Pisalem o uszkodzeniu lakieru (mechanicznym), o ktorym Ty wczesniej wspomniales.
Sedno mojej wypowiedzi stanowi wadliwie zamocowana wycieraczka powodująca uszkodzenie lakieru a nie wszystki inne sytuacje losowe doprowadzające do uszkodzenia powłoki lakierniczej.
BTW, wysłałem dziś @ do Dacii, zobaczymy co odpowiedzą
_________________ "I not only think that we will tamper with Mother Nature, I think Mother want's us to"
Marka: KIA
Model: Rio
Silnik: 1.4 16V
Rocznik: 2012 Pomógł: 13 razy Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 1371 Skąd: Warmia
Wysłany: 2009-03-04, 21:53
Fromage napisał/a:
Co byś Ty zrobił mając już taki problem (w sensie wycieraczka + brak lakieru)- olał sparwę???
Gdybym nie uszkodzil podkladu - tak, olalbym to. Bo czym mialbym sie martwic? Widze jak moj samochod wyglada po troche ponad dwoch latach i kolejna taka pierdola raczej by nie spowodowala, bym zaczal sie nia przejmowac. Malo tego - mialbym "frajde", ze sam to zrobilem, bo jak narazie to mam poobijane przez kogos drzwi po obu stronach (parkowanie na parkingach pod marketami etc.), rok temu ktos mi przetarl lewy tyl ( http://www.daciaklub.pl/f...opic.php?t=340& ), dwa miesiace temu ktos przerysowal mi przedni zderzak, a ostatnio na parkingu ktos mi wylamal prawe lusterko. Co z tego, ze ja uwazam na samochod jak inni nie zwracaja na to uwagi? I mam sie wkur***c, jedna mala ryska? Chyba, ze masz inne podejscie do samochodu - ja wychodze z zalozenia, ze przede wszystkim ma jezdzic i byc sprawnym. Nie pisze tego wcale zlosliwie.
PS. Wycieraczke mozesz sam przestawic - nie jest to spore wyzwanie.
Ostatnio zmieniony przez KaS602 2009-03-04, 23:25, w całości zmieniany 1 raz
Co byś Ty zrobił mając już taki problem (w sensie wycieraczka + brak lakieru)- olał sparwę???
Gdybym nie uszkodzil podkladu tak, olalbym to. Bo czym mialbym sie martwic? Widze jak moj samochod wyglada po troche ponad dwoch latach i kolejna taka pierdola raczej by nie spowodowala, bym zaczal sie nia przejmowac. Malo tego - mialbym "frajde", ze sam to zrobilem, bo jak narazie to mam poobijane przez kogos drzwi po obu stronach (parkowanie na parkingach pod marketami etc.), rok temu ktos mi przetarl lewy tyl ( http://www.daciaklub.pl/f...opic.php?t=340& ), dwa miesiace temu ktos przerysowal mi przedni zderzak, a ostatnio na parkingu ktos mi wylamal prawe lusterko. Co z tego, ze ja uwazam na samochod jak inni nie zwracaja na to uwagi?
PS. Wycieraczke mozesz sam przestawic - nie jest to spore wyzwanie.
Ty byś olał sprawę i sam majstrował. A ja wychodzę z założenia, że nie po to kupiłem nowe auto żeby robić takie rzeczy. Acha no i lubię postawić na swoim!!
_________________ "I not only think that we will tamper with Mother Nature, I think Mother want's us to"
Marka: KIA
Model: Rio
Silnik: 1.4 16V
Rocznik: 2012 Pomógł: 13 razy Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 1371 Skąd: Warmia
Wysłany: 2009-03-04, 22:06
Fromage napisał/a:
Acha no i lubię postawić na swoim!!
Ja tez, ale czasem po prostu szkoda nerwow i czasu. Przestawienie ramienia wycieraczki nie powinno Ci zajac wiecej jak 10 minut. Po co jechac do ASO, czekac, az ktos Cie zapyta o co chodzi, wyjasniac sprawe, poczekac na wolne miejsce na hali, a pozniej doweidziec sie, ze TTM, albo, ze oni przestawia ramie. Szkoda zachodu. To tylko samochod (IMHO).
I ja tez kupilem nowy samochod, by nie miec z nim problemow - i nie mam. :)
Marka: KIA
Model: Rio
Silnik: 1.4 16V
Rocznik: 2012 Pomógł: 13 razy Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 1371 Skąd: Warmia
Wysłany: 2009-03-04, 22:17
Fromage napisał/a:
jeżeli Ty negujesz mój problem to jesteś ignorantem, masz tego pojęcie
Nie neguje tego, ze moze to byc dla Ciebie problem. Nigdzie tego nie napisalem. Sam pytales co ja bym zrobil, gdybym byl w takiej sytuacji, wiec napisalem.
jeżeli Ty negujesz mój problem to jesteś ignorantem, masz tego pojęcie
Nie neguje tego, ze moze to byc dla Ciebie problem. Nigdzie tego nie napisalem. Sam pytales co ja bym zrobil, gdybym byl w takiej sytuacji, wiec napisalem.
Całą ta rozmowa i defetyzm z twojej strony ma udowodnić mi (tak mniemam), że problem nie istnieje - a on jest (namacalny i widoczy). Jeżeli jest inaczej i rzeczywiście nie negujesz mojego problemu to po co te potyczki słowne?
_________________ "I not only think that we will tamper with Mother Nature, I think Mother want's us to"
Po drugie - każdy ma prawo do przedstawienia swojego zdania, po to w końcu są fora dyskusyjne.
Po trzecie - nie ma obowiązku się z interlokutorem zgadzać.
Po czwarte - z trzeciego nie wynika, że można się wyzywać (a TSD właściwym słowem na określenie osoby negującej byłby jakiś "negant", a nie "ignorant" (; ).
Przyjmijmy, że każdy pozostaje przy swoim zdaniu, a kto będzie chciał - to i tak podejmie (bądź nie) jakieś działania.
Marka: KIA
Model: Rio
Silnik: 1.4 16V
Rocznik: 2012 Pomógł: 13 razy Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 1371 Skąd: Warmia
Wysłany: 2009-03-04, 23:19
Fromage, sam pytałeś:
Fromage napisał/a:
Co byś Ty zrobił mając już taki problem (w sensie wycieraczka + brak lakieru)- olał sparwę???
więc napisałem swoje zdanie na ten temat. Nic nie mam zamiaru nikomu udowadniac, wrecz przciwnie - jesli masz zamiar dochodzic tego w ASO - mam nadzieje, ze Ci sie uda i problemu miec nie bedziesz. I wcale nie uwazam, ze to sie nie uda.
Jakie potyczki slowne?
Sedno mojej wypowiedzi stanowi wadliwie zamocowana wycieraczka powodująca uszkodzenie lakieru a nie wszystki inne sytuacje losowe doprowadzające do uszkodzenia powłoki lakierniczej.
BTW, wysłałem dziś @ do Dacii, zobaczymy co odpowiedzą
Niestety zgadzam się - osobiście uważam że jest to dość kłopotliwa niedoróbka i jako taka powinna być naprawiona/usunięta przez producenta.
Ciekawa jestem co też odpowie w tej sprawie Dacia - że ten typ tak ma?
_________________ Grunt - to umieć radzić sobie w życiu...
Wysłałem @ do renault z zażaleniem na główną bohhaterkę tematu - wycieraczkę, następnego dnia oddzwonił miły Pan, dopytał się o numer nadwozia, rejestrację itp. i oznajmił, że rejestruje zgłoszenie reklamacyjne. Dziś (po około 3 dniach) otrzymałem maila następującej treści:
Szanowny Panie ,
W nawiązaniu do Pana reklamacji dotyczącej wycieraczek w samochodzie Dacia Sandero o nr nadwozia XXXXXXXX, niniejszym przedstawiamy nasze stanowisko.
Uprzejmie informujemy, iż zapoznaliśmy się ze zgłoszoną sprawą i wyjaśniamy, iż wycieraczki zostały zamontowane pod linią maski, aby obniżyć szumy w czasie jazdy i zmniejszyć opór powietrza. Taka jest konstrukcja produktu przewidziana przez Producenta i nie jest to wada konstrukcyjna.
W świetle powyzszych faktów, Producent nie potwierdza występowania wad fabrycznych (konstrukcyjnych, materiałowych, produkcyjnych), które mogłyby być objęte gwarancją, a z opinii uzyskanej od serwisu, powstałe uszkodzenie (lakier na masce) jest wynikiem uszkodzenia mechanicznego.
Z poważaniem,
XXXXXXXX
Dział Kontaktów z Klientami
Nasmarowałem teraz do Renault jeszcze coś tam na temat Rzecznika Praw Konsumenta ale ku uciesze Kasa chyba nic z tego nie wyjdzie. I takie mam jeszcze mały pytanie statystyczne. Komu w Sandero ta jeb... wycieraczka zawadza o maskę?? (oprócz Jacka bo on sobie sam przestawił )
_________________ "I not only think that we will tamper with Mother Nature, I think Mother want's us to"
Marka: KIA
Model: Rio
Silnik: 1.4 16V
Rocznik: 2012 Pomógł: 13 razy Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 1371 Skąd: Warmia
Wysłany: 2009-03-10, 22:44
Fromage napisał/a:
W świetle powyzszych faktów, Producent nie potwierdza występowania wad fabrycznych (konstrukcyjnych, materiałowych, produkcyjnych), które mogłyby być objęte gwarancją, a z opinii uzyskanej od serwisu, powstałe uszkodzenie (lakier na masce) jest wynikiem uszkodzenia mechanicznego
Marka: Dacia, Fiat
Model: Sandero, Tipo
Silnik: 1.4 MPI, 1.4 16V
Rocznik: 2008, 2016
Wersja: Laureate 5 os. Pomógł: 66 razy Dołączył: 10 Sie 2008 Posty: 3233 Skąd: Łódź
Wysłany: 2009-03-10, 23:35
Fromage napisał/a:
oprócz Jacka bo on sobie sam przestawił )
Ja przestawiłem, bo w ogóle nie mogłem podnieść wycieraczki tak aby sama stała w górnej pozycji. Teraz przynajmniej już sama stoi na wysokości zadania ale i tak dotyka maski.
Ogólnie już to olewam. Jak będzie ciepło to zamaluje ten malutki kawałek rantu maski złotym hamerritem.
Jeszcze się zastanawiam czy nie da się podnieść mocowania ramienia do góry w kierunku szyby. Nie chodzi mi o mocowanie samego ramienia wycieraczki, tylko o mocowanie sworznia do karoserii podszybia. Być może jakiś milimetr da się przesunąć w stronę szyby co by całkowicie rozwiązało problem.
@Fromage: 1. Zapytaj jeszcze raz, żeby się odnieśli do istnienia egzemplarzy bez tego feleru.
(Bo zdaje się, że istnieją takowe?).
2. Dużej nadziei że producent się od razu przyzna i chętnie rzuci do naprawy i tak raczej nie było, więc nie załamuj się, tylko pisz do rzecznika p.k. (czy UOKiK-u).
3. Niezależnie od powyższego: możesz spróbować dogadać się z ASO, żeby przy jakieś okazji spróbowali to poprawić, tłumacząc na czym polega niezbyt w sumie pracochłonne rozwiązanie.
wszystko byłoby fajnie, gdybym najpierw wiedział że nie wolno podnosić wycieraczki, a nie przekonał się, że coś jest nie tak jak ją opuszczałem. Szczerze mówiąc jako że z gwarancji nici to macie jakieś pomysły na zabezpieczenie "miejsca zbrodni" w postaci obdartej maski :D
Szanowny Panie,
W nawiązaniu do Pańskiego zapytania uprzejmie informujemy, że naprawą gwarancyjną samochodów zajmują się Autoryzowane Serwisy Dacia. W celu ustalenia szczegółów i terminu naprawy zapraszamy do kontaktu z wybranym Partnerem Dacia (lista znajduje się w zalączniku).
Dziękujemy za zainteresowanie marką Dacia.
Zapraszamy również do odwiedzenia naszej strony internetowej www.dacia.pl
W przypadku dodatkowych pytań zapraszamy do bezpośredniego kontaktu z nami pod numerem telefonu (+48 22) 575 94 44 – jesteśmy do dyspozycji Klientów od poniedziałku do soboty w godzinach od 08.00 do 20.00.
Z poważaniem,
***
Dział Kontaktów z Klientami
Dacia Polska Sp. z o.o.
ul. Marynarska 13
02-674 Warszawa
tel.: +48 22 575 94 44
e-mail: kontakt.klient@renault.pl
KRS: 0000121892 XIII Wydział Gospodarczy Krajowego Rejestru Sądowego
NIP: 526-020-59-83
Kapitał Zakładowy: 4 773 000,00 PLN
Prześlę to teraz do mojego dealera i zobaczymy co odpowie.
Odpowiedź na:
Cytat:
Witam,
Jestem użytkownikiem Dacii Sandero o nr.*** od *** br. Mimo ogólnego zadowolenia z samochodu odczuwam mały dyskomfort, jest nim otarcie powstałe na skutek podniesienia pióra wycieraczki po stronie kierowcy, która to blokuje się za późno, przez co obdziera lakier.
Kupiłem pojazd w Renault *** w *** przy ul. ***. Proszę o informacje w jakim terminie zostanie gwarancyjnie usunięta ta usterka ponieważ obawiam się że maska zacznie korodować, a skrzydło wycieraczki (tak jak w nowych modelach) powinno być umieszczone 1-2mm wyżej. Jednocześnie zaznaczam, zarówno skrzydło wycieraczki, jak i samochód były użytkowane zgodnie z zaleceniami w instrukcji oraz nie zostałem poinformowany przez dealera o tym, iż nie wolno podnosić lewego pióra.
Witam!
Z uwagi na opisany stan faktyczny radzę złozyc reklamację ponownie do sprzedawcy. Jeżeli zakupu dokonano na osobę fizyczna nie na działaność gospodarczą reklamację składamy do sprzedawcy na podstawie ustawy z dnia 27 lipca 2002r. o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie kodeksu cywilnego. Ustawa ta reguluje odpowiedzialność sprzedawcy za sprzedany towar w ciągu 2 lat od dnia wydania. Ustawa nie wyłącza żadnych wad i usterek. Zatem każda wada nawet opisana przez Pana kwalifikuje się złożenia pisemnej reklamacji do sprzedawcy widniejącego na fakturze zakupu. W zaączeniu cyt. wyżej ustawa.
Pozdrawiam
A więc Proszę Państwa - wg rzecznika sprawa jest jak najbardzij po NASZEJ stronie.
W załączniku przesyłam owy urywek z ustawy.
Problem w tym, że ja mam samochód wzięty na firmę - zobaczymy jak to potraktują
no to ok - jak tylko znajdę czas to skocze do dealera, aby dowiedzieć się co z tym fantem. W sumie renault polska też nie odpisało mi że TTTM, więc istnieje nadzieja na naprawę
Witam Was,
u mnie też wycieraczka zawadza o maskę, zwróciłem na to uwagę dzięki Wam za co wielkie dzięki.
W zimę wielokrotnie wycieraczka była podnoszona, niestety lakier na masce na tym ucierpiał.
Zadzwoniłem do salonu, mam podjechać i zobaczą, mam nadzieję że naprawią mi to
w ramach gwarancji.
Za długo czekałem na kupno nowego samochodu by teraz coś takiego odpuszczać,
a co będzie to zobaczymy, pozdrawiam
Panowie witam ponownie,
wracam do tematu tej nieszczęśnej wycieraczki, która zostawia "rysę" dosłownie i w przenośni na modelu Daćki Sandero.
Podjechałem do serwisu w Jaszpol w Łodzi. Niestety jak koledzy to przewidzieliście, uszkodzenie nie jest uznawane jako wada techniczna i nie podlega naprawie gwarancyjnej.
Odradzono mi też przestawienie o jeden ząbek wyżej wycieraczki, bo może ona wtedy nie działać poprawnie.
Jednak widząc mą zdruzgotaną minę, zgodzili się przestawić tą nieszczęsną wycieraczkę (na moją odpowiedzialność) i w ramach "przysługi handlowej" zabezpieczyć tą rysę.
Z braku czasu stanie się to dopiero za dwa tygodnie.
Dobry choć taki akt dobrej woli ;).
Pozdrawiam wszystkich
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum