FYI - bylem dzisiaj w ASO u Dabrowskich - Panowie popatrzyli, pomierzyli i stwierdzili, ze nie maja swiatel ktore dalo by sie sensownie zamontowac (pokazalem tez rysunek z forum :) ) - wypada czekac az beda reflektory z wbudowanymi led'ami i miec nadzieje, ze NIE bedzie lifta blotnikow/pasa przedniego :/
stwierdzili, ze nie maja swiatel ktore dalo by sie sensownie zamontowac
Tzn. innych poza tymi w miejscu przeciwmgłowych, jak rozumiem? (Których pewnie i tak nie mają, ale przynajmniej wiadomo o nich, że da się je zamontować).
TSD ciekawe, czy przy większej / odpowiednio dużej liczbie chętnych dałoby się coś stargować - czyli do rozsądnego poziomu - przy tych dwufunkcyjnych światłach Helli...
Marka: Jeep
Model: Grand Cherokee
Silnik: 4.7 V8
Rocznik: 2004 Pomógł: 26 razy Dołączył: 02 Sie 2010 Posty: 2384 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-04-06, 22:55
laisar napisał/a:
TSD ciekawe, czy przy większej / odpowiednio dużej liczbie chętnych dałoby się coś stargować - czyli do rozsądnego poziomu - przy tych dwufunkcyjnych światłach Helli...
W Polsce w tylko jednej firmie znalazłem, można zapytać. Ale cudów nie spodziewałbym się, poza tym zniżka musiałaby być naprawdę potężna, żeby konkurować z chińszczyzną za 2-3 stówy (za komplet), poza tym idea H15 mnie nie porywa, poza tym trzeba jeszcze się bawić w adapter, bo mocowanie nie te...
Ale poza tym spoko. :)
Właśnie, masz może Ty albo ktoś jakiś rysunek z serwisówki, jak dokładnie mocowane są światła przeciwmgłowe? Bo nie do tej plastikowej atrapy przecież, tam jakiś stelaż jest od pasa przedniego czy cóś?
Właściwie podzielam wszystko co było przed "ale", natomiast mają one jedną, za to najważniejszą zaletę: istnieją - a cała reszta rozwiązań zachowujących p-mgielne to jak na razie tylko mniemanologia... Teoretyczna /:
Zaobserwowałem Dustera na LED' owych światłach do jazdy dziennej. W ruchu wyglądał bardzo fajnie. Zdjęcia udało mi się zrobić na postoju....
Wydaje mi się, że jeśli ktoś nie chce rezygnować ze świateł przeciwmgłowych to jest to dość optymalne rozwiązanie. (pomijając montaż orurowania, ale to są większe koszty i nie każdemu się spodoba )
bartek, dałem pytanie bo może się coś znowu zmieniło, ale większość tych dziennych w samochodach widzę albo źle zamontowanych lub bez homologacji , Tylko dlaczego Policja tego się nie czepia jak by zrobili akcje światła dzienne to by 50% tych co ma nie fabryczne by podostawała mandaty
_________________ Jestem handlowcem w salonie Carrara w Lublinie. Szukasz oferty na Nową Dacie? Pisz PW lub na e-mail
Btw - ktos gdzies kiedys wspominal o lampach podwojnych dzienne+przeciw mgielne CHYBA Helli - niestety ani szukajka nasza ani przeszukanie katalogu helli nie pomogly mi w znalezieniu tego cuda - czy ktos moglby mnie oswiecic gdzie to znalezc? :)
Zastanawiałem się, jaki jest sens montowania dodatkowych czy też innych świateł dziennych?
Jeśli poprawimy swoją widoczność na drodze podczas jazdy w dzień to dobrze.
Jesli tylko "zastąpimy jedne drugimi" to już bez sensu dla mnie.
Jeśli inni użytkownicy drogi widzą mnie równie dobrze a może i nawet lepiej na moich światłach mijania, jaki jest sens montażu świateł do jazdy dziennej? To tworzenie sztuki dla sztuki nie wspominając o okaleczaniu auta ;)
A pobór mocy na poziomie 10W czy 120W, dla samochodu to "pestka", oszczędność na niezauważalnym i nieszkodliwym dla auta poziomie.
Jeżdzę po mieście i zauważam coraz większy "cyrk" dookoła. Pomijam dobrze zrobione i potrzebne swiatła dzienne, ale cała reszta to rewia mody LED-owej włącznie z oslepianiem innych i szpanerstwo.
Nie dajmy się zwariować.
Leo2 napisał/a:
Witam! ....Akumulator mam nadal oryginalny Rumuński. Żarówek nie wymieniałem do tej pory żądnych. Reflektory wyglądają jak nowe bo są prawie nie używane. Nikt się mnie nie czepia, czasami nieświadomy kierowca mi mrugnie żebym włączył światła mijania. Wynika to z niewiedzy. .....
A nie było może tak, że w pewnych warunkach Twoje LEDY po prostu są niewidoczne lub za słabe? Np. pod słońce?
Idea jest właśnie taka, że dzienne mają być lepiej widoczne od świateł mijania - tyle że to raczej dyskusja do http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=205 a niniejszy temat służy do rozważań "jak", a nie "po co" i "dlaczego".
Marka: Jeep
Model: Grand Cherokee
Silnik: 4.7 V8
Rocznik: 2004 Pomógł: 26 razy Dołączył: 02 Sie 2010 Posty: 2384 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-06-07, 11:14
Piotr_K napisał/a:
Zastanawiałem się, jaki jest sens montowania dodatkowych czy też innych świateł dziennych?
Dla mnie - żeby nie włączać świateł mijania. Przy czym nie zależy mi na światłach, bo w oszczędności ze świateł LEDowych zwyczajnie nie wierzę :) , tylko na podświetleniu deski rozdzielczej. Nie dość, że w pełnym słońcu, po przygaszeniu podświetlenia komputer pokładowy jest mało czytelny, to jeszcze włączenie podświetlenia zegarów z białymi blatami sprawia, że całość staje się zupełnie nieczytelna. Drażni mię to.
Sprawę załatwiłby tzw. tryb skandynawski - światła mijania włączają się same po uruchomieniu silnika, a włączenie ich z gałki powoduje wyłącznie przestawienie zegarów w tryb nocny. Jest coś takiego w pugu 206 mojej mamy, niestety nie ma w Dacii.
Piotr_K napisał/a:
Jeśli inni użytkownicy drogi widzą mnie równie dobrze a może i nawet lepiej na moich światłach mijania, jaki jest sens montażu świateł do jazdy dziennej? To tworzenie sztuki dla sztuki nie wspominając o okaleczaniu auta ;)
Padają jeszcze argumenty, że światła mijania powodują niższą widoczność pieszych i innych uczestników ruchu nie emitujących światła. To argumenty przeciwników świecenia czymkolwiek w dzień, nie moje.
Marka: Chevy
Model: Aveo
Silnik: 1.2
Rocznik: 2009 Pomógł: 31 razy Dołączył: 15 Mar 2009 Posty: 2944 Skąd: Śląsk
Wysłany: 2011-06-07, 12:02
bebe napisał/a:
Sprawę załatwiłby tzw. tryb skandynawski - światła mijania włączają się same po uruchomieniu silnika, a włączenie ich z gałki powoduje wyłącznie przestawienie zegarów w tryb nocny. Jest coś takiego w pugu 206 mojej mamy, niestety nie ma w Dacii.
Zastanawiałem się, jaki jest sens montowania dodatkowych czy też innych świateł dziennych?
Dla mnie - żeby nie włączać świateł mijania. Przy czym nie zależy mi na światłach, bo w oszczędności ze świateł LEDowych zwyczajnie nie wierzę :) , tylko na podświetleniu deski rozdzielczej. Nie dość, że w pełnym słońcu, po przygaszeniu podświetlenia komputer pokładowy jest mało czytelny, to jeszcze włączenie podświetlenia zegarów z białymi blatami sprawia, że całość staje się zupełnie nieczytelna. Drażni mię to.
Hm, w moim Fordzie mam wszystko jak w starym Willysie ale nigdy nie miałem problemu z widzeniem przyrządów ani potrzeby widzenia ich lepiej? Rozumiem problem kiepskiego widzenia komputera pokładowego w słońcu (znam to z nawigacji) ale żeby mi to przeszkadzało w jeździe, to raczej nie... Muszę to zobaczyć u kogoś innego.
bo w oszczędności ze świateł LEDowych zwyczajnie nie wierzę :)
Jak się zastanowić to masz prawo do własnej opinii. Ja na ten przykład nie wierzę w cuda.
Ale tak na zdrowy rozum to te żaróweczki biorą około 150 wat , a ledy kilkanaście. Jeśli jednak policzyć ile za nie trzeba zapłacić to faktycznie oszczędnośc jest pewnie niewielka.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum