żeby w czasie jazdy mieć dobry sygnał z mikrofonu to trzba i przkręcić go aby był skierowany w dówł ( najdziwniejsze jest to że takie same mikrofony w samochodam Reanult - np Clio) maja ten element aktywny mikrofonu skierowany w dół a w Daciach w bok, warto jeszcze podkleić materiałem wygłuszającym część dachu nad mirofonem - ponieważ rezonuje i przenosi szum .
Marka: Renault
Model: Clio IV
Silnik: 0,9 Tce
Rocznik: 2013
Dołączył: 11 Mar 2016 Posty: 140 Skąd: Holandia/ Chojnów/Radomsko
Wysłany: 2018-07-16, 23:46
No nie tylko w daciach. Dzisiaj sprawdziłem w dwu letnim Renault trafic i mikrofon jest identycznie. Przez to nie da się rozmawiać przez media Nav mo wszyscy pytają czy kierowca jest w jakimś pomieszczeniu
Marka: DACIA
Model: Sandero Stepway
Silnik: TCe 90
Rocznik: XII 2017
Wersja: Outdoor Pomógł: 117 razy Dołączył: 01 Cze 2017 Posty: 3954 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-07-17, 08:58
Pisałem już chyba w innym wątku, ale powtórzę tutaj, bo to "ciąg dalszy" moich wcześniejszych wpisów.
Również jakiś czas temu odwróciłem mikrofon w obudowie- problemy z jego demontażem polegały na solidnym przyklejeniu kabla do blachy taśmą i konieczny był częściowy demontaż podsufitki ze względu na brak dostępu do wtyczki.
U mnie rozmowy przez fabrycznie ustawiony bokiem mikrofon były całkowicie akceptowalne, naprawdę nie miałem powodów do narzekań. Mikrofon obróciłem jedynie z powodu problemów z głosową obsługą SMSów w telefonie w czasie jazdy. Po obróceniu mikrofonu poprawa jakaś tam jest, ale naprawdę minimalna (być może jedynie sugestywna). Wyciszenie od strony dachu również niewiele daje. Ten mikrofon jest po prostu za daleko od głowy kierowcy i z tej odległości głos ginie na tle wszelkich innych wyłapywanych odgłosów w kabinie a system w telefonie odróżnia konkretne rozkazy i potrzebuje wyraźnych słów, znacznie głośniejszych od wszelkich dźwięków w tle. Jedynie pochylenie się do przodu, aby odległość do mikrofonu była o 1/4 mniejsza, rozwiązuje problem. Oczywiście stojąc z wyłączonym silnikiem wszystko działa idealnie.
Wysłany: 2018-09-24, 19:20 Problem z rozmowami przez BT
Mam niemały problem z rozmowami przez fabryczny zestaw BT w moim Loganie II z MN,wszystko sie łączy itp,natomiast podczas rozmowy nie słychać mnie tylko słychać jakieś charczenie i nie wiem gdzie szukać problemu,dodam że mam MN odblokowany ale to chyba nie ma znaczenia?
Jaka wersja softu na MN?
Sprawdź czy Ci pomoże takie rozwiązanie.
1. Usuń wszystkie sparowane telefony z poziomu standardowego menu
2. Wejdź w Windows , następnie SC2 i wyszukaj plik o nazwie FILECACHE ( bez rozszerzenia) usuń go
4. Wyłącz MN , odczekaj co najmniej 20 sekund
5. Uruchom MN aby wystartowało od logo
3.A teraz sparuj z telefonem
Jesli pomoże to od czasu do czasu będziesz musiał powtarzać taka procedurę jesli dźwięk się zacznie psuć
jak będziesz w Warszawie ( przejazdem ) zajrzę do niego - mam pomysł jak to poprawić ale nie da się tego zrobić zdalnie .
A znalazłeś ten plik FILECACHE i udało Ci się go usunąć ?
Sprawdź jeszcze może inny telefon ( jakiś starszy) aby wyeliminować problem telefonu .
A może to problem samego mikrofonu - tego pod sufitem?
Miałby możliwość pożyczenia od kogoś i podpięcia innego mikrofonu ( z innego samochodu koncernu Renault)
Bardzo źle słychać?
Żeby rozmówca mnie słyszał "w miarę", bo nie mogę powiedzieć "dobrze", muszę praktycznie wychylić się do przodu z fotela i jak najbardziej przybliżyć i odwrócić głowę w kierunku mikrofonu i KRZYCZEĆ. Nie muszę chyba dodawać, że z bezpieczeństwem nie ma to nic wspólnego.
mam podobny problem w Dusterze
w Krakowie w Autospectrum dowiedziałem się, ze wszyscy na to narzekają i nie mogą nic na to poradzić. Wymienili mikrofon, ale praktycznie bez różnicy.
Czy wie ktoś może, czy można zainstalować mikrofon innego producenta?
Coś z wyższej Polki?
W Łyko powiedzieli mi, ze to nie są wysokiej klasy zestawy i tak to już jest.
(Dacia quality)
Ostatnio zmieniony przez laisar 2020-05-25, 20:41, w całości zmieniany 1 raz
Albo zastosuj sposób ( przeróbkę ) samego mikrofonu opisaną już wielokrotnie
np w tym poście
Dużą pomocą będzie podklejenie części dachu nad mikrofonem materiałem wytłumiającym szumy - pochodzące chociażby od szumu powietrza.
Inny sposób to przeniesienie mikrofonu aby znajdował się bliżej Twoich ust ( ale to wymaga już wiercenia dziur w podsufitce )
Próbowałem tego sposobu z "przerobieniem" mikrofonu u siebie - bo rzeczywiście jest tak jakby zamontowany bokiem, kwestia przełożenia i chyba z jednego otworu. Pomaga ale na postoju a w ruchu (podczas jazdy) w zasadzie jest to zabieg niezauważalny.... jak pisze Jaś, wiatr huczy itp....
A ja zmieniałem położenie i od razu moi rozmówcy mówili, że mnie teraz słychać, ale dodatkowo nad mikrofonem dałem jeszcze gąbkę - taką do mycia naczyń, aby wyciszyć od dachu hałas.
Córę wożę na tylnej kanapie i jest ona w stanie w trakcie jazdy z mamą rozmawiać, ale to tak w prędkościach miejskich.
Wysłany: 2019-06-22, 14:04 Co można zrobić by odbiorcy słyszeli mnie dobrze BLUETOOTH
Hej.
Ma ktoś jakiś patent na polepszenie tego jak słyszą mnie odbiorcy przez fabryczny BLUETOOTH.
W ASO powiedzieli, że "ten typ tak ma". Jeden z techników zasugerował bym usunął kilka plastikowych "beleczek "przy mikrofonie. Nie poskutkowało. Może jest jakaś aktualizacja oprogramowania, inny mikrofon, etc. ?
U mnie w Sandero po odbiorze było słychać przez bluetooth jak zza ściany - zgłosiłem na gwarancję i chyba wymienili mikrofon. Jest zdecydowanie lepiej, ale nie idealnie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum