Jak zmienisz z 165R14 na 185/65R15 to spalanie troche wzrośnie, ale i hamowanie sie poprawi i stabilność na zakrętach.
Ja zostaje przy 165R14 wolę mieć wyższe opony jak wpadne w dziurę na naszych jezdniach.
Ja kupiłem stalowe, na gwarancji, jak nowe, piętnastki za 380zł u wulkanizatora na gdańskiej Morenie. Spisują się super, choć wydaje mi się, że na opony letnie lepiej mieć piętnastki, zaś pod zimówki założyć sobie czternatki - większy profil, opona jest elastyczniejsza, co przy jeździe po śliskim jest wskazane. Z Alufelg wyleczyłem się po kilku latach męczarni (jazda ma alusach markowych, fabrycznych i "dorabianych" przez "profesjonalistów", łącznie 4 komplety alu). Nie dziękuję - zdecydowanie wolę stalówki.
Ja się zastanawiam czy nie zamienić felg stalowych na te z wersji Laureate, żeby mieć rozmiar opon 185/65 R15. Bo do tych 165/80 R14 jest bardzo kiepski wybór opon. Czy ktoś z Was wie ile taki komplet kosztuje? I czy pozostali posiadacze Access'ów i Ambiance'ów myśleli może o tym? Technicznie to chyba jest możliwe, tylko koszt spory pewnie...
@El logano: rozumiem, że komplet? Jakbym gdzieś znalazł w takiej cenie, to też bym się pewnie zdecydował - niedaleko mnie, używane (o ile wiem - z legalnych źródeł) są po 80zł.
Ja się zastanawiam czy nie zamienić felg stalowych na te z wersji Laureate, żeby mieć rozmiar opon 185/65 R15. Bo do tych 165/80 R14 jest bardzo kiepski wybór opon. Czy ktoś z Was wie ile taki komplet kosztuje? I czy pozostali posiadacze Access'ów i Ambiance'ów myśleli może o tym? Technicznie to chyba jest możliwe, tylko koszt spory pewnie...
W sumie to chyba koła z felgami zajmują tyle samo miejsca co same opony...
Ja też jestem zwolennikiem dwóch kompletów kół - to może nie jest tańsze, ale praktyczniejsze. I nie naraża się niepotrzebnie opon na uszkodzenie w czasie montażu/demontażu.
Poza tym kiedyś po drodze z pracy miałem przyjemność zaliczyć dziurę w jezdni, w której to skasowałem dwa koła. Wystarczyło tylko wykonać telefon do domu i przywieźli mi dwa drugi koła, na których dojechałem do domu o własnych siłach, a nie na lawecie.
Wszystko super ale przyznam że jak kiedyś dźwigałem oponki z felgami z mojej byłej rajdówki to mnie nieźle przeginało - jakoś milej się nosi po 2 sztuki na ręke ale bez felg - i pamietajcie że opon z felgami nie trzyma się pionowo tylko poziomo jedna na drugiej i chyba należy upuscic troche powietrza(ale tego z tym powietrzem w 100% nie jestem pewien). No można je też powiesić na hakach zawieszając za felge.
_________________ LOGAN 1.5 DCI (niestety troszke się poobijał i został sprzedany)
Jak nie jest się w podeszłym wieku to te 40 zł chowam w kieszeń i po max 45 minutach mam zrobiony komplet kół (tak ma marginesie muszę pochwalić Dacię po liftingu za funkcjonalny podnośnik do kół - działa bardzo sprawnie - lepiej niż np. podnośnik od Laguny)
Daćki z 2 kolekcji mają inny podnośnik, czy coś źle zrozumiałem
Z instrukcji obsługi wynika że pierwsze modele miały podnosnik w którym zamiast korby używało się klucza do kół (nie wiem czy tak jest w realu), u mnie zas znajduje się fajny trapezowy pdonośnik który ma zabepieczenie przed "spadnięciem" auta w postaci blaszanego elementu umieszczanego w otworze konstrukcyjnym progu (ale opis )
Z instrukcji obsługi wynika że pierwsze modele miały podnosnik w którym zamiast korby używało się klucza do kół (nie wiem czy tak jest w realu), u mnie zas znajduje się fajny trapezowy pdonośnik który ma zabepieczenie przed "spadnięciem" auta w postaci blaszanego elementu umieszczanego w otworze konstrukcyjnym progu (ale opis )
Oczywiście cena w mojej wypowiedzi dotyczyła kompletu
Gość
Wysłany: 2007-12-06, 11:26
To fajnie, że kupujecie drugi komplet felg.
Mnie też interesują stalówki (14"), ale mam dylemat:
łatwiej dostępne są do Renault niż do Logana.
Natomiast między nimi jest różnica w jakimś tam ET.
Co to za czort i jakie ma znaczenie?
Czy przejmujecie się tym przy zakupie?
Mnie też interesują stalówki (14"), ale mam dylemat:
łatwiej dostępne są do Renault niż do Logana.
Natomiast między nimi jest różnica w jakimś tam ET.
Co to za czort i jakie ma znaczenie?
Felgi 14" do Logana mają ET 43 [jest to odległość mocowania felgi od jej osi], ostatnio też kupiłem felgi stalowe 14" w serwisie - teraz jest promocja -15% i za 4 szt [czarne] dałem 612zł. Poza tym nie ma chyba znaczenia do jakiego samochodu jest felga - ważne aby pasowała [do Logana ma być 5,5"x14" 4x100x60 ET 43].
Gość
Wysłany: 2007-12-07, 08:22
Logan ma ET 43
a Thalia ET 36
Nadmieniam, że felgi z Thalii mają identyczne wymiary, różnica jest tylko w ET.
Rozumiem, że koła wysuną się o 7mm na zewnątrz, że nieco zmienią się właściwości jezdne, szcz skręcie.
Ale w w/w linku nie widzę informacji o "rozsądnej" zmianie wartości parametru ET.
Jakieś sugestie?
Ja po prostu nie chcę kupować nowych w serwisie, a mam okazję odkupić używane, tyle, że do Thalii a różnice między nimi wskazałem wyżej.
Zgadza się - wysuną się 7mm na zewnątrz. Druga sprawa jest taka, że felgi 15" mają ET-50, więc różnica pomiędzy felgami 15" a Twoimi 14" to już 14mm na stronę - myślę, że nie powinno być jakichś większych problemów, ale głowy nie dam [po co komu tyle bigosu!...]. Jeszcze jedna ważna żecz to szerokość opon. Jeżeli masz 165 to wogóle nie ma się czym przejmować, ale jeżeli 185 to lepiej przed jazdą dokładnie obejżeć, czy np. przy większym obciążeniu i mocniejszych przechyłach nie będą przycierały o błotniki.
Jeszcze jedno - przesunięcie osi koła na zewnątrz powoduje większe obciążenie łożysk i układu kierowniczego - możesz to odczuć np. większym szarpaniem za kierownicę podczas jazdy po nierównościach lub podjeżdżaniu pod krawężnik.
Trochę trudno śtwierdzić różnicę bo nie widać zdjęć [przynajmniej u mnie...]. Może być, że jedna jest czarna, a druga srebrna [droższa].
Co do małego wyboru opon na felgi 14" to chyba lekka przesada. Wśród opon 185/70R14 jest całkiem niezły wybór.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum