GRL, weź również taki wariant pod uwagę,że być może są użytkownicy którzy mają samochód w kredycie lub leasing-u,płacą za coś czego nie mają,samochód stoi na serwisie marne pocieszenie.Koszty rosną przebieg w miejscu a płacić trzeba.
Mało komfortowa sytuacja może być wtedy gdy masz pojazd zarobkowy,dostajesz zastępczy którym nie możesz pracować i co wtedy?
I to jest właśnie całe ACO, wydaje Ci się że masz gwarancję, a tak naprawdę jej nie masz, tam nie pracują mechanicy tylko wymieniacze, jak usterka jest nieujęta w katalogu usterek to zaczynają się jaja i trzeba i tak ze sprawą iść do sądu.
Katalog usterek? ciekawa teza. Jeszcze się z taką nie spotkałem.
Najważniejsze aby koledze dobrze naprawili usterkę, z tego co napisał wynika iż już pewne rzeczy wykluczyli w tym UPG zatem wyglada na to iż peknol blok lub glowica. W każdym razie podejście do klienta masakra. Nie tak dawno oglądałem video jak Pani zatarla silnik w dacii po tym jak niewłaściwe dokrecili jej korek. Aso oczywiscie nie chciało wymienić silnika zadając paragonu za olej który przyniosła do serwisu.
Ja bym na ten moment jeszcze się nie mazał...
Auto zastępcze jest? Jest.
Za darmo? Tak.
Zużywasz nie swój samochód bez żadnych konsekwencji? A jakże.
Żyć, nie umierać.
Dostałem zastępcze na 1,5 miesiąca, to zrobiłem 4000km lejąc tylko paliwo i nie patrząc jak spada jego wartość z każdym kolejnym kilometrem.
Tak, wiem, sprawa nie jest przyjemna, ale...
... jak w pół roku zrobisz 15.000km autem zastępczym, to o właśnie tyle mniejszy będzie przebieg w Twoim aucie.
Niby marne pocieszenie, ale zawsze jakieś... ;)
Niestety się mylisz kolego ja zapłaciłem za auto nowe a nie zastępcze, poza tym auto zastępcze ma podczas umowy najmu wyłącznia np do określonej kwoty za u szkodzenia płaci klient, poza tym autem nie można jeździć za granicę ja pracuje w Czechach i muszę dojeżdżac pożyczonym autem,w dodatku auto zastępcze dostałem bez dowodu rejestracyjnego także Odrazu za granicą mandat, prosiłem ost w serwisie dowód rejestracyjny do auta nie dostałem bo niby nie dają... I co kolego taki komfort? te auto zastępcze chętnie Ci oddam a ty mi daj pełnoprawne auto żebym mógł normalnie żyć bo naradzie to kombinować muszę żeby dojechać do roboty i się martwić o każdą ryse...
Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: 1.5 dCi 110 KM EDC
Rocznik: 2018
Wersja: Prestige Pomógł: 24 razy Dołączył: 27 Cze 2018 Posty: 1560 Skąd: WE, WPR
Wysłany: 2019-11-03, 22:29
kochelet1 napisał/a:
Obywatel MK napisał/a:
I to jest właśnie całe ACO, wydaje Ci się że masz gwarancję, a tak naprawdę jej nie masz, tam nie pracują mechanicy tylko wymieniacze, jak usterka jest nieujęta w katalogu usterek to zaczynają się jaja i trzeba i tak ze sprawą iść do sądu.
Katalog usterek? ciekawa teza. Jeszcze się z taką nie spotkałem.
Może koledze chodziło o to, że z taką usterką się jeszcze nie spotkali i nie mają procedury naprawy. A jak szybko działa Grupa Renault mogłem się przekonać, gdy trzeba było poczekać 3 miesiące na nową skrzynię do Talismana...
_________________ EDC - Ekonomiczny Duster Codziennie. Psycho the rapist
Marka: Renault
Model: Megane IV Grandtour
Silnik: 1,5 DCI
Rocznik: 2017 Pomógł: 53 razy Dołączył: 02 Mar 2019 Posty: 1796 Skąd: Radzionków
Wysłany: 2019-11-04, 18:53
A może ASO chce wymienić silnik tylko jak to w Renault bywa go po ludzku nie ma dostępnego? :)
Początek wejścia silnika 0,9 i w jednym z ASO na podmianę stało na paletach 5 silników w razie "W".
Z racji, że 1,0 jest nowy to może i nie ma nic dostępnego.
Marka: Renault
Model: Megane IV Grandtour
Silnik: 1,5 DCI
Rocznik: 2017 Pomógł: 53 razy Dołączył: 02 Mar 2019 Posty: 1796 Skąd: Radzionków
Wysłany: 2019-11-04, 20:15
W sumie nie rozumiem tego. Przecież 3 miesiące auta zastępczego w kosztach to jakieś 90 dni x80zł(tyle płaci ubezpieczyciel) to już prawie 7,5 tys. złotych. A gdzie roboczo-godziny diagnozy? Planowanie tej głupiej głowicy, czy nawet wymiana silnika wyszłaby z 3 razy taniej i już dawno sprawa byłaby zakończona, a klient zadowolony.
Ja właśnie też tego nie rozumiem to wogole się nie kalkuluje w dodatku swoją opieszałoscia psują sobie opinie którą je będę głosił każdemu aby przetrzec
A może ASO chce wymienić silnik tylko jak to w Renault bywa go po ludzku nie ma dostępnego? :)
Początek wejścia silnika 0,9 i w jednym z ASO na podmianę stało na paletach 5 silników w razie "W".
Z racji, że 1,0 jest nowy to może i nie ma nic dostępnego.
i Dla tego argumentu jeśli kupuję auto to tylko ze sprawdzoną technologia która działa na rynku już minimum kilka lat. W ten czas można ocenić czy dane jednostki są godne polecenia. Z aktualnej oferty na pewno nie wybrał bym 1,0 sce tylko 0,9 tce.
Z tego też powodu jak zakupywałem mój egzemplarz nie nabyłem 0,9 tce tylko 1,2 d4f silnik który na rynku jest prawie od 20 lat.
Cytat:
AndBB
Popraw proszę kolego pisownie.
Ja jestem cep z języka polskiego i żyje z tym piętnem, ale na litość boską używaj edytora tekstu tak jak ja. Sorry za OT
Ostatnio zmieniony przez kochelet1 2019-11-04, 23:18, w całości zmieniany 1 raz
Widać sytuacja nie dla każdego.
Ja tam bym się nie obraził gdyby zabrali mi auto na 3 lata, dali zastępcze, a po zakończeniu leasingu dostałbym je z powrotem - naprawione i niemal z zerowym przebiegiem :)
ok. będą przecinku :P
Nowe wieśći o samchodzie.
Ost 30.11 byłem w serwisie panowie z serwisu mówią "rozebralismy silnik uszczelka głowicy wyglądała dobrze,nawet bardzo dobrze wysłaliśmy do sprawdzenia głowice bo uszczelka nie wyglądała na uszkodzoną"
3.11 .2019- telefon z serwisu Szok-zadzwonili, głowica wróciła z diagnostyki nie ma mikropękniec jest prosta -jest sprawna nie ma uszkodzeń, napewno to była wina uszcelki- była uszkodzona uszczelka! będziemy składać silnik i dawć nowa uszczelkę tylko to potrwa,bo czekamy na nowe śruby do głowicy.
Czy Tyklo MI Się Wydaje Że KTOŚ Mnie TU Robi W Balona czy bładza po temacie i zwalaja na co innego, a może usterka jest poważna i boją się mówić prawdę wymieniają cuda i składają na sylikon i trtytki a mi wmawiaja marketingowa gatkę- przecież to polska to jest możliwe ludzie bez zasad i poszanowania dla innych otaczają nas na każdym kroku?!!
Masakra ręce opadają ,może ktoś się orientuje czy jak naprawia już te rumuńskie gówno to mogę zrezygnować z kredytu i oddać im auto? naprawdę mam już gdzieś ta wpłatę co zapłaciłem te raty które już wpłaciłem koszty rejestracji koszty oc/ac ja już niechcem widzieć tego samochodu a tym bardziej tego serwisu i słuchać tego pitolenia na infolinia gdzie pracują albo tempie baby które wala formułę albo gnojki -studenci którzy wala formułki wyuczone i w dodatku cwniakują, " proszę pana miesza się olej z płynem chłodniczym prawdopodobnie jest to uszkodzenie silnika, ale z kat Pan to wie że jest uszkodzony silnik??? Jezus był w nocy i mi powiedział" no można tak się bawić cały dzień..... ihihhi
Co do wyboru silnik 1.0 sce to był świadomy wybór tego z turbo się bałem że szybko padnie a ten 1.0 wyczytałem że był już produkowany wcześniej w nissanach chyba micra? i już trochę jest na rynku nie było dużo negatywnych opinii o jego awaryjności bardziej że słabe osiągi i że czasami podpija olej, niechcem tutaj nikogo zrażac do marki ale powiem szczerze że taki średni interes , mój Logan kosztował 41.700 bardzo się zastanawiałem nad Tipo i c-elisse podobne ceny jedynie Dacia był korzystna na kredytowanie wychodziła różnica w racie ok 300/400zł mniej i w dodatku fajne rabaty na ac/OC i tańszy pakiet serwisowy i to mnie skusiło, nawet przymknołem oko na długi czas oczekiwania na auto ponad 6 miesięcy oraz śmieci na lakierze przy odbiorze bo były na błotniku i klapie wtrącenia lakieru, Ale każdy kto to czyta a Jeszce nie kupił niech się uderzy w pierś i przemyśl moim zdaniem nie warto przy wyborze osobówki kupywać dacie, jeśli chodzi o suwa to daster nie ma konkurencji w cenie to wiadome ale osbówka ma ciekawą konkuręcje w lepszym wykonaniu śmiało można dołożyć te 10 tys czy 15 tys w kredytowania i mieć spokój myślę że warto, tanie mięso psy jedzą.
przemyśl moim zdaniem nie warto przy wyborze osobówki kupywać dacie
Nawet nie masz pojęcia jak byś się zdziwił jak byś podobną historię miał w grupie VW np.
Oczekiwanie na wolne miejsce serwisowe 2 tygodnie.
Procedury gwarancyjne podobne.
Naprawy gwarancyjne potrafiły się ciągnąć tygodniami. coś co można było zamknąć w kilka dni.
Wpierw analiza warsztatu. Wysyłka danych do importera, importer do fabryki. Ponowny przekaz zwrotny co do dalszych losów naprawy. oczekiwaniu od kilku dni do nawet 2 tygodni. Poganianie dawało tylko przeciąganie terminu odpowiedzi/zgody importera. Taki od złoty standard osobówek.
W tej kwestii ciężarówki to prawdziwa jakość i standard w sprawie dbania o klienta.
Cytat:
W moim przypadku gdy miałem jazdy z serwisem, to serwis próbował przeciągnąć sprawę tak, żeby się rękojmia skończyła, więc trzymaj rękę na pulsie.
To już prawdziwa bzdura na resorach....
Ostatnio zmieniony przez kochelet1 2019-11-07, 09:58, w całości zmieniany 1 raz
To przestań jęczeć na forum i idź do prawnika. Puki samochód nie jest naprawiony, masz szansę odstąpić od umowy z tytułu rękojmi i odzyskać wszystkie koszty, jakie poniosłeś.
Jak Ci go w końcu naprawią, to możesz go tylko sprzedać. O oddaniu sprzedawcy zapomnij.
Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: 1.5 dCi 110 KM EDC
Rocznik: 2018
Wersja: Prestige Pomógł: 24 razy Dołączył: 27 Cze 2018 Posty: 1560 Skąd: WE, WPR
Wysłany: 2019-11-07, 12:36
AndBB napisał/a:
Jak widać na pierwszym wpisie olej miesza się z płynem chłodniczym to raczej dosyć mocny argument.
Jeden przypadek na tysiące. Poza tym jednym przypadkiem nie słyszałem o problemach z 1.0 SCe.
kochelet1 napisał/a:
Nawet nie masz pojęcia jak byś się zdziwił jak byś podobną historię miał w grupie VW np.
Oczekiwanie na wolne miejsce serwisowe 2 tygodnie.
Procedury gwarancyjne podobne.
Naprawy gwarancyjne potrafiły się ciągnąć tygodniami. coś co można było zamknąć w kilka dni.
Prawda. To nie jest kwestia marki. Że jak niby kupiłbyś co innego, niż Dacię, to na pewno byłoby lepiej, szybciej, milej. To jest ogólnobranżowy standard niestety.
_________________ EDC - Ekonomiczny Duster Codziennie. Psycho the rapist
Marka: Peugeot
Model: 206
Silnik: 1.1 Pomógł: 4 razy Dołączył: 17 Kwi 2017 Posty: 410 Skąd: Kraków
Wysłany: 2019-11-07, 23:14
tAboon napisał/a:
kochelet1 napisał/a:
W tej kwestii ciężarówki to prawdziwa jakość i standard w sprawie dbania o klienta.
Bo ciężarówka jak stoi to nie zarabia.
Dokładnie nie wyobrażam sobie żeby moje auto stało tyle w serwisie. Najdłużej co auto stało to półtorej tygodnia wymiana skrzyni biegów na gwarancji. W międzyczasie kilka telefonów na jakim etapie jest naprawa.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum