Cześć Marku, Widzę, że Lodgy nadal w Twoich rękach.
Masz zamiar nią jeszcze jeździć czy może wymiana na coś nowego. Pytam się bo sam stoję przed takim dylematem. Moja jest z tego samego rocznika co Twoja 5 latek niedługo minie i nie wiem czy zostawić na następne 5 czy sprzedawać?
No właśnie mam to samo, rozrząd wymieniłem, pewnie wymienię niedługo sprzęgło bo już bierze bardzo wysoko, praktycznie na końcu i pośmigam dalej.
Chciałem wymienić na nową bo bardzo przydałoby mi się dzielone wyjmowane siedzenie w trzecim rzędzie no ale ba, nie bardzo jest na co wymienić. Nowe silniki jakoś nie wzbudzają mojego zaufania.
Z nowym gazem problemy, benzyna pali dużo. Dlatego też chyba zostanę przy tym co mam :)
Pozdrawiam przy okazji :)
Zmieniłem jednak termostat z 83 na 88st. Od razu różnicę czuć.
Profilaktycznie odkręciłem klemy, przeczyściłem połączenia na aku i zabezpieczyłem przed wilgocią.
Nie zmieniłem. Będę zmieniał na wiosnę jak będę robił rozrząd z pompą wody.
Szybciej się grzeje, ponieważ dłużej chodzi na małym obiegu i przez nagrzewnicę.
tobie to i tak bez różnicy, bo masz webasto.
Zobaczę jak będzie ze spalaniem. Aktualnie wyglądało jakby trochę średnie wzrosło pomimo poprawki na zimę.
Ostatnio zmieniony przez Marek1603 2018-12-08, 16:17, w całości zmieniany 1 raz
Jako, że mam urlop i mi się trochę nudziło, a lodzia ma już prawie 90kkm więc mówię sprawdzę luzy zaworowe przed wymiana rozrządu na wiosnę. Nie mam LPG.
Niby mieściły się w zakresach (ZS 0,1-0,15, a ZW 0,25-0,3) ale były nierówne na poszczególnych cylindrach więc do roboty.
Ssące ustawiłem na: 0,1 wchodził luźno, a 0,15 prawie, więc tak gdzieś 0,14 jest.
Wydechowe na: 0,25 wchodzi z lekkim oporem.
Po złożeniu wszystkiego silnik jakby równiej i ciszej pracował.
Zobaczymy czy przełoży się to też na średnie zużycie paliwa.
Marku to może wyślę Ci swoją z dustera do regeneracji bo zamiennik mnie troché wk.....wia stylem działania.
Przy przełączaniu na długie i z powrotem czasami tak jakby coś blokowało dźwigienkę. Ja nie mam dobrej małej lutownicy żeby swoją polutować.
Jako, że na liczniku stuknęło 90555 więc najwyższy czas wykonać prace serwisowe.
Dwa dni ale w jeden spokojnie można się wyrobić.
Więc tak płynu chłodniczego spokojnie wystarczy 5l. Nie ma potrzeby 6 kupować. Zostają dobre dwie setki.
Jak widać ze zdjęć konieczność była wymienić simering wału korbowego, bo się zrobił bez szczelny.
Przed odkręceniem poduszki silnika podbudować go żabą przez deskę przyłożoną do miski olejowej. Taki mały szczegół jak ktoś się będzie sam chciał chwycić wymiany rozrządu.
Klocki przejechały 90kkm więc spokojnie bym do stówy dobił ale....
Tarcze jeszcze dobre więc jak będzie następny rozrząd przy 180 to się wymieni.
Został do wymiany płyn hamulcowy ale to jak będę zmieniał na letniaki.
No i jakie było moje zdziwienie jak rozebrałem rozrząd. Napinacz MADE IN POLAND. taki oryginalny, francuski.
A jakie było po wyjęciu nowego oryginalnego z pudełka. No zgadnijcie. Też MADE IN POLAND.
Jak ktoś będzie się brał za wymianę uszczelki miski olejowej to mówię od razu, masakra.
Najlepiej wyciągnąć silnik chyba. Udało się podnieść go lekko żabą (odkręcona poduszka rozrządu). Miska w dół i "zarzuciłem" ją na miskę. Trzeba szczególną uwagę zwrócić na umieszczenie jej w rowku od strony sprzęgła.
Po sprawdzeniu i przejażdżce silniczek bzyczy jak pściułka.
Na tym prace zakończono.
1.JPG
Plik ściągnięto 13 raz(y) 118,33 KB
2.JPG
Plik ściągnięto 18 raz(y) 103,1 KB
3.JPG
Plik ściągnięto 15 raz(y) 141,09 KB
4.JPG
Plik ściągnięto 24 raz(y) 129,44 KB
5.JPG
Plik ściągnięto 20 raz(y) 134,24 KB
6.JPG
Plik ściągnięto 25 raz(y) 127,02 KB
7.JPG
Plik ściągnięto 9 raz(y) 77,63 KB
8.JPG
Plik ściągnięto 22 raz(y) 170,57 KB
Ostatnio zmieniony przez Marek1603 2019-03-05, 16:39, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum