U mnie niestety zaczęły ostatnio właśnie warczeć - muszę się im przyjrzeć bliżej. No, ale to już w końcu niemal rok... Natomiast wbrew obawom Mamerta funkcję podstawową - czyli oczyszczanie szyby - w dalszym ciągu spełniają zadowalająco.
Cytat:
w deszczu przestał się pojawiać Denewrujący Zaciek™.
<skandowanie> Fot-ka! Fot-ka! </> (;
Ostatnio zmieniony przez laisar 2010-11-23, 15:26, w całości zmieniany 1 raz
Podepnę się pod temat, bom techniczny gamoń. Kupiłem wycieraczki Boscha. Rozpakowałem. Próbowałem zamontować, ale powyskakiwały mi jakieś plastikowe elementy z tej części pióra, którą się "przyczepia" do ramienia wycieraczki. Co robię nie tak?
A jaką masz końcówkę na ramieniu wycieraczek? Bo to co sprzedają z piórami to są uniwersalne zestawy - czasem trzeba wpiąć jeden element plastikowy, czasem drugi. I całość wciskasz w ramię w samochodzie.
Ja zamontowałem 60i55cm.Kupowałem na allegro.Koszt coś 90zł valeo.
a jak ci to pasuje ? Nachodzą mocno na siebie ? Bo ja przed chwilą zmierzyłem długość fabrycznych wycieraczek w dzisiaj odebranym Dusterze i mają tylko po 50 cm (w innym wątku ktoś pisał że fabrycznie jest 52, ale chyba nawet nie ma takiego rozmiaru) , więc 60/55 będą na pewno nachodzić
Ja juz sie przymierzam do włożenia większych wycieraczek. Te które daje producent sa absolutnie za krótkie. Teraz pytanie do uzytkowników wycieraczek bezstelażowych, jak to się sprawdza w Daćkowych szybach?
Głównie chodzi mi o zachowanie na większej prędkości.
_________________ Duster u szczęśliwego nowego nabywcy :)
_________________ Tu - zęby mamy wilcze, a czapki na bakier,
tu u nas się nie płacze w powstańczej Warszawie:
tu się Prusakom siada na karkach okrakiem,
tu wrogów gołą garścią za gardło się dławi!...
Marka: Citoren
Model: Berlingo
Silnik: 1.6 VTI
Rocznik: 2011
Wersja: [Inna].[nie dotyczy] Pomógł: 35 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Posty: 4266 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-12-09, 09:19
Zaworki zamontowane. Nie demontowalem kratki. Dzialaja ale niestety cos za cos - zmieniszyla sie sila psikniecia. Z tylu i tak lał woda ale z przodu wymaga to na nowo usawienia wysokosci spryskiwania.
Marka: Jeep
Model: Grand Cherokee
Silnik: 4.7 V8
Rocznik: 2004 Pomógł: 26 razy Dołączył: 02 Sie 2010 Posty: 2384 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-12-09, 11:23
esdziewiaty napisał/a:
Teraz pytanie do uzytkowników wycieraczek bezstelażowych, jak to się sprawdza w Daćkowych szybach?
Głównie chodzi mi o zachowanie na większej prędkości.
Normalnie się zachowują.
Za to wycieraczki bezstelażowe Motgum bardzo nie lubią się z lodem. W sensie - wystarczą jakieś niewidoczne resztki na piórze i maże niemiłosiernie. Jak się dokładnie wyczyści pióro do czysta - bajka, czyści idealnie.
Jeżeli zima jeszcze wróci i mocniej zmaltretuje mi wycieraczki, rozważę na wiosnę wymianę na Bosch Aerotwin. (Wiem, Bosch ssie, ale ten model akurat ma najwyższe oceny w testach, więc może nie będzie tak źle.)
Ja kupiłem bezstelażowe Alca 50cm (tak, wiem, poszedłem na łatwiznę, ale nie chciało mi się eksperymentować z rozmiarami ) Cena 19,90 za sztukę. Przy mrozie około -10 popiskiwały troszkę, czasem troszkę zamarzały ale ogólne wrażenie super, wycierają duuużo lepiej niż standardowe. I łatwiej je oczyścić z lodu i śniegu niż piórowe. No i cena przystępna, nie będzie żal zmienić jak się troszkę zużyją.
Zamierzam wymienić standartowe 510-tki na coś dłuższego i od razu pytanie w kwestii następującej:
Jakim cudem te wycieraczki nie kolidują ze sobą?
skoro typówki w położeniu spoczynkowym są równoległe (mechanizm prostowodowy)
Czy była jakaś ingerencja w ten mechanizm, kształt ramion, etc.
TMM czyli "patyki" miałem dawno
_________________ Czy chcesz, żeby Twoja pralka była inteligentniejsza od Ciebie?
Jest: Duster 1.6 16V 4x2 Laureate "Dragster":
Sageata Albastra Carpaţi Pentru Gaz ;)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum