Ale na początek inna obserwacja. Nie wiem jak u was, ale w mojej DD (oraz u kolegi- identyczny egzemplarz) po uruchomieniu auta i przejechaniu kilkunastu metrów z lewej tylnej strony dochodzi przez ok 1 sek charakterystyczny terkot (stawiam na coś z układu ESP). Dzieje się tak zawsze, więc uznaliśmy, że "tak ma być" Wygląda to tak, jakby testował się układ ESP/ASR+4WD sprawdzając to czy cisnienie w oponach jest takie samo oraz czy koła mają taki sam rozmiar (o tym jest w instrukcji).
Moje przypuszczenie jest takie, że zaraz po uruchomieniu silnika i przełączeniu w tryb LOCK (nie wiem czy temperatura ma znaczenie), następnie gwałtownie ruszając samochodem (moje dwa razy były wyjazdem z zaspy) system się nie przetestuje i po prostu głupieje następnie się wyłączając. Wystarczy wyłączyć silnik i odpalić na nowo i wszystko wraca do normy, jednak zachowania takiego za normalnego bym nie uznał.
Strona 2.12
Podrozdział "Cechy szczególne napędu na 4 koła"
"W przypadku włączenia trybu "AUTO" lub "4WD Lock" samochód może powodować więcej hałasu. Jest to normalne zjawisko. Jeżeli system wykryje różnice w wymiarach kół przednich i tylnych (np w przypadku niedopompowania opon , wyraźnego zużycia opon jednej osi , itd.), następuje automatyczne przełączenie na tryb "2WD"
Lampki kontrolne 2WD i "świece żarowe/usterka elektryczna" wyświetlają się na tablicy wskaźników . Należy jechać z umiarkowana prędkością i jak najszybciej udać się do Autoryzowanego Partnera marki."
Strona 2.13
Podrozdział "Nieprawidłowości w działaniu"
"Gdy system wykryje nieprawidłowe działanie , system zostaje automatycznie przełączony na tryb 2WD , a lampki kontrolne "2WD" i "świece żarowe/usterka elektryczna" zapalają się. Należy jechać z umiarkowana prędkością i jak najszybciej udać się do Autoryzowanego Partnera marki.
W przypadku nieprawidłowości w działaniu , może się zdarzyć ,system nie będzie przełączać się na tryb "2WD" lub na tryb "4WD LOCK" . Tryb "AUTO" pozostaje aktywny. Należy jak najszybciej skontaktować się z Autoryzowanym Partnerem marki."
To tyle z mojego nocnego szperania w instrukcji obsługi ;D
Pozdrawiam.
_________________ Duster u szczęśliwego nowego nabywcy :)
Witam,
Chciałbym odświerzyć temat awarii napędów. w prawdzie mam Dustera 4x4 z silnikiem benzynowym, ale objawy sa takie same.
Objawy: świeci się zielona kontrolka napędu 2WD mimo iż pokrętno znajduje się w pozycji AUTO oraz został aktywowany napęd 4WD. Swieci się żółta kontrolka awarii układu 4x4. Brak możliwości zmiany trybu pracy napędu za pomocą pokrętła. Po resecie systemu czyli wyłączeniu silnika - odczekaniu- oraz ponownym załączeniu - problem zanika.
Opis przypadku: Mieszkam na przedmieściach w lekko górzystym terenie, przy wyjeździe z osiedla używam czasami napędu 4x4 (lekki śnieg i lód na osiedlu). Tak tez zrobiłem tym razem, uruchomiłem napęd i przy wyjeździe (ok 30 s jazdy)przypomniełem sobie o pozostawionym na stole telefonie. Dusterka zostawiłem na luzie w bocznej uliczce, na ręcznym i pobiegłem po telefon. Wróciłem po około 1-2 minuty i zastałem napęd w stanie jak w opisie powyżej.
Napęd w tym przypadku nie miał czasu się nagrzać nie mówiąc nawet o przegrzaniu, nie bawiłem się w terenie a śnirgu było może 1-2cm. Ciśnienie w oponach sprawdzałem tydzień temu - byłem u wulkanizatora. Nie ruszałem ze strzałem na sprzęgle.Więc myślę że możemy darować sobie historie o przegrzaniu lub mechanicznym nadwyrężeniu układu napędowego.Nasuwa mi się kilka spostrzeżeń o potwierdzenie których (lub zanegowanie) chciałem prosić innych użytkowików którzy napotkali podobny problem:
1."usterka" występuje tuż po uruchomieniu napędu 4WD na "zimnym" pojeździe.
2. Temperatura otoczenia minusowa lub mocno minusowa (mój Duster stał całą noc na zewnątrz na mrozie).
3. "usterka" mija po resecie systemu - zgaszeniu- odczekaniu i ponownym zapaleniu silnika
4. Napęd nie był przeciążony bezpośrednio przed wystąpieniem "usterki"
Mimo tego że zdarzyło się to 1szy raz i nie uważam problemu za uciążliwy, może w przyszłości będzie potrzebna jakaś akcja lub kampania serwisowa i może uda nam się zdiagnozować usterkę. Moim zdaniem układ kontroli pracy 4x4 nanosi fikcyjnie występujący błąd w komputer. Błąd jest "chwilowy" tzn nie wystepuje ponownie po resecie systemu (wyłączenie silnika i ponowny rozruch) i zostaje z niego usunięty. W takich przypadkach serwis bezradnie rozłoży ręce i zaleci jazdę i obserwację. Moim zdanie powodem błedu może być niska odporność układu kontrolnego na temperaturę ( może niska jakośc elektroniki lub termometru, lub jakiś błąd oprogramowania).
Pozdrawiam
M
Witam. Moje pytanie: mam nową Duster więc wypróbowuję. Na prostej, czystej drodze, jadąc 4x4 celowo przekroczyłam 60 na godzinę, bo wg instrukcji ma powinno się samoczynnie wyłączyć. No i się nie wyłączyło. To znaczy, że coś nie działa i lecieć do salonu? Czy wszystko w normie?
Witam. Moje pytanie: mam nową Duster więc wypróbowuję. Na prostej, czystej drodze, jadąc 4x4 celowo przekroczyłam 60 na godzinę, bo wg instrukcji ma powinno się samoczynnie wyłączyć. No i się nie wyłączyło. To znaczy, że coś nie działa i lecieć do salonu? Czy wszystko w normie?
System przy 60km/h wyłącza Lock ale zostawia zapaloną kontrolkę LOCK, ponieważ do 80km/h pozostaje on w "gotowości". To znaczy, że jak nie przekroczysz 80km/h i prędkość spadnie poniżej 60, to lock "wróci" do swojej normalnej pracy. Po przekroczeniu 80 tak się już nie stanie i system będzie wyłączony permanentnie.
System przy 60km/h wyłącza Lock ale zostawia zapaloną kontrolkę LOCK, ponieważ do 80km/h pozostaje on w "gotowości". To znaczy, że jak nie przekroczysz 80km/h i prędkość spadnie poniżej 60, to lock "wróci" do swojej normalnej pracy. Po przekroczeniu 80 tak się już nie stanie i system będzie wyłączony permanentnie.
I to jest jakiś konkret. Dzięki. :)
Ostatnio zmieniony przez laisar 2011-03-10, 07:43, w całości zmieniany 1 raz
Tylko, że jak ty masz na liczniku 60 to tak naprawdę jedziesz z prędkością 50 :)
.
Czytałem, tylko już nie pamiętam gdzie, że liczniki prędkości samochodów są fabrycznie ustawione żeby zawyżały prędkość. Chodzi o mandaty za przekroczenie prędkości i o ewntualne pozywy.
Dzisiaj jadac do roboty 2x zapalila mi sie ta kontrolka (przebieg pod 5kkm) - oba razy po mocniejszym przyspieszaniu na 6'tce (4x4) - za drugim razem palila sie duzo dluzej - zgasla chyba za oboma razami po hamowaniu silnikiem. Wieczorem jade do Dabrowskich - zobaczymy co z tego wyjdzie.
Czy ktos mial podobne objawy? Jesli tak to co to bylo?
No wiec zczytalismy bledy - niestety kiedys raz zaswiecila mi sie kontrolka od napedu i teraz tutaj chyba jest wszystko wymieszane. Zobaczymy czy i co wyskoczy next time:
Modul elektroniczny ESP:
DF017 - Modul elektroniczny - 1.DEF
Defekt zasilania lub anomalia wewnetrzna w ukl. elektronicznych
DF108 - Czujnik kata skretu kierownicy - 1.DEF
Defekt elektroniczny wewn.
Nie wiem z jakiego modulu - chyba nie wszystko 1:1 zostalo wydrukowane
DF013 - Obwod el. wyk. ster. zawieszenia - 2.DEF
Informacje:
cc.1 Zwarcue orzy +12V
1. DEF : Impedancja obwodu
2. DEF : Natezenie pradu sterujacego
CC.0 : Zwarcie z masa
C0 : Obwod przerwany
Z tego co ja jestem w stanie zrozumiec to dzisiaj moglo to byc zwiazane z tym modulem wtrysku i czujnika predkosci - czy ktos kto moze czytal juz te bledy moglby rzucic okiem i daj znac jak to wyglada i czy spodziewac sie dalszych problemow?
Marka: Dacia --> Renault
Model: Duster 2 --> Kadjar
Silnik: 1.2 TCe 1.5 dCi EDC
Rocznik: 2017(m2018) --> 2017
Wersja: Prestige Pomógł: 7 razy Dołączył: 20 Kwi 2010 Posty: 1700 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-06-09, 21:11
Znajomy znajomego po podkręcenie chipbopxa miał checkengine kilkukrotnie, ale jak się okazało na zlocie w komputrze błędu nie zapisało (może był zbyt krótki). Coś kiedyś ktoś pisał, że program zmieniano w dCi, może jest jakiś błędny i przy przyciśnięciu ciśnienie jest za duże?
Mam nadzieję, że nie bo jest zupełna seria i wracając z roboty/jadąc do serwisu nie udało mi się powtórzyć :) No i z wtrysku błąd był niby od czujnika prędkości. Nic tylko czekać i znowu jechać jak coś chyba
Od napisania tego posta mialem ten problem 2x - w Sierpniu pojechalem, skasowali i powiedzieli, ze next time dluzej sie pobawia - na przegladzie jednak troche to chyba zbagatelizowali bo do jego czasu (tak z miesiac temu) nic sie nie pojawilo. Az tu w srode znowu mi sie zapalilo (byc moze ma to znaczenie - po kilku dniach postoju w garazu i po ruszeniu od razu po uruchomieniu (zazwyczaj auto mi chwile pracuje gdy zamykam garaz itp itd).
W kazdym razie - tym razem gdy pojechalem to okazalo sie, ze problem powoli jest znany - Pan z serwisu mial "tajne notatki" odnosnie mojego bledu (DEF017) i jeszcze jakiegos powiazanego ktory u mnie nie wystapil (pewnie wystapil za pierwszym razem gdy bledow bylo wiecej) ktore poza ponizszym sprowadzaly sie do tego, zeby wylaczyc i wlaczyc.
A teraz najciekawsze - przy usterce w Renault jest podobno adnotacja "Mozliwe rozwiazanie Kwiecien 2012" - problem podobno jest na sciezce komunikacji czujnika skretu kierownicy z modulem ESP - moze inni z podobnym problemem wybrali by sie ponownie do swoich serwisow i sprobowali wyciagnac podobne/wiecej szczegolow?
btw. Raz mialem wrazenie, ze ESP mi "blednie" dziwnie zadzialal - tzn wykonalem nagly skret w lewo w droge podporzadkowana a auto troche przychamowalo tylem, byly pierwsze sniegi wiec moze nastapil jakis poslizg ktoregos z kol na pasach ktorego nie poczulem ale... nie jezdze pierwsza zime i raczej bym poczul wszystko - tak mi sie to teraz uklada, ze byc moze ESP przez chwile nie wiedzial, ze skrecam? (mozliwe tez, ze to byl jakis blad mlodosci - bylo to chyba pierwsze zadzialanie ESP w moim aucie i narazie nic takiego sie nie powtorzylo) - co o tym sadzicie?
_________________
Ostatnio zmieniony przez RnR 2011-12-31, 14:54, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Daćka i "łopel"
Model: Duster 4X4
Silnik: 1,5 dCi
Rocznik: 2011
Wersja: Laureate Pomógł: 6 razy Dołączył: 22 Lis 2010 Posty: 912 Skąd: z Powołania ;-P
Wysłany: 2011-12-31, 15:18
Ano właśnie. Gdy pojawił się pierwszy "śniego-lód" postanowiłem zobaczyć jak sobie radzi ESP (a mam razem z ASR, tak przynajmniej podają w specyfikacji). Droga pusta, skręt (także pusty), miejsca ile kto zechce, napęd na auto. Dawaj skręt w lewo przy ok 30 km/h. Ciekawostka: zero reakcji samochodu. Silnika nie przydławił, nie przyhamowywał kół, napęd tyłu się nie odezwał, ABS milczał (nie dotykałem hamulca), kontrolka ESP czarna. Pojechałem jak na łyżwach na wprost . Czy to tak ma być Dobrze, że było dużo miejsca, ale w ścisku przed skrzyżowaniem mogło być nie ciekawie.
Dobrze, że nie do końca wierzę w te wszystkie wynalazki i stosuję znany od lat i jedynie pewny (patent P. Stefana, emerytowanego kierowcy zawodowego) sposób na poślizgi: "Nie wpadać" .
Co jest Czy zapłaciłem za coś, co nie działa, czy ja nie wiem jak to "cuś" ma działać (Wampir to mój pierwszy samochód z takim wyposażeniem). Mogę liczyć na jakąś podpowiedź?
TTTM aTMM (tłumaczenie: ajax Tak Ma Mieć) Do serwisu
Ostatnio zmieniony przez ajax 2011-12-31, 15:19, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Citoren
Model: Berlingo
Silnik: 1.6 VTI
Rocznik: 2011
Wersja: [Inna].[nie dotyczy] Pomógł: 35 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Posty: 4270 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-12-31, 22:08
Prezes napisał/a:
Znajomy znajomego po podkręcenie chipbopxa miał checkengine kilkukrotnie, ale jak się okazało na zlocie w komputrze błędu nie zapisało (może był zbyt krótki). Coś kiedyś ktoś pisał, że program zmieniano w dCi, może jest jakiś błędny i przy przyciśnięciu ciśnienie jest za duże?
Spytaj znajomego jak sie mu spisuje ten czip ? Pamietam jak na zlocie z nim rozmawialem i proponowal mi test w moim ale nie skorzystalem. Jednak coraz bardziej dojrzewam do czipa
Marka: Daćka i "łopel"
Model: Duster 4X4
Silnik: 1,5 dCi
Rocznik: 2011
Wersja: Laureate Pomógł: 6 razy Dołączył: 22 Lis 2010 Posty: 912 Skąd: z Powołania ;-P
Wysłany: 2012-01-01, 16:37
RnR napisał/a:
Może było za wolno? U mnie asr raczej działa chociaż prawdziwe testy jeszcze przed nami :) a co do błędów. Byłeś w serwisie może?
Na logikę prędkość ok 30 km/h przy skręcie powinna być aż nadto wystarczająca do zadziałania. Rozumiem, że może nie działać przy 3 km/h, ale przy normalnej prędkości, przy której wykonuje się skręty? ASR działający przy 150 jest bezcelowy ( a w każdym razie mało celowy) ze względu na bezwładność ponad tonowego samochodu. Dla mnie to tak samo jak gdyby ABS był odłączany poniżej 100km/h.
W serwisie jeszcze nie byłem, najpierw postanowiłem się popytać jak "toto" ma działać na ślizgawicy, bo może ja czegoś nie wiem lub nie rozumiem.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum