Marka: Dacia
Model: Duster II
Silnik: 1.6
Dołączył: 01 Cze 2019 Posty: 7 Skąd: Internet
Wysłany: 2019-06-01, 09:45 Dynamika silnika 1,6 LPG w Duster II
Witam,
szanowni forumowicze i posiadacze Dacii, rozważam zakup nowego Dustera II z silnikiem 1,6 z LPG.
Mam takie pytanie ponieważ nie byłem jeszcze na jeździe próbnej chciałbym dopytać Was użytkowników jak oceniacie dynamikę tego silnika?Wszędzie przeczytać można, że to muł, że ledwo jedzie, a powyżej 120 km/h to w ogóle nie przyspiesza itp.
Pytam Was bo wiem, że na jeździe próbnej też mogę nie być w stanie wyczuć na tyle samochodu.Wiadomo, że jazdy to z reguły odbywają się w mieście i często jeszcze w korkach, a w takich warunkach to i auto z silnikiem 60 KM będzie dynamiczne.Trzeba by wziąść auto na autostradę i samemu wypróbować, a z tym już na jazdach próbnych ciężko.
Wcześniej posiadałem Astrę G z silnikiem 90 KM.Też czytałem opinie, że to muł i że nie jedzie, a ja nim pół Europy zjeździłem.Pytanie moje jest takie czy faktycznie jest tak źle z dynamiką w trasie czy też są to opinie ludzi którzy auto z silnikiem 100 KM porównują do auta z silnikiem 200 KM i się dziwią że ten pierwszy mułowaty.
Mi dynamika Astry G wystarczała.Czy tu będzie gorsza?Patrząc na liczby to 90 KM vs 109 KM w gazie więc nie powinno być gorzej.Wiem ,że bryła Dustera jest jaka jest, ale mimo wszystko 20 KM więcej, więc na logikę nie powinno być gorzej.Jak jest w rzeczywistości?
Dodam, że stosunek miasto-trasa to u mnie 70%-30% także jakby było podobnie do Astry G to byłoby super bo ma inne walory- większy bagażnik, ekonomika na gazie oraz właściwości nazwijmy to terenowe nawet w wersji z napędem na 2 koła.
Jakie Wasze zdanie?
Właściwie to sam sobie odpowiedziałeś. Jeśli ktoś ma oczekiwania, że wolnossący 1.6 w SUVie będzie przyspieszał jak silnik z turbo, to pewnie, że będzie miał wrażenie mułowatości. Ja przesiadłem się z volkswagenowskiego 1.6 MPI i nie mam takiego wrażenia. Owszem, poprzedni samochód miał trochę lepszą dynamikę w okolicach setki, ale też miał inną bryłę. A jak się chce wyprzedzać wolnossakiem, należy się nauczyć redukować biegi.
Marka: Dacia
Model: Duster II
Silnik: 1.6
Dołączył: 01 Cze 2019 Posty: 7 Skąd: Internet
Wysłany: 2019-06-01, 10:11
A jaki miałeś silnik w Volkswagenie?W sensie ile mocy?To był 102 KM ten co w Skodzie Octavi też?
Gdzieś przeczytałem też, że ktoś porównał Dynamikę Dustera II z tym silnikiem do Pandy 1,1 z 54 KM.I to mnie trochę przestraszyło.
Ostatnio zmieniony przez Andrzejg78 2019-06-01, 10:17, w całości zmieniany 2 razy
Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: 1.5 dCi 110 KM EDC
Rocznik: 2018
Wersja: Prestige Pomógł: 24 razy Dołączył: 27 Cze 2018 Posty: 1560 Skąd: WE, WPR
Wysłany: 2019-06-01, 10:17
Wszystko zależy kto się z czego przesiada i czego oczekuje. Miewałem klientów, którzy twierdzili, że tym się nie da jechać, ale też takich co mówili "idzie jak burza".
Zdecydowana większość jednak mówi, że mistrz sprintu to nie jest, ale bez problemu da się tym sprawnie jeździć.
Na pewno 1.6 SCe ma fajny dół. Ja z moim 1.5 dCi nie jestem w stanie równać się z nim spod świateł. Potem oczywiście dCi idzie lepiej, ale to pierwsze ruszenie spod świateł jest na dużą korzyść 1.6 SCe.
_________________ EDC - Ekonomiczny Duster Codziennie. Psycho the rapist
Marka: Dacia
Model: Duster II
Silnik: 1.6
Dołączył: 01 Cze 2019 Posty: 7 Skąd: Internet
Wysłany: 2019-06-01, 10:30
No właśnie jak w życiu-punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.Ktoś kto jeździł autkiem ze słabszym silnikiem będzie mówił, ze rakieta, a ktoś kto miał mocny silnik będzie narzekał i to ostro.Muszę się zatem przejechać sam i "wymusić" wjazd na autostradę i sprawdzić czy faktycznie powyżej 120 km/h nie idzie.
Ja nie wymagam, zeby to auto było mega dynamiczne czy zjadało moją Astrę G, ale mimo wszystko byłby ból jakby się okazało, że jest znacznie mniej dynamiczny niż coś z czego się człowiek przesiada.
Ostatnio zmieniony przez Andrzejg78 2019-06-01, 10:32, w całości zmieniany 1 raz
i sprawdzić czy faktycznie powyżej 120 km/h nie idzie.
Jeśli jest rozpędzony to jedzie i to bez problemu. W zasadzie najsłabiej sprawa wygląda w sytuacji gdy musisz zwolnić do 90 km/h bo ciężarówka wyprzedza ciężarówkę, po czym chcesz je obie sprawnie wyprzedzić przyspieszając z tych 90 do 130-140. Wtedy rzeczywiście można zakląć pod nosem bo by się chciało sprawnie, redukcja nie ma większego sensu, a z przyspieszeniem szału nie ma. Tak więc najsłabszym punktem tego silnika jest moim zdaniem elastyczność przy prędkościach 100-140km/h. Reasumując: jeśli drogami szybkiego ruchu jeździsz sporadycznie to nie ma problemu, jeśli często to wybierz inny silnik lub inne auto. Na lokalnych drogach i w mieście moim zdaniem auto radzi sobie świetnie.
Marka: Dacia
Model: Duster II
Silnik: 1.6
Dołączył: 01 Cze 2019 Posty: 7 Skąd: Internet
Wysłany: 2019-06-01, 11:10
No to jest nieciekawie bo już widzę ten sznur samochodów za sobą w takiej sytuacji gdy tir tira zaczął wyprzedzać zajeżdzając drogę gdy jadę 140 a potem z 90 jak mam znowu płynnie go wyprzedzić.
W mojej Astrze G wystarczyło z 5 na 4 bieg zredukować i szło.
Jeźdzę głównie po mieście tak jak pisałem.2 razy do roku trasy po Polsce takie powiedzmy 400 KM i raz do roku wyjazd za granicę do 1500 km w jedną stronę.
Ostatnio zmieniony przez Andrzejg78 2019-06-01, 11:12, w całości zmieniany 3 razy
Ja też się przesiadłem z VW silnika mpi (1.4 golf V) i moim zdaniem jeśli ktoś jeździł autem z mocą w okolicach 100KM to nie odczuje spadku dynamiki. Duster ma inaczej zestopniowaną skrzynię biegów na 5 przy 2,2 tyś /obr jest 90km/h, 2,5 tyś/obr Duster ma 100 km/h, przy 3 tyś/obr ma 120km/h - w Golfie 100 km/h było przy 3 tyś/obr. Stąd wydaję mi się, że elastyczność w okolicach 100-140 km/h jest mniejsza bo silnik musi iść z samego dołu ale wystarczy redukcja i potrzymać silnik w okolicach 3,5-4 tyś/obr i auto normalnie wyprzedza :)
Ostatnio zmieniony przez Logier 2019-06-01, 11:27, w całości zmieniany 3 razy
No to jest nieciekawie bo już widzę ten sznur samochodów za sobą w takiej sytuacji gdy tir tira zaczął wyprzedzać zajeżdzając drogę gdy jadę 140 a potem z 90 jak mam znowu płynnie go wyprzedzić.
W mojej Astrze G wystarczyło z 5 na 4 bieg zredukować i szło.
Jeźdzę głównie po mieście tak jak pisałem.2 razy do roku trasy po Polsce takie powiedzmy 400 KM i raz do roku wyjazd za granicę do 1500 km w jedną stronę.
2300 po tego typu drogach. Prxy 90 km/h 26 godzin jazdy. przy 140 około 17.
9 godzin rocznie wolniej przy całkowicie chorym założeniu, że z powodu tira musisz CAŁĄ trasę jechać za tirami 90 bo nie ma szans na 140.
Dla 7 godzin rocznie - w najgorszym wypadku - rezygnować z auta albo kupować inne o kilkanaście tysięcy droższe?????? Jakaż to stawka za godzinę....
CO innego jak jeździsz 5 razy w tygodniu takimi drogami...
A jaki miałeś silnik w Volkswagenie?W sensie ile mocy?
Według specyfikacji - 105 koni. Jeździłem na LPG, więc dynamika była trochę inna. Może to subiektywne wrażenie, ale wydawało mi się, że na benzynie lepiej ciągnie od dołu (0-100), natomiast na LPG ma lepszą elastyczność (80-120).
Na pewno inaczej była zestopniowana skrzynia biegów - w Skodzie biegi były bardzo elastyczne, przy 50km/h mogłem spokojnie jeździć na 5 biegu, a proste zakręty brać na trzecim. W Dacii owszem, da się jechać 50km/h na piątce, ale silnik nie jest zadowolony (zarówno na słuch, jak i jeśli chodzi o podpowiedź zmiany biegu). A na pewno nie da się przy takiej prędkości dynamicznie przyspieszać na piątce.
Jednak coś za coś - 1.6 MPI pomimo bardziej aerodynamicznej bryły był bardziej paliwożerny (do 120 km/h, wyżej jednak duża bryła DD i opory powietrza robią swoje), a powyżej setki robiło się niemiłosiernie głośno.
Podsumowując - jeśli coś odbieram na minus w zestawieniu Skoda 1.6MPI / Dacia 1.6 SCe, to raczej skrzynię biegów niż silnik.
Marka: Dacia
Model: Duster II
Silnik: 1.6
Dołączył: 01 Cze 2019 Posty: 7 Skąd: Internet
Wysłany: 2019-06-01, 14:12
no to się zgadza.Dlatego właśnie rozważam poważnie Dustera z tym silnikiem bo wychodzę z założenia, że się jakoś przetyrbolę te 3-4 wyjazdy w roku.
Bardziej martwił mnie fakt, że jeśli ogólnie auto jest mułowate to strach w ogóle wyprzedać że pasa braknie i się człowiek nie zdąży schować.Nie chodzi mi o autostrady, ale nawet o drogi zwykłe krajowe międzymiastowe co jest ograniczenie do 90.A wiadomo jak ktoś jedzie na takiej drodze 70 to człowiek chce go wyprzedzić i właśnie tu była moja też obawa czy aby nie będzie tak, że wyprzedzanie takiego auta wyglądać będzie jakby się dwa tiry wyprzedzały bo Duster będzie dość wolno się zbierał, ale jak piszecie, że jest ok to spoko.
A co do tego wyprzedzania na autostradzie i elastyczności między 90-120-130 to naprawdę nawet redukcja nie wiele daje i auto nie jedzie?Chodzi mi o wkręcanie go na wyższe obroty jak każdego wolnossącego.
już widzę ten sznur samochodów za sobą w takiej sytuacji gdy tir tira zaczął wyprzedzać zajeżdzając drogę gdy jadę 140 a potem z 90 jak mam znowu płynnie go wyprzedzić.
W mojej Astrze G wystarczyło z 5 na 4 bieg zredukować i szło.
I dokładnie tak samo jest w Dacii. Czasem (jeśli jest już poniżej 90) warto nawet zredukować do trójki, ale zazwyczaj wystarczy 4 bieg i samochód normalnie przyspiesza.
Zrobiłem już od lutego ponad 4000km, z czego większość po autostradach i S-kach i kompletnie nie rozumiem kierowców, którzy mówią, że 1.6SCe w DD to muł. Wcale nie, tylko trzeba się przyzwyczaić do niższego biegu/wyższych obrotów, jeśli się chce dynamicznie przyspieszać.
I jeszcze jedno - zdaje się, że przez pierwsze 1000 lub 3000 km silnik ma nałożony jakieś fabryczne ograniczenie w sofcie, bo teraz jeździ wyraźnie dynamiczniej niż na początku. Albo ja po prostu przyzwyczaiłem się do innego operowania biegami/gazem.
PS. Jeśli chodzi o wyprzedzanie na krajowych - to zdarzyło mi się już Dacią wyprzedzać traktor czy inną maszynę w sytuacji, gdy Skodą bym się nie ważył. Chodzi o zjazd na lewe pobocze, pełne dziur i nierówności. To też warto wziąć pod uwagę.
Ostatnio zmieniony przez macminer 2019-06-01, 14:23, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Dacia
Model: Duster II
Silnik: 1.6
Dołączył: 01 Cze 2019 Posty: 7 Skąd: Internet
Wysłany: 2019-06-01, 14:23
Sporo osób właśnie pisze o tym, że odczuwa zwiększenie dynamiki po kilku tysiącach.Jedni piszą że po 3 tys inni że po nawet 10 tys.ale generalnie sporo osób tak twierdzi.
Marka: Renault
Model: Megane IV Grandtour
Silnik: 1,5 DCI
Rocznik: 2017 Pomógł: 53 razy Dołączył: 02 Mar 2019 Posty: 1793 Skąd: Radzionków
Wysłany: 2019-06-01, 17:47
Jeździłem już benzyną wolnossącą 115km, potem dieslem 115km i aktualnie dieslem 120km i t.benzyną 115km. Jak dla mnie największe wrażenie robi moment obrotowy, a nie sama moc. Ktoś się przesiądze do 150 konnego wolnossącego to i tak powie, że 90KM diesel lepiej idzie. Ogólnie auto do miasta okej, ale poniżej 120km na benzynowym to raczej nie na autostrady dla sprawnego i szybkiego przemieszczania.
Rozpędzić do 120 km/h zapiąć tempomat i jechać :) W Polsce niestety niewykonalne.
Duster 1.6 SCe to auto na co dzienne dojazdy do pracy, spokojnie opędzi trasę na wakacje, na autostradzie nie będzie się wlekło za TIR'ami, spali więcej ale będzie jechać. Ja nie wiem skąd się bierze ten mit, że to "mulące" auto, chyba od ludzi którzy jeździli starym 1.9 TDI :) ja przesiadłem się z wolnosaka i nie mam zastrzeżeń. To auto, które ma nas tanio przemieszczać i do tego zostało stworzone. Jeśli ktoś chce poczuć się "panem drogi" to niech szuka innej marki.
Rozpędzić do 120 km/h zapiąć tempomat i jechać :) W Polsce niestety niewykonalne
Przed chwilą dokładnie tak przejechałem z Gliwic do Katowic i z powrotem (fakt, sobota pod wieczór - mały ruch).
A przed miesiącem - do Włoch i z powrotem. Niektóre auta mnie wyprzedzały, niektóre ja wyprzedzałem. Problemem są oczywiście TIRy, którym się zbiera na wyprzedzanie jeden drugiego - czasem przez 5 kilometrów. Oraz niektórzy młodzi gniewni, jadący slalomem. Ale naprawdę nie mam dyskomfortu jadąc polską autostradą na tempomacie.
Marka: Renault
Model: Megane IV Grandtour
Silnik: 1,5 DCI
Rocznik: 2017 Pomógł: 53 razy Dołączył: 02 Mar 2019 Posty: 1793 Skąd: Radzionków
Wysłany: 2019-06-01, 23:46
Swego czasu z pod Wrocławia na Katowice wróciłem na tempomacie 140km/h . Spalanie 4.2. Najlepszy przejazd jaki miałem, co prawda niedziela ale jednak byłem zadowolony.
Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus Pomógł: 53 razy Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3867 Skąd: Włodawa
Wysłany: 2019-06-02, 17:00
też miałem kiedyś Astrę G z pancernym i nieśmiertelnym benzynowym 1.6 8V bodaj 87 KM i jeżdziło mi się nią bardzo przyjemnie. JEŚLI dynamika tejże astry była dla ciebie wystarczająca, to 1,6 SCe z LPG będzie miał podobną i tragedii nie będzie O ILE NIE MYŚLISZ o 4x4. Bo tu dochodzi specyfika zestopniowania skrzyni biegów i ta wersja choćby z tego względu przyspiesza gorzej niż 2x4. Generalnie DD z 1,6 SCi to pojazd dla kierowców którzy czerpią przyjemność z samej jazdy tym bardzo dzielnym i sympatycznym autem, a nie z jego osiągów czy wyścigów spod świateł - choć te ostatnie akurat zimą , na śliskiej nawierzchni w 4x4 nawet w trybie auto nieraz budzą zakłopotanie u właścicieli 200 konnych bryk
Ostatnio zmieniony przez Dar1962 2019-06-02, 17:02, w całości zmieniany 4 razy
Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: 1.5 dCi 110 KM EDC
Rocznik: 2018
Wersja: Prestige Pomógł: 24 razy Dołączył: 27 Cze 2018 Posty: 1560 Skąd: WE, WPR
Wysłany: 2019-06-03, 08:22
macminer napisał/a:
I jeszcze jedno - zdaje się, że przez pierwsze 1000 lub 3000 km silnik ma nałożony jakieś fabryczne ograniczenie w sofcie, bo teraz jeździ wyraźnie dynamiczniej niż na początku. Albo ja po prostu przyzwyczaiłem się do innego operowania biegami/gazem.
Owszem mają. Benzynowe silniki do 3000 km, zaś diesle do 5000 km.
_________________ EDC - Ekonomiczny Duster Codziennie. Psycho the rapist
I jeszcze jedno - zdaje się, że przez pierwsze 1000 lub 3000 km silnik ma nałożony jakieś fabryczne ograniczenie w sofcie, bo teraz jeździ wyraźnie dynamiczniej niż na początku. Albo ja po prostu przyzwyczaiłem się do innego operowania biegami/gazem.
Owszem mają. Benzynowe silniki do 3000 km, zaś diesle do 5000 km.
Czy to jest tak, ze 2999 jest ograniczenie i 3000 nie ma czy raczej tak, że ograniczenia sa zmieniane (łagodzone ) co ileś tam setek?
Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: 1.5 dCi 110 KM EDC
Rocznik: 2018
Wersja: Prestige Pomógł: 24 razy Dołączył: 27 Cze 2018 Posty: 1560 Skąd: WE, WPR
Wysłany: 2019-06-03, 09:33
Bo to nie jest tak zerojedynkowo. Do 3000 km silnik nie ujawnia pełni swoich możliwości. W sensie, że kierowca nie ma do nich dostępu. Ale to nie tak, że do 2999 km jedzie ospale, a jak dojdzie do 3000 km, to nagle rakieta.
Odbywa się to w miarę stopniowo, ale po przekroczeniu 3000 km w benzynie już wszystko jest tak, jak być powinno i softowo nic już się nie zmieni (chyba, że jakaś aktualizacja ).
_________________ EDC - Ekonomiczny Duster Codziennie. Psycho the rapist
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum