógł: 2 razy Dołączył: 24 Sie 2013 Posty: 726 Skąd: Wro
Wysłany: 2016-09-20, 21:30
rottweiler napisał/a:
Dzisiaj byłem na okresowym przeglądzie w ASO, oczywiście zgłosiłem problem z zamarzającą klimą. Wgrali mi nowy soft w ECU, a jutro mają wymienić panel sterujący w kabinie. Ponoć to rozwiąże problem wylatującego śniegu z nawiewów. Okazja do sprawdzenia klimy będzie chyba dopiero w przyszłym roku:(
ASO nie ma pojecia jak to naprawic....
Co ma panel z 3 galami do mechanicznej regulacji do zamarzającego parownika?
Chyba ze go zdemontuja i nawiew przestanie calkiem dzialac. To w sumie by pomoglo....
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum