Ci, co już jeżdżą Daciami nie mają na co czekać - chyba że chodzi o zmianę samochodu... (;
A Dacia wybrnie z tego pewnie tak samo jak wszyscy pozostali producenci - zacznie "coś" montować... Co najwyżej można się spodziewać, że to "coś" będzie bardzo ekonomiczne [: Najprawdopodniej - po prostu nowy model reflektorów.
Łatwiej zmienić reflektor, a nie samochód i będzie to część fabryczna. Nie powinno być problemu z policją i gwarantem. Mam nadzieję, że jeśli zmienią lampę, to tak jak skoda i ford tz światła przeciwmgielne z dziennymi pod jednym szkłem.
Można też świecić długimi z mniejszą mocą, niektóre samochody tak właśnie mają zrobione dzienne.
Ja z tym patentem jeżdżę już prawie rok, wiele razy mijałem stojącą z suszarką policję, zaliczyłem też dwa razy zatrzymanie, ale z innych powodów, do świateł nikt nie miał zastrzeżeń
Wprawdzie prądu to bierze więcej niż LED (40 wat) ale koszt znikomy, a trwałość żarówki (gdybym w nocy nie jeździł) pewnie by starczyła na cały okres eksploatacji samochodu.
Marka: Dacia, Fiat
Model: Sandero, Tipo
Silnik: 1.4 MPI, 1.4 16V
Rocznik: 2008, 2016
Wersja: Laureate 5 os. Pomógł: 66 razy Dołączył: 10 Sie 2008 Posty: 3233 Skąd: Łódź
Wysłany: 2010-05-28, 11:50
marekwoj napisał/a:
DUCATI napisał/a:
jackthenight wyraznie napisal, ze to nie dziala
Co nie działa ? Używanie długich na 1/4 mocy jako dziennych ? Niedowiarków zapraszam na oględziny, jestem codziennie w Warszawie
Ojej to ci dopiero, a to ciekawe bardzo, że coś takie napisałem ?? Nie przypominam sobie.
Ponieważ wypowiedzi DUCAT-iego są zablokowane u mnie i w ogóle mi się nie wyświetlają, z racji braku jakiejkolwiek jej sensowności, to bardzo zaciekawił mnie ten
cytat : "jackthenight wyraznie napisal, ze to nie dziala".
Nie przypominam sobie żebym kiedykolwiek się wypowiadał na temat twojego marekwoj patentu. Także chyba wszystko w tym temacie, jak zwykle DUCATI wprowadza zamieszanie, a szkoda bo już sądziłem że więcej nie będę musiał czytać jego wypocin :)
_________________
Ostatnio zmieniony przez jackthenight 2010-05-28, 11:51, w całości zmieniany 1 raz
Też myślałem nad SD-2, ale najpier postanowiłem zasięgnąć informacji, jak to się mówi, u źródła i tak:
Wysłałem maila do ITS-u, jako do jedynej krajowej jednostki uprawnionej do badań homologacyjnych oświetlenia, o treści:
Cytat:
Dzień dobry
Interesowałaby mnie możliwość wydania opinii o spełnianiu przez oświetlenie samochodowe wymagań homologacyjnych dla danego typu oświetlenia w przypadku, gdy homologacja ta nie została nadana przez producenta.
Chodzi mi dokładnie o wykorzystanie świateł drogowych jako świateł do jazdy dziennej po zastosowaniu układu obniżającego moc do około 30% wartości znamionowej.
Czy jest w ogóle możliwe wydanie takiego świadectwa stwierdzającego, że zastosowane oświetlenie posiada wszystkie parametry wymagane w tym przypadku dla świateł do jazdy dziennej?
Czy po wydaniu takiej opinii można dane oświetlenie legalnie użytkować na terenie kraju?
Jaki jest przybliżony koszt takiej opinii?
Z poważaniem,
...
Na co otrzymałem odpowiedź:
Cytat:
Witam,
Niestety wykorzystanie świateł drogowych z układem obniżającym moc jako świateł do jazdy dziennej nie jest możliwe z następujących powodów:
- w pojazdach można stosować tylko homologowane lampy na zgodność z odpowiednim regulaminem. W tej sytuacji światła drogowe (homologowane wg wymagań Regulaminu nr 112) nie mają homologacji wg wymagań Regulaminu 87 obowiązującego dla świateł do jazdy dziennej,
- wydanie opinii o spełnieniu ww. wymagań nie umożliwi stosowania lampy na pojeździe poruszającym się drogach publicznych. Jedyną drogą jest wystąpienie o homologację lampy wg Regulaminu nr 87, ale o to może ubiegać się jedynie producent lub jego upoważniony przedstawiciel,
- światło drogowe nie spełni wymagań stawianym światłom do jazdy dziennej, głównie ze względu na inny kształt rozsyłu strumienia świetlnego (światło drogowe świeci wąsko, a światło do jazdy dziennej szeroko). Napięcie zasilania żarówki światła drogowego można obniżyć o tyle aby nie przekraczać dopuszczalnego maksimum światłości dopuszczalnego dla światła do jazdy dziennej, ale wówczas światło nie spełnia wymagań dotyczących światłości w innych kierunkach obserwacji (wnioski te wynikają z badań, które wykonałem gdy wprowadzono światła do jazdy dziennej). Ponadto obniżenie napięcia zasilania żarówki światła drogowego powoduje zmianę barwy światła (w kierunku barwy czerwonej) i wówczas nie są spełnione wymagania dla białej barwy światła drogowego.
Pozdrawiam,
Piotr Kaźmierczak
Fakt jest na pewno jeden i niezaprzeczalny - takie oświetlenie jest nielegalne. W razie kontroli, przeglądu lub wypadku może być problem.
Zatem z punktu widzenia legalności możliwe opcje to:
I. montaż dodatkowych świateł dziennych:
A. tradycyjnych;
B. LED;
II. wymiana świateł przeciwmgłowych na:
A. dzienne;
1. tradycyjne;
2. LED;
B. zespolone - dzienno-przeciwmgłowe:
1. tradycyjne;
2. LED;
III. wymiana reflektorów głównych na model z wbudowanymi dziennymi:
1. tradycyjnymi;
2. LED.
Faktycznie dostępne na rynku są chyba wszystkie z wyjątkiem III. - ja przynajmniej jeszcze takowych nie widziałem. (Nisza rynkowa? (; ).
Natomiast biorąc pod uwagę, że porządne zestawy świateł LED kosztują podobno pod 500 zł, to najtańszą w zakupie i najsolidniejszą w użytkowaniu będzie prawdopodobnie opcja II-A-1 - wychodzi poniżej stówki (np Wesem HM4).
Full-wypas: II-B-2 - ale jak na razie robi je chyba tylko Hella i są jednak dość drogie, 600-750 zł. Chociaż podobno Wesem też się przymierza do produkcji...
58 - światła pozycyjne
15 - plus po stacyjce - w naszych Daciach każdy przewód koloru żółtego - w skrzynce
przekaźników można go odnaleźć
i wszytko będzie działać tak jak powinno.
I nie podłączamy pod mijania tylko podłączamy pod światła pozycyjne.
Gdyż zgodnie Zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Infrastruktury z dn. 4 maja 2009 r. (Dz. U. Nr 75/2009, Poz. 639) zmieniającym rozporządzenie w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego wyposażenia, obecnie tylne światła pozycyjne, przednie, boczne oraz tylne światła obrysowe, a także oświetlenie tablicy rejestracyjnej nie mogą włączać się razem ze światłami do jazdy dziennej. Powyższy zapis dotyczy pojazdów rejestrowanych po raz pierwszy po dniu 31 grudnia 2009 r. W autach rejestrowanych do dnia 31 grudnia 2009 roku dopuszcza się taką instalację świateł do jazdy dziennej, przy której świecą się również światła pozycyjne oraz oświetlenie tablicy rejestracyjnej. Dzięki ostatniemu zapisowi użytkownicy pojazdów wyposażonych w światła dzienne działające zgodnie z dotychczasowymi przepisami nie będą musieli dokonywać przeróbek instalacji elektrycznej.
_________________
Ostatnio zmieniony przez jackthenight 2010-07-13, 20:08, w całości zmieniany 4 razy
Marka: Była Dacia
Model: Logan
Silnik: . Pomógł: 10 razy Dołączył: 25 Cze 2010 Posty: 819 Skąd: Polska
Wysłany: 2010-07-13, 20:07
Przekaźnik jest ale trzeba ciągnąc kable do stacyjki do zapłonu, a jeżeli się kupi ten automat to nie trzeba i wystarczy do akumulatora tylko to przypiąć i podłączyć pod pozycje.
Prawdę powiedziawszy to lepiej kupić tańsze lampy wesem za 30-70zl komplet i ten automat wyjdzie taniej i lepiej bo z zestawu helli zostałby nam ten przekaźnik do niczego nie potrzebny.
Marka: Dacia, Fiat
Model: Sandero, Tipo
Silnik: 1.4 MPI, 1.4 16V
Rocznik: 2008, 2016
Wersja: Laureate 5 os. Pomógł: 66 razy Dołączył: 10 Sie 2008 Posty: 3233 Skąd: Łódź
Wysłany: 2010-07-13, 20:09
TAXI AIRPORT napisał/a:
Przekaźnik jest ale trzeba ciągnąc kable do stacyjki do zapłonu, a jeżeli się kupi ten automat to nie trzeba i wystarczy do akumulatora tylko to przypiąć i podłączyć pod pozycje.
Nieprawda. W skrzynce przekaźników pod maską masz pełno plusów po stacyjce - każdy kabel koloru żółtego to właśnie plus po stacyjce(zapłonu), więc nic nie trzeba ciągnąć do stacyjki.
TAXI AIRPORT napisał/a:
Prawdę powiedziawszy to lepiej kupić tańsze lampy wesem za 30-70zl komplet i ten automat wyjdzie taniej i lepiej bo z zestawu helli zostałby nam ten przekaźnik do niczego nie potrzebny.
Ten automat jest ci do niczego nie potrzebny.
A jak chcesz kupować tańsze lampy, to lepiej do nich dokup przekaźnik za 10 zł i żaden automat znów ci nie jest potrzebny.
_________________
Ostatnio zmieniony przez jackthenight 2010-07-13, 20:14, w całości zmieniany 5 razy
Marka: Była Dacia
Model: Logan
Silnik: . Pomógł: 10 razy Dołączył: 25 Cze 2010 Posty: 819 Skąd: Polska
Wysłany: 2010-07-13, 20:17
kable może i są ale trzeba ich szukać, sam w meganie mam wpięte dzienne pod maską do skrzynki ale ile się naszukałem to szkoda gadać,poza tym trzeba lutować w ciasnocie te kable bo są zaizolowane fabrycznie plastikową taśmą i słaby dostęp pod przekaźnikami jest, teraz wolałbym kupić taki automat i o wiele szybciej się to podłączy.
Ten automat włączy dzienne jak się silnik uruchomi i zacznie ładować akumulator wiem bo mam podobny w innym aucie, a zwykły przekaźnik załączy światła od razu jak się zapłon włączy i tym się to różni. Poza tym narusza się tylko jeden obwód świateł pozycji a nie 2 jak przy przekaźniku.
Marka: Dacia, Fiat
Model: Sandero, Tipo
Silnik: 1.4 MPI, 1.4 16V
Rocznik: 2008, 2016
Wersja: Laureate 5 os. Pomógł: 66 razy Dołączył: 10 Sie 2008 Posty: 3233 Skąd: Łódź
Wysłany: 2010-07-13, 20:20
TAXI AIRPORT napisał/a:
kable może i są ale trzeba ich szukać, sam w meganie mam wpięte dzienne pod maską do skrzynki ale ile się naszukałem to szkoda gadać,
W Dacii nie trzeba szukać, od razu widać żółte kable.
TAXI AIRPORT napisał/a:
poza tym trzeba lutować w ciasnocie te kable bo są zaizolowane fabrycznie plastikową taśmą
W jakiej ciasnocie - nie patrzyłeś jak jest w Dacii. Tam jest bardzo dużo miejsca.
I nie ma żadnej plastykowej taśmy.
TAXI AIRPORT napisał/a:
słaby dostęp pod przekaźnikami jest
Każdy przekaźnik się wyciąga z podstawką do góry podnosząc kable na wysokość dającą świetny dostęp aby móc się dolutować do żółtego przewodu.
TAXI AIRPORT napisał/a:
teraz wolałbym kupić taki automat i o wiele szybciej się to podłączy.
Szybciej, żartujesz chyba- jestem pewny że podłącze szybciej od ciebie i jeszcze zdążyłbym wypić kawę i zapalić papierosa :)
Trochę z tą kawą i papierosem przesadziłem, ale zrobię to równie szybko - po prostu mam już w tym wprawę :)
Poza tym po co ci dodatkowa elektronika w aucie ? Koszt automatu to 50 zł, który może się zepsuć i wymiana jego już nie będzie taka wesoła.
A przekaźnik jak się zepsuje (co jest praktycznie mało możliwe) to wymieniasz go w 3 sekundy i wydajesz na niego 10 zł a może i mniej.
TAXI AIRPORT napisał/a:
Ten automat włączy dzienne jak się silnik uruchomi i zacznie ładować akumulator wiem bo mam podobny w innym aucie, a zwykły przekaźnik załączy światła od razu jak się zapłon włączy i tym się to różni.
Tak tu masz racje, ale przy 12W jakie pobierają te lampy jest to żaden problem.
A jak ktoś ma diodowe lampy, które pobierają może klika watów, to już w ogóle żaden problem.
TAXI AIRPORT napisał/a:
Poza tym narusza się tylko jeden obwód świateł pozycji a nie 2 jak przy przekaźniku.
Wolę podłączyć się pod dwa, niż wydawać zbędne 50 zł. Nie wspominając już o ewentualnych usterkach takiego automatu.
Oczywiście każdy zrobi jak chce, ja bym zbędnej elektroniki niepotrzebnie do auta nie wkładał, skoro producent lamp już przygotował konkretne rozwiązanie i wszystkie elementy są w zestawie. Zawsze automat to dodatkowy element który się może zepsuć, a jego wymiana jest znaczenie kosztowniejsza i trudniejsza niż wymiana przekaźnika.
Taxi, teraz masz na przekaźniku i ci działa, jesteś zadowolony, bo nie sprawia to problemu.
A czy tak będzie z tym automatem ? A co zrobisz jak się automat zepsuje ?
Bo przekaźnik to prosto, kupisz w każdym elektrycznym sklepie i na parkingu pod sklepem w 3 sekundy wymienisz przekaźnik - takiej wygody z automatem mieć nie będziesz.
Tak jak wspomniałem, każdy wybierze co uważa za stosowne.
Ja jestem przeciwnikiem tych automatów, ale rozumiem, że montaż dla przeciętnej osoby jest prostszy niż montaż przekaźnika, ale czy lepszy - to pozostawiam już każdemu do przemyślenia.
_________________
Ostatnio zmieniony przez jackthenight 2010-07-13, 22:11, w całości zmieniany 10 razy
EOT - EOT-em, ale tym razem się złamię. Pro publico bono d;
Napisałem zdawało mi się wyraźnie: "z punktu widzenia legalności" - jak ktoś chce łamać prawo, to oczywiście może, choćby i całkiem bez jeździć. Jego problem.
Niewykrywalne - być może, prawdopodobnie, na co dzień.
W razie wypadku... Każdy sam ponosi odpowiedzialność.
Niewykrywalne - być może, prawdopodobnie, na co dzień.
W razie wypadku... Każdy sam ponosi odpowiedzialność.
Jak już wcześniej pisałem używam drogowych jako dziennych, jeżdżę tak już 2 lata i nikt zastrzeżeń nie miał, łącznie z kontrolą policyjną , więc można przyjąć że jest to niewykrywalne
Teoretycznie w razie wypadku (o ile oczywiście ktoś to wtedy zauważy) mogą być problemy, ale jakie ? Chyba nie większe, niż gdybym nie miał świateł włączonych. A co grozi za nie włączenie, mandat 100 zł ?
Przy okazji ten "wynalazek" ma nad prawdziwymi dziennymi niepodważalną zaletę. Dziennych nie można używać podczas opadów deszczu czy śniegu, a ja zapalam pozycyjne i dalej na tych "dziennych" pomykam, bo na oko trudno odróżnić od mijania , "dzienne" gasną dopiero jak światła mijania włączę
Ostatnio zmieniony przez marekwoj 2010-07-15, 11:45, w całości zmieniany 1 raz
Teoretycznie w razie wypadku (o ile oczywiście ktoś to wtedy zauważy) mogą być problemy, ale jakie ? Chyba nie większe, niż gdybym nie miał świateł włączonych. A co grozi za nie włączenie, mandat 100 zł ?
Wpierdol mozna dostać. Bardzo dobrze przeciwko takim debilom spisuje się klucz do zmiany koła.
Pewnie nawet nie wiesz jak fajnie jest dostać długimi i obowiazkowo z zapalonymi jupiterami przeciwmgielnymi wjezdzajac z naslonecznionej w zacieniona droge
Ostatnio zmieniony przez adams 2010-07-15, 21:00, w całości zmieniany 2 razy
Wpierdol mozna dostać. Bardzo dobrze przeciwko takim debilom spisuje się klucz do zmiany koła.
Pewnie nawet nie wiesz jak fajnie jest dostać długimi i obowiazkowo z zapalonymi jupiterami przeciwmgielnymi wjezdzajac z naslonecznionej w zacieniona droge
Gdybyś zadał sobie odrobinę trudu i przeczytał kilkanaście postów wcześniej, to byś wiedział że moje długie świecą tak jak krótkie
A co do debili, to kluczem do kół należy przywalić tym, który świecą w dzień, a później w nocy jeżdżą z przepalonymi żarówkami, ewentualnie po wymianie żarówki mają tak ustawione światła, że oślepiają jakby na długich jechali.
Marka: Renault / VW
Model: Captur / Up
Silnik: 1,3 TCe 130KM/60 KM
Rocznik: 2019 / 2014
Wersja: Laureate Pomógł: 12 razy Dołączył: 22 Mar 2009 Posty: 1889 Skąd: lubelskie
Wysłany: 2010-07-16, 11:37
marekwoj napisał/a:
A co do debili, to kluczem do kół należy przywalić tym, który świecą w dzień, a później w nocy jeżdżą z przepalonymi żarówkami,
Zgadzam się z tym ... że klucz do kół to bardzo ważny argument w rozmowach między kierowcami, ale ten klucz fabryczny jest trochę przykrótki ... proponuje bejsbola lub gaz rurkę.
Co prawda zasadniczo jest to taki sam wynalazek, jak przywołany przez Ducatiego i oprotestowany przez jackthenighta, ale... przecież można chyba te światła podłączyć po prostu "po bożemu", poprzez przekaźnik(i)?
Cena dość niska - ok. 100 zł - ale ogólnie to podobno przyzwoita firma (robią też inne lampy), no i polska (:
Marka: Była Dacia
Model: Logan
Silnik: . Pomógł: 10 razy Dołączył: 25 Cze 2010 Posty: 819 Skąd: Polska
Wysłany: 2010-07-21, 09:23
To są zwykłe lampy dzienne z wbudowanym albo przekaźnikiem albo tranzystorem, tylko problem z tymi diodami jest taki że to są jednorazówki jak ci się spali jedna dioda to lampa do wyrzucenia.
Raczej lepiej zamontować lampy na zwykłe żarówki 21W albo Helli 6W , wymieniasz żarówkę i jeździsz dalej. Albo układ SD-2 w innym aucie mam i spełnia rolę.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum