DACIA Klub Polska  
  •  FAQ  •   Szukaj  •   Użytkownicy  •   Grupy  •  Rejestracja  •   Zaloguj  • 

 Ogłoszenie 
JEDNA SPRAWA = JEDEN TEMAT

Poprzedni temat :: Następny temat
Przesunięty przez: laisar
2008-12-21, 00:43
Gaśnica - gdzie zamontować? (+ kontrola / legalizacja)
Autor Wiadomość
zielony 


Marka: Dacia
Model: Logan MCV oraz MCV II
Silnik: 1,6 MPI oraz TCe 90 E-R
Rocznik: 2009 oraz 2017
Wersja: Laureate 5 os.
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 196
Skąd: okolice Poznania
Wysłany: 2009-08-22, 22:04   

汉语/漢語 华语/華語
 
laisar 
Moderator



Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2007
Wersja: Laureate 7 os.
Pomógł: 424 razy
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 18091
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-08-22, 22:13   

Po nowemu: "Made in P.R.C." ((((:
 
zielony 


Marka: Dacia
Model: Logan MCV oraz MCV II
Silnik: 1,6 MPI oraz TCe 90 E-R
Rocznik: 2009 oraz 2017
Wersja: Laureate 5 os.
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 196
Skąd: okolice Poznania
Wysłany: 2009-08-22, 22:41   

Ja ruski znam (mniej więcej), ale jak widzę bukwy, to mi się przewraca (8 lat przymusowej nauki + częściowo ruskie korzenie robi swoje) :mrgreen: .
A gaśnica była "Made in Poland" jaknajbardzej. Ale żadna nie powinna wybuchnąć (tak naprawdę wyrwało ten cały zawór).
 
laisar 
Moderator



Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2007
Wersja: Laureate 7 os.
Pomógł: 424 razy
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 18091
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-08-22, 22:58   

Ja się załapałem tylko na 4 lata obowiązku, ale ponieważ rusycystka była przez większą część tego czasu także moją wychowawczynią, a przede wszystkim - wspaniałym pedagogiem, to nie mam wstrętu. Poza tym w ogóle lubię wszelkie literki, także obce, a z drugiej strony kiedyś sporo naprawdę dobrej literatury naukowo-technicznej było dostępne właśnie po rosyjsku. Nie ukrywam jednak, że teraz i tak najczęściej wspieram się GoogloTłumaczem...

Ad rem: na gaśnicach się nie znam, ale ogólne doświadczenie ludzkości uczy, że komuś w końcu musi się trafić "szansa jedna na milion" - a nie słyszałem o drugim takim przypadku... (Chociaż niby się też specjalnie nie interesowałem).
 
antropolog 



Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1,5 dCi 68 KM
Rocznik: 2008
Wersja: Arctica 5 os.
Dołączył: 04 Maj 2009
Posty: 212
Skąd: Oława
Wysłany: 2009-08-22, 23:27   

fakt o gasnicy jako pocisku nie pomyślałem... na razie ją wożę w pojemniku przy lewych drzwiach od bagażnika, upychając luki rękawicami do zmiany koła ;)
_________________

 
straszna_maruda 


Marka: Renault
Model: Megane 2 ph2
Silnik: 1.6
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 19 Wrz 2007
Posty: 251
Skąd: ETM
Wysłany: 2009-08-30, 15:59   

a ja wozę we wnęce koła zapasowego jako wypełnienie luki. Gaśnica w kabinie to głupota.
 
wieza 



Marka: Dacia
Model: LODGY
Silnik: 1,5
Rocznik: 2013
Wersja: Prestige 5 os.
Pomógł: 11 razy
Dołączył: 26 Cze 2008
Posty: 1919
Skąd: ŁÓDŹ
  Wysłany: 2010-09-02, 17:41   Gaśnica ważna sprawa!

Dzis dawalem swoja gasnice do legalizacji roblili hurtem firmowe wiec podrzucilem i swoja z auta, obejrzalem ja i sie lekko zdziwilem a mianowicie na gasnicy jest napisany okres waznosci 2lata rok produkcji 2006 czyli w 2008roku juz minal termin przydatnosci. no a auto odbieralem 2 pazdziernika2008, czyli wladowali mi gasnice stara, szkoda ze nie wiedzialem -nie zwrocilem uwagi bo bym ich lekko opier.... ale jak bede mial mozliwosc tam byc to im to powiem a w zasadzie wlascicielowi salonu.
Wiec jak odbiercie autka to sprawdzcie - byscie sie nie zdziwili jak policja zatrzyma was do kontroli i sprawdz gasnice ;)


a to o przegladzie technicznym ;)

Spis czynności jakie powinien wykonać diagnosta można znaleźć w rozporządzeniu ministra infrastruktury (DzU nr 227 z 2003 r, poz 2250), wspomnimy o najważniejszych. Mechanik sprawdza numery samochodu (VIN i rejestracyjny), tabliczkę znamionową, stan tablic rejestracyjnych a także to, czy jest gaśnica i trójkąt ostrzegawczy.
_________________
Przede wszystkim przestronnosc w aucie co dajeLodgy i MCV w dobrej cenie ;)
Stan licznika 115,000 i koniec
Lodgy 120000km i rośnie
Ostatnio zmieniony przez Beckie 2010-09-13, 22:32, w całości zmieniany 2 razy  
 
Beckie 



Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2008
Wersja: Arctica 5 os.
Pomógł: 22 razy
Dołączył: 08 Sty 2009
Posty: 2064
Skąd: Poznań
Wysłany: 2010-09-02, 18:27   

Podobno Policja nie ma prawa wyciągnąć konsekwencji za przeterminowaną gaśnicę.
_________________
 
benny86 


Marka: Chevy
Model: Aveo
Silnik: 1.2
Rocznik: 2009
Pomógł: 31 razy
Dołączył: 15 Mar 2009
Posty: 2944
Skąd: Śląsk
Wysłany: 2010-09-02, 19:29   

mylisz się - znam przypadki w których kosztowało to 100zł , choć w 99% przypadkach kończy się na pouczeniu z podaniem podstawy prawnej (nie pamiętam dokłądnie ale rozporządzenie w sprawie wymagań technicznych i wyposażenia blablabla - na coś takiego się powołał gliniarz jak mnie 2-3lata temu zatrzymał)Na drugi dzień podjechałem na badanie gaśnicy, razem z wymianą naboju zapłaciłem 8zł i teraz co roku jeżdzę bo pierołka a można za to zapłacić. Być może pomyliłeś gaśnicę z apteczką bo ta co do zasaqdy nie jest wymagana (poza pojazdami "specjalnymi" typu taksówka, nauka jazdy )
 
matucha 



Marka: Skoda / VW
Model: Rapid / Up!
Silnik: 1,0 TSI / 1,0 MPI
Rocznik: 2019/2017
Pomógł: 11 razy
Dołączył: 24 Maj 2010
Posty: 814
Skąd: Poznań
Wysłany: 2010-09-02, 19:56   

Ja nie mogę tego znaleźć, ale wygląda to tak, że pojazd musi być wyposażony w sprawną gaśnicę, a brak nalepki nie stwierdza, że jest ona niesprawna. Stąd Beckie, ma rację. Nie chce mi się tego szukać w kodeksie teraz bo już jest za późno. Druga sprawa jest taka, że nikt kogo znam nie potrafi obsłużyć takiej gaśnicy. Jak znam życie tak samo 99% forumowiczów. Ja raz w życiu używałem gaśnicy. Facet oczywiście próbował ugasić coś, co się zapaliło pod autem i krzyczał że mu nie działa. Podbiegłem, pokazałem jak się to robi i zadziałała :mrgreen:
_________________
Było Sandero Stepway 1,6MPI + LPG 2010 i Logan MCV 1,6MPI + LPG 2012
 
benny86 


Marka: Chevy
Model: Aveo
Silnik: 1.2
Rocznik: 2009
Pomógł: 31 razy
Dołączył: 15 Mar 2009
Posty: 2944
Skąd: Śląsk
Wysłany: 2010-09-02, 20:09   

Ja tylko raz widziałem jak samochód płonie i stwierdzam ze 1kg gaśnica wystarczy co najwyżej na pożar w popielniczce samochodowej :mrgreen: poszło 12 gaśnic a poldek i tak spłonął
 
matucha 



Marka: Skoda / VW
Model: Rapid / Up!
Silnik: 1,0 TSI / 1,0 MPI
Rocznik: 2019/2017
Pomógł: 11 razy
Dołączył: 24 Maj 2010
Posty: 814
Skąd: Poznań
Wysłany: 2010-09-02, 20:23   

No ja akurat gasiłem coś co się uczepiło tłumika - pewnie jakaś szmata czy coś.
_________________
Było Sandero Stepway 1,6MPI + LPG 2010 i Logan MCV 1,6MPI + LPG 2012
 
wox 


Marka: Renault/Suzuki
Model: Espace/Jimny
Silnik: 1,6 TCe/1,3
Rocznik: 2016/2012
Pomógł: 16 razy
Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 1411
Skąd: Nowy Sącz
Wysłany: 2010-09-02, 21:06   

Sam powtarzałem kiedyś, że 1-kg gaśnica nadaje się do gaszenia grila, więc pewnego dnia postanowiłem przetestować takowy przedmiot. Wybrałem najstarszą gaśnicę jaką miałem (miała 6-7 lat) i ją "odpaliłem"...
matucha napisał/a:
nikt kogo znam nie potrafi obsłużyć takiej gaśnicy. Jak znam życie tak samo 99% forumowiczów.

... oczywiście bez problemów (wbrew powyższym słowom; może jestem tym 1 wspaniałym % ;-) )
Efekt był nawet zadziwiający - przy sprawnej obsłudze można jednak zgasić spory ogień.
 
benny86 


Marka: Chevy
Model: Aveo
Silnik: 1.2
Rocznik: 2009
Pomógł: 31 razy
Dołączył: 15 Mar 2009
Posty: 2944
Skąd: Śląsk
Wysłany: 2010-09-02, 21:07   

Tylko że płonący samochód to neico większy problem od płonącego grila...
 
wox 


Marka: Renault/Suzuki
Model: Espace/Jimny
Silnik: 1,6 TCe/1,3
Rocznik: 2016/2012
Pomógł: 16 razy
Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 1411
Skąd: Nowy Sącz
Wysłany: 2010-09-02, 21:09   

ale ja nie gasiłem grila

oczywiście nie gasiłem płonącego samochodu, ale ... możliwości są jednak spore
Ostatnio zmieniony przez wox 2010-09-02, 21:10, w całości zmieniany 1 raz  
 
benny86 


Marka: Chevy
Model: Aveo
Silnik: 1.2
Rocznik: 2009
Pomógł: 31 razy
Dołączył: 15 Mar 2009
Posty: 2944
Skąd: Śląsk
Wysłany: 2010-09-02, 21:17   

Do owego pożaru też myślałem że 1kg gaśnica powinna dać radę, życie zweryfikowało mój pogląd na sprawę. Wozić i tak trzeba wozić, choćby p to żeby mandatu nie dostać...
 
Martens 


Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2008
Wersja: Arctica 5 os.
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 15 Lis 2008
Posty: 468
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-09-02, 21:21   

benny86, ja też próbowałem pomóc w ugaszeniu płonącej taksówki - moja gaśnica była chyba ósma z kolei, efekt taki sam jak w Twoim wypadku - o kant d... potłuc. Dopiero straż załatwiła sprawę, a robiło się słabo, bo pojazd był z instalacją gazową...
 
Beckie 



Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2008
Wersja: Arctica 5 os.
Pomógł: 22 razy
Dołączył: 08 Sty 2009
Posty: 2064
Skąd: Poznań
Wysłany: 2010-09-02, 21:21   

matucha napisał/a:
Druga sprawa jest taka, że nikt kogo znam nie potrafi obsłużyć takiej gaśnicy. Jak znam życie tak samo 99% forumowiczów.

Jeśli na żadnym szkoleniu nie wypróbowałem takiej gaśnicy to na podstawie słownej instrukcji sprzed trzech lat może być problem...
_________________
 
pawelraty 


Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1.5 dCi 85
Rocznik: 2009
Wersja: Laureate 5 os.
Dołączył: 04 Mar 2010
Posty: 11
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-09-02, 22:53   

Z tego co pamiętam ze swojego kursu na prawo jazdy, jeśli pali się auto to trzeba się zebrać w kilka osób i użyć kilku gaśnic równocześnie, inaczej nic z tego...
 
Resident 



Marka: KIA
Model: cee'd_SW
Silnik: 1.6 DOHC CVVT 126KM
Rocznik: 2009
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 17 Sty 2009
Posty: 152
Skąd: Gdynia
Wysłany: 2010-09-03, 07:43   

Sprawę gaśnicy reguluje "Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 31 grudnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego wyposażenia" (Dz.U. 2003 nr 32 poz. 262). Jest mowa, że gaśnica musi być, ale nie ma słowa o tym, że musi mieć aktualną legalizację. Tak jak nie muszą mieć corocznej legalizacji inne obowiązkowe przedmioty: trójkąt, błotniki, lusterka, klakson, itp. Gaśnica musi być umieszczona w miejscu "łatwo dostępnym".

Komentarz na temat obowiązkowego wyposażenia: Obowiązkowa apteczka, gaśnica, kamizelka i co jeszcze?
_________________
Ostatnio zmieniony przez Resident 2010-09-03, 07:46, w całości zmieniany 1 raz  
 
laisar 
Moderator



Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2007
Wersja: Laureate 7 os.
Pomógł: 424 razy
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 18091
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-09-03, 08:00   

Szkopuł w tym, że "szkoła otwocka" twierdzi, jakoby gaśnica bez legalizacji nie była już żadną gaśnicą...

(I na logikę - coś w tym niewątpliwie jest).
 
Martens 


Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2008
Wersja: Arctica 5 os.
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 15 Lis 2008
Posty: 468
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-09-03, 09:34   

pawelraty napisał/a:
Z tego co pamiętam ze swojego kursu na prawo jazdy, jeśli pali się auto to trzeba się zebrać w kilka osób i użyć kilku gaśnic równocześnie, inaczej nic z tego...


To stan idealny. Tyle, że rzadko kiedy osiągalny. W opisywanym przeze mnie wypadku zdarzenie miało miejsce w centrum Warszawy, w normalny dzień przy dużym ruchu. Większość kierowców po prostu omijała płonący samochód albo też wycofywała się w popłochu, czemu zresztą trudno się dziwić. Trudno było zebrać naraz kilku ludzi i na komendę odpalić gaśnice.
 
Resident 



Marka: KIA
Model: cee'd_SW
Silnik: 1.6 DOHC CVVT 126KM
Rocznik: 2009
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 17 Sty 2009
Posty: 152
Skąd: Gdynia
Wysłany: 2010-09-03, 11:31   

laisar napisał/a:
Szkopuł w tym, że "szkoła otwocka" twierdzi, jakoby gaśnica bez legalizacji nie była już żadną gaśnicą...

(I na logikę - coś w tym niewątpliwie jest).

Legalizacja daje nam pewność, że gaśnica działa. Jeśli legalizacja będzie polegała na faktycznym sprawdzeniu, a nie wbiciu pieczątki, tak jak często odbywa się to z przeglądem technicznym. Ale w aucie mamy inne urządzenia, które nie wymagają legalizacji, np. napinacze pirotechniczne pasów, poduszki powietrzne. Na szczęście jeszcze żaden polityk nie wpadł na pomysł by wprowadzić coroczną legalizację tych urządzeń połączoną oczywiście z obowiązkową opłatą, a wszystko w trosce o życie użytkownika oczywiście ;-) Pewnie żaden krewny nie prowadzi takiego biznesu ;-) BTW, ciekaw jestem kto dostał w łapę za wprowadzenie obowiązkowych sygnalizatorów-strzałek. Zdjęli blaszki, zamontowali sygnalizatory. Ile kasy na to poszło! Ile producent sygnalizatorów na tym zarobił! A zapłacili za to podatnicy. No i zmuszają nas do wycofania żarówek i montowana energooszczędnych świetlówek. A w sygnalizatorach co jest? Żarówki. A strzałki-blaszki były ekologiczne. Zupełny brak logiki. Ręce opadają.
_________________
 
laisar 
Moderator



Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2007
Wersja: Laureate 7 os.
Pomógł: 424 razy
Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 18091
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-09-03, 12:06   

Być może naiwnie, ale ja żyję jednak w świecie, gdzie dalece nie wszystko istnieje tylko dlatego żeby czyjaś rodzina mogła się nachapać... (;


Co do gaśnic: obowiązek wyłącznie ich wożenia jest cokolwiek bez sensu - tak samo jak apteczki. Niby chodzi o to, żeby były pod ręką, jak ktoś potrzebujący będzie chciał z nich skorzystać, ale w praktyce obie są zazwyczaj właśnie tak kompletnie przeterminowane, że wręcz strach próbować ich użyć. Czyli tradycyjnie: dobry pomysł, tylko implementacja OKDR d: Ale dlatego nie dziwi mnie - zdroworozsądkowa - próba podejścia do tematu...


(Blaszane strzałki nie dadzą się sterować, a nowo montowane są najczęściej LED-owe).
 
Resident 



Marka: KIA
Model: cee'd_SW
Silnik: 1.6 DOHC CVVT 126KM
Rocznik: 2009
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 17 Sty 2009
Posty: 152
Skąd: Gdynia
Wysłany: 2010-09-03, 13:27   

Właściwe, to wszystko jest po to by przynieść zysk, a więc żeby się "nachapać". Ale oczywiście zgadzam się z tobą. Poza patologiami - da się żyć. ;-)
Taką patologią sugerującą chęć zysku jakiejś grupy są jednak strzałki. Wiem, że daje się nimi sterować ale tylko na większych skrzyżowaniach zostanie to wykorzystane. Na mniejszych spokojnie mogły zostać blaszki. Odgórne zarządzenie wymiany wszystkich strzałek-blaszek jest marnotrawstwem pieniędzy podatników. Gdybyśmy mieszkali w tym samym mieście moglibyśmy podyskutować o konkretnych skrzyżowaniach gdzie lampy mają uzasadnienie, a gdzie nie.
Rozumem, że ważne jest aby gaśnica była sprawna. Ale wtedy analogicznie należałoby wprowadzić coroczny przegląd: apteczek[*], pasów bezpieczeństwa, napinaczy piro., poduszek.
Ja jestem przeciwnikiem zmuszania mnie do zapinana pasów, wożenia gaśnic, itp. Dlatego cieszę się że nie ma obowiązku legalizowania gaśnicy. Pieniądz mały ale nie mam na to czasu, żeby pilnować terminów i jeździć. Więc będę sprzeciwiał się wprowadzeniu obowiązku legalizacji gaśnicy.

[*] W PL nie ma obowiązku posiadania apteczki w prywatnym aucie. (Ja jednak sobie kupiłem i wożę. Pomimo braku odgórnego nakazu).
_________________
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template FISubSilver v 0.3 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne