Strona korzysta z plikow cookie w celu realizacji uslug zgodnie z Polityka prywatnosci.

Mozesz okreslic warunki przechowywania lub dostepu do cookie w Twojej przegladarce lub konfiguracji uslugi.

DACIA Klub Polska  
  •  FAQ  •   Szukaj  •   Użytkownicy  •   Grupy  •  Rejestracja  •   Zaloguj  • 

 Ogłoszenie 
JEDNA SPRAWA = JEDEN TEMAT

Poprzedni temat :: Następny temat
3 lata-kilka refleksji
Autor Wiadomość
psur 



Marka: Nissan
Model: NV200 Evalia
Silnik: 1.5 dCi
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 652
Skąd: DW
Wysłany: 2010-02-08, 13:59   

No to nas jan zaskoczył. Ja na razie nie narzekam. Trochę trzeszczy to auto, szczególnie w mrozy, ale w sumie nie wydałem na nie nawet 30 tys. zł. Poza tym naprawdę duże, rodzinne, praktyczne, wygodne, niezawodne, no i pewne, bo kupione jako nowe. Jak na razie to mam przejechane prawie 38 000 km na rozmaitych trasach w 2 lata i 3 miesiące. Zobaczymy co będzie dalej.
_________________
Dacia Logan 1.4 MPI 75 KM, wersja Access + poduszka pasażera
2007 - 2012, ok. 86 tys. km
To był naprawdę fajny wóz!

www.psur.pl - moja strona o podróżowaniu po Polsce
 
laisar 
Moderator



Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2007
Wersja: Laureate 7 os.
Pomógł: 425 razy
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 18092
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-02-08, 14:10   

Odnoszę wrażenie, że gdyby nie "serdeczne" kontakty z ASO i RP to nawet w sumie dość poważne problemy Jana same nie dałyby w efekcie aż tak kategorycznych wniosków końcowych...
 
DAREK 


Marka: OPEL
Model: ZAFIRA
Silnik: 1.8
Rocznik: 2012
Dołączył: 18 Wrz 2007
Posty: 119
Skąd: Olsztyn
Wysłany: 2010-02-08, 15:51   

Jan ma dużo racji. Dacie, wg zapewnień Renault, miały być prostymi i niezawodnymi samochodami, z dobrą ochroną antykorozyjną. Niestety bezdyskusyjna jest tylko prostota (siermiężność?).
Po opiniach z naszego forum widać , że problemy z korozją są dość częste. Przednie zawieszenie wytrzymuje jakieś 20 tys km w jeździe miejskiej, ciekną pompy wodne, kolebią się i trzeszczą siedzenia. To nie są problemy zastosowania skomplikowanych technologii, tylko podejścia Renault do konstrukcji Dacii. Niedopilnowano lub zaoszczędzono na zabezpieczeniu antykorozyjnym, wahacze i końcówki drążków wytrzymują mniej niż włoskie zamienniki. Nawet konstrukcja siedzeń jest taka, że luzy są powszechne. Zamiast oszczędności w stylistyce, wygłuszeniu, bezpieczeństwie itd zaoszczędzono także na trwałości podstawowych elementów samochodu. Dlatego tak jak napisał Jan - niestety nigdy więcej Dacii.
 
laisar 
Moderator



Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2007
Wersja: Laureate 7 os.
Pomógł: 425 razy
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 18092
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-02-08, 16:18   

Cytat:
problemy z korozją są dość częste

A ja mówię, że bynajmniej - i kto ma rację, kiedy zależy to od oczywiście subiektywnej oceny, ile to jest "często"?


Natomiast zaczynające się pojawiać raporty statystyczne nie potwierdzają także reszty wniosków, vide np temat obok: Logan w TUV - http://www.daciaklub.pl/f...p?p=45825#45825


Nie zmienia to wszystko rzecz jasna faktu, że koniec końców i tak każdy sam oceni Dacię...
 
Marek1603 


Marka: Dacia,
Model: 1300, Lodgy, Duster
Silnik: 1.3 8V, 1.6MPI, 1.6Sce 4x4 AT
Rocznik: 1981, 2014, 2016
Wersja: Laureate 5 os.
Pomógł: 105 razy
Dołączył: 27 Gru 2007
Posty: 7480
Skąd: Olkusz
Wysłany: 2010-02-08, 19:33   

Ja powiem tylko tyle: trzeba było kupić 10-letniego wagena z nie przekręconym przebiegiem prawie nie bitego tylko lekko odrapanego i bez 3- letniej gwarancji.
Narzeka tylko ten co spodziewał się po dacii mercedesa oprócz pewnych przypadków, w których serwis psuje nam nerwy swoim podejściem do drakulek. Swego czasu jeździło się polonezami, wymieniało piszczące klocki, robiło zapiekające się hamulce, "gwizdało" na wysokich obrotach itp. itd. i nikt nie narzekał tylko mówił, że to tanie auto i tak ma być godząc się z tym. Wszystko dlatego, bo to było nasze auto.
 
piotrres 



Marka: Dacia
Model: Duster 4x2
Silnik: 1.6 16V LPG
Rocznik: 2010
Wersja: Laureate
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 2605
Skąd: Rzeszów
Wysłany: 2010-02-08, 22:42   

Paradoks Dacii, polega na tym, że oczekiwania (ogółu) są dość wygórowane, prawie takie jak dla MrSedesa ;-) Poważniejsze usterki w autach nawet wyżej, pozycjonowanych (społecznie)
marek są na ogół przełykane (prawie) bez bólu (?).

W przypadku Dacii wyższe oczekiwania mają wynikają z... uprzedzeń ogółu do "rumuńskiego wynalazku" Dziwne ? Nie! Decydując się na Dacię wykazujesz się nonkonformizmem (No, ale dobry, prawie nie bity 10 letni Te-de-ik, dlaczego nie Piotrusiu ???!!! :lol: ). Więc w podświadomości kołacze gdzieś, "Nu, pagadi, druz'ia !", :lol: ) i musisz (?) udowodnić, że twój vehicul jest lepszy od Rolls-Royce. To z czasem zamienia się w twoje oczekiwania w stosunku do auta. Taka projekcja.

Przykład z przedwczoraj: Magik który mi remontuje kuchnie twierdził, że oglądał 5-lat temu Logana na ekspozycji statycznej i "widać było ze nowy a już koroduje" :shock:

2-tyg. temu usłyszałem zdanie właściciela nowej Fabii TDi : "To TO odpala przy tych temperaturach ?!!! Skoda została na parkingu....

REASUMUJĄC: JEST TAKA PRESJA SPOŁECZNA KTÓRA WYWOŁUJE WZROST OCZEKIWAŃ W STOSUNKU DO DACII.
Może to marce pre saldo wyjdzie na dobre, ale w Bolanda nadal będzie niszowa, tym bardziej, że sprzedawcy też zachowują się tak jakby nie chceli TEGO sprzedawać (czyżby, etyka zawodowa ? :lol: )

Moje zastrzeżenia dotyczą, głównie: wyposażenia dotyczącego bezpieczeństwa biernego (dlaczego, jak kupowałem auto 2-ga poduszka i ABS miały zaporową cenę ??) i zabezpieczenia antykorozyjnego (choć przeczy temu statystyka), traktowani jako kilenta kat. "-B"

laisar napisał/a:
2. czy tak jesteśmy u nas przyzwyczajeni do beznadziejnie ustawionych świateł, że prawie nikt nie zwraca na to uwagi, czy może jednak w Niemczech (albo w tym punkcie raportu TUV) chodzi jednak o coś innego?

Przy badaniu Pan Diagnosta stwiedził, że światła są ustawione bardzo dobrze, a jak chcę, to może mi podnieść prawe "jeszcze w granicach normy", iżby lepiej doświetlało pobocze. Z czego skwapliwe skorzystałem. Stan pow. odblaskowych reflektorów: bdb
Ostatnio zmieniony przez piotrres 2010-02-08, 22:54, w całości zmieniany 3 razy  
 
piotrres 



Marka: Dacia
Model: Duster 4x2
Silnik: 1.6 16V LPG
Rocznik: 2010
Wersja: Laureate
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 2605
Skąd: Rzeszów
Wysłany: 2010-02-08, 23:22   

Poczytajcie sobie, Auto-Świat Extra 1/2010, Mała próbka poniżej. W szkodzie Roomster zaczęły gnić progi, nagar na gniazdach zaworów, etc. i też dostał 5-kę, Tak w ogóle ciekawa lektura:

Logan_test_1.jpg
Plik ściągnięto 324 raz(y) 244,92 KB

Logan_test_2.jpg
Plik ściągnięto 313 raz(y) 249,13 KB

 
laisar 
Moderator



Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2007
Wersja: Laureate 7 os.
Pomógł: 425 razy
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 18092
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-02-09, 00:50   

Kol. Resident był pierwszy, w temacie obok - właśnie o tym teście: http://www.daciaklub.pl/f...p?p=45905#45905 (((:


piotrres napisał/a:
oczekiwania (ogółu) są dość wygórowane

Ogółu - być może, ale koledzy powyżej mają w końcu dość konkretne, uzasadnione zarzuty, więc ich rozumiem. Nie rozumiem natomiast tylko nadmiernego - w mojej z kolei ocenie - uogólniania...


Cytat:
JEST TAKA PRESJA SPOŁECZNA KTÓRA WYWOŁUJE WZROST OCZEKIWAŃ W STOSUNKU DO DACII.

Znowu: czy społeczna, to nie wiem, ale Dacia częściowo rozbudziła nadzieje powrotu do idei samochodu nieprzekombinowanego - a nie ma nic gorszego niż zawiedziona nadzieja, kiedy już kogoś dotknie jakaś awaria... Tyle że trzeba brać pod uwagę, że wszystkie modele, zawsze cierpiały na mniejsze i większe choroby wieku dziecięcego, a dotychczasowe doświadczenia wskazują jednak, że akurat w przypadku Daciek nie ma ich - ani późniejszych chorób - aż tak wiele.


Cytat:
sprzedawcy też zachowują się tak jakby nie chceli TEGO sprzedawać

To już kiepska polityka promocyjna RP - a właściwie antypromocyjna, jeśli rozpatrywać brak zachęt dla sprzedawców i istnienie ich za sprzedaż modeli Renault /:


Cytat:
Przy badaniu Pan Diagnosta stwiedził, że światła są ustawione bardzo dobrze [...] Stan pow. odblaskowych reflektorów: bdb

Zawsze możesz być jednostkowym przypadkiem in plus... <;

Ale serio jestem ciekaw co naprawdę było nie tak wg TUV.
 
Alien 



Marka: FSO / TOYOTA
Model: Caro i Corolla
Silnik: 1.6GLE i 1.4VVTi
Rocznik: 1992 i 2001
Dołączył: 26 Cze 2009
Posty: 153
Skąd: ze Śląska
Wysłany: 2010-02-09, 08:16   

ehh czasy kiedy auto testowało się latami przed wprowadzeniem na rynek minęły i nigdy nie wrócą - teraz testują je klienci, koszta wliczone są w cenę i w gwarancję więc kiwające się fotele, kiepskie materiały? takie czasy, tak się dziś buduje. Co tu wiele mówić - w Polonezie amortyzatory z Krosna są od nowości ( 18 lat !!!! ) i co przegląd słyszę " o widze ze nowe amortyzatory pan założył"... dla porównania dodam że w drugim aucie Corolli (E11 japońskie) klocki hamulcowe wytrzymują okolo 90-100 tysięcy - w modelu E12 max 30 tysięcy - jest różnica? W mojej firmie służbówki to nowe Corolle (model E15) co się psuje? "Drobiazgi" do wymiany były kolumny kierownicze, elektryka to ista tragedia... teraz doszła afera z wadliwymi pedałami gazu (nota bene - ten element jest produkowany w stanach i montowany też w Fordach, Citroenach i Peugeotach... globalizacja...) więc jeśli ktoś psioczy na auto przy którego zakupie kierował się głównie kosztami a teraz jest zdziwiony że coś niedomaga... no Panowie...
 
Potworny 



Marka: Dacia
Model: Sandero
Silnik: 1,6 MPI
Rocznik: 2008
Wersja: Laureate
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 12 Paź 2008
Posty: 216
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-02-09, 08:24   

Alien napisał/a:
amortyzatory z Krosna

No i można je było regenerować :-)
_________________

 
jan ostrzyca 


Marka: FIAT
Model: Doblo
Silnik: 1.4 FIRE
Pomógł: 11 razy
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 2127
Skąd: Lublin
Wysłany: 2010-02-09, 08:30   

laisar napisał/a:
Odnoszę wrażenie, że gdyby nie "serdeczne" kontakty z ASO i RP to nawet w sumie dość poważne problemy Jana same nie dałyby w efekcie aż tak kategorycznych wniosków końcowych...


Trafiłes w środek sedna, jak mawiał Lech Wałęsa.

Koncepcję MVC uważam za optymalną dla mnie, walory użytkowe na najwyższym poziomie, awaryjność..cóż wpadki się zdarzają.

Nawet biorąc pod uwagę awarie, byłbym dość zadowolny gdyby serwis usuwał je w ramach gwarancji bez marudzenia i uników.

Druga rzecz to kłamliwe reklamy Renault odnoszące się do zasad i kosztów serwisowania. Przy kupnie wozu dostałem materiał symulujący koszty serwisu w czasie gwarancji. To był jeden z elementów "na tak" przy zakupie. Niestety, z zapowiedzi prawie nic się nie sprawdziło

Zastanawia mnie też całkowita odporność RP na uwagi pochodzące od użytkowników.

Zraziłem się do Dacii głównie za sprawą ASO i RP. Skutek był taki, że pomimo pewnego "napalenia" zrezygnowałem z zakupu sandero.
_________________
MCV RED ROOSTER 2007 1.6 MPI+LPG, 87 km, 7 os.113 000 km
MCV SILVER BULLET 2012 1.6 MPI+fabryczny LPG, 84 km, 7 os. 104 000 km
FIAT DOBLO RED SKIN 2017 1.4, LPG Tartarini 95 KM, 7 os., 150 000 km
DUSTER PRESTIGE SNOW WHITE 1.0+LPG 60 000 km
 
Potworny 



Marka: Dacia
Model: Sandero
Silnik: 1,6 MPI
Rocznik: 2008
Wersja: Laureate
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 12 Paź 2008
Posty: 216
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-02-09, 08:47   

jan ostrzyca napisał/a:
Zraziłem się do Dacii głównie za sprawą ASO i RP

Czy sadzisz, że w innych marka będzie dużo lepiej?
Nie bronię ASO i RP bo dużo wcześniej, przed kupnem daczki, "wstąpiłem na ścieżkę wojenną" z panami z "warstatu" oraz państwem z "Parnasu" (innego niz RP). Moje doświadczenia z kilkoma markami w tej materii są bardziej lub mniej negatywne ale są negatywne.
Nie mam doświadczenia z top'owymi (kryterium - kasa) marakami ale to już inna sprawa :-( :lol:
_________________

 
laisar 
Moderator



Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2007
Wersja: Laureate 7 os.
Pomógł: 425 razy
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 18092
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-02-09, 11:08   

jan ostrzyca napisał/a:
Druga rzecz to kłamliwe reklamy Renault odnoszące się do zasad i kosztów serwisowania. Przy kupnie wozu dostałem materiał symulujący koszty serwisu w czasie gwarancji. To był jeden z elementów "na tak" przy zakupie. Niestety, z zapowiedzi prawie nic się nie sprawdziło

Reklamy i materiały Renault nie są kłamliwe jako takie - przecież w znacznej chyba większości ASO sławetny cennik jednak obowiązuje. Początkowo była to więc co najwyżej nieprecyzyjność, bo w ulotce brak uwagi, że podane ceny są tylko zalecane, a nie obowiązujące.

Wina RP leży zatem przede wszystkim w niepojętej niemocy wyegzekwowania od danego ASO przestrzegania owego cennika (co przecież rzutuje również na niepewność klienta co do stosowania pozostałych procedur) - a jeśli już rzeczywiście jest takim cieniasem, że nie potrafi odpowiednio skonstruować umowy, to jeszcze w przeciągającym się braku reakcji na sytuację.

Ja oczywiście rozumiem, że w związku z tym, koniec końców, wnioski klienta mają pełne prawo być takie jak powyżej: "nigdy więcej Dacii!" - ale jak już się wgłębiamy, to dobrze byłoby jednak obciążyć odpowiednią winą właściwe czynniki. A ceny zależą od ASO...

Tyle że ja osobiście uważam, że kontakty z najbliższym ASO to tylko jeden - i to dalece wcale nie najważniejszy - z czynników, które wpływają na ocenę auta.

I wcale nie wynika to z mojego zepsucia większym wyborem serwisów w aktualnym miejscu zamieszkania - jakby ich nie było, to robiłbym tak samo jak w przypadku poprzedniego samochodu, który serwisowałem czasem na rodzinnych wyjazdach do innych miast. W końcu umawiając się emajlowo czy telefoniczni nie ma większego znaczenia, gdzie to w efekcie będzie.

Jednak ponownie: nawet nie zgadzając się, to rozumiem również, że dla kogoś innego może to być punkt decydujący co do wyboru auta.

Tyle że jeśli w razie problemów taki ktoś wybiera "zaciskanie zębów", to obawiam się, że i tak żadna marka go nie usatysfakcjonuje...
 
wox 


Marka: Renault/Suzuki
Model: Espace/Jimny
Silnik: 1,6 TCe/1,3
Rocznik: 2016/2012
Pomógł: 16 razy
Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 1411
Skąd: Nowy Sącz
Wysłany: 2010-02-09, 19:04   

jan ostrzyca napisał/a:
laisar napisał/a:
Odnoszę wrażenie, że gdyby nie "serdeczne" kontakty z ASO i RP to nawet w sumie dość poważne problemy Jana same nie dałyby w efekcie aż tak kategorycznych wniosków końcowych...


Trafiłes w środek sedna, jak mawiał Lech Wałęsa.


Podpisuję się pod tym "obydwoma ręcami" ;-)

Od 1997 roku jeżdżę samochodami nowymi, przez co zmuszony jestem do kontaktów z ASO. Chodzi głównie o utrzymanie gwarancji. Wrednie jest nie tylko w Renault/Dacia (serwisowałem auta u Fiata, Daewoo i Forda).
Wyprawa na przegląd jest dla mnie stresująca (główne myśli - znowu naleją za dużo oleju, a cholera ich wie co za olej oni w ogóle leją, czy czegoś przy okazji nie zepsują, czy wymienili odpowiednie filtry, itp.).
Jedyny plus tego wszystkiego - od 1997 roku na naprawy moich samochodów wydałem kilkadziesiąt złotych (i było to głównie związane z wymianą żarówek) i jakichś nieprzyjemnych przejść z moimi samochodami nie miałem (nigdy nie utknąłem w trasie z powodu awarii).

Na chwilę obecną Dacię sobie cenię i najchętniej MCV-kę wymieniłbym na 7-osobowego Dustera.
 
piotrres 



Marka: Dacia
Model: Duster 4x2
Silnik: 1.6 16V LPG
Rocznik: 2010
Wersja: Laureate
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 2605
Skąd: Rzeszów
Wysłany: 2010-02-09, 22:39   

Przykład Janowych przejść, oraz komentarz kol. Wox'a przypomniał mi (chyba) słuszne stwierdzenie, że o wyborze następnego modelu/marki samochodu decyduje summa kontaktów z serwisem.... :-?

Jeżeli jeszcze dodać w przypadku Daćki traktowanie Cię jako petenta-natręta 10 kat. dśnieżania, to można się wściec.

P.S. mój kolega powiedział, po trzyletniej eksploatacji Almery "Nigdy więcej Nissana !"
(korozja, łożyska, amortyzatory, etc.) i nabył pół roku temu T. Corollę. I teraz ma problem z pedałem.

Jak mawiał Forrest G.: życie jest jak pudełko czekoladek: nigdy nie wiesz co znajdziesz w środku.
 
jan ostrzyca 


Marka: FIAT
Model: Doblo
Silnik: 1.4 FIRE
Pomógł: 11 razy
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 2127
Skąd: Lublin
Wysłany: 2010-02-10, 08:19   

piotrres napisał/a:
(...) Jak mawiał Forrest G.: życie jest jak pudełko czekoladek: nigdy nie wiesz co znajdziesz w środku. (...)


Miałem kiedyś starszego kolegę z pracy, który często mawiał: "dobrze jest jak jest dobrze!" Czego Kolegom i sobie samemu nieustannie życzę.
_________________
MCV RED ROOSTER 2007 1.6 MPI+LPG, 87 km, 7 os.113 000 km
MCV SILVER BULLET 2012 1.6 MPI+fabryczny LPG, 84 km, 7 os. 104 000 km
FIAT DOBLO RED SKIN 2017 1.4, LPG Tartarini 95 KM, 7 os., 150 000 km
DUSTER PRESTIGE SNOW WHITE 1.0+LPG 60 000 km
 
yarocz 



Marka: DACIA
Model: Logan MCV, Duster
Silnik: 1,6 MPI; 1,6 + LPG
Rocznik: 2007, 2017
Wersja: Ambiance 5 os.
Pomógł: 7 razy
Dołączył: 09 Paź 2008
Posty: 459
Skąd: Nowy Krępiec
Wysłany: 2010-02-10, 17:45   

Służbowe auta w firmie gdzie pracuję to VW.
Gdyby nie to, że na przeglądy auta zabierane są i odstawiane z powrotem przez serwis VW to większość z kolegów miała by z ASO bardzo niemiłe spotkania. Na nasze szczęście do użerania się z ASO jest oddelegowany jeden pracownik.
W trakcie jazdy po przeglądzie samoczynnie wyleciał mi korek oleju z miski olejowej-dzięki swojej wiedzy nie dopuściłem do zatarcia silnika ( jakiś fachowiec dokręcał go tylko palcami).
Koledze na drodze wyleciało całe paliwo do serwisant zapomniał dokręcić filtru paliwa.
Po tych i innych przygodach nikt z moich kolegów nie porusza się prywatnie autem opisywanej marki.
_________________

 
maciek 


Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: TCE 100 LPG
Rocznik: 2020
Wersja: Prestige
Pomógł: 24 razy
Dołączył: 11 Paź 2009
Posty: 3531
Skąd: Lublin
Wysłany: 2010-02-10, 17:58   

zgaduje Danelczyk ??
_________________
Jestem handlowcem w salonie Carrara w Lublinie. Szukasz oferty na Nową Dacie? Pisz PW lub na e-mail

 
yarocz 



Marka: DACIA
Model: Logan MCV, Duster
Silnik: 1,6 MPI; 1,6 + LPG
Rocznik: 2007, 2017
Wersja: Ambiance 5 os.
Pomógł: 7 razy
Dołączył: 09 Paź 2008
Posty: 459
Skąd: Nowy Krępiec
Wysłany: 2010-02-10, 17:59   

Blisko ale nie.
Do Danielczyka kilka razy zaprowadzili ale był jeszcze gorzej.
_________________

 
bodzio 


Marka: Dacia
Model: Sandero
Silnik: 1.4
Rocznik: 2009
Wersja: Laureate
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 28 Gru 2009
Posty: 176
Skąd: Radom
Wysłany: 2010-05-25, 21:16   

moja dacka jak na razie sprawuje sie bez zarzutu, przebieg po 8 miesiacach 5896 km. Wczesniej jezdzilem alfa romeo 155, jak kupilem to miala 8 lat, sprzedalem po 3 latach, fajnie sie jezdzilo ale ze 3 miesiące...potem wiecznie cos sie psulo, nie bylo miesiaca zeby cos nie walnelo, w ostatnim polroczu jazdy alfa samochod gasl w trakcie jazdy, kompletnie odcinalo wspomaganie, hamulce itp. przy wyprzedzaniu jadac np.120 samochod gasnie....i co??? nic tylko sie rozjebac gdzies o drzewo...elektryka cala do roboty...albo wygladam przez okno a tu sie swiatla stop pala...musialem odlaczyc akumulator...i inne takie klimaty...dlatego kupilem nowa dacke sandero i zyje.........he-he!!!
_________________
Poison Zyankalli + Shimano XT
 
benny86 


Marka: Chevy
Model: Aveo
Silnik: 1.2
Rocznik: 2009
Pomógł: 31 razy
Dołączył: 15 Mar 2009
Posty: 2944
Skąd: Śląsk
Wysłany: 2010-05-25, 21:20   

Jest takie powiedzonko - jeśli nie stać Cię na kupno nowej Alfy Romeo, tym bardziej nie stać Cię na kupno używanej...
 
krakry1 


Marka: Renault / VW
Model: Captur / Up
Silnik: 1,3 TCe 130KM/60 KM
Rocznik: 2019 / 2014
Wersja: Laureate
Pomógł: 12 razy
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 1889
Skąd: lubelskie
Wysłany: 2010-05-26, 19:06   

benny86 napisał/a:
Jest takie powiedzonko - jeśli nie stać Cię na kupno nowej Alfy Romeo, tym bardziej nie stać Cię na kupno używanej...
I jest w tym dużo prawdy - mój mechanik (b.dobry i sprawdzony) zawsze powtarza, że najgorsze do roboty są właśnie Alfa Romeo, wolę (powiada) robić trzy inne auta niż jedną Alfę.
 
krakry1 


Marka: Renault / VW
Model: Captur / Up
Silnik: 1,3 TCe 130KM/60 KM
Rocznik: 2019 / 2014
Wersja: Laureate
Pomógł: 12 razy
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 1889
Skąd: lubelskie
Wysłany: 2010-05-26, 19:07   

No ale tak dodając jeżeli chodzi o wygląd są piękne.
 
benny86 


Marka: Chevy
Model: Aveo
Silnik: 1.2
Rocznik: 2009
Pomógł: 31 razy
Dołączył: 15 Mar 2009
Posty: 2944
Skąd: Śląsk
Wysłany: 2010-05-26, 19:17   

wiesz, z alfą jak z kobietą- te piękne nie zawsze są godne zaufania...
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template FISubSilver v 0.3 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne