polecam słabszego disla jeśli chodzi ci o zużycie paliwa i przyjemność z jazdy dużo ciszej wewnątrz o dynamice już nie wspomnę. mocniejszy disel pali z 2l wiecej ropki
Marka: Dacia / Renault
Model: Duster / Captur
Silnik: 1.0Eco-G / 1.2tce
Rocznik: 2021 / 2014 Pomógł: 12 razy Dołączył: 10 Mar 2010 Posty: 1418 Skąd: Kępno
Wysłany: 2011-02-11, 20:15
tak na marginesie podam że mając megane z silnikiem 1.6 16V też zdazyło mi się zatankować takie paliwa że samochód przestał jeździ (najpier niemiłosiernie coś stukało -albo zawory, albo spalanie stukowe, a potem zapaliły się kontroli i skończyłem jazdę jako pojazd holowany). Ostatniecznie nic się silniczkowi nie stało, ale nipokój pozostał. Z mojej perspektywy częsciej się to zdaża niż w dCi, bo dCi (i hdi)przez ostatnie 12lat przejździłem pewnie około 500.000km tankując w całej polsce i nigdy nie zatankowałem syfu, a benzyną 1.6 16V nispełna 100.000 i trafiłem na ścierwo. Ale nie zamierzam generalizować - każdy musi policzyć i wybrać sam.
Marka: Hyundai/Daihatsu
Model: ix35 4WD/Cuore VIII
Silnik: 2.0benz/1.0benz. Pomógł: 1 raz Dołączył: 20 Maj 2010 Posty: 172 Skąd: PL
Wysłany: 2011-02-11, 20:46
r70 zatankowałeś badziew kiedyś mi to się zdarzyło w Seicento,silnik chodził topornie ale to przepalił(obyło się bez holowania,lawety)ponowny tank na ORLENIE Pb98 na full i po bólu.W Twoim przypadku chyba zatarł się czujnik spalania stukowego i były hocki-klocki.
Marka: Dacia --> Renault
Model: Duster 2 --> Kadjar
Silnik: 1.2 TCe 1.5 dCi EDC
Rocznik: 2017(m2018) --> 2017
Wersja: Prestige Pomógł: 7 razy Dołączył: 20 Kwi 2010 Posty: 1700 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-02-11, 21:38
Co do benzyny znajomy miał Megane poprzedniej generacji w benzynie 1.6 i mu w warsztacie na gwarancji trochę postała. Najpierw jedna część w silniku poszła, potem druga.. i bajki o sprawdzonej konstrukcji się nie sprawdziły. Może wszystko zależy od farta? W Dacii jest jedna z najniższych różnic między benzyną a ON (5 000 PLN) Mniejsza jest tylko w Tacie (3 000 PLN). No chyba, że porównać 1.6 PB do 1.5 dCi 110KM to już większa różnica.
Co do benzyny znajomy miał Megane poprzedniej generacji w benzynie 1.6 i mu w warsztacie na gwarancji trochę postała. Najpierw jedna część w silniku poszła, potem druga.. i bajki o sprawdzonej konstrukcji się nie sprawdziły. Może wszystko zależy od farta? W Dacii jest jedna z najniższych różnic między benzyną a ON (5 000 PLN) Mniejsza jest tylko w Tacie (3 000 PLN). No chyba, że porównać 1.6 PB do 1.5 dCi 110KM to już większa różnica.
podzielam pogląd dot. farta: kupiłem w 2003 r. nową Megane Grandtour benzyna 1,6, jeździłem nią ponad 5 lat, tankowałem według potrzeb bez selekcji stacji paliw i nigdy nie miałem problemów z silnikiem - samochód praktycznie bezawaryjny, bo była jedna naprawa gwarancyjna elektrycznego podnośnika szyby i po czterech latach wymiana jednej cewki, natomiast w Kangoo (nowe, użytkowane wyłącznie przeze mnie, silnik 1,5 dCi 77 kW) jedno niefortunne tankowanie na stacji Orlenu i był problem (fakt, że było ok. minus 20) ale dotankowałem na Shellu i problem ustąpił, podtrzymuję tezę, że silnik diesla jest żwawy, ekonomiczny ale bardzo wrażliwy na paliwo - pomimo staranności dot. tankowanego paliwa... a już jak coś padnie to naprawa trochę kosztuje...
Na stacje Shell paliwo dostarczane jest z Orlenu, róznica na Orlenie może być pomiędzy stacjami firmowymi Orlenu, a tzw. stacjami patonackimi Orlen.
podałem fakty bez wnikania lub snucia domysłów (wiedzy nie mam) kto skąd bierze paliwo, zgłosiłem problem z silnikiem do ASO i pierwsze pytanie było: gdzie tankowałem, odpowiedź, że na Orlenie nie wywołała zdziwienia - na zadane pytanie: gdzie tankować? - sugestia: Shell lub Statoil, a być może to kwestia "farta" o którym wcześnie pisał kol. Prezes...
Na stacje Shell paliwo dostarczane jest z Orlenu, róznica na Orlenie może być pomiędzy stacjami firmowymi Orlenu, a tzw. stacjami patonackimi Orlen.
podałem fakty bez wnikania lub snucia domysłów (wiedzy nie mam) kto skąd bierze paliwo, zgłosiłem problem z silnikiem do ASO i pierwsze pytanie było: gdzie tankowałem, odpowiedź, że na Orlenie nie wywołała zdziwienia - na zadane pytanie: gdzie tankować? - sugestia: Shell lub Statoil, a być może to kwestia "farta" o którym wcześnie pisał kol. Prezes...
Statoil też bierze paliwo z Orlenu, zwróć tylko uwagę na to co napisałem wcześniej.
Orlen ma dobre paliwo na stacjach firmowych, co innego stacje patronackie.
Pierwsze umowy patronackie z orlenem podpisywane były na 10 lat, dla wielu z tych stacji umowy wygasły i biorą paliwo tam gdzie akurat w hurcie jest taniej, ale większość z tych stacji nadal ma wystrój orlenowski (stary wystrój w kolorze niebieskim). Nowe stacje Orlenu firmowe mają logo z Orłem, tam paliwo jest dobre i nie powinno być problemu.
Co do starych patronackich stacji Orlen w kolorze niebieskim należy uważać, najlepiej znać opinie stałych klientów co do jakości paliwa na tych stacjach.
Marka: Dacia --> Renault
Model: Duster 2 --> Kadjar
Silnik: 1.2 TCe 1.5 dCi EDC
Rocznik: 2017(m2018) --> 2017
Wersja: Prestige Pomógł: 7 razy Dołączył: 20 Kwi 2010 Posty: 1700 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-02-12, 10:21
Znajomemu paliwo Schella uszkodziło dwa samochody diesle jednego dnia przy dużych mrozach. Albo słaba dostawa albo końcówka paliwa w zbiorniku stacji. Wtedy może być dużo skroplonej pary wodnej.
Dlatego decydując się na Diesla zimą tankuje przy połowie zbiornika w moim samochodzie. Podobno (bo nie wiem, nie znam się, ale zasłyszałem) woda się tak nie skrapla jak przy pustym zbiorniku i nie schodzi na dół - nie idzie do silnika, a przy zalaniu się miesza z paliwem. Jak się zatankuje połowę gorszego, a ma się połowę lepszego - to też mniejsze prawdopodobieństwo, że coś się stanie. Pozdrawiam i polecam, jak na razie się sprawdza - albo mam farta ;)
Ostatnio zmieniony przez Prezes 2011-02-12, 10:22, w całości zmieniany 1 raz
podałem fakty bez wnikania lub snucia domysłów (wiedzy nie mam) kto skąd bierze paliwo
Statoil też bierze paliwo z Orlenu, zwróć tylko uwagę na to co napisałem wcześniej.
Orlen ma dobre paliwo na stacjach firmowych, co innego stacje patronackie.
powtórzę: ja nie krytykuję ani nie zachwalam firm/dostawców paliw - tylko przytoczyłem zdarzenia w których uczestniczyłem, nie mam wiedzy kto od kogo bierze paliwo i taka wiedza w zasadzie nie jest mi potrzebna, ideałem byłoby tankować wg potrzeb, bez wnikania która stacja ma dobre paliwo a która złe... , nie jestem też przeciwnikiem silników diesla, wręcz odwrotnie (kilkoma samochodami z silnikiem diesla jeździłem) i gdyby nie duża różnica w cenie zakupu Dustera pomiędzy "benzyną" a "dieslem" to pewnie też (pomimo różnych "przypadłości") kupiłbym diesla...
Podobno (bo nie wiem, nie znam się, ale zasłyszałem) woda się tak nie skrapla jak przy pustym zbiorniku i nie schodzi na dół - nie idzie do silnika, a przy zalaniu się miesza z paliwem.
Woda nigdy się nie "wymiesza" z paliwem. Paliwa (czy to benzyna, czy ON) mają dużo mniejszą gęstość - woda zawsze trafi na sam dół.
Oczywiście najlepszą metodą (na walkę ze skraplającą sie parą wodną; zwłaszcza zimą) jest ciągłe dotankowywanie do pełna.
Oczywiście najlepszą metodą (na walkę ze skraplającą sie parą wodną; zwłaszcza zimą) jest ciągłe dotankowywanie do pełna.
dobre rezultaty daje dodanie od czasu do czasu do paliwa (zarówno pb jak i diesel) preparatu absorbującego wodę, kiedyś do tego celu używałem z dobrym skutkiem denaturatu , teraz są już bardziej wyrafinowane specyfiki, skraplanie się wody w zbiorniku jest niestety zjawiskiem nieuniknionym...
To prawda, woda jest zawsze na dnie zbiornika, ale przy dostawie autocysterną, gdy właściciel czekał do oststniej chwili i zbiornik był prawie pusty, wtedy nie radzę tankować. A wiec gdy widzimy cysternę spuszczajaca paliwo na stacji radzę nie tankować. Zrzut paliwa jest dość intensywny i mimo że woda nie miesza się z paliwem to w momencie tankowania moze dostać się wyżej i przypadkowo tankujacy w tym momencie moze być zdziwiony, szczególnie zimą. Zbiornik po dostawie paliwa nie jest nawet od razu sprawdzany łatą pomiarową lub sondą ile paliwa wlano, sprawdza się to dopiero po 20-30 min. I w tym czasie też woda wraca na swoje miejsce na dnie zbiornika. Niestety takie są prawa fizyki.
Marka: Dacia / Renault
Model: Duster / Captur
Silnik: 1.0Eco-G / 1.2tce
Rocznik: 2021 / 2014 Pomógł: 12 razy Dołączył: 10 Mar 2010 Posty: 1418 Skąd: Kępno
Wysłany: 2011-02-12, 17:21
billbill666 napisał/a:
r70 zatankowałeś badziew kiedyś mi to się zdarzyło w Seicento,silnik chodził topornie ale to przepalił(obyło się bez holowania,lawety)ponowny tank na ORLENIE Pb98 na full i po bólu.W Twoim przypadku chyba zatarł się czujnik spalania stukowego i były hocki-klocki.
No z pewnością atankowałem badziew. Ale chodziło mi o to, że w być może statystycznie częściej się to zdaża w dci, ale o tylko statystyka. A w realu wszystko zaelży od szczęścia :)
wydaje mi się, że silnik benzynowy jest "łaskawszy" (bardziej tolerancyjny) dla paliwa gorszej jakości niż silnik diesla - chodzi mi o silniki stosowane w Daciach, gdzie silnik benzynowy nie jest wyposażony w sprężarkę turbo a silnik diesla (bez względu na moc) tak... co w konsekwencji przekłada się na większy komfort psychiczny (i nie tylko) kierowcy...
Witam,
Bardzo dziękuję WSZYTKIM za WASZ głos w dyskusji.
Po podsumowaniu opini benzyna/disel wynik jest mniej więcej 10:5 za benzyną, ale oczywiscie przy założniach rocznych przebiegów małych ok 9tys km.
Zgadzam się ze wszystkimi argumentami i zdroworozsądkowo zadecydowałem jednak BENZYNA.
Podsumowując argumenty najważniejsze :
1/ różnica w cennie zakupu ma znaczenie ( na tym forum sa jak widać rozsądni kierowcy i większość liczy się z kosztami )
cyt: TD Pedro
Cytat:
(łatwo przeliczyć, że przy zakładanym przebiegu rocznym 9 tys. km inwestycja zakupu diesla zwróci się po ok. 9 latach... - (oczywiście jeżeli proporcja ceny PB i ON nie ulegnie zmianie),
2/ filt cząstek stałych - istotny koszt , choć i tak najtańszy w Dacii (bo np w ASX 14 tys zł )i
TAXI AIRPORT
Cytat:
Skomplikowali diesle bardzo (FAP,EGR, common rail, turbo,przepływki) przez to usterkowość po danym przebiegu jest dużo większa niż benzyniaków
(PS choć plotkują że podobno opracowali symulator, który oszukuje komputer i można odłączyc filtr _ ponoć patent szpanetów w drogich autach hmm....)
3/ super- eksperci z Forum napisali
Cytat:
np cyt: laisar "Zdecydowanie benzyna."
, to bardszo ważny argument
Jeszcze raz wielkie dzięki.
Za pół roku wrócę do tej dyskusji - dzieląc się swoimi uwagami ( odbiór pewnie 7 marzec 2011)
Moja uwaga co do tankowania: po też nie ciekawych doświadczeniach teraz zawsze tankuję Fiata (benzynana) na Statoil i nigdy nie jeżdzę do końca baku (nie na rezerwie). Nie miałem nigdy problemów. Żona (disel Clio) chciałą zaoszczędzić i tankowała w tańszych stacjach (typu Tesko i itp) Czyszczenie baku, ( zapach w aucie po demontażu zbiornika ) naprawa filtrów kosztowały jak wyliczyłem 6 razy drożej, co pewnie zaoszczędziła w ciągu 4 lat na tańszym paliwie.)
@Ryszard
fajnie, że przy okazji wywołanego przez Ciebie tematu była okazja wymienić się poglądami, refleksjami, oczekiwaniami i wiedzą a ponadto trochę się między sobą "potarmosić"... ważne, że w przyjaznej atmosferze i łagodnym językiem czego czasami przy dyskusjach w innych tematach brakuje...
Jest tylko jedno ale aktualnie silniki benzynowe są wysokoobrotowe.
Ten 1,6 16V osiąga mks. moment dopiero przy 3750 1/s to i tak lepiej niż 1,2 16V z sandera.
Z dacii najlepszy pod tym względem jest 1,6 8V bo maks. moment ma przy 3000 1/s
Mam nadzieje że wprowadzą do oferty doładowana benzynę z jeszcze lepszymi parametrami.
Tutaj VW niestety ma lepsze silniki pod tym względem niż Renault.
Marka: Dacia / Renault
Model: Duster / Captur
Silnik: 1.0Eco-G / 1.2tce
Rocznik: 2021 / 2014 Pomógł: 12 razy Dołączył: 10 Mar 2010 Posty: 1418 Skąd: Kępno
Wysłany: 2011-02-14, 23:03
zamiast sugerować się obrotami przy których występuje max momentu, warto spojrzeć na wykres momentu.Okaże się że 1.6 16V 85% max swojego momentu ma o ile pamitam w okolicach 2000obr. Bardzo miło wsponinam jak ten silnik pracował w mojej megance - od 2000, a nawet 1800 ciągnął aż miło. Jestem przekonany, że 1.6 8V nie ma żadnych szans z tą jednostką.
Marka: Dacia --> Renault
Model: Duster 2 --> Kadjar
Silnik: 1.2 TCe 1.5 dCi EDC
Rocznik: 2017(m2018) --> 2017
Wersja: Prestige Pomógł: 7 razy Dołączył: 20 Kwi 2010 Posty: 1700 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-02-14, 23:28
Co do momentu obrotowego, to ten dCi wymiata. Po Alfie, jeżeli chodzi o płynność jazdy, to nie mam problemów, po tym jak się przesiadłem ze 144 konnego silnika.
Co do momentu obrotowego, to ten dCi wymiata. Po Alfie, jeżeli chodzi o płynność jazdy, to nie mam problemów, po tym jak się przesiadłem ze 144 konnego silnika.
gdybyś "wskoczył" na 110-konnego - Twoje doznania byłyby na pewno jeszcze większe...
Marka: Dacia --> Renault
Model: Duster 2 --> Kadjar
Silnik: 1.2 TCe 1.5 dCi EDC
Rocznik: 2017(m2018) --> 2017
Wersja: Prestige Pomógł: 7 razy Dołączył: 20 Kwi 2010 Posty: 1700 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-02-14, 23:54
Być może znajomy znajomego, który się chyba nie przyzna, do takiegoż że identycznego silnika chip boxa zmówił i sprawdzi niebawem jak i czy to działa ;) Jak sprawdzi to opiszę jak mu poszło ;)
Za czasów jak ja zamawiałem Dustera 4x2 ze 110 KM był tylko "zagranomicą" dostępny :/ Pisałem do Renault, że chcę taki, to mi odpisali, że dołożą starań i że może i że kiedyś, ale raczej nie wiedzą i na razie ni ma. A u dealerów o chipie od razu informowali, że nie do wykrycia, że fajne i w ogóle - ale jak serwisowany, to zawsze program "zły" na swój nowy "lepszy" wymienić mogą.. Tak czy inaczej te 85KM bardzo pozytywnie mnie zaskoczyło. Benzyny o tychże koniach, tylko o momencie sto parę niutonów i to przy 5000 obrotów to muły w porównaniu.
Ostatnio zmieniony przez Prezes 2011-02-14, 23:58, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum