Wysłany: 2017-06-26, 21:29 Dacia Logan MCV używana
Witam,
mam 2 Matizy i nie mam z nimi jakichś ogromnych problemów. To autko to same zalety: małe - wszędzie się wciśnie, 5/100 w trasie, proste, niewymyślne i niezawodne, tanie części i ubezpieczenia. Jakkolwiek, mam też rodzinę i jako auto rodzinne na dalsze wyjazdy to niestety niespecjalnie się sprawdza. Tymczasem potrzebuję auto na wyjazd nad morze.
Na Otomoto są Dacie Logan MCV po 9-12k, z 2009, 1.4 benzyna, przebieg *podobno* 170k, z Niemiec, i to by mi chyba pasowało. Jednak, jak zwykle, pytania:
- w jakim stanie będzie silnik, za ile będę musiał zrobić remont (uszczelka, zawory, cylindry);
- czy te auta gniją, czy korodują podłogi, poszycie, punkty mocowania zawieszenia? W Matizie mam np. do zrobienia progi;
- czy są tam cuda typu koło dwumasowe, wielowahacze, wtrysk wielopunktowy (podwójny wałek rozrządu);
- jaka jest trwałość skrzyni, sprzęgła (w tym napędu sprzęgła), półosi;
- czy będę musiał wymieniać przewody hamulcowe, tarcze, cylinderki;
- czy kłopotliwa jest wymiana elementów zawieszenia, wahaczy, drążków kierowniczych, przekładni, pompy wspomagania, końcówek, silentbloków i łożysk;
- kiedy się nastawić na wymianę tłumików, jaka jest trwałość katalizatora;
- czy układ elektryczny płata figle, czy są problemy z zapłonem (nietrwałe aparaty), kapryśne wiązki, czy łatwo jest wymontować rozrusznik;
- czy są problemy z przeciekami oleju/płynu chłodniczego, uszczelnieniami, pompami (wody/oleju), chłodnicą?
Wybaczcie tak szczegółowe pytania, ale nie bardzo stać mnie na nowe auto (np. Laureate za 40k), które i tak by stało pod domem bo na codzień takie duże nie jest mi potrzebne...
Daćki z tamtych lat mają proste i niewyżyłowane silniki, co przekłada się na niskie koszty ewentualnych napraw.
Jedyne znane mi przypadki korozji to autka z początku produkcji (2006r) Myślę że roczniki późniejsze rdzewieją z winy tej że są naprawiane blacharsko albo popowodziowe.
Koło dwumasowe? W benzynie, na 100% nie. Zawieszenie orginalne jest przystosowane do poruszania się po dziurawych nawierzchniach i całkiem nieźle się spisuje w tym.
Nie słyszałem o jakiejś tragicznej serii skrzyni biegów, jednak nie jest to skrzynia taka jak w mazdach. Czuć odrobinę brak precyzji, mi to nie przeszkadza.
Zależy od stanu.
To jest jeden z najłatwiejszych w obsłudze samochodów.
Katalizator? Można jeździć bez. Co do tłumików nie wiem.
Układ elektryczny jest raczej ubogi, działa zasada. Jeśli czegoś nie ma, to się nie zepsuje.
Ośmielę cię poprawić, dacia logan mcv w wersji open z klimatyzacją kosztuje 38900zł
Natomiast zwykły logan z klimatyzacją w wersji open to koszt 35200zł.
Na forum jest jedna dacia sandero w wersji podstawowej za 29999zł i właściciel nie poczuwa się gorszym z tego powodu, a jeśli nie posiadaleś wcześniej autka z klimatyzacją i planujesz długo użytkować swój samochód to zainteresowałbym się podstawową wersją sandero (29999zł) lub mcv za 33900zł.
Będziesz miał spokój na lata.
Zapomniałem dodać że silnik 1.2 nadaje się do gazu, co przełoży się na spore oszczędności. Przy spokojnej jeździe samochód zadowala się 5 litrami benzyny w trasie bez autostrad i 7 litrami w mieście.
Jeśli matizy ci wystarczają i potrzebujesz tego samochodu tylko na wyjazd nad morze, to wynajmnij jakiś z wypożyczalni. Ja osobiście swoją sandero jestem w stanie podróżować w 4 osoby dorosłe komfortowo nie rezygnując z bagażu (320l to całkiem sporo jednak)
Ostatnio zmieniony przez Thomson1708 2017-06-26, 21:54, w całości zmieniany 3 razy
Marka: FIAT
Model: Doblo
Silnik: 1.4 FIRE Pomógł: 11 razy Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 2127 Skąd: Lublin
Wysłany: 2017-06-27, 07:33 Re: Dacia Logan MCV używana
et21 napisał/a:
Na Otomoto są Dacie Logan MCV po 9-12k, z 2009, 1.4 benzyna, przebieg *podobno* 170k, z Niemiec, i to by mi chyba pasowało.
Silnik 1.4 jest za słaby do MCV. Będziesz się męczył. Piszę to jako zwolennik niewysilonych silników. Ten jest anemiczny. Lepsza opcja to 1.6 zależnie od wersji 85-105 koników. Oba proste i idealnie nadają się do LPG.
Dacia nie jest wzorem jakości i trwałości i przy przebiegu 150-200 tys. na 100% będzie coś do zrobienia ponad okresowy serwis.
_________________ MCV RED ROOSTER 2007 1.6 MPI+LPG, 87 km, 7 os.113 000 km
MCV SILVER BULLET 2012 1.6 MPI+fabryczny LPG, 84 km, 7 os. 104 000 km
FIAT DOBLO RED SKIN 2017 1.4, LPG Tartarini 95 KM, 7 os., 150 000 km
DUSTER PRESTIGE SNOW WHITE 1.0+LPG 60 000 km
Marka: Dacia
Model: LOGAN MCV II
Silnik: 0,9Tce 121KM@186Nm
Rocznik: XII 2017
Wersja: Stepway Outdoor Pomógł: 52 razy Dołączył: 21 Mar 2017 Posty: 1963 Skąd: Ząbki
Wysłany: 2017-06-27, 13:18
Panowie o czym wy piszecie ? Jeździliście kiedyś loganem z silnikiem 1.4 8v ? , piszecie że to muł a jak włączy się klimatyzację to w ogóle dramat, a w cale tak źle nie jest. Niestety osobiście nie miałem przyjemności prowadzenia Logana 1 z silnikiem K7J ale jeździłem bliźniaczą konstrukcją czyli Thalią z 2005r. Autko to poruszało się bardzo dobrze było o wiele bardzie dynamiczne niż Logan II/ Sandero II z silnikiem 1.2 16v czy Duster 1.6 16v, myślę ,że jeździło też lepiej niż Dokkera i Lodgy 1.6 8v 87km. Thalia w porównaniu z loganem 1 ma osiągi o 1 sekundę gorsze ( 12,1s / 13s) ale wątpię aby było to aż tak bardzo odczuwalne. Wiadomo że po włączeniu AC osiągi pogarszają się ale z pewnością nowsze dacie podane powyżej bedą o wiele gorzej jeździć z klimatyzacją niż Thalia czy logan 1 z silnikiem 1.4 8v. Logan 1 z motorem K7M będzie lepiej jeździć niż Logan z silnikiem K7J ale dużej różnicy raczej nie będzie.
Ostatnio zmieniony przez dudu$ 2017-06-27, 13:19, w całości zmieniany 1 raz
Marka: FIAT
Model: Doblo
Silnik: 1.4 FIRE Pomógł: 11 razy Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 2127 Skąd: Lublin
Wysłany: 2017-06-27, 13:50
W tych rocznikach był silnik 1.6 o mocy 105 koników. Warto się rozejrzeć.
_________________ MCV RED ROOSTER 2007 1.6 MPI+LPG, 87 km, 7 os.113 000 km
MCV SILVER BULLET 2012 1.6 MPI+fabryczny LPG, 84 km, 7 os. 104 000 km
FIAT DOBLO RED SKIN 2017 1.4, LPG Tartarini 95 KM, 7 os., 150 000 km
DUSTER PRESTIGE SNOW WHITE 1.0+LPG 60 000 km
Marka: DACIA
Model: Sandero Stepway
Silnik: TCe 90
Rocznik: XII 2017
Wersja: Outdoor Pomógł: 117 razy Dołączył: 01 Cze 2017 Posty: 3968 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-06-27, 14:33 Re: Dacia Logan MCV używana
et21 napisał/a:
...mam 2 Matizy i nie mam z nimi jakichś ogromnych problemów. To autko to same zalety: małe - wszędzie się wciśnie, 5/100 w trasie, proste, niewymyślne i niezawodne, tanie części i ubezpieczenia. Jakkolwiek, mam też rodzinę i jako auto rodzinne na dalsze wyjazdy to niestety niespecjalnie się sprawdza. Tymczasem potrzebuję auto na wyjazd nad morze.
Naprawdę potrzebujesz aż MCV-ki? Twierdzisz, że poza urlopem nie będziesz jej używał... Nie lepiej wybrać coś mniejszego (Sandero?) i użytkować go na co dzień zamiast Matiza? Co chcesz wieźć nad to morze? Ciekawi mnie, bo obecnie jako posiadacz jednego Matiza wiem w czym problem, ale jakoś daję sobie radę. W zeszłym roku zaliczyłem urlopowy wyjazd w 4 osoby, przy czym bagaż wiozłem aż dla 5 osób (jedna jechała pociągiem). A mam klimatyzację co silnikowi Matiza zabiera sporo więcej mocy niż w jakimś 1,4. I wtedy dopiero zauważyłem potrzebę powiększenia samochodu, ale nie aż do rozmiarów MCV...
Ostatnio zmieniony przez Dymek 2017-06-27, 14:35, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Renault
Model: Clio
Silnik: 1.5 dCi
Rocznik: 2015 Pomógł: 4 razy Dołączył: 06 Sie 2016 Posty: 509 Skąd: Toruń
Wysłany: 2017-06-27, 15:00 Re: Dacia Logan MCV używana
Dymek napisał/a:
Co chcesz wieźć nad to morze?
Nad Bałtyk wieziesz całą garderobę: spodnie krótkie i długie, polary, wiatrówki etc. - taki mamy klimat. Nad Adriatyk tylko krótkie spodenki i koszulki. Zamiast zmieniać auto, to chyba lepiej zmienić kierunek i jechać do Chorwacji - nie trzeba zmieniać auta i pogoda gwarantowana
Marka: Dacia
Model: Sandero II Stepway Laureate
Silnik: 0.9 TCe 90 S&S
Rocznik: 2015
Wersja: Stepway2 Pomógł: 5 razy Dołączył: 30 Sie 2015 Posty: 1365 Skąd: Racibórz
Wysłany: 2017-06-27, 15:47
luckyboy napisał/a:
Nad Bałtyk wieziesz całą garderobę: spodnie krótkie i długie, polary, wiatrówki etc. - taki mamy klimat.
Zapomniałeś o skarpetkach do sandałów
A poza tym wypoczynek nad Bałtykiem to również sporty ekstremalne w postaci modnej ostatnio dyscypliny czyli: parawaningu
Marka: Dacia
Model: Lodgy
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2012
Wersja: Laureate 7 os. Pomógł: 85 razy Dołączył: 12 Maj 2010 Posty: 3750 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-06-27, 16:46
route2000 napisał/a:
Marek1603 napisał/a:
Jeżeli chcesz klimę to polecam 1,6.
Całkiem z tym się zgadzam, bo z silnikiem 1,4 z włączoną klimą to już dramat na drodze - kompletny muł.
Eeeee , tam MCV z 1.4 to zgoda , ale zwykły sedan z 1.4 nawet z włączoną klimą dawał radę. W każdym razie nawet przy autostradowych 130-140 km/h spalanie i hałas nie były jakieś dramatyczne. Na pewno miał lepsze przyspieszenie do 100 km/h niż Lodgy z 1.6 MPI
Marka: FIAT
Model: Doblo
Silnik: 1.4 FIRE Pomógł: 11 razy Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 2127 Skąd: Lublin
Wysłany: 2017-06-28, 06:52
DrOzda napisał/a:
route2000 napisał/a:
Marek1603 napisał/a:
Jeżeli chcesz klimę to polecam 1,6.
Całkiem z tym się zgadzam, bo z silnikiem 1,4 z włączoną klimą to już dramat na drodze - kompletny muł.
Eeeee , tam MCV z 1.4 to zgoda , ale zwykły sedan z 1.4 nawet z włączoną klimą dawał radę. W każdym razie nawet przy autostradowych 130-140 km/h spalanie i hałas nie były jakieś dramatyczne. Na pewno miał lepsze przyspieszenie do 100 km/h niż Lodgy z 1.6 MPI
Bo ważył jakieś 200 kg mniej niż MCV i miał niższą sylwetkę?
_________________ MCV RED ROOSTER 2007 1.6 MPI+LPG, 87 km, 7 os.113 000 km
MCV SILVER BULLET 2012 1.6 MPI+fabryczny LPG, 84 km, 7 os. 104 000 km
FIAT DOBLO RED SKIN 2017 1.4, LPG Tartarini 95 KM, 7 os., 150 000 km
DUSTER PRESTIGE SNOW WHITE 1.0+LPG 60 000 km
Luckyboy:
- wypożyczenie: 150x14 dni = 2100, do tego 800zł kaucji. Nie za bardzo mi się to kalkuluje.
- na 2 Matizy - no to jest opcja, ale koszty podróży x2. Myślałem też, żeby kogoś pociągiem posłać.
Thomson:
- auto nowe to jakieś 40-50k (wliczając koszty kapitałowe) + jakieś 5-10k za ubezpieczenie + zobowiązanie na 4-5 lat. Nie bardzo mi się kalkuluje, zakładając że przebieg roczny mam 10-15kkm.
- najtańsza wersja to przepychanka z salonem i czekanie. Do tego chciałbym mieć takie głupie, podstawowe udogodnienia jak radio od ręki i elektryczne szyby...
Jan Ostrzyca:
- klimy nie biorę pod uwagę; mam klimę w pracy, w pociągach, autobusach i od początku czerwca jestem przeziębiony.
- jeżdżę Matizem z silnikiem 0,8, który bierze 0,5l oleju na 1kkm, nie narzekam na moc, nie palę się do wyprzedzania każdego jednego busa i tira. A jak trzeba, to wkręcę na 6k RPM i dam radę. Zakładam, że silnik 1,4 w Dacii da mi tyle samo i wystarczy; jeżeli będzie 1,6 to też nie ma problemu. Wolałbym tylko SOHC od DOHC, zawsze 1 część do awarii mniej.
- gaz mnie nie interesuje przy założonych przebiegach.
- jakość/trwałość: każdy bez wyjątku samochód potrzebuje opieki technicznej, ważne tylko żeby (i) nie gnił, (ii) części były względnie tanie, (iii) nie było zbyt wyrafinowanych rozwiązań technicznych (turbinka, dwumasa, common rail, wielowahacze etc.)
Dymek:
- byłem Matizem nad polskim morzem i w Wenecji z całą rodziną; zrobiłem kilka remontów i przeprowadzek i wiem że daje radę. Ale jestem już trochę tym zmęczony i chciałbym po prostu wrzucić graty i wszystkich do auta i nie przejmować się tym, że jest ciasno i nie upychać słoików pod siedzeniem. I nie mówić dzieciom, że tych czy tamtych zabawek mają nie brać, i samemu też rezygnować.
- oczywiście, nie będę używał tego auta tylko na urlop raz w roku. Mogę używać jedno na zmianę z drugim, mam też nieco większe możliwości wyjazdu przy innych okazjach; bawię się modelami samolotów i będę mógł też zawsze coś trzymać w aucie na wypadek gdyby pojawił się okazja do zabawy po godzinach...
GRL:
- żona jeździ do pracy samochodem, ja jeżdżę na parking PnR do pociągu. Wychodzę do pracy o 4 rano, wracam o 20. W tygodniu potrzebuję mieć 100% dostępności samochodu; jak jest coś do zrobienia to muszę się nakombinować żeby przy 2 samochodach 1 zostawić mechanikowi, a samemu chodzić na piechotę. To samo dotyczyłoby przeglądu czy jakiejkolwiek awarii auta nowego. Musi być gorąca rezerwa.
- kupiłem pełnoletniego Matiza za, powiedzmy, poniżej 1,5k; włożyłem w niego w pół roku 3,5k w częściach i robociźnie, zostały jeszcze progi za 2-2,5k. Kupię Dacię za 8-10k, włożę 5k i będę miał 1 auto na zapas na każdy wypadek przy koszcie łącznym ~22k.
- Ubezpieczenia auta starego najsłabszej klasy (Matiz, Dacia) kosztuje ~350 zł OC, ~800 zł OC+AC (Dacia z 2009, Axa). Ubezpieczenie jednej nowej Dacii kosztuje ~1700 zł. To co w końcu wychodzi taniej, nowe czy nawet kilka używanych?
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony przez et21 2017-06-29, 17:05, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Renault
Model: Clio
Silnik: 1.5 dCi
Rocznik: 2015 Pomógł: 4 razy Dołączył: 06 Sie 2016 Posty: 509 Skąd: Toruń
Wysłany: 2017-06-29, 18:40
Skoro nie masz wygórowanych wymagań i chcesz tylko zapakować się na wyjazd to za ok 10.000pln kupisz spokojnie jakieś auto, które nie będzie wymagało włożenia na starcie 5000. Przed 3 laty kupiłem Peugeota 306 kombi za 3600, zrobiłem rozrząd za 400 i przejeździłem rok (8000km) bez większych wydatków i nakładów pracy - historia.
Eksploatacja Logana będzie zależała od jego stanu w momencie zakupu - kupisz zajechanego, to będziesz naprawiał.
To co w końcu wychodzi taniej, nowe czy nawet kilka używanych?
Bo ja wiem...
Mi wyszło, że koszt utrzymania 2 nastoletnich kompaktów będzie porównywalny do jednej nówki.
Uwzględniając naprawy, przeglądy, ubezpieczenia i sumaryczny spadek wartości.
A co dopiero gdybym miał 3 używane samochody... pewnie dzisiaj logowałbym się na forum Mercedesa... :D
Marka: Opel
Model: Zafira Family
Silnik: 1,8
Rocznik: 2014 Pomógł: 10 razy Dołączył: 15 Lip 2010 Posty: 1591 Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 2017-06-29, 19:50
GRL napisał/a:
et21 napisał/a:
To co w końcu wychodzi taniej, nowe czy nawet kilka używanych?
Bo ja wiem...
Mi wyszło, że koszt utrzymania 2 nastoletnich kompaktów będzie porównywalny do jednej nówki.
Uwzględniając naprawy, przeglądy, ubezpieczenia i sumaryczny spadek wartości.
A co dopiero gdybym miał 3 używane samochody... pewnie dzisiaj logowałbym się na forum Mercedesa... :D
Miałem nastoletnie samochody różnych klas, miałem nową Lagunę, nowego Dustera i Opla Zafirę i wiem z doświadczenia że rzeczywiście koszt utrzymania dwóch nastoletnich samochodów jest niższy niż jednego nowego ( oczywiście w podobnej klasie) - chyba że kupisz BMW z silnikiem diesla po dziadku co jeździł tylko do kościoła - wtedy może być różnie. Póki mogłem wydawać na samochód do 10 tyś kupowałem używki różnych klas po zbadaniu stanu technicznego - przy tej cenie nie opłaca się reanimować "przystanków autobusowych" Gdy już mogłem kupić samochód za 30-40 tyś to po obejrzeniu kilku"nie wymagających żadnego wkładu finansowego" dobrałem kredyt i kupiłem nowy.
Jak ktoś ma czas i możliwość ( a także ochotę)szukania samochodu przez pół roku to może się zdecydować na droższe używane, jak nie - lepiej kupić nowe.
Ale koszty utrzymania używanego zawsze były niższe niż nowego - z doświadczenia 7 używanych i 3 nowych - więc chyba mam podstawy do wypowiadania się.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum