Marka: Dacia
Model: Logan Ambiance
Silnik: 1390 cm, 75 KM Pomógł: 1 raz Dołączył: 19 Wrz 2007 Posty: 548 Skąd: Katowice
Wysłany: 2011-03-23, 11:24
Byłem na to przygotowany, bo to często wada (podobno) starszych Renault . Po stronie kierowcy przestaje się zwijać pas bezpieczeństwa, albo zwija się z dużym opóźnieniem. Już dwa razy go przytrzasnąłem drzwiami Od strony mechaniki bez zarzutu, ale z drobiazgów: to hałasująca szyba po stronie kierowcy, skrzypiący fotel pasażera z przodu... Aha, aż się sąsiad zdziwił . W pewien mroźny dzień Daćka odpaliła dopiero za drugim razem! Straszne.. Tyle, że moje zaciski na akumulatorze są mocno zabrudzone....
_________________ Skoda 105 S (1982-1989), Polonez 1500 SLE (1989-2000), 3×Fiat 126p (19??-2002), czasami pożyczane Daewoo Tico, Skoda Felicia
Czy satysfakcjonowałby Cię, janie ostrzyco, ten nawet - przyjmijmy - 100% przyrost trwałości? <;
Oczywiście.
No to nie rozumiem dlaczego montujesz te najtańsze możliwe silentbloki, nawet nie spróbowawszy (? - przynajmniej nic o tym nie pisałeś) takich - podobno - lepszych.
Cytat:
ile w ASO ma kosztować maglownica, która wytrzyma 100 % dłużej niż fabryczna? 8 a może 10 tys. zł?
Z góry przepraszam, ale będę złośliwy: taka janoostrzycowo-odporna to pewnie może i tyle... Bo aktualna kosztuje jako część zamienna 2300 brutto i jesteś jedyną znaną mi osobą z for w kilku krajach, która ma taki problem. Oczywiście nie jest to tak naprawdę żadna twarda statystyka, ale z drugiej strony brzytwa Occama coś tam jednak sugeruje... <;
Marka: FIAT
Model: Doblo
Silnik: 1.4 FIRE Pomógł: 11 razy Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 2127 Skąd: Lublin
Wysłany: 2011-03-24, 11:26
laisar napisał/a:
jan ostrzyca napisał/a:
laisar napisał/a:
Czy satysfakcjonowałby Cię, janie ostrzyco, ten nawet - przyjmijmy - 100% przyrost trwałości? <;
Oczywiście.
No to nie rozumiem dlaczego montujesz te najtańsze możliwe silentbloki, nawet nie spróbowawszy (? - przynajmniej nic o tym nie pisałeś) takich - podobno - lepszych.
Cytat:
ile w ASO ma kosztować maglownica, która wytrzyma 100 % dłużej niż fabryczna? 8 a może 10 tys. zł?
Z góry przepraszam, ale będę złośliwy: taka janoostrzycowo-odporna to pewnie może i tyle... Bo aktualna kosztuje jako część zamienna 2300 brutto i jesteś jedyną znaną mi osobą z for w kilku krajach, która ma taki problem. Oczywiście nie jest to tak naprawdę żadna twarda statystyka, ale z drugiej strony brzytwa Occama coś tam jednak sugeruje... <;
Widać nie doczytałeś, więc powtórzę co napisałm wcześniej: FABRYCZNE tylne amortyzatory rozsypały mi się po pół roku (wymiana na gwarancji), a FABRYCZNA koncówka prawa poszła po 17 tysiącach km (gwarancja), FABRYCZNE sprzęgło terkocze od dwóch lat, a FABRYCZNA maglownica złapała luzy przy 80 tys. km. FABRYCZNY termostat wytrzymał mniej 40 tys. km. O FABRYCZNYCH tulejach i sworzniach nawet nie wspomnę...
Nie piszę więc o tanich zamiennikach, ale o niskiej jakości fabrycznych podzespołów. Żadna z tych awarii (może poza termostatem) nie przytrafiła mi się w innych samochodach a dacia jest trzecim wozem, jakim jeżdzę od nowości.
Nie musisz się wysilać na komentarze, bo ten wątek został założony żeby opisywać usterki i awarie dacii. Więc opisuję.
_________________ MCV RED ROOSTER 2007 1.6 MPI+LPG, 87 km, 7 os.113 000 km
MCV SILVER BULLET 2012 1.6 MPI+fabryczny LPG, 84 km, 7 os. 104 000 km
FIAT DOBLO RED SKIN 2017 1.4, LPG Tartarini 95 KM, 7 os., 150 000 km
DUSTER PRESTIGE SNOW WHITE 1.0+LPG 60 000 km
Ja się nie wysilam - ot, po prostu obaj komentujemy własne i cudze doświadczenia.
I ja się bardzo cieszę, że Ty je opisujesz, ale chciałbym jednocześnie, żeby jako źródło informacji dla mnie były możliwie rzetelne. Bo jakkolwiek absolutnie ufam Ci, że piszesz szczerze i uczciwie, to jednak każdy z nas jest omylny, a i pamięć - zwłaszcza pobudzana negatywnie - działa po swojemu (czego dowodzi np podróżujący w czasie amortyzator <; ).
Więc dociekam... (:
Natomiast wcześniejszy wpis doczytałem, ale chciałem Ci odpuścić - masz przynajmniej w części rzeczywiście jakiś dość pechowy MSZ egzemplarz, a ja dobre serce, więc nie chciałem zbytnio gnębić... Ale skoro się dopraszasz, to przezwyciężę swoje skrupuły (;
Cytat:
FABRYCZNE tylne amortyzatory rozsypały mi się po pół roku
Nie "rozsypały", tylko jeden ciekł - ponieważ zazwyczaj dość dokładnie opisujesz wszelkie problemy, to wierzę na słowo, że ani drugiemu nic nie było, ani ten pierwszy nie rozleciał się w aucie ani nikomu w rękach.
Ogólnie jednak - owszem, wtopa, i to zdaje się jakiejś całej serii (choć niewielkiej), bo widziałem zgłoszenia także na innych forach. (Ale u nas byłeś chyba jedyny).
Cytat:
FABRYCZNA koncówka prawa poszła po 17 tysiącach
OK - zaliczona wtopa Dacii.
Cytat:
FABRYCZNE sprzęgło terkocze od dwóch lat
U kilku innych osób też - u większości nie. Rekordziści, których kojarzę, przejechali z tym terkotem pod 150 tys. km, ktoś tam wymieniał też zużyte sprzęgło przy 90 tys. - ale nikt nigdzie nie znalazł związku między owym hałasem a jakimkolwiek problemem technicznym.
Owszem, doskonale rozumiem problem "nerwowy" - coś takiego może być bardzo upierdliwe, ale osobiście uważam, że słabe ogólne wyciszenie jest bardziej drażniące. No ale to już kwestia gustu, natomiast terkotanie istotnie występuje. Tylko czy to jest dowód słabej jakości czegokolwiek, czy wyłącznie dźwiękowe TTTM, to kwestia nierozstrzygalna - aczkolwiek w świetle braku poszlak na powodowanie realnych problemów, wskazałbym raczej an to drugie.
Tym bardziej, że wydaje mi się, że u mnie też przez jakiś czas występowało, ale po 3 tygodniach nadszedł czas na przegląd i zniknęło. Zatem z głowy - czyli z niczego - obstawiam po prostu (co najmniej w niektórych przypadkach) brak lub marne wyregulowanie linki.
Cytat:
FABRYCZNA maglownica złapała luzy przy 80 tys. km
Oczywista wtopa, ale jak pisałem - jako jedyny znany mi przypadek to raczej marna przesłanka do uogólnienia pt "Dacia ma fabrycznie marne części".
Cytat:
FABRYCZNY termostat wytrzymał mniej 40 tys. km
Zgłoszonych na różnych forach przypadków jest zauważalna liczba, więc nawet jeśli realnie jest to jakiś niewielki procent, to jego ocena pozostaje subiektywna - nie będę więc dyskutował i uznaję wtopę.
Cytat:
FABRYCZNYCH tulejach i sworzniach nawet nie wspomnę
Ale na pytanie o te droższe jednak nie odpowiedziałeś...
Cytat:
Nie piszę więc o tanich zamiennikach, ale o niskiej jakości fabrycznych podzespołów
Fabryczne były, jak zrozumiałem, wyłącznie pierwsze silentbloki - i jeżeli szybko padły, to albo faktycznie były marne, albo ja po prostu zabiłeś. Obie możliwości są równie prawdopodobne, aczkolwiek tak jak raporty innych osób wskazują, że rzeczywiście jakieś super trwałe nie są, tak równocześnie nie pozwalają raczej twierdzić, że są też zupełnie beznadziejne - ot, po prostu tyle warte, ile kosztowały...
Ja auta naprawdę nie oszczędzam - http://www.daciaklub.pl/f...p?p=48209#48209 - i trwałość tulei rzędu 40-60 tys. km jest dla mnie akceptowalna. Ale Twoja ocena może być rzecz jasna odmienna...
Podsumowując: dziękuję, że chce Ci się opisywać swoje problemy, bo jest dla mnie istotne źródło informacji na temat tego, na co trzeba uważać. Nawet jeżeli uważam Cię za po prostu zniechęconego do Daćki - przyznaję: masz powody, ale MSZ nadmiernie jednak mirmiłujesz (;
Marka: FIAT
Model: Doblo
Silnik: 1.4 FIRE Pomógł: 11 razy Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 2127 Skąd: Lublin
Wysłany: 2011-03-24, 16:11
Jakoś tak odnoszę wrażenie, że część kolegów adminów/moderów świadomie lub nie, delikatnie mówiąc pudruje wpadki Renault/Dacia, czy to marketingowe czy też techniczne, pchając wątki krytyczne na manowce, tnąc je lub otwarcie broniąc wizerunku Dacia.
Powody mogą być różne, począwszy od wybitnego zadowolenia z zakupu po ukryty marketing.
Inna rzecz, że walczyć o dobre imię marki, niezależnie od motywacji, można w mniej lub radziej wyrafinowany sposób. Stwierdzenia batagelizujace wymianę nowych silników w dusterach lub warkoczące sprzęgła mogłyby paść z ust przedstawiciela RP. I zdaje się, że padały.
Jednakowoż, pewne usterki, które mnie wybitnie irytytują, a innym wydają się błahe, dotyczą też innych użytkowników. Dotyczy to marnej trwałości FABRYCZNEGO przedniego zawieszenia, oznak korozji, warczącej skrzyni lub sprzęgła etc. Co by nie mówić, na awarie tych podzespoów po kilkunastu/kilkudziesięciu tysiącach km można przymykać oko tylko dlatego, że zwykle są usuwane na gwarancji.
Jeśli odjąć poduszkę gwarancji, wpadki jakościowe są po prostu dość kompromitujące i źle wróżą na okres pogwarancyjny.
Tak, jestem rozczarowany jakością Dacii, bo uważałem, że prosty a nawet prymitywny pojazd, oparty na sprawdzonej od kilkunastu lat technologii powinien być bezawaryjny w okresie gwarancyjnym.
_________________ MCV RED ROOSTER 2007 1.6 MPI+LPG, 87 km, 7 os.113 000 km
MCV SILVER BULLET 2012 1.6 MPI+fabryczny LPG, 84 km, 7 os. 104 000 km
FIAT DOBLO RED SKIN 2017 1.4, LPG Tartarini 95 KM, 7 os., 150 000 km
DUSTER PRESTIGE SNOW WHITE 1.0+LPG 60 000 km
Ostatnio zmieniony przez jan ostrzyca 2011-03-24, 16:12, w całości zmieniany 1 raz
Marka: FIAT
Model: Doblo
Silnik: 1.4 FIRE Pomógł: 11 razy Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 2127 Skąd: Lublin
Wysłany: 2011-03-25, 13:06
Kratylos napisał/a:
caly czasu uwazam ze kolega przesadza
albo mial wyjatkowego pecha przy zakupie albo uzytkuje auto nad wyraz intensywnie
moj logan jest strszy od kolegi i jesli chodzi o mechanike nie mam co nazekac do do blach mam ale machanika jest po prostu normalna bez rewelacji ale i bez specjalnej podwyzszonej usterkowosci...
proponuje zachowac nieco dystansu i nie uogólniać tak bezosrenio swoich jednostkowych doswiaczen na wszystkie auta marki...
Czy ja uogólniam? Gdzie? Kiedy? Jak dotąd piszę o swoich przygodach i swoich przemyśleniach. Takie samo prawo mają Koledzy, którzy twierdzą, że ich wozy są zajebiaszcze.
_________________ MCV RED ROOSTER 2007 1.6 MPI+LPG, 87 km, 7 os.113 000 km
MCV SILVER BULLET 2012 1.6 MPI+fabryczny LPG, 84 km, 7 os. 104 000 km
FIAT DOBLO RED SKIN 2017 1.4, LPG Tartarini 95 KM, 7 os., 150 000 km
DUSTER PRESTIGE SNOW WHITE 1.0+LPG 60 000 km
Może to komiczne, ale radzę Państwu kupić porządny klucz do kół. Wczoraj wymieniałem opony i klucz się wygiął, a głowica klucza (nie wiem jak się ta część nazywa) zniekształciła się...
Marka: Opel
Model: Astra IV
Silnik: 1.7 cdti
Rocznik: 2011 Pomógł: 2 razy Dołączył: 13 Kwi 2008 Posty: 888 Skąd: W-WA
Wysłany: 2011-05-07, 17:24
no to i mnie dopadło, dwa lata i oba wahacze do wymiany drążki kierownicy i gumy, na szczęście jeszcze na gwarancji no ale nie jestem szczęśliwy bo ledwo 60 tys na budziku a tu taka niespodzianka
dysco [Usunięty]
Wysłany: 2011-05-28, 11:46
Witam.
Właśnie szykuji mi się w MCV pierwszy przeglądzik, nie powiem zeby pierwsze 15000 km były bez awaryjne, pomimo mieszanych odczuć polubiłem to auto, a co się zepsuło to opisze poniżej. O dziwo serwis zawsze naprawił bez problemu usterke.
-po przekroczeniu 120 km/h wibracje na kierownicy (3000km-gwarancja WEKTOR Żywiec)
-przerwy w działaniu głośników (4300km-sam naprawilem podgiecie i izolacja blaszek)
-stuki poduszki silnika (6800km-gwarancja LISOWSKI Kraków)
-uszkodzenie czujnika temperatury cieczy dwie kreski na wyświetlaczu (8900-gwarancja LISOWSKI Kraków)
-korozja mocowań tylnych amortyzatorów od strony nadkoli (11500km-gwarancja WEKTOR Bielsko)
Drażnie mnie w aucie deska rozdzielcza zwłaszcza panel sterowania nawiewem i wygląd od licznika w prawo nie jest ciekawy, chlupoczące paliwo gdy zbiornik pełny, kiedy jest ciepło i dużo kurzu w powietrzu to po nierównosciach słychać uszczelki drzwi jak pracują, trzeba je starannie wycierać i często konserwować, mało pewne prowadzenie przy prędkościach powyżej 130 km/h, brak ocynku na newralgicznych miejscach powinni dać, mięciutki lakier akrylowy, trzeba często go woskować pomaga, terkoczaca skrzynia biegów i ten lewarek, fabryczne antywycieraczki.
Co mnie cieszy to zegary licznika przejrzyste, zawieszenie dobrze tłumi wyboje, hamulce, przestrzeń ładunkowa, śmiatła, wykończenie nie jest takie złe a wręcz nawet dokładne tyle że plastikowe ale dokładne.
Tak więc minusów tyle co plusów ale każde auta tak mają tzreba sie przyzwyczaić, ja jeszcze wykupie gwarancje na rok dłużej bo 5 lat to maksimum co bede chyba nim jeździł.
Marka: FIAT
Model: Doblo
Silnik: 1.4 FIRE Pomógł: 11 razy Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 2127 Skąd: Lublin
Wysłany: 2011-05-28, 22:14
Domel napisał/a:
dysco mozesz cos wiecej na temat
"-uszkodzenie czujnika temperatury cieczy dwie kreski na wyświetlaczu (8900-gwarancja LISOWSKI Kraków) "
Pewnie termostat, albo...przeprogramowali komputer, żeby wskazywał cztery kreski...
_________________ MCV RED ROOSTER 2007 1.6 MPI+LPG, 87 km, 7 os.113 000 km
MCV SILVER BULLET 2012 1.6 MPI+fabryczny LPG, 84 km, 7 os. 104 000 km
FIAT DOBLO RED SKIN 2017 1.4, LPG Tartarini 95 KM, 7 os., 150 000 km
DUSTER PRESTIGE SNOW WHITE 1.0+LPG 60 000 km
dobra dobra Panowie, ale wiadomo ze ASO twierdzi, "dwie kreski to dobrze jest" .) ciekawy jestem jak koledze uznali, ze jednak 4 maja byc.
Swoja droga musze odwiedzic ASO, hamulce mi przerazliwie skrzypia i uszczelki przy drzwiach rdzewieja.
Miałem problem z tylnymi hamulcami - nierówna siła hamowania. Przyczyną był korektor hamulców tylnych (zamontowany tylko w wersjach bez ABS). Korektor podobno nierozbieralny i niestety brak zamienników. Cena w serwisie ok. 450 zł.
Korektor jednak można rozkręcieć. Okazało się, że zapiekł się jeden z dwóch tłoczków. Po oczyszczeniu i przesmarowaniu korektor jak nowy. Koszt naprawy to demontaż, oczyszczenie i montaż - nieporównywalny z wymianą na nowy.
dysco [Usunięty]
Wysłany: 2011-06-18, 09:17
Odpowiadam na pytania;
Od około 2800 km auto na autostradzie zaczęło dziwnie wibrować zwłaszcza jak się przekroczyło 120 km/h, przy 140 kierownice trzeba było trzymać bardzo mocno a wibracje na niej były tak potworne że jak testowaliśmy auto z serwisantem przy 150 musiał mi pomóc trzymać kierownice, te wibracje przekazywane były tez na podłoge pasażer z przodu czuł bardzo dobrze. Diagnoza szybka, serwis do 5 dni nowa przekładnia kierownicy zamontowana w 5 godzin. Wcześniej wyważono i przekładano koła i nic nie dało.
A czujnik temperatury cieczy wymieniono w 45 minut objaw był taki że cały czas na wyświetlaczu były dwie kreski temperatury. Po wymianie czujnika do tej pory jest ok, a uszczelki które na rantach rdzewieją wyczyściłem pomalowałem i przykleiłem jest spokój
Pierwsze badanie techniczne (81 700 km).
Hamulce idealne, amortyzatory idealne, spaliny idealne, luzy na końcówkach drążków kierowniczych - wymienione.
Za drążki i wymianę - 250 zł.
Przy okazji zrobiłem przegląd klimatyzacji - 200 zł.
_________________
dysco [Usunięty]
Wysłany: 2011-10-17, 18:15
C.D. po 15000 km...
i kolejne problemy;
-malowanie wlewu paliwa, malowanie rynienek dachowych, malowanie rantu pod uszczelką grodziową, malowanie pasa przedniego za zderzakiem wystąpiła tam punktowa korozja (ok.16000km-WEKTOR Bielsko)
-cieknąca okolica termosatu wmiana uszczelki i jakiegoś plastiku (19000km-Lisowski Kraków)
-głośna praca chyba wtryskiwaczy okolice za filtrem są zawilżenia a praca taka jakby stary łańcuszek rozrządu w starym maluchu terkł i nie jest to skrzynia bo ta też klekocze (20150 km ???)
Dzisiaj wreszcie po kosmicznie długim czasie podjechałem do elektormechanika i podpiął mi autko pod kompa. Mój problem polega jak wiele razy pisałem na nierównej pracy silnika i porannym jego gaśnięciu dopuki się nie zagrzeje.
No i po diagnozie wyszło że zwiększone spalanie jest spowodowane szalejącą sondą lambda, pokazywała straszne głupoty, i jest do wymiany. Ale to tylko połowa problemu. wyszło także wypadanie zapłonu na drugim cylindrze, a powiedział mi że najgorsze jest to że gdyby to była cewka jak uważał jego pracownik, to wypadanie zapłonu wystepowałoby parami, tutaj niestety cały czas był problem z drugim cylindrem. Umówiłem się z nim w przyszłym tygodniu na sprawdzenie kompresji na wszystkich garach. Ale powiedział mi że jeśli będzie słaba kompresja na tym drugim cylindrze, to albo poleci niedługo uszczelka pod głowicą, albo gorzej gdzieś jest miko pęknięcie na głowicy.
Załamka totalna, bo to będą duże koszta jeśli się okaże właściwa owa diagnoza
Do tego żeby było smiesznie szlak mi trafił akumulator predwczoraj. Cholera same wydatki z tym autem ostatnio.
Niekoniecznie, głupota. Wszysto zależy o konstrukcji cewki.
Wie ktoś może jak te nasz są łączone w środku?
Ostatnio zmieniony przez stempik 2011-10-21, 14:31, w całości zmieniany 2 razy
dysco [Usunięty]
Wysłany: 2011-10-22, 08:44
Kolego a spraedzałeś przepustnice?
Mi ostatnio przy około 20000km zaczęła wyc, ale co ciekawe ASO wymieni dopiero wówczas jak bedzie problem z obrotami i zapalaniem. Tak więc warto moze skontrolowac przepustnice bo bedziesz wiele szukał a ta może napsuc troche krwi jak się okazuje
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum