Witam
W tym temacie będę robił zapiski z moich tras, informacje o użytkowaniu, spalaniu naprawach itd., możliwościach przewozowych MCV zamierzam przejechać minimum 200-300 tys.km na taxi ,zobaczymy jak będzie się spisywał wożąc klientów
Witam
W tym temacie będę robił zapiski z moich tras, informacje o użytkowaniu, spalaniu naprawach itd., możliwościach przewozowych MCV zamierzam przejechać minimum 200-300 tys.km na taxi ,zobaczymy jak będzie się spisywał wożąc klientów
Marka: Była Dacia
Model: Logan
Silnik: . Pomógł: 10 razy Dołączył: 25 Cze 2010 Posty: 819 Skąd: Polska
Wysłany: 2010-08-15, 16:35
MCV ma 4 dni i obecnie ma przebieg 500km , już zdążyła wieść 5 osób + kierowca czyli ja + 4 duże walizki i 2 plecaki małe. Za oparciami 3 rzędu mieszczą się 2 spore walizki. Na taxi na pewno przydaje się spory prześwit i duża wysokość wnętrza. Można walizki kłaść do góry pod sufit. . Przy złożonym jednym oparciu w 3 rzędzie spokojnie wchodzą 2 duże walizki obok siebie i na nie można jeszcze jedną dużą położyć .
Co do jazdy samej bez problemu ciężar 6 osób + 4 dużych walizek i 2 plecaków małych silnik sobie radzi. Z każdymi kilometrami chodzi lepiej ,ciszej, raźniej. Na razie kręcę go do 2-2,5tys/obr/min i jechałem max 100-105km/h.
Co do spalania-rewelacja . Przy wyjeżdżaniu z salonu miałem na kompie 9,4l/100km, cały czas spadało. Dzisiaj po 4 dniach i 500km przejechanych średnie spalanie równe 5.0l/100km . Na to spalanie składają się trasy ale też jazda w ruchu miejskim i małe korki po Małopolsce i Śląsku. Można powiedzieć cykl mieszany 70%trasy/30%ruch miejski.
Acha odnośnie spalania to przez 90% czasu klima jest włączona.
Odnośnie wnętrza jeszcze bo tu po prostu jest gigantyczny przeskok z Megane 1.4 16V 1999r. hatchback.
Bardzo pojemne , przede wszystkim wysokość wnętrza i szerokość kanap. Spokojnie 3 osoby siedzą bez ścisku -nie ma przetłoczeń na kanapie ograniczających miejsce.
Ostatni rząd-bez problemu się mieszczę - 100kg i 178cm wzrostu . Jest wygodniej niż
na drugiej kanapie.
W środku jest cicho tak jak w Meganie nie słychać silnika specjalnie, kierowca ma dużo miejsca koło siebie-nie gniotą go plastiki w nogi. Duży rozstaw pedałów-nie naciska się jednocześnie 2 pedałów.
Uff na razie tyle.
W kolejnych postach zdam relacje z następnych tras i spalania, będzie dokładnie opisane.
Marka: Była Dacia
Model: Logan
Silnik: . Pomógł: 10 razy Dołączył: 25 Cze 2010 Posty: 819 Skąd: Polska
Wysłany: 2010-08-18, 12:07
A więc tak , aktualnie MCV ma przebieg 900km,odwiedziła Kraków, Rybnik, Pszczynę, Katowice, Pyrzowice. Spalanie spadło mi do 4,8 l/100km .
MCV dzisiaj dostała magnetyzery na paliwo i przyszedł filtr K&N sportowy wkład jutro zamontuje, także będzie miała lżej oddychać i przybędzie z 3-4KM.
Marka: Była Dacia
Model: Logan
Silnik: . Pomógł: 10 razy Dołączył: 25 Cze 2010 Posty: 819 Skąd: Polska
Wysłany: 2010-08-19, 07:41
Magnetyzery na pewno poprawiają emisję spalin a tym samym spalanie jest lepsze pełniejsze, wystarczy założyć zmierzyć spaliny przed założeniem i po i się można zdziwić.
U mnie w Meganie magnetyzery chodzą już 100 tys.km auto spala w cyklu mieszanym 5,5 l benzyny na taxi , na pewno samochód jest elastyczniejszy i silnik spokojniej pracuje i ciągnie od niższych obrotów ale efekty nie są od razu zauważalne. . Dla mnie magnetyzery są dopełnieniem wkładki sportowej i założone po to by bić rekordy w spalaniu
Marka: FSO / TOYOTA
Model: Caro i Corolla
Silnik: 1.6GLE i 1.4VVTi
Rocznik: 1992 i 2001
Dołączył: 26 Cze 2009 Posty: 153 Skąd: ze Śląska
Wysłany: 2010-08-19, 07:54
Poprawka do mojej wypowiedzi - wczoraj spotkałem MCVkę na Taxi w Chorzowie (ładna, nowa, srebrny metalic - mniamuśna)
co do magnetyzerów - faktycznie można na tym zarobić - sprzedałem kiedyś jeden na Alledrogo i zarobiłem ponad 100zł czyli faktycznie kasy przybyło...
a poważnie - w Poldku miałem i jakoś różnicy, nawet najmniejszej nie zaobserwowałem - jak dla mnie efekty psychologiczny (jak pasy w Maluchu).
Marka: Była Dacia
Model: Logan
Silnik: . Pomógł: 10 razy Dołączył: 25 Cze 2010 Posty: 819 Skąd: Polska
Wysłany: 2010-08-20, 14:56
No i MCV przekroczyło 1000km, już jest na blacie 1500km. Średnie spalanie spadło do 4,7 litra z klimą ,założyłem już wkładkę sportowa filtra K&N, silniczek sobie mruczy. , dolałem także do ON 30ml smaru do diesla Klenn Flo.
Marka: Była Dacia
Model: Logan
Silnik: . Pomógł: 10 razy Dołączył: 25 Cze 2010 Posty: 819 Skąd: Polska
Wysłany: 2010-08-21, 10:35
Starczy żeby realizować zamówienia . Co do tematu Dacia osiągnęła ponad 1600km spalanie 4,7l cały czas z klimą w 80% trasy, kanapa tylna wygodnie mieści 3 pasażerów odnośnie przestrzeni.Klima działa bardzo wydajnie: całe wnętrze chłodzi błyskawicznie-silnik za bardzo nie odczuwa klimy , ale ja jeżdżę po taksówkowemu
W wolnej chwili zrobię fotki w pełnym oklejeniu
Marka: Była Dacia
Model: Logan
Silnik: . Pomógł: 10 razy Dołączył: 25 Cze 2010 Posty: 819 Skąd: Polska
Wysłany: 2010-08-25, 08:36
Przejechałem już ponad 2300km, średnie spalanie z tego przebiegu 4,6l spadło jeszcze.
Silnik chodzi coraz ciszej i jeszcze się dociera. Na razie nie jechałem szybciej niż 105km/h.
i 2500 obr/min. Pasażerowie nie narzekają , jeszcze są zadowoleni, że nad głową tyle miejsca jest. Klimatyzacja działa wydajnie na 1 biegu już , jak dam 2 to para z nawiewów leci jak z lodówki . Spalanie tak jak myślałem ,że spokojnie przy mojej jeździe zejdę grubo poniżej 5 l ON.
Przejechałem już ponad 2300km, średnie spalanie z tego przebiegu 4,6l spadło jeszcze. Spalanie tak jak myślałem ,że spokojnie przy mojej jeździe zejdę grubo poniżej 5 l ON.
Mam wrażenie że spalanie niewiele już spadnie ale i tak 4,6 to ładny wynik co daje się odczuć w ilości tankowanego ON i częstotliwości tankowań. Ja mam większe spalanie ale więcej jeżdżę w stołecznych korkach niż w trasie. Życzę dalszych sukcesów i czekam na kolejny wpis
Marka: Była Dacia
Model: Logan
Silnik: . Pomógł: 10 razy Dołączył: 25 Cze 2010 Posty: 819 Skąd: Polska
Wysłany: 2010-08-27, 20:16
Na liczniku 3000km. Spalanie waha się 4,7-4,8. Tak zostanie na razie chyba. Silnik i mechanizmy musi jeszcze przejechać parę tysięcy km żeby się dotrzeć dobrze. Ale i tak spalanie jest bez zarzutu. Samochód zaczyna więcej palić jak się na trasie przekroczy 100-110km/h. W korkach spalanie mi nie wzrasta ale też nie piłuje go. Drzwi z tyłu bardzo się brudzą przy deszczu i chlapie. W 15 dni przejechałem 3000km , w takim tempie to MCV będę musiał wymieniać po 3-4 latach.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum