Poduszki też proponuje po odłączać, dobrze, że ESP w Daciach to rzadkość bo dopiero byłby problem...
POWODZENIA
Przecież tu nie chodzi o stałe odłączenie a wprowadzenie możliwości dowolnego włączania - wyłączania. Poza tym co Tobie przeszkadza, że ktoś sobie wyłączy ABS czy poduszki czy nawiew... to jego auto. Liepiej mieć możliwość konfiguracji czegoś niż być zmuszonym do używania tylko jednego stanu.
Ten temat nie dotyczy czy wyłączyć, kiedy wyłączyć, czy to bezpieczne, modne i dobre. Temat dotyczy jak to zrobić technicznie.
Marka: Fiat
Model: Multipla
Silnik: 1.6
Dołączył: 27 Lis 2010 Posty: 12 Skąd: kraków
Wysłany: 2010-12-29, 12:06
Ja w swojej Multipli wyłączyłem ABS. Dlaczego? Ano wkurzył mnie niedawno na maxa
Ale po kolei.
Z pół roku temu jadę sobie z rodzinką, wiosna, jezdnia odrobinkę wilgotna (2 godziny wcześniej padało). Jadę sobie z 50 km/h. 150 metrów przede mną skrzyżowanie, więc spokojnie zaczynam hamować. Nagle czuję, że ABS zaczyna chrobotać a auto ledwie hamuje! Ki diabeł! Co jest grane? Widzę, że zaraz wjadę w gościa przede mną! Na szczęście pobocze było szerokie i wolne, więc w ostatnim momencie uciekłem w prawo unikając stłuczki. Normalnie zrobiło mi się ciepło
Po chwili włączyła się kontrolka ABS - czyli system się wyłączył, więc pojechałem dalej.
Na drugi dzień w warsztacie okazało się że padł czujnik przy jednym kole. Koszt nowego niewielki, ale tak się wkurzyłem, że po rozmowie z gościem z warsztatu zdecydowałem się na wyjęcie bezpiecznika i wyłączenie ABSu.
Być może mój przypadek jest odoobniony i miałem pecha, ale ja dziękuję za taki system poprawiający bezpieczeństwo. Przez 15 lat odkąd mam prawko nie spowodowałem wypadku, a przez ABS bym spowodował !
... odkąd mam prawko nie spowodowałem wypadku, a przez ABS bym spowodował !
Ale za to z błogosławieństwem Komisji Europejskiej. Ciekawe, czy Fiat zrobiłby wtedy akcję serwisową, jak po tym przypadku, co Laguna nie mogła się zatrzymać, aż gość na autostradzie wyjeździł paliwo?
Któryś z Kolegów pisał, że pomaga sobie ręcznym - myślę, że to najgorszy sposób, bo nie wiem czemu, ale właśnie tylna oś zapewnia stabilność auta. A przekręcenie kluczyka na 0 wyłącza ABS - oczywiście hamujemy "do spodu" - rezerwa wspomagania nie pozwoli pompować, no ale jak chcemy pompować, to nie wyłączamy ABSu. Każdy na własną odpowiedzialność.
Może są sytuacje w których ABS jest nieprzydatny>?
Oczywiście, zawsze tam gdzie trzeba wychamować do 0 a nie wyminąć przeszkodę, np:
- tunel
- zakorkowana ulica
- drzew lub rów po jednej stronie ulicy a samochody na sąsiednim pasie
- piesi na chodniku a samochody na sąsiednim pasie
- samochody na pasie z lewej i prawej strony
- itp, itd.
Najbardziej szczęśliwe małpy to pewnie te w zoo, nic im nie grozi, nie ma drapieżników, nie trzeba pracować, jedzenie za darmo, wszyscy są traktowani po równo, cudownie.
Marka: Fiat
Model: Multipla
Silnik: 1.6
Dołączył: 27 Lis 2010 Posty: 12 Skąd: kraków
Wysłany: 2010-12-29, 18:47
Teraz w zimie bez ABS-u jeździ mi się OK. W końcu przez 14 lat różnym iautami jeździłem bez niego i było OK. Gdyby ABS dobrze działał to bym go pewnie na codzień używał. Ale po takim numerze jaki mi wykręcił to nieprędko mu zaufam...
Marka: Dacia / Renault
Model: Duster / Captur
Silnik: 1.0Eco-G / 1.2tce
Rocznik: 2021 / 2014 Pomógł: 11 razy Dołączył: 10 Mar 2010 Posty: 1345 Skąd: Kępno
Wysłany: 2010-12-29, 19:43
krakry1 napisał/a:
jacusb napisał/a:
Ekologia pełną gębą,
... najważniejsze, żeby żabki nad Rospudą, pięknie kumkały ... inne rzeczy nie maja znaczenia.
Niestety, świadomość ekologiczna społeczeństwa jest w większości przypadków właśnie taka jak Twoja wypowiedź :(
Poza tym, najwraźniej nie zrozumiałeś wypowiedzi przedmówcy, którem chodziło raczej o mydlenie oczu pozornymi korzyściami ekologicznymi, zapominając (celowo) o ekologicznych kosztach wprowadzenia tych rozwiązań.
_________________ pozdrawiam
Paweł
Ostatnio zmieniony przez r70 2010-12-29, 19:44, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Renault / VW
Model: Captur / Up
Silnik: 1,3 TCe 130KM/60 KM
Rocznik: 2019 / 2014
Wersja: Laureate Pomógł: 12 razy Dołączył: 22 Mar 2009 Posty: 1889 Skąd: lubelskie
Wysłany: 2011-01-01, 19:47
r70 napisał/a:
krakry1 napisał/a:
jacusb napisał/a:
Ekologia pełną gębą,
... najważniejsze, żeby żabki nad Rospudą, pięknie kumkały ... inne rzeczy nie maja znaczenia.
Niestety, świadomość ekologiczna społeczeństwa jest w większości przypadków właśnie taka jak Twoja wypowiedź :(
Poza tym, najwraźniej nie zrozumiałeś wypowiedzi przedmówcy, którem chodziło raczej o mydlenie oczu pozornymi korzyściami ekologicznymi, zapominając (celowo) o ekologicznych kosztach wprowadzenia tych rozwiązań.
Najwyraźniej nie zrozumiałeś mojej wypowiedzi - trzeba najpierw spojrzeć na mrugająca mordkę, a potem zabierać głos i mówić o świadomości ekologicznej i tym podobnych.
Ja osobiście mam tylko nadzieje, że auto takie nie zostanie dopuszczone do ruchu lub, że w ewentualnym (przypadkowym/nieszczęśliwym itp) zbiegu okoliczności nie ucierpią postronne osoby - a jeśli już ma ktoś wyłączać ABS to najpierw niech wyłączy wszystkie poduszki i nie zapina pasów - jako jakąś gwarancje dla innych, że wie co robi i odpowiednio dostosuje prędkość itp itd.
Ja osobiście mam tylko nadzieje, że auto takie nie zostanie dopuszczone do ruchu lub, że w ewentualnym (przypadkowym/nieszczęśliwym itp) zbiegu okoliczności nie ucierpią postronne osoby - a jeśli już ma ktoś wyłączać ABS to najpierw niech wyłączy wszystkie poduszki i nie zapina pasów - jako jakąś gwarancje dla innych, że wie co robi i odpowiednio dostosuje prędkość itp itd.
No i następna osoba nie rozumiejąca, że ABS nie jest dobry we wszystkich sytuacjach. ABS to nie jest super sytem który jak trzeba skraca drogę hamowania a jak trzeba pozwala ominąć przeszkodę. Czasami lepiej jest zachamować na krótszym odcinku drogi.
Poza tym pasy - jest możliwość zapięcia lub nie, poduszki - też często można wyłączyć dla pasażera, a ABS - no właśnie chodzi o samą możliwość włączania i wyłączania.
Ludzie, piszecie tak, jak gdyby ABS istniał od 100 lat, tymczasem wielu, m.in. ja, ma nawyki, przy których ABS zdaje się psu na buty. Hamuję do spodu nawet z poślizgiem na prostych kołach, i gdy wytracę prędkość odpuszczam i skręcam. I bardzo wnerwia mnie, gdy czuję, że koła się toczą mimo pedału w podłodze. Dopiero przełamuję te zwyczaje.
Poza tym wg niektórych legend ABS powinien działać powyżej 30km/h albo chociaż 15km/h, inaczej niemożliwe jest całkowite zatrzymanie auta - hamulce z ABS hamują wszak tylko wtedy, gdy koła się kręcą. A tu puka aż do zatrzymania.
Co do pasów to podpowiadaam, że prawy pas pasuje do zatrzasku kierowcy i nic nie piszczy.
Marka: była Dacia, jest Toyota
Model: Sandero, Auris Touring Sports
Silnik: 1,6 (132 KM)
Rocznik: 2015 Pomógł: 13 razy Dołączył: 10 Paź 2008 Posty: 1500 Skąd: Ozorków
Wysłany: 2011-01-02, 11:12
Bardzo wielu ludzi decyduje się na wyłączenie ABS z różnych powodów. Mnie osobiście przeszkadza warkot i drżenie padału hamulca, ale nie wyłączę ABS bo nie jestem kierowcą, który bardzo dużo jeździ samochodem. Jeżeli chodzi o ABS to przytoczę słowa kolegi z innego forum: Lepiej wyrwać chorego zęba niż męczyć się z bólem nie mając szans na jego wyleczenie
Ostatnio zmieniony przez Mariusz 2011-01-02, 11:13, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum