Marka: dacia
Model: duster II
Silnik: 1,5 dci 110 KM 4x4 / 1,5 dci 110 KM 4x4
Rocznik: 2011 / 2014
Wersja: Laureate
Dołączył: 22 Mar 2011 Posty: 92 Skąd: poznań
Wysłany: 2011-04-25, 16:21 kolejny duster (mój)
Witam!
Pomyślałem sobie, że podaruję sobie powitania w dziale powitań tym bardziej, że udało mi się już zabrać nieśmiało głos w pewnej sprawie (bagażnika rowerowego, jakby ktoś szukał). O wiele ciekawsza będzie odłsona wraz z samochodzikiem, roboczo nazwanym "ciapą".
Wybór dustera 4x4 wiązał się z tym, że:
a) podobał mi się bardzo, od pierwszego wejrzenia
b) dużo jeżdżę w różnych warunkach drogowych (dojazdy do pracy >40 km, wyjazdy służbowe, no i góry, narty - zależało mi na zminimalizowaniu skutków różnych niespodzianek drogowych
c) potrzebowałem w miarę dużego, pakownego i niedrogiego auta
Chyba nie jestem zbyt oryginalny w tym gronie?
Zamówienie w grudniu 2010. Odbiór marzec 2011. Duster 4x4 dci 1,6, czarny. Z dodatków - chlapacze przednie i tylne, listwa na tylny zderzak i podłokietnik.
Obecnie przejechane ok. 4000 km, a więc nie jest to jeszcze jakiś zdumiewający przebieg, jednak udało mi się przetestować różne warunki (choć nie zapuszczałem się na poligon ).
Wrażenia - bardzo dobre. Oczywiście, musiałem się przyzwyczaić do "wynalazków" daciowych, o których było tu już wielokrotnie, więc daruję.
Jedzie sprawnie. Do 160 km/h na autostradzie bez obciążenia daje spokojnie radę. Wyduszenie jeszcze 5-10 km/h jest możliwe ale kompletnie nieużyteczne (rozpędzanie trwa długo, niepotrzebne obciążenie samochodu, hałas). Najlepsza prędkość autostradowa w moim przypadku to 140-150 km/h. Spalanie średnie wychodzi wtedy poniżej 10 l/100km - tak naprawdę komp wyświetlał 9,5 - oczywiście po drodze trzeba było tu i ówdzie zwolnić, bo tiry i takie tam. Przy zachowawczej jeździe na normalnej drodze - 6,2 l/100km, przy stałej prędkości 100-120 - wzrasta do 6,8-7,0 l/100.
Przez błota ciapa przejechała celująco (nie były to jakieś wielkie bagna ale normalnym autem nie dałoby się przejechać).
Parę zauważalnych minusów:
- uszczelka wokół otworów drzwiowych bardzo marnej jakości, źle chwycona (zdejmowałem w celu schowania kabelka do termometru zewn) rwie się w palcach
- przy dość gwałtownym ruszeniu na piasku ciapa zameldowała błąd - zaświeciły się kontrolki ręcznego i abs, po ponownym uruchomieniu auta wszystko zgasło ale niesmak pozostał (byłem akurat na linii z serwisem, pana serwisanta ta sytuacja nie wzruszyła)
- no bardzo mi brakuje wbudowanego termometra zewn. - uważnie przestudiowałem wątek na forum na ten temat, jednak żadne rozwiązanie mnie nie satysfakcjonuje. W końcu wybrałem jakiś model na allegro, zamontowałem (te taśmy dwustronne są do d.... bo puszczają po nagrzaniu wnętrza) jednak też mi nie pasuje
- wskaźnik poziomu paliwa żyje własnym życiem. Na razie go obserwuję, próbuję odkryć jego zwyczaje, jednak chyba go czymś nieopacznie speszyłem, bo się w sobie zamknął.
- coś nie związanego bezpośrednio z posiadanym modelem - ale irytujące.
W poprzednim samochodzie udało mi się tak ustawić nawigację, że mnie nie raziła.
Obecnie nie mogę się pozbyć jej odbicia w przedniej szybie - razi i przeszkadza w trakcie jazdy nocnej, no ale muszę jeszcze pokombinować....
No i cóż więcej? Mam nadzieję, że będzie mi służył jak najdłużej, choć specjaliści straszą mnie wadliwością dzisiejszych silników diesla (mówią coś o dwumasie i turbinie).
Nie wiem, czy komuś się przydadzą do czegoś moje spostrzeżenia, ale potraktujmy to jako rodzaj prezentacji i przedstawienia się.
Pozdrawiam.
PS
przy okazji (wiem, jest odpowiedni wątek), czy ktoś znalazł jakieś fajne miejsce na światła dzienne w dd? zamiana z przeciwmgłowymi nie wchodzi w grę, cięcie plastików - nie bardzo. chyba pozostaje tylko wersja z automatycznym uruchamianiem "dziennych" z uzyciem mijania?
Ostatnio zmieniony przez miandas 2011-04-25, 16:24, w całości zmieniany 1 raz
Witaj.
Tak naprawdę to z tymi silnikami cię trochę wystraszyli. Sprawdzone z renówek więc bez obaw, no chyba, że ma się pecha, ale to może zdarzyć się w każdej marce.
Marka: dacia
Model: duster II
Silnik: 1,5 dci 110 KM 4x4 / 1,5 dci 110 KM 4x4
Rocznik: 2011 / 2014
Wersja: Laureate
Dołączył: 22 Mar 2011 Posty: 92 Skąd: poznań
Wysłany: 2011-04-26, 21:05
nie spodziewałem się takiego odzewu. wszystkim bardzo dziękuję.
*
Co do montażu dziennych (Piotr) - pomyślę, dzięki za kontakt.
*
Jeżdżę bardzo dużo. Pomimo braku przygotowania technicznego (patrz wyżej) mogę służyć spostrzeżeniami użytkownika - mogą one być tym bardziej użyteczne, że nie skażone podejściem technicznym
Tak więc - zainteresowanych proszę o zadawanie pytań
to i ja dorzucę swoje trzy grosze na temat dziennych dziś wrzuciłem zdjęcie dość rozsądnego umiejscowienia świateł dziennych w Dusterze, którego zobaczyłem przy pl. Politechniki . Bez rezygnacji z halogenów.
Całkiem fajnie to wyszło, może jeszcze z zapalonymi dziennymi zrobisz? A jak światła tylne? Czy te przednie są w dozwolonym miejscu?
Przepis stawia wymagania: "Światła do jazdy dziennej muszą być barwy białej i włączane jednocześnie z tylnymi światłami pozycyjnymi. Powinny się automatycznie wyłączać, jeżeli włącza się światła mijania lub drogowe. Światła te muszą być na wysokości co najmniej 25 cm od ziemi, ale nie wyżej niż 150 cm, maksymalnie 40 cm od bocznego obrysu pojazdu, a wzajemna odległość między nimi nie może być mniejsza niż 60 cm."
Nad zdjęciem podałem link do tego samego wątku co Ty o światłach dziennych i na ostatniej stronie ( 31 ) napisałem więcej i z maciek'iem doszlismy do wniosku że raczej nie jest to dozwolone miejsce montażu.
Piotr_K napisał/a:
Całkiem fajnie to wyszło, może jeszcze z zapalonymi dziennymi zrobisz? A jak światła tylne? Czy te przednie są w dozwolonym miejscu?
Wiem, że całkiem nieźle to wygląda bo widziałem jak ten Duster jechał i przykuło to moją uwagę, na pewno światła z tyłu się nie świeciły, ale niestety (jw.) raczej nie są zamontowane w dozwolonym miejscu ( miarki przy sobie nie miałem )
Marka: dacia
Model: duster II
Silnik: 1,5 dci 110 KM 4x4 / 1,5 dci 110 KM 4x4
Rocznik: 2011 / 2014
Wersja: Laureate
Dołączył: 22 Mar 2011 Posty: 92 Skąd: poznań
Wysłany: 2011-04-28, 07:44
miejsce na światła ok - chyba trzeba coś wyciąć z kratki atrapy chłodnicy?
Aaa - i czy nie jest teraz tak, że jak się świecą dzienne, to z tyłu nie muszą się świecić pozycyjne?
miejsce na światła ok - chyba trzeba coś wyciąć z kratki atrapy chłodnicy?
Aaa - i czy nie jest teraz tak, że jak się świecą dzienne, to z tyłu nie muszą się świecić pozycyjne?
Dokładnie . Teraz w końcu jest normalnie i można mieć tylko zapalone z przodu światła dzienne bez całej choinki z pozycyjnymi itd.
Marka: dacia
Model: duster II
Silnik: 1,5 dci 110 KM 4x4 / 1,5 dci 110 KM 4x4
Rocznik: 2011 / 2014
Wersja: Laureate
Dołączył: 22 Mar 2011 Posty: 92 Skąd: poznań
Wysłany: 2011-05-02, 11:28
RnR - pisałem o samej lokalizacji. Jak będę miał założyć - pomierzę. A właściwie zrobi to mój mechanik, który się na tym zna. Dlatego mam komfort - nie muszę czytać, jak nie chcę
Wojtek, no to mnie uspokoiłeś, bo myślałem, że coś przegapiłem
Marka: Renault / VW
Model: Captur / Up
Silnik: 1,3 TCe 130KM/60 KM
Rocznik: 2019 / 2014
Wersja: Laureate Pomógł: 12 razy Dołączył: 22 Mar 2009 Posty: 1889 Skąd: lubelskie
Wysłany: 2011-05-02, 11:34
miandas napisał/a:
A właściwie zrobi to mój mechanik, który się na tym zna.
Mojej koleżance z pracy tez założył mechanik który się dobrze zna ... owszem w dobry miejscu, ale założył jej listwy tuningowe z allegro - twierdząc, że to najlepsze dzienne.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum