DACIA Klub Polska  
  •  FAQ  •   Szukaj  •   Użytkownicy  •   Grupy  •  Rejestracja  •   Zaloguj  • 

 Ogłoszenie 
JEDNA SPRAWA = JEDEN TEMAT

Poprzedni temat :: Następny temat
hamowanie silnikiem szkodzi ....hamulcom
Autor Wiadomość
robertp1983 



Marka: FSO / Dacia
Model: 125p / Logan
Silnik: 1,5 / 1,4 MPI
Rocznik: 1990 / 2009
Wersja: Laureate
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 416
Skąd: WARSZAWA
  Wysłany: 2010-07-14, 05:21   hamowanie silnikiem szkodzi ....hamulcom

wczoraj przy okazj przeglądu kilmatyzacji zgłosiłem stuki w zawieszeniu, stwierdzono lekkie zapieczenie prowadnic hamulców wywołane zbyt małą ilością smaru bo może w fabryce dali za mało. w takim razie można powiedzieeć, że wada fabryczna?? w odpowiedzi usłyszałem, że przy hamowaniu silnikiem hamulce się psują bo są nie używane. i ciągle ktoś notorycznie przyjeżdza na piszczące hamulce. oczywiście stuki trochę ustały ale nie do końca. spędziłem tam wczoraj ponad 4 godziny(tzn Aleje Jerozolimskie 156).
 
jackthenight 



Marka: Dacia, Fiat
Model: Sandero, Tipo
Silnik: 1.4 MPI, 1.4 16V
Rocznik: 2008, 2016
Wersja: Laureate 5 os.
Pomógł: 66 razy
Dołączył: 10 Sie 2008
Posty: 3233
Skąd: Łódź
Wysłany: 2010-07-14, 05:31   

Kurcze, co ASO to inaczej mówi - mi powiedzieli że te prowadnice to mają
praktycznie na sucho pracować, bez smaru.

robertp1983 napisał/a:
hamowaniu silnikiem hamulce się psują bo są nie używane


To to jest bajka.
Pewnie nie hamuj silnikiem, tylko hamuj nożnym to bardzo często będziesz klientem ASO z uwagi na częstą wymianę klocków/tarcz, oraz więcej wydasz na paliwo.
_________________

Ostatnio zmieniony przez jackthenight 2010-07-14, 05:34, w całości zmieniany 1 raz  
 
robertp1983 



Marka: FSO / Dacia
Model: 125p / Logan
Silnik: 1,5 / 1,4 MPI
Rocznik: 1990 / 2009
Wersja: Laureate
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 416
Skąd: WARSZAWA
Wysłany: 2010-07-14, 05:36   

u mnie widocznie tak pracowały:)
jeszcze sie zastanawiali czy mnie nie skasować za czyszczenie i smarowanie prowadnic.
Mieli wątpliwości czy to podciągnąć pod gwarancję.


z tym hamowaniem to mi miły pan własnie tak powiedział wprost. a częstsza wymiana klocków to dla nich czysty zysk
Ostatnio zmieniony przez robertp1983 2010-07-14, 05:37, w całości zmieniany 1 raz  
 
czaju 



Marka: Dacia,Citroen,Ford
Model: Duster,C4 GP,Fusion
Silnik: 1.5@107,2.0@150,2.0@240 4x4
Rocznik: 2010.2014
Wersja: Prestige
Pomógł: 27 razy
Dołączył: 06 Sty 2009
Posty: 1853
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Wysłany: 2010-07-14, 06:43   

to jakiś notoryczny problem z tymi hamulcami? Powiedzmy, że ja toleruje obydwa sposoby hamowania (zresztą staram się pogłębiać swoją wiedzę na temat technik hamowania), mimo to na tarczach mimo 30k km nie widać jakiegoś znaczącego zużycia, także powinny wytrzymać przynajmniej drugie (trzecie) tyle.

Czy napewno hamowanie silnikiem nie ma wpływu na zużycie eksploatacyjne? We wszystkich atrykułach jest przedstawiane jako idealne rozwiązanie, a ja mam jednak pewne wątpliwości.
 
Beckie 



Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2008
Wersja: Arctica 5 os.
Pomógł: 22 razy
Dołączył: 08 Sty 2009
Posty: 2064
Skąd: Poznań
Wysłany: 2010-07-14, 07:08   

robertp1983 napisał/a:
zgłosiłem stuki w zawieszeniu

Możesz coś więcej napisać o tych stukach w zawieszeniu?
U mnie, raz po raz podczas ruszania słyszalne jest pojedyncze stuknięcie. Nie mogę jakoś wybadać w jakich specyficznych warunkach się to dzieje. Po prostu raz stuknie a raz nie. Dodam tylko, że bardzo często hamuję silnikiem.
_________________
 
robertp1983 



Marka: FSO / Dacia
Model: 125p / Logan
Silnik: 1,5 / 1,4 MPI
Rocznik: 1990 / 2009
Wersja: Laureate
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 416
Skąd: WARSZAWA
Wysłany: 2010-07-14, 07:46   

u mnie to objawia się najczęściej przy przejeżdzaniu śpiącego policjanta albo ja jade tak do około 20km/h po dziurawej drodze. jak jade szybciej to nie słychać. trudno określić jaki to dźwięk, taki troche głuchy z lewej strony, oni mówią, że nic już nie stuka. ja też często hamuje silnikiem ale z drugiej strony w wawie w korkach częśto używam hamulca
 
adams 


Marka: Chevrolet
Model: Aveo
Silnik: 1.2
Rocznik: 2004
Dołączył: 08 Lip 2010
Posty: 97
Skąd: Toruń
Wysłany: 2010-07-14, 08:54   

Włos się jeży jak słyszę co w tych ASO robią i mówią.
Debil z aso sugeruje, że Dacia hamuje sie inaczej niz kazdym innym samochodem.
Hamowanie silnikiem stabilizuje hamowanie i zwiększa siłę hamowania. Jeżeli hamuje się wyłacznie silnikiem (redukcją) to zmniejsza się zużycie hamulców i zwieksza sie nieznacznie zuzycie sprzęgła. Zużycie sprzegla mozna ograniczyć hamowaniem silnikiem z międzygazem (przy agresywnym hamowaniu silnikiem), lub redukując dopiero gdy obroty spadna ponizej ok 1500obr (delikatne wytracanie predkosci).

Od strony bezpieczenstwa nie polecam agresywnego hamowania silnikiem, bez chocby delikatnie wcisnietego hamulca (tak by światla stopu sie swiecily), gdy ktos jedzie za nami w niezbyt duzej odleglosci - by go nie zaskoczyc

Osobiscie zawsze hamuje silnikiem i nierzadko jest to agresywne hamowanie silnikiem.
 
laisar 
Moderator



Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2007
Wersja: Laureate 7 os.
Pomógł: 424 razy
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 18092
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-07-14, 09:30   

"Agresywne"?
 
DUCATI 



Marka: DACIA
Model: LOGAN
Silnik: 1.6
Rocznik: 2005
Wersja: Ambiance
Dołączył: 23 Sty 2009
Posty: 887
Skąd: POZNAŃ
Wysłany: 2010-07-14, 14:31   

Cytat:
Możesz coś więcej napisać o tych stukach w zawieszeniu?


Koncowki drazkow luzne ?
 
Beckie 



Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2008
Wersja: Arctica 5 os.
Pomógł: 22 razy
Dołączył: 08 Sty 2009
Posty: 2064
Skąd: Poznań
Wysłany: 2010-07-14, 14:37   

Raz stuknie przy ruszaniu 10 razy nie stuknie - końcówki drążków?
_________________
 
matucha 



Marka: Skoda / VW
Model: Rapid / Up!
Silnik: 1,0 TSI / 1,0 MPI
Rocznik: 2019/2017
Pomógł: 11 razy
Dołączył: 24 Maj 2010
Posty: 814
Skąd: Poznań
Wysłany: 2010-07-14, 16:53   

Beckie, a jeśli ruszysz do tyłu, a później do przodu, to wtedy stuka za każdym razem?
_________________
Było Sandero Stepway 1,6MPI + LPG 2010 i Logan MCV 1,6MPI + LPG 2012
 
Vincent 


Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: 1.6 16V
Dołączył: 09 Lip 2010
Posty: 32
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-07-14, 19:28   

robertp1983 napisał/a:
u mnie to objawia się najczęściej przy przejeżdzaniu śpiącego policjanta albo ja jade tak do około 20km/h po dziurawej drodze. jak jade szybciej to nie słychać. trudno określić jaki to dźwięk, taki troche głuchy z lewej strony, oni mówią, że nic już nie stuka. ja też często hamuje silnikiem ale z drugiej strony w wawie w korkach częśto używam hamulca


Niech chcę się mądrzyć, bo mechanik ze mnie żaden, ale to mi przypomina mój samochód. Wertepy albo śpiochy i stuka.

Jakiś czas temu robiłem przegląd. Serwis stwierdził, że mam zużyte poduszki amortyzatorów przednich. Do wyboru - wydam kilkaset złotych albo hałasy przy wertepach. Oczywiście wybrałem to drugie....

Zakładam, że to właśnie to.
Ostatnio zmieniony przez Vincent 2010-07-14, 19:29, w całości zmieniany 2 razy  
 
Beckie 



Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2008
Wersja: Arctica 5 os.
Pomógł: 22 razy
Dołączył: 08 Sty 2009
Posty: 2064
Skąd: Poznań
Wysłany: 2010-07-14, 20:54   

matucha napisał/a:
Beckie, a jeśli ruszysz do tyłu, a później do przodu, to wtedy stuka za każdym razem?

Muszę sprawdzić. Prawdę mówiąc pod tym kątem tego nie obserwowałem. Ale za każdym razem po cofaniu to chyba nie. Jutro sprawdzę.
Vincent napisał/a:
Wertepy albo śpiochy i stuka.

No tu akurat nic nie stuka. Chociaż ze "skoczniami" się z Daćką nie pieścimy.
_________________
Ostatnio zmieniony przez Beckie 2010-07-14, 20:57, w całości zmieniany 1 raz  
 
robertp1983 



Marka: FSO / Dacia
Model: 125p / Logan
Silnik: 1,5 / 1,4 MPI
Rocznik: 1990 / 2009
Wersja: Laureate
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 416
Skąd: WARSZAWA
Wysłany: 2010-07-15, 04:58   

Vincent napisał/a:
robertp1983 napisał/a:
u mnie to objawia się najczęściej przy przejeżdzaniu śpiącego policjanta albo ja jade tak do około 20km/h po dziurawej drodze. jak jade szybciej to nie słychać. trudno określić jaki to dźwięk, taki troche głuchy z lewej strony, oni mówią, że nic już nie stuka. ja też często hamuje silnikiem ale z drugiej strony w wawie w korkach częśto używam hamulca


Niech chcę się mądrzyć, bo mechanik ze mnie żaden, ale to mi przypomina mój samochód. Wertepy albo śpiochy i stuka.

Jakiś czas temu robiłem przegląd. Serwis stwierdził, że mam zużyte poduszki amortyzatorów przednich. Do wyboru - wydam kilkaset złotych albo hałasy przy wertepach. Oczywiście wybrałem to drugie....

Zakładam, że to właśnie to.



Generalnie da sie z tym żyć, ale jakoś nie chce mi sie wierzyć, że przy przebiegu 3000 poszły poduszki amortyzatorów. bardzie obstawiam, że jak wymieniali mi amortyzator po kolizji z "górą lodową" to może zapomnieli jednak go wymienić, a jak by objawiało sie niedokręcenie śruby mocującej amortyzator? z drugiej strony sprawdzali go i według nich wszystko jest oki. jak pojade jeszcze raz to pewnie znowu nic innego nie znajdą. a znowu tracić 4 godziny jak ostatnio i nic sie nie zmieni to jakoś mnie to nie urządza.
 
adams 


Marka: Chevrolet
Model: Aveo
Silnik: 1.2
Rocznik: 2004
Dołączył: 08 Lip 2010
Posty: 97
Skąd: Toruń
Wysłany: 2010-07-15, 08:18   

laisar napisał/a:
"Agresywne"?

np z IV na II przy 60km/h daje to po redukcji ok 4000obr

Rózne rzeczy mozna rozumieć jako hamowanie silnikiem i łagodne wytracanie predkosci i mocna redukcje.
 
laisar 
Moderator



Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2007
Wersja: Laureate 7 os.
Pomógł: 424 razy
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 18092
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-07-15, 09:18   

Jasne, ale mnie ciekawiło właśnie gdzie wg Ciebie zaczyna się ta "agresywność" - myślałem, że to jednak będzie z 1 kobr wyżej...
 
Ikarusiarz 


Marka: Dacia
Model: Logan, Logan MCV Outdoor
Silnik: 1.5 dci
Rocznik: 2009, 2017
Wersja: Laureate
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 11 Cze 2009
Posty: 376
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2010-07-19, 13:30   

Zapewne Was troszkę zadziwię, ale z tym wpływem hamowania silnikiem na hamulce, to troszkę, chyba, prawda...

W instrukcji użytkowania pojazdu MAN TGA jest napisane, aby nie hamować ciągle hamulcem silnikowym (wiadomo skuteczność większa w MAN-ie), bo długie nieużywanie "nożnego"powoduje twardnienie tarcz, albo klocków- wybaczcie nie pamiętam.

Jak ktoś się nie orientuje, to pojazdami wyposażonymi w dobry hamulec silnikowy, albo w retarder, można, prawie, zapomnieć o zasadniczych hamulcach.

Ja często szukam w Dacii nieistniejącej wajchy od retardera... Ale to z przyzwyczajenia.
 
laisar 
Moderator



Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2007
Wersja: Laureate 7 os.
Pomógł: 424 razy
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 18092
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-07-19, 23:29   

Może i "troszkę prawda" - no ale przecież raczej na pewno nie w przypadku najzwyczajniejszej osobówki jak Dacia... nie? (:
 
adams 


Marka: Chevrolet
Model: Aveo
Silnik: 1.2
Rocznik: 2004
Dołączył: 08 Lip 2010
Posty: 97
Skąd: Toruń
Wysłany: 2010-07-20, 11:10   

Takie samo "twardnięcie" powoduje też postój samochodu, a w instrukcji nie jest napisane co by raz na 2-3 dni przepalić samchód bo hamulce...

co do agresywności hamowan to przy 5kobr u mnie jest i dośc głośno i skuteczność hamowania silnikiem przy takich obrotach i niskich biegach to raczej żyleta, a sztuka hamowania silnikiem to długotrwałe hamowanie aby silnik przez jak najdłuższy czas nie zużywał paliwa.
Ostatnio zmieniony przez adams 2010-07-20, 11:14, w całości zmieniany 1 raz  
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template FISubSilver v 0.3 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne